SZAMBO BULGOCZE w ustach rzecznika prasowego KRS Waldemara Żurka ( i innych rozsadników korupcyjnego bagna ), zapowiada on że będzie dbał o wysoką jakość tego bagna, bo nadzwyczajna kasta zobowiązuje! Aliści to „canaille oblige”! ( tak, canaille, żadna tam noblesse). Niedawno złapano sędziów na kradzieży w sklepach, lecz KRS nie uchylił im immunitetów! I nadal złodzieje sądzą złodziejów – oto prawdziwy rdzeń III RP, jej kryminogenna substancja. Aferzystów natomiast ( np. z Amber Gold) nie rozlicza się w ogóle, bo prokuratura mataczy...Przypomina się tu celny komentarz Joanny Żakowskiej ( z roku 2014!) : „Sądy i prokuratura to towarzystwo wzajemnej adoracji pasożytujące na społeczeństwie...” Mamy więc państwo sędziów i prokuratorów, a nie obywateli! I tę polityczną narośl mocno konserwowała Platforma Obywatelska – chroniąc aferzystów – wbrew deklaracjom o obywatelskim charakterze III RP, co nawet fałszywie umieściła w nazwie swojej partii! Pomimo prób demokratyzacji tzw. III RP ( bo to projekt nieukończony) za rządów PiS-u trwa histeryczny opór owej „nadzwyczajnej kasty” ( w istocie „kasty szumowin, czasem przestępców” ). Polską nadal próbuje rządzić ta sama szajka, której korupcyjne korzenie sięgają epoki PRL-u!! Wystarczy spojrzeć na facjatę Rzeplińskiego – byłego PZPR-owca – słoma wychodzi mu uszami! A Żurek ? Podburza nawet sędziów przeciwko inicjatywie PiS-u dążącej do oczyszczenia Temidy. W rzeczywistości to sędziowie KRS kryją swoje machlojki, zatem rzecznik KRS zmyśla pogróżki i przebijanie opon w ich samochodach. A jak KRS postąpi wobec ujawnionej ostatnio afery w Krakowie, gdzie odkryto milionowe malwersacje w środowisku sędziowskim ? Zatrzymano kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Krakowie, także niejakiego Marcina B. - dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa. Zarzuca się im łapownictwo w monstrualnych rozmiarach ( do 10 milionów!). Czy KRS również podtrzyma ich immunitety, by nie dopuścić do osądzenia nadużyć ? Dyktatury sędziów broni też Rzepliński, podobnie żelazna prezeska Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która uważa, że wszyscy mają się odczepić od sędziów, bo oni to przecież „nadzwyczajna kasta”, są niby niezawiśli – a zatem nietykalni ? I mogą kraść, a potem sądzić innych obywateli ? Krytykuje to np. Marek Markiewicz ( vide Google) i inni, natomiast KOD broni tej „kasty złodziejów” z wielką gorliwością – wiadomo szef KOD-u miałby kłopoty z Temidą, gdyby udało się ją oczyścić! Z tym samym zapałem broni owej „kasty złodziejów” właśnie Krajowa Rada Sądownictwa!!! A powinna przecież uchylić immunitety tym sędziom, którzy weszli w kolizję z prawem. To jej psi obowiązek. Niestety, zachowuje się dokładnie odwrotnie: stoi murem za tymi, co skalali honor owej „nadzwyczajnej kasty”, broni do upadłego nietykalnych i bezkarnych fagasów, bo trudno ich już nazwać sędziami! Wypuszczają na wolność przestępców nawet poszukiwanych w całej Europie, nieraz morderców...Szambo rozlewa się szeroko po tzw. III RP, bulgocze w krtani Rzeplińskiego, Żurka i innych towarzyszy „kasty nietykalnych”, deprawujących polskie państwo i pasożytujących na Polakach od dziesięcioleci! Ich gigantyczne malwersacje biją w skarb państwa i w kieszeń obywateli. Czas najwyższy przeciąć ten mafijny proceder i ustanowić w Rzeczypospolitej po prostu DEMOKRACJĘ, a ta oznacza równość wszystkich obywateli w obliczu prawa! W tym kierunku działa rząd PiS-u, stąd straszliwa nienawiść wobego tego rządu, bo narusza to potężne i nielegalne interesy sieci aferzystów. Jasno wyłożono to w kolejnym biuletynie ( 10 luty) Reduty Dobrego Imienia. ( Marek Baterowicz)
P.S. A nasze blogi w nowych szatach odebrały blogerom tożsamość, oto obok ich zdjęć widnieje to samo nazwisko : Cezary Nowakowski...- czy chodzi o słynnego adwokata ?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4237
Pola do polemiki z autorem w takim stanie rzeczy tu nie ma. Na zakończenie może tylko warto zwrócić uwagę autora,że ustawiczne opluwanie sędziów jako szajki szumowin, przestępców, złodziei przynoszących straty Państwu, bredzenie o szambie bulgoczącym w krtani prof.Rzeplińskiego - to już bardzo poważny sygnał, że coś się dzieje (i bardzo szybko postępuje) z psychiką lub umysłem autora. To już przestało być śmieszne i pozostało tylko żałosne. Panie Baterowicz, weź się w garść, nie wstydź się zasięgnąć porady specjalisty - mówię to bez złośliwości narażając się jedynie na obrzucenie mnie przez pana niewybrednymi inwektywami.