Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Szanowni ministrowie i politycy

Ryszard Surmacz, 22.09.2017

Dzięki Bogu skończyło się dziękowanie Niemcom i Rosjanom. Nie zaczynajcie więc nadmiernie dziękować Amerykanom. W polityce wyścig po apanaże i zaszczyty skończy się wówczas, gdy skończy się polityka – czyli nigdy. Jesteście przedstawicielami i twarzą Waszych wyborców i polskiego narodu, który domaga się przywrócenia godności i prawdy o sobie. Skończył się już chyba etap indywidualnych karier oderwanych od wspólnoty.

Przemówienie Trumpa w Warszawie, z polskiego punktu widzenia, było wielkie. Wystarczyło raz podziękować, raz wyrazić wdzięczność. Dziękowano bez końca, aż do znudzenia. Za epizod wyróżnienia Polski w przemówieniu Trumpa na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, też „dziękczynieniom” nie ma końca. Taka postawa najkrócej mówiąc – razi. W polityce wiadomo, że za każdą opiekę trzeba płacić. W PRL, za niedźwiedzią przysługę buliliśmy ZSRS, po 2004 r. musieliśmy płacić UE (Niemcom, Francji, Anglii, Włochom itd.), a teraz będziemy płacić Amerykanom. Zależność jest taka, że im więcej będziemy chwalić, tym więcej będziemy musieli płacić. Im więcej wazeliny, tym łatwiej wyślizgują się zarobione przez nas pieniądze – do innej kieszeni. Wazelina jest więc najdroższym towarem na niewolniczym rynku. To reguła.

I jeszcze jeden aspekt. Po 1990 r. otworzyły się polskie granice z Zachodem. Polacy ruszyli na saksy. Wzięli ze sobą swoje walizki, a wraz z nimi mit o zachodniej wolności. I pojechali do roboty. Pracowali dobrze i przez te kilkanaście lat przesyłali pieniądze do kraju i łatali dziurawy budżet marnotrawnego rządu. Część z nich, myśląc o powrocie, wybudowała sobie w Polsce domy, inni pozostali na stałe. Ale jedni i drudzy wymalowali tam obraz polskiego robola. I jaki był tego skutek? Obraz zapracowanego na Zachodzie robola, za ostatniego rządu, przeniesiony został do własnego kraju. U siebie w Polsce mieliśmy tak samo pracować, jak na Zachodzie, ale za mniejsze pieniądze – jak się okazuje na cwaniaków. Bilbordy pokazywały brzydkie twarze Polaków, w mediach mówiło się o Polakach źle, o polskiej kulturze fatalnie – tak, jakby za chwilę miano nas zepchnąć pod ziemię do Tartaru. Ci, którzy pisali lub mówili inaczej, byli obskurantami.

Szanowni politycy i ministrowie, fala za chlebem wyrobiła opinię Polakom na Zachodzie. Jeżeli to samo zrobicie w polityce, to wirtualnymi złotymi ćwiekami podkujecie kulawego konia. „Dobra Zmiana” powinna być jak  noblesse oblige. Amen.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7428
Jabe

Jabe

24.09.2017 08:07

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Bo cię z tymi twoimi

Jak nie wpuszczą, to my nie wpuścimy ich. Czy dla Chin jesteśmy jakimś gospodarczym zagrożeniem? Moim zdaniem nie.
Nie trzeba gospodarczej linii Maginota, tylko elastyczności i dyplomacji. Już dość stawiania się w pozycji ofiary.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

23.09.2017 20:37

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Zgoda - trzeba przestać

@ michnikugeremek
Chińczycy mają taki sam sojusz z Rosją, jak Rosjanie z Turcją. Cały pas podbrzusza rosyjskiego, to narody turkoidalne i sojusz może być tylko czasowy. Podobnie jest w Chińczykami, którzy zasiedlają Syberię. Po co oni ja zasiedlają? Czy Pan myśli, że sojusz Chin z Rosją jest trwały? Capną im Syberię i będzie po Rosji.Mało tego, w reportażach z Rosji często przewija się strach przed Chińczykami. Jedwabny szlak będzie biegł tam, gdzie chcą Chińczycy. Drogę toruje im twardy pieniądz
Jakie jest podobieństwo interesów USA i Chin na naszym terytorium. Obydwa państwa nie chcą dopuścić do połączenia się kontynentu w Eurazję. Dlaczego? Bo to byłby sojusz Chin, Rosji i Niemiec (Europy) przeciwko Ameryce i oznaczałby jej koniec. Walka toczy się też pomiędzy Rosja a Chinami. Rosja broni się i chce podporządkowania sobie Europy i uniezależnienia się od Chin.- poprzez sojusz z Niemcami.
Owszem, Chińczycy Polskę mogą zalać swoimi ludźmi, ale przed nami jest jeszcze Kazachstan (też się boją), Ukraina i Rosja - to tereny aż proszą się o kolonizację. Dzisiejsi Polacy zupełnie nie doceniają chińskich potrzeb intelektualnych. Oni szanują I RP i jej ustrój. Ponadto chcą zjednoczyć swoich pięć czy sześć ludów, które uważają za chińskie. Polacy powinni wejść w chińska płaszczyznę intelektualna. Nie znam konfucjanizmu, ale znawcy mówią, że wartościami jest zbliżony do chrześcijaństwa. Chińczyków nie wolno się bać. Okazuje się, że Niemcy lokują się już jako pośrednik pomiędzy Chinami a USA. Dlaczego nie robić tego Polska????. Brak odpowiednich ludzi!
michnikuremek

michnikuremek

24.09.2017 07:02

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ michnikugeremek

Dzisiejsi Polacy zupełnie nie doceniają chińskich potrzeb intelektualnych. Oni szanują I RP i jej ustrój.
Chińska Republika Ludowa to komunistyczne, totalitarne państwo niepodzielnie rządzone przez  Komunistyczną Partię Chin. NIC - dosłownie NIC tam się nie dzieje bez wiedzy i zgody tej partii.
Skąd u nas tylu fascynatów tego totalitarnego, azjatyckiego państwa komunistycznego, którego kultura dla nas jest zupełnie obca i całkowicie niezrozumiała? Prawdopodobnie chińscy komuniści nie żałują grosza na...hmmmm. reklamę.....
Polecam blog kogoś kto tam mieszka i zna doskonale komunistyczne Chiny:
http://haniashen.blogspo…
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

24.09.2017 13:33

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Dzisiejsi Polacy zupełnie nie

@michnikuremek
Rzecz polega na tym, że komuna nie tu już nic do rzeczy. To główny i ostateczny argument słabych. Oni prędzej, czy później w Polsce się zjawią. Dziś decydujemy o formie przybycia i formie powitania. Dziękowanie Chińczykom wygląda zupełnie inaczej niż Rosji USA, czy Niemcom. Warto o tym pomyśleć. Ponadto sąsiad naszego sąsiada jest naszym przyjacielem. To klasyka. Chiny burzą wciąż żywe "Święte Przymierze" z 1815 r. Pozdrawiam
michnikuremek

michnikuremek

24.09.2017 19:07

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @michnikuremek

Oni prędzej, czy później w Polsce się zjawią. Dziś decydujemy o formie przybycia i formie powitania.
To się nazywa marksistowski determinizm historyczny. Nieuchronność pewnych zdarzeń oznacza, że przeciwstawianie się "nieuchronności" jest pozbawione sensu i należy eliminować tych, którzy próbują się owej "nieuchronności" przeciwstawić. To doskonały sposób na rządzenie zamordystyczne.
Chiny to totalitarne, komunistyczne i nuklearne mocarstwo liczące prawie 1,5 miliarda ludzi. O niczym nie decydujemy, bo jesteśmy za słabi, by po wpuszczeniu ich tutaj mogli od nich wyegzekwować wcześniej zawarte umowy. No Chińczycy nie wypełnią tych umów i co im zrobimy? Pobiegniemy na skargę do trybunału w Strasburgu? A wie Pan gdzie Chińczycy mają ten trybunał i jego orzeczenia?
Przyślą do Polski armię ludzi i co im zrobimy przy ich potencjale demograficznym? Jeżeli Chińczycy wejdą do Polski, uruchomią tutaj swoje eksterytorialne ( a kto im zabroni?)  inwestycje i NIDGY stąd nie wyjdą stopniowo kolonizując Polskę i wypychając Polaków ze wszystkich dziedzin życia. Przypominam - nas jest niecałe 40 milionów, a ich - ok. 1500 milionów!
Jedynym wyjściem jest nie dopuścić do powstania Jedwabnego Szlaku i jest to dziś całkiem możliwe.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

24.09.2017 23:47

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Oni prędzej, czy później w

@michnikuremek
Determinizm historyczny istniał już na długo przed narodzinami Marksa. Zaświadczają o tym choćby przysłowia ludowe lub porzekadła : Co ma wisieć nie utonie, miecz Damoklesa itd. Nie wiem, gdzie tu zobaczył Pan "zamordyzm"? Zablokować Jedwabny Szlak mogą jedynie Amerykanie, nie my. O Chińczykach pisze pan, jak o Ruskich lub Niemcach: przyjdą i nie wyjdą. Zanim oni tutaj dojdą, muszą pokonać kilkanaście takich obszarów, jak Polska. Z najnowszej historii Niemiec wiemy, jakie trudności miały one z zagospodarowaniem NRD. My mamy się bać nie Chińczyków, lecz Rosjan i Niemców..
Ale podywagujmy nieco. Gdyby Chińczycy zrealizowali Jedwabny Szlak, to mamy pewność, że Amerykanin nie pogoni nas na Chińczyka, tak, jak niegdyś car naszych przodków do Mandżurii na Japończyka. Ba, ten szlak daje pewność, że nie będzie wojny w Europie, Amerykanie będą musieli się dostosować. Ale jeżeli już, to zazwyczaj niszczy się centa, nie peryferia. Przestajemy być strefą buforową, na którą spadają bomby atomowe. Ponadto Jedwabny Szlak odcina Rosję od Europy i neutralizuje Niemcy. UE ze swoimi migracyjnymi nawisami i niezdolnością do obrony jest przeznaczona na pożarcie. Jedynym żywym ośrodkiem jest jeszcze Polska i Europa Środkowo-Wschodnia. Na Zachodzie nie urodzi się już żadna koncepcja, w USA, raczej też nie. Pozostajemy my Polacy, którzy nie wierzymy w swoje możliwości i nie znamy doniosłości własnej historii i własnych politycznych doświadczeń. Niedawno skończyłem czytać biografię Piłsudskiego pióra Bohdana Urbankowskiego- serdecznie polecam. To książka, która uczy odważnego myślenia.Pozdrawiam
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

24.09.2017 13:34

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Dzisiejsi Polacy zupełnie nie

I jeszcze jedno, dzięki za portal.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,816
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności