Zakończyła się kolejna "rozmowa niedokończona" prezydenta Andrzeja Dudy a prezesem partii rządzącej Jarosławem Kaczyńskim.
Znalazłem w Internecie fotkę z zakończenia tych wielogodzinnych negocjacji korespondującą z wypowiedzią chmurnej rzeczniczki PIS Beaty Mazurek, kto kogo winien witać, a kto kogo żegnać w Pałacu Prezydenckim i komu większy szacunek się należy.
I tylko żal pomyśleć, że tyle sobie obiecywałam po wyborach 2015, a z tej całej szopki wypływa zasadna obawa, że na top listę znów wskoczy stary przebój Elektrycznych Gitar – vide:
https://www.youtube.com/watch?v=ZOkhslPrNPs
Sorry, ale są granice śmieszności!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Cóś się Sz.Pani w głowinie pokićkało: o jakiej pani Bochenek mowa i co ona miała takiego zrobić, że Pani tak jej - niestety, niezbyt mądrze- broni?
Kiedyś bywało tu wielu komentujących, teraz wpada tu garstka, podobnie jest na S24. ileż razy można powielać te infantylne opowiastki wieku minionego?