Ponieważ w najbliższym czasie będziecie, moi mili PT Czytelnicy, narażeni na tysiące wywodów różnych ćwierćinteligentów po obu stronach, to wyjaśnię krótko, co jest obecnie grane.
1. Wszyscy słyszeli/czytali, jak skomentowała Angela wystąpienie Trumpa w Warszawie, powiedziała mianowicie, że ok i coś tam, ale ona ma teraz na głowie agendę globalną. Czyli, tłumacząc z polityki na nasze - wielka kanclerz Rzeszy zajmuje się poważnymi sprawami, a nie eurobiedotą. I co?
Ano starczyły dwa dni w wykonaniu krzepkiej młodzieży i to wcale nie muzułmańskiej, żeby pokazać, iż kanclerzyna nie panuje nawet nad jednym miastem, a co dopiero nad problemami globalnymi.
Dziękujemy, Angelo, pa, pa... A jak będziesz grzeczna, to dalej będziesz sobie tą kanclerzyną, ale w odpowiednim miejscu w szeregu.
2. Putin gadał z Trumpem ponad dwie godziny i wyszedł zachwycony – ach, jaka chemia miedzy nimi, jaki ten Trump rzeczowy! A pewnie – Wołodia dopiero startuje z bandyty na polityka, podczas gdy Trump ma za sobą doświadczenie pokoleń, w tym własnej rodziny. To tak jakby ambitny szczupak spotkał starego rekina :)
W każdym razie Wołodia jest dziś za wolnym rynkiem i popiera jak najbardziej amerykański gaz w Polsce! No patrzcie państwo....
Brutalna prawda jest taka, jak zapowiedział Trump w Warszawie, czyli znowu tłumacząc z polityki na nasze – albo się Rosja podłączy pod Jedwabny Szlak albo zdechnie z głodu. Bo moi mili, to jest dzisiaj główny projekt, a teraz Wam opowiem, jak będzie:
1. Kazachstan odmówił wsparcia Rosji w Syrii, nawet Kirgizja się postawiła, Rosja została sama.
2. USA panują na morzach i oceanach, w umowie win-win Chiny dostaną drogę lądową do Europy.
3. Warunek pierwszy – trzeba uporządkować Koreę Płn – to sprawdzian dobrej woli, ale i siły/możliwości Chin i Rosji.
4. Warunek drugi - to Polska jest centrum Europy, więc tu będzie główny rynek wymiany, Chińczycy robią biznes, USA pilnują porządku (armia). Powstaje neutralne centrum, w skrócie Rzeczpospolita wielu narodów.
I to by było na tyle, temat jest załatwiony, reszta to didaskalia.
Jeszcze jedno – komu to zawdzięczamy? Tak, tak, dobrze kombinujecie, sami sobie! To nasz PAD wykonał niesamowitą robotę przez dwa lata. To nasza Beatka zabezpieczyła mu plecy w domu (Rafalska > świadczenia dla ludności) i zwarła się z UE, nie na darmo to jej dziękował Trump. I to nasz Waszczykowski załatwił to wszystko od strony że tak powiem technicznej, a Macierewicz od wojskowej. Prezydent USA przyleciał na gotowe. To my sami wybraliśmy władze, które wyciągnęły nas z pozycji rusko-szwabskiego kondominium do pozycji centrum Europy. Jest POZAMIATANE!!!
PS. A co u nas? Co rozumie z tego opozycja? Ano tylko Wałek w lot pojął zmianę wiatrów i natychmiast zachorzał, 10-tego będzie pewnie w szpitalu. Zawsze uważałam, że ma łeb jak wiadro i psi węch na politykę :)
Pozdrawiam serdecznie
Wasza Kasandra :)
Wielopokoleniowe doświadczenia w USA - patrz historia rodziny Kennedych, czyli od bandziora do prezydenta.
To tytuł książki,albo filmu...w każdym razie dalem juz tytul,a to najważniejsze :-))
Ja jestem pesymistą,to dopiero sie okaże wszystko w praniu.
Pesymista tym się różni od optymisty...że jest lepiej poinformowany...
Ciao--P
100/100
Po prostu miodzio.....................strzal w "miedzy oczy" !!! SUPER!!!
Nie kumasz ,że proponujesz dalsze i wieksze bezrobocie nie tylko u nas ale i w Europie bo do tego doprowadzi dalszy zalew chińszczyzną co napędza ich zbrojenia a nie wiesz przeciwko komu to zostanie użyte ,bo zbroją się na potegę i nie bez celu.
Po likwidacji naszego przemysłu niby z skąd zastapiono ich brak...!?
Błagam, proszę się ciut rozejrzeć, a nie powtarzać bajki Balcerowicza.
Płacili tysiace dolarów za kieliszek łyskacza a korporacje kupowały obrazy impresjonistów do czasu aż wielkim tego świata to nie zbrzydło i stała sie Japonia normalnym krajem który musi zabiegać o kupno ich produkcji.Chiny bez eksportu wrócą w miejsce skąd wystartowali ale uzbrojeni po zęby .Pracownik w Japonii miał zagwarantowane zatrudnienie do końca swoich mozliwości ,Chiny produkują w zakładach przypominajacych łagry lub nimi są ,produkują tanio ale Ty i tak płacisz w sklepie jakby to byli normalnie ,przyzwoicie opłacani pracownicy z pełnym socjalem i opieką lekarską bo to globalne sieci zgarniają śmietankę a nie Chińczyk czy Europejczyk!
Już komuch obama zrozumiał ,że sprawy zaszły za daleko i zaczał naganić fimy amerykańskie do powrotu do USA a Trump dokończy bo bez zapewnienia miejsc pracy i godziwej płacy żadne państwo sie nie utrzyma bo na socjal też braknie,to dotyczy także nas.
Czy myslisz ,ze Europa nie jest w stanie produkowac tego co przychodzi z Chin,czy USA też nie...!?
Co do balcerka ,to mały nedzny wykonawca polecen innych i który zrealizował to co zaplanowano,takich balcerków było pełno w każdym kraju europejskim.
PS.Dwa miliony najbardziej żywotnych i nie bojących sie ryzyka Polaków dzieki balcerkowi wyemigrowało a nie chciałabyś być Polsce zatrudnionym Ukraińcem,okradają ich pracodawcy i ich rodacy którzy trzymaja łapę nad ich zarobkami reketując jako pośrednicy.
Wsparcie dla idei trój morza przez prezydenta Trumpa to duży sukces ale to dopiero początek drogi i sądząc po pomysłach naszej administracji w stylu podwyżki opłaty paliwowej nie słuchali wystąpienia zbyt uważnie bo tak zaproponowali by Pani pomysł reformy samorządów.
Zabawa dopiero się zaczyna i problemy też, dlatego lepiej zakasać rękawy. Ciocia Andżela tak łatwo nie odpuści a możliwości szkodzenia do kiedy jesteśmy w UE ma naprawdę duże.
A co do Chin to zrujnowali już wiele Polskich firm i do czasu do puki Rząd będzie tolerował takie bazarki jak Wólka Kosowska i zalew tandety upadały będą następne firmy i etos pracy, a wraz z niemi nasza cywilizacja.
Jeśli Pan zatrudnia "szarańczę" z zachodniej Ukrainy, to niech Pan pamięta, ze to zazwyczaj zruszczeni potomkowie Polaków osiadłych tam setki lat temu, po wyludnieniu Rusi przez Tatarów.
To tak gwoli historycznej prawdy....
Na podstawie współczesnych osobistych doświadczeń jak i doświadczeń moich znajomych nie wiele można dobrego o współczesnych Ukraińcach a szerzej Ukrainie powiedzieć.
Nie pochodzę też z kresów wiec nie mam do Ukrainy specjalnego osobistego stosunku. Ale jako Polak nie akceptuje przymykania oczu przez nasze Państwo na ludobójstwo dokonane przez Ukraińców i jakiekolwiek inne narody na Polakach. Ukraina to dziś upadły kraj rządzony przez mafię i oligarchów i wszelka pomoc służy tylko im i nikomu więcej. I to nie moja wina że Ukraińcy mają za bohatera Banderę a my Pileckiego.
Projekt ABC jako inicjatywa która uzyskała wsparcie USA jest zbyt cenny żeby go spartaczyć i trzeba się skupić na merytorycznej robocie bez zbędnych sentymentów i wyobrażeń. Nie dostrzegam też możliwości budowy jakiejkolwiek sensownej płaszczyzny współpracy z Państwem które swoją tożsamość buduje na ideologii mordowania swoich sąsiadów. Sokoro dziś nie potrafią stanąć w prawdzie to jutro też nie ma co na to liczyć.
Pewnie jednostki były ale one przeszły do cerkwi a diaspora która pozostała na Ukrainie jak mało która walczy o zachowanie swojej tożsamości i walczyła nawet wtedy gd PRL mial ich w dupie i kolejne władze po 1989 roku.
Twierdzisz ,że twoje korzenie są na Kresach a ja po takiej pisaninie twierdzę ,że z Kresami nie masz nic wspólnego o znajomości historii to już nawet nie wspomnę.Kresy od Karpat po Kowno to dla ciebie czarna dziura i nie wsadzaj tam łapek.
Poza tym widzę, że popisywanie się chamstwem to taka patriotyczna moda teraz - życzę powodzenia w opluwaniu.
Pozdrawiam.
Czy nie zastanawia fakt, że po tym całym G-20 prawie nie ma żadnych istotnych informacji?
„A, ja myśle, ze panowie
duza by juz mogli mieć,
ino oni nie chcom chcieć!”
Teraz widoczne jest nawet dla ślepych politycznie, skąd w ostatnich latach ten wysyp negacji w stosunku do Powstania, wizji politycznej Piłsudskiego, do II RP. Skąd to histeryczne rozdmuchiwanie sprawy „Bolka”, strachu przed Ukrainą, skąd wreszcie ten nieszczęsny Adrian w Uchu Prezesa. Przestała działać propaganda Michnika, to należało uruchomić paralizatory z innego źródła i to niestety działa.
Trump powiedział ważne słowa – nie wystarczy nawet najlepsza broń bez woli działania, bez woli walki. Poczucie bezpieczeństwa to bardzo ważna rzecz, ale nie dostaje się tego za darmo. Dodam tylko, że nie wystarczy nabijać PKB, trzeba jeszcze mieć marzenia i wiarę. Obyśmy, troszcząc się o ciepłą wodę w kranie, nie zostali jak te „panny głupie”, bo nawet najlepsza władza nic nie zdziała, jeśli naród śpi chocholim snem.