Zacznijmy od faktów, a te są takie, że owo wezwanie do prokuratury Tusk otrzymał już kilka dni temu, a więc przed wyborem na stanowisko króla Europy. Oczywiście Tusk nie jest o nic oskarżony, chodzi o przesłuchanie świadka w sprawie nielegalnej współpracy polskiej służby, czyli SKW - z rosyjską FSB.
Jak może pamiętają jeszcze niektórzy, prokurator Pasionek miał wytoczoną sprawę za fakt rzekomej współpracy z obcym wywiadem, która to współpraca polegała na zapytaniu jakby nie było sojusznika z NATO o możliwość pomocy w śledztwie smoleńskim (przypominam, że w Smoleńsku zginęło całe dowództwo jednej z armii NATO).
W tym samym czasie polskie służby podpisały i realizowały współpracę z FSB, czyli służbą państwa, które jest w doktrynie NATO określone jako główne zagrożenie wojenne w Europie. Sęk w tym, że ówcześni wodzowie SKW podpisali to porozumienie bez formalnie wymaganej zgody premiera.
I teraz zaczyna być ciekawie, bo:
1. Tusk wiedział i się zgodził, ale celowo niczego nie podpisał,
2. W ogóle nie wiedział, że tak nie wolno.
W każdym wariancie rzecz była powszechnie znana, bo będące efektem tej współpracy spotkania przeniknęły do wiadomości publicznej. Co z tego wynika? Ano to, przed czym ostrzegał Kaczyński Merkelową – po rozwałce dowództwa armii NATO (na terenie wroga wg doktryny NATO) polskie służby podejmują formalną współpracę z wrogiem bez formalnego zezwolenia premiera, a Tusk udaje idiotę (albo nim jest?).
Niniejszym jeszcze raz gratuluję wyboru króla Europy, a wobec powyższych faktów odpowiedź na pytanie z notki poprzedniej, czyli kogo boi się Frau Merkel – wydaje się być coraz bardziej oczywista.
A nie mówiłam, że to Putin miesza?
A nie mówiłam, że to Putin miesza? – A kto mówił, że nie? Ta notka naszej wiedzy o tym nie zwiększyła.
Przy okazji - jeszcze kilka popisów twoich mądrości i wylecisz stąd, obiecuję.
Co można mu zrobić w ramach retorsji za niepodporządkowanie się zaleceniom rządu RP to zabrać mu paszport dyplomatyczny i wszystkim jego przydupasom co sobie dobrał w kraju i tam mu basują na czele z grasiem co robi za czyściciela .
Podobnie należy postąpić z suchocką która też nie podporządkowała się decyzji rządu i pozostała w Komisji Weneckiej.
Nie będzie tusk chciał się tu pojawić to wyślą europejski nakaz aresztowania jak za pospolitymi zbirami
Co do immunitetu, kto inny już uświadomił Pani, że czegoś takiego w przypadku Tuska nie ma. Formanie – bo wiadomo, że brukselskie grube ryby są nietykalne.
----------------------------------------------------------------------------
1 - Jaki polski przepis prawny zabrania takiej wspolpracy?
2 - Amerykanskie IC tez wspolpracuje z rosyjska FSB i nikt nie rozdziera szat z tego powodu.
Takze moja uwaga iz FSB rowniez z amerykanska CI wspolpracuje jest na miejscu poniewaz
ma na celu pokazac idiotyzm tej nagonki na Tuska.
Wszystkie sluzby na swiecie wspolpracuja na roznych plaszczyznach o czy doskonale Pani wie,
ale jak powiadaja: gonic kroliczka... :))
----------------------------------------------------------------------------
1 - Jaki polski przepis prawny zabrania takiej wspolpracy?
2 - Amerykanskie IC tez wspolpracuje z rosyjska FSB i nikt nie rozdziera szat z tego powodu.
Zdaje się, a tu nie mylę się, Tusk skończy podobnie jak Kulczyk - "nagle" zniknie!
Przecież nie darmo wizytowali razem Nigerię, a pewnie też kraje ościenne w poszukiwaniu sobie wygodnych dziupli.
Jest jeszcze śmieszniej, a drwić tu można na każdym kroku, po kilku zadanych przez prokuratora pytaniach i odpowiedzi na nie, bądź ich braku, ze statusu świadka nagle można się zmienić w podejrzanego, a nawet oskarżonego.
A z tym prok. Pasionkiem, to było tak, że zarzuty mu postawiono parę dni potem gdy Amerykanie przekazali polskim służbom materiały (zdjęcia) o Smoleńsku, a one "zniknęły się" w Kancelarii Premiera.
"... czyli kogo boi się Frau Merkel ..." - czy jemu przypadkiem nie "tow. Smoleńsk"? Zaś Niemce z Ruskimi będą się strzelać do siebie.
Bóg zapłać za dobre słowo!
Wiem, że jestem dobra w tych politycznych układankach, bo wiem, ilu mam wrogów.
Żeby powiedzieć prawdę..... w PiS też mnie nie trawią......:)))
Żeby powiedzieć prawdę..... w PiS też mnie nie trawią......:)))"
jesteś dobra, tylko trochę z "gruba ciosana" :)) z tym PiSem to chyba też przesada.
Co do samej notki, sądzę, że Merkel próbuje ratować Tuskowi dupsko, dobrze wie, jakie ma na sumieniu grzechy, do których sama go nakłoniła, szczególnie te z korzyścią dla Niemiec, jak choćby likwidacja polskiej stoczni, gdy w tym samym czasie Niemcy otwierają swoją i to z pomocą państwa i słynnego katarskiego inwestora, pamiętam jak się potem okazało, Unia uznała, że Polska może wspomóc swoją stocznię, ale jej już nie było, podobnych spraw jest dużo więcej.
Jak się okazuje, Tusk nie spełniał oczekiwań Merkel, co innego sympatia, a interes jednak jest ważniejszy, a że będąc tym przewodniczącym, jednak mało znaczącym dla polityki unijnej, jest bezwolnym wykonawcą poleceń. Prawdopodobnie Tusk odbył długą i szczerą rozmowę z Merkelową, musiał leżeć plackiem i tylko przytakiwać. Prawda jest taka, że jemu to wszystko "zwisa", widać to było po rządzeniu Polską, wszyscy kradli a on milczał, zapewne też coś z tego miał, nie zdziwi mnie, że miał udziały w AmberGold, jak Komorowski w służbach, gdzie nie wiadomo skąd miał pieniądze na inwestycje i tylko kilku je odzyskało, co jest w raporcie o WSI.
Czas i to nieodległy pokaże co z tego wyniknie.
Pzdr.
Nie z "gruba ciosana", tylko z Kresów - tam ludzie byli normalni, w przeciwieństwie do zakompleksionych i drobnomieszczańskich centusiów i tych ze środka obwarzanka:)))
Sam Tusk nie ma żadnego znaczenia, o wiele ważniejsza jest metoda wyboru, czyli niedopuszczenie de facto do głosowania, co uniemożliwiło Angolom i Węgrom wstrzymanie się od głosu. Taka była umowa, my przeciw, oni się wstrzymają.
Teraz będą mieli pasztet z Brexitem, bo Angole już potrafią wykorzystać takie numery. Angela wtopiła na amen i to przed spotkaniem z Trumpem.
przypomnij z których Kresów jesteś, tych lwowskich (obecnie ukraińskich)?
jedna z gałęzi rodowych też ma tam swoje korzenie, Lwów i okolice, przed sowiecką napaścią, byłem we Lwowie, mieli tam kawiarnię, która funkcjonuje do dziś, mieli też w okolicach majątek, ale to przeszłość. Wiesz że nasza znana przedwojenna aktorka Mieczysława Ćwiklińska ma powiązanie z lwowskimi Kresami? Nie wiem czy wiesz, że to nie jest Jej prawdziwe nazwisko?
Pzdr