Dziękuję za pamięć

Marta Kaczyńska, 13.04.2011

Pragnę podziękować Wszystkim, którzy chcieli dziś uczcić pamięć mojej śp. Mamy.

13 kwietnia 2010 roku Mama udała się w swoją ostatnią podróż do Pałacu. Jadąc wówczas za karawanem wiozącym Jej ciało, miałam nadzieję, że może patrzy na nas gdzieś „z góry” i widzi żegnające ją wzdłuż całej trasy tłumy ludzi i tysiące jej ukochanych kwiatów. Na pewno byłaby bardzo wdzięczna i wzruszona. Rok temu okazało się, że mimo licznych prób fałszowania Jej wizerunku tak bardzo wielu z nas chciało Ją docenić.

Dziś – w rocznicę powrotu do Warszawy mojej śp. Mamy - wiele osób postanowiło znowu podarować Jej kwiaty, kładąc je wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia. Zrobili to spontanicznie, nie wadząc nikomu. Nie zdążyli się jeszcze rozejść, gdy Straż Miejska zaczęła zbierać rozłożone na krawędzi chodnika tulipany. Przykro mi.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 52750

Przepraszam Pania i Pani rodzine za wszystko co musieliscie zniesc przez ostatnie lata zwlaszcza w ostatnim roku. Jest mi bardzo przykro , ze to mialo miejsce w mojej Ojczyznie

Czy ojciec Rydzyk też złożył kwiaty ? Ten katolicki duszpasterz określił kiedyś panią marię mianem czarownicy, więc zastanawiam się, czy składanie kwiatów tej pani nie jest wbrew wierze katolickiej ?

Pamięć i czyn ! Dziękuję wszystkim,którzy kładli dzisiaj kwiaty.Suma takich z pozoru drobnych gestów tworzy atmosferę,która niejednego wyrwie z otępiającego letargu.

Pani Marto, miała Pani wspaniałych Rodziców, marzę, by moje małżeństwo było takie jak Pani Rodziców, cudowni, wspaniali, ciepli... Widać było, że bardzo się kochali i szanowali. Dla mnie i wielu ludzi to wzór do naśladowania. Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie, z wyrazami szacunku - A.

Pani Marto Również jest mi bardzo przykro,zwłaszcza,że poznałem Pani Mamę i Panią osobiście w Sopocie,w domu Pani Rodziców. To co wyprawia obecna "wadza"jest porażające i mam nadzieję,że zostanie zapamiętane i rozliczone.Nie po to Pani Tata i Mama oddali życie...,ciągle nie potrafię się odnależć w tej nowej rzeczywistości,w której Ich już nie ma. Serdecznie i gorąco pozdrawiam,z wyrazami szacunku Ryszard Ostrowski Gdańsk/Hamburg.

są tu prezentowane jak widzę, no cóż było do przewidzenia , że z czasem się tu zrobi nie wolne forum tylko laurki dla pani Marty.

Chciałabym przekazać Pani wyrazy współczucia po stracie Rodziców. Chociaż nie jestem zwolenniczką PIS-u i prezydentury Pani Ojca, zawsze byłam pełna podziwu jego erudycji, spokojowi, skromności i tak zgodnemu małżeństwu jakim byli Pani Rodzice. Nawiązując do Pani ostatniego wpisu na blogu wspominającego ich postaci, właśnie ta ich skromność skłoniła mnie do napisania tych słów. Nie sądzę, żeby byli zadowoleni z miejsca swojego pochówku,bo czuję, że gdyby sami mogliby o tym zadecydować, z pewnością wybraliby warszawskie Powązki i spoczęli z pozostałymi ofiarami tej strasznej katastrofy - ale to już nie ważne, bo to jest sprawa zamknięta. Sprawą jak sądzę nadal otwartą jest sprawa pomnika, który miałby upamiętnić Pani Ojca. Pytanie, czy on by tego chciał...? Przecież są już ulice, są skwery i parki jego imienia, czy naprawdę potrzeba jeszcze tego pomnika, stawianego tak na łapu-capu, w złej atmosferze. Pomnika, który jak podejrzewam, jeszcze bardziej skłóci i podzieli społeczeństwo, bo dla jednych nigdy nie będzie wystarczająco godny, piękny, duży itp. a dla innych jakikolwiek by nie był, to będzie zbyt wystawny, zbyt wysoki, zbędny. Chciałabym jeszcze zapytać wszystkich palących znicze, składających kwiaty, protestujących przed sprzątaniem tychże przez miejskie służby porządkowe- czy ktoś wrócił kiedykolwiek po swoją zwiędniętą wiązankę? Czy kupując znicz , z informacją, że np. pali się on 72h to komuś przyszło do głowy, że należy go posprzątać, bo się wypalił? Nie róbmy proszę śmietniska pamięci w naszej stolicy. Ważne jest to co mamy w sercach... Ja jestm pełna współczucia dla Pani. Proszę się trzymać dzielnie i stworzyć swoim córeczkom taki wspaniały dom, o jakim Pani wspominała. Szczerze pozdrawiam. Natalia

Wielce Szanowna Pani Marto,
Obecna ekipa rządząca jest tylko w jednym nadzwyczajnie sprawna. Mam na myśli rozstawianie barier grodzących Władzę od Ludu, a także gaszenie zniczy, w których płonie pamięć o zacnych Polakach i wiekopomnym dziedzictwie Rzeczypospolitej.
Ale władza władzą. Natomiast ludzie nie zapomnieli i nigdy nie zapomną Pani przeuroczej Mamy.
Serdecznie Panią pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

"Pani Prezydentowo Mario. Pani Mario po prostu. Zakwitły już Twoje tulipany. Żółte, piękne i takie trochę smutne. Bo już tutaj na ziemi nie zobaczy ich Pani Prezydentowa. Kochała kwiaty. I dlatego wierzymy, że w tej przestrzeni niebieskiej też ma swoje tulipany. Bo dobry Bóg zawsze pragnie naszego szczęścia." Pani Marto, proszę przyjąć wyrazy głębokiego współczucia Maciej Dziubański

Witam pani Marto!Ja przykleiłam na drzwiach małą naklejkę Smoleńsk 2010-Pamiętamy i tego dzikusy i tchórze się boją,bo próbowali zerwać ale nakleiłam następną.W szczecińskiej Katedrze jest tablica pamięci ,,ofiar smoleńskich" i ja tam dziś złożyłam żółte tulipany i zapaliłam znicz.Gdybym była Warszawie tak jak 10 kwietnia,też bym razem z warszawiakami układała kwiaty.Pani Marto,pani rodzice zostaną w sercach Polaków po wsze czasy,a jak taka żydówka bufetowa odejdzie,to pies z kulawą nogą nie napluje nawet na jej grób.I to ich boli,nie mogą tego zdzierżyć,że pani rodzice wpisali się tak pięknie w historię Polski,chociaż rękoma i nogami żydo-komusze dzieci przekonywali nas,że jest inaczej.Pani śp.mama to przy tych kocmołuchach Prawdziwa Dama z piękną przeszłością i to też ich boli.Ich ptasie móżdżki tego nie mogą pojąć.Widziała pani te tłumy w Warszawie,Polacy pokazali jak bardzo kochali pan rodziców i tego się przestraszyli.Jest mi przykro ale głowa do góry młoda damo,damy radę.Pozdrawiam!

Matka Boska też była żydówką - nie zapominaj o tym używając tego słowa jako inwektywy. Swoją drogą ciekawa schizofrenia - wracasz z kościoła i piszesz takie teksty... to jest chore.

nerwy człowieka ponoszą na te ciągłe ataki ze strony PO SLD i innych , którym marzy się władza. Czasami też sobie tak pogadam , chociaż tak nie myślę.

Nie tylko Maryja była żydówką,Jezus był żydem,apostołowie byli żydami,Marta i Magdalena też była żydówką.I co z tego wynika?To żydowski motłoch skazał mojego Chrystusa na męczeństw,to żydowski plebs uniewinnił złodzieja a Jezusa skazał na okrutną śmierć.Wiesz za co?Za to,że kazał kochać siebie wzajemnie.Mojego prezydenta też zamordował żydowsko-komuszy plebs,tylko za to,że był patriotą i chciał aby Polacy nie wstydzili się przyznawać,że są Polakami.Skazali go,bo bronił naszej Ojczyzny na wszystkich frontach.A ty lekarz psychiatra,że stawiasz diagnozę pacjentowi w oparciu o jego poglądy?Poczytaj sobie życiorysy naszych możnych,jak nie SB-ek to UB-ek,jak nie Ub-ek to komuch albo żyd.Komorowski szczynukow potomek oscipa,coś bredził o tytule hrabiego,jego żona zd.dziadzia też sowieckie pochodzenie,wałęsa to agent.mazowiecki to żyd i jak tu nie nazywać rzeczy po imieniu?Bufetowa też żydówka i nie zmienisz tego gdybyś chciała.Żydo-komusze dzieci nie jest wcale obraźliwe.Kaczyńscy to z dziada pradziada inteligencja polska,pani śp.prezydentowa,kobieta o nieposzlakowanym pochodzeniu,kobieta inteligentna i wykształcona,nie można czego się czepić. Nie wyobrażam sobie aby mój śp.prezydent polak,nasyłał na żydo-komusze dzieci straż miejską aby ta zbierał kwiaty i znicze zapalane dla pomordowanych na jego zlecenie.To tylko żydo-komusze dzieci są zdolne do takich okrutnych czynów.Dlatego Bóg swego kochanego syna posłał do żydów,aby się opamiętali,bo widział ile w tym narodzie nienawiści.Ale ten żydowski naród ma to w genach zakodowane przelewać krew niewinną tak jak i komusze dzieci.Ludobójstwo w Katyniu jest tego dowodem.

Zapomniałam zapytać.Czy jak powiesz do mnie Polka to ja mam się obrazić?Czy jak ty jesteś żydem i powiem do ciebie Żydzie to jest to inwektyw?Bez przesady,ja Polka,ty żyd a komuch to komuch.SLD to partia komuszych dzieci.Ja tu nie widzę żadnych podtekstów.Czech to Czech,Niemiec to Niemiec a Niemiec ze Szwabii to Szwab a Kaszub to Kaszub.

To, co szlachetne, musi być prześladowane. Taka jest tajemnicza Boża logika zbawienia. Tak naprawdę my jesteśmy świadkami nie tylko starcia Polski z Rosją, czy PiS z PO. Sprawa jest głębsza. Obserwujemy starcie świata chrześcijańskiego ze światem pogańskim. Przedmurzem jest dziś Krakowskie Przedmieście. Tu ściera się chrześcijańska miłość z pogańską nienawiścią. Nienawiść jest ślepa i niszczy wszystko - 96 Osób, samolot, Krzyż, ludzi, znicze, kwiaty. Jest nienasycona. Właśnie aresztowano kolejnego człowieka, który nie chce zapomnieć o Smoleńsku: http://wobroniekrzyza.wo… Na szczęście, jak uczy JPII, miłość zawsze wygrywa. Potrzeba na to jednak czasu, poświęcenia, cierpienia. Każde zło, nawet najgorsze, ma wyznaczony czas. Tysiącletnia rzesza przetrwała kilka lat. Wieczny Związek Radziecki kilkadziesiąt. Dni Rosji post-sowieckiej też są policzone. Szanowna Pani Marto - jesteśmy z Panią. Większość z nas nie znała Pani śp. Rodziców osobiście, ale dzielimy z Panią ból. Całe to zło kiedyś minie. Odwagi.

Jak pani wie więcej jest ludzi dobrej woli. A władza jak pani wie boi się i usuwa wszystko co przypomina im Marię i Lecha Kaczynskich. Ale czym bardziej będą usuwać, to ludzie więcej będą robić na złość. Taka jest natura ludzka! Ja osobiście bardzo przeżyłam tę "katastrofę"i do tej pory nie mogę sobie darować ,że to się stało tylu ludzi zginęło.Bardzo pani współczuję i pozdrawiam serdecznie. Daniela.

Bardzo interesuję się Katastrofą Smoleńską.Staram się poszukiwać informacji z różnych źródeł.Gazetę Polską czytuję regularnie.Bywam na spotkaniach z Rodzinami Ofiar Katastrofy.Byłem na koncercie w Bazylice w Kobyłce.Byłem pod Ambasadą Rosji 9 kwietnia.Byłem też 10 kwietnia.Bywam też na ile czas mi pozwala pod Pałacem,na krótko ale bywam.Rozmawiam na te tematy z Dziećmi. Zachowanie obecnych Władz jest Haniebne i trzeba o tym głośno mówić.Ale wiem jedno. Byłem pod Pałacem zaraz po Katastrofie z córkami.Staliśmy 13 godzin.Choć staliśmy w "kolejce" to byliśmy DUMNI,ŻE WŁAŚNIE TAM BYLIŚMY.Nie chodzi nawet o mnie.Wielokrotnie w trakcie,jak i po tych wydarzeniach pytałem się córek,czy nie żałują ,bo były bardzo zmęczone. ZAWSZE ODPOWIADAŁY ŻE NIE ŻAŁUJĄ. Proszę mi wierzyć BARDZO OBAWIAJĄ SIĘ.Tchórz w odruchu bezsilności zachowuje się niegodziwie. Praca jaka Nas czeka,Nas wszystkich,Nas społeczeństwo w rozumieniu ogółu ale i każdego z osobna. Wiem jedno.NA AGRESJĘ MUSIMY ODPOWIADAĆ DOBROCIĄ.Tego uczył Popiełuszko,tak się ZWYCIĘŻA Z GODNOŚCIĄ. Nasz Kraj jest bezustannie doświadczany bardzo trudnymi wydarzeniami.Takie właśnie momenty Nas jednoczą.Wtedy zaczynamy przypominać sobie znaczenia słów Polska,Ojczyzna,Honor. Proszę, Pani Marto wierzyć,że słowa Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego "WARTO BYĆ POLAKIEM" będą MOTTEM AKTUALNYCH PRZEMIAN W POLSCE. Pani Prezydentowa była przemiłą osobą,SZKODA ŻE MEDIA NIE POKUSIŁY SIĘ NA POKAZANIE PIĘKNA TEJ POSTACI.Będzie na to czas,będzie. Małość obecnej Władzy,Jej działania,Barierki,Zabierane kwiaty to STRACH,A TEN CO SIĘ BOI....TO MA SIĘ CZEGO BAĆ. To był Nasz Prezydent,to była Nasz Pani Prezydent i nie pozostaniemy bierni siedząc w domach. Pozdrawiam serdecznie

Byłem tam ok. godz 15 i widziałem na własne oczy, jak strażnicy miejscy zbierali rozłożone żółte tulipany. pomimo protestów osób, które je tam położyły. Niektóre osoby zbierały te kwiaty, aby je uratować przed zabraniem i wyrzuceniem, a gdy tylko strażnicy odchodzili, rozkładały je z powrotem... O godz. 16 usłyszałem w wiadomościach radiowych programu. Io kwiatach, ale nic nie było op przeszkadzaniu przez straż miejską. Nawet w portalu rp.pl jest artukół, w którym jest napisane, jak to warszawiacy kładli te kwiaty i , że staż miejska w tym nie przeszkadzała, co jest oczywistą nieprawdą. Pokazali tez zdjęcia z przed roku, podczas gdy wiele osób robiło zdjęcia dziś. Mam zresztą wiele zdjęć i parę filmików zrobionych komórką... No i oczywiście nikt nie pisną nawet o ruchomym namiocie z napisem, oskarżającym Tuska o zdradę stanu... Widać są tematy, których dziennikarze, nawet w Rzepie, boją się ruszyć. To bardzo smutne

z Toba , a pamiec o Twoich Rodzicach nigdy w nas nie zagasnie

Składam Pani wyrazy mojego wielkiego szacunku. Jest Pani wspaniałą i piękną kobietą...

http://babciaweatherwax… Szkoda, że już je zabrali. Musiały być bardzo groźne.

Byłam rok temu w Warszawie 13 kwietnia i przestałam cały dzień pod pałacem bez jedzenia i picia.To co przeżyłam opowiadam wszystkim, daję świadectwo tego smutnego wydarzenia i pięknego zachowania Polaków.To dowód jakimi wartościowymi ludźmi,a przez to wielkimi patriotami byli Pani rodzice.Nikt nie zabroni nam o nich PAMIĘTAĆ!!! PAMIĘTAMY !!! ZAWSZE!!!

gratuluje tak cudownych rodziców. Współczuje tym którzy bezgranicznie ufaja obłudnym mediom. bezmyślnie wierząc w każde słowo. już chyba każdy powinien zauwazyć że media nie są obiektywne. Pozdrawiam serdecznie :*

Droga Pani Marto! W tych 4 dniach szczególnie wszyscy ''Solidarni'' w całym kraju jednoczą się, bo chcą pamiętać.. Choć najwygodniej jest niepamiętać, to Ci wszyscy wspaniali ludzie żyją w naszych sercach. Bo przecież pomimo wszelkich przeciwności walczymy i jesteśmy razem! Czytam pani wpisy i podziwiam panią za dobroć, skromność, mądrość. Niech będzie więcej takich ludzi jak Pani!

" Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy"- to moja uwaga do wszystkich negatywnych komentarzy. Martus i tak jestesmy z Toba i Twoimi bliskimi. Pozdrawiam Cie bardzo cieplo Mariola