Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czego piarowcy PIS winni się uczyć od Kukiza i Korwina?

Krzysztof Pasierbiewicz, 28.11.2016
Zakotłowało się pod moją ostatnią notką, uaktywnili się wreszcie merytoryczni komentatorzy, więc jeszcze trochę do pieca dołożę.

Krakowska telewizja TVP3 nadaje moim zdaniem świetny cykliczny program „Młodzież kontra... czyli pod ostrzałem”, w którym młodzieżówki partii politycznych zasiadających w parlamencie spotykają się ze znaczącymi postaciami świata polityki i życia publicznego. Do programu zapraszani są zarówno przedstawiciele ugrupowań partyjnych, jak i goście reprezentujący ośrodki decyzyjne tych dziedzin życia, które znalazły się w kręgu zainteresowań młodzieży.

Staram się w miarę regularnie oglądać ten program, gdyż stali czytelnicy mojego blogu wiedzą, iż od kilku lat z uporem maniaka piszę, że przyszłość Polski będzie zależeć głównie od ludzi młodych i moim zdaniem żadna partia nie będzie w stanie sprawnie rządzić bez wsparcia młodego pokolenia. Oglądałem już wielu polityków występujących w tym programie, ależ żaden z nich nie został na koniec programu nagrodzony tak rzęsistymi oklaskami, jak Paweł Kukiz i Korwin Mikke, który w tym programie wystąpił wczoraj, za co młodzi nagrodzili go wielkimi brawami.

Należałoby się tedy zastanowić, czym ci dwaj politycy trafiają do ludzi młodych? Co młodych w tych politykach kręci? Czym zdobywają ich sympatię? Dlaczego właśnie na nich głosują?

Zastanawialiście się Państwo, na czym polegał sekret relatywnie wysokich notowań Pawła Kukiza w ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych? A także nad tym, dlaczego politycy PIS-u Kukiza i Korwina nie lubią? Otóż moim zdaniem, dlatego, że z jednej strony ci w znakomitej większości podstarzali prominenci PIS-u niepokoją się o własne tyłki, z drugiej zaś ich ciasne myślenie wynikające ze strych nawyków nie pozwala im zrozumieć przyczyn sukcesu Kukiza i Korwina. A nie pozwala, dlatego, że jak już wielokrotnie pisałem niepokorny "intruz" Kukiz spodobał się młodym Polakom, dlatego,że ich nie interesuje odwieczny konflikt między PIS-em a Platformą, zaś młodzi tę anachroniczną paplaninę w wykonaniu zalatujących zleżałą naftaliną leśnych dziadków po prostu odrzucają, tak, jak organizm obce ciało. I moim zdaniem, dlatego na wszelkich zgromadzeniach sympatyków PIS-u, ale także demonstracjach KOD-u, prawie wcale nie ma młodych ludzi.

A prawda jest taka, że Kukiz w sposób "rewolucyjny", albo lepiej "ewolucyjny" radykalnie zmienił kody komunikowania się z ludźmi, czym trafił w gusta młodego pokolenia, które porozumiewa się w języku dla zgredów niezrozumiałym. Bo młodzi chcą, żeby było krótko, zwięźle, na temat, a przekaz był zgodny z formami komunikacji, jakie oni preferują. A Kukiz wyraża swoje myśli w takim właśnie opakowaniu. Ma być szybko, migawkowo i z jajem, jak młodzi mawiają.

Czym zaś porywa młodych podstarzały już przecież Korwin Mikke? Otóż myślę, że inteligencją, obyciem, refleksem, nietuzinkową wyobraźnią, a ponad wszystko niezwyczajnie błyskotliwą i poza schematyczną ekstrawagancją, jakże inną od szablonowego melepecenia modelowych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego, czego próbkę dał wczoraj pan prof. Gliński. I myślę, że właśnie, dlatego Korwin Mikke wszedł do Parlamentu Europejskiego w dużej mierze dzięki głosującej na niego en mass młodzieży uniwersyteckiej.

A kogo na dzisiaj proponuje młodym ludziom Prawo i Sprawiedliwość? Zawsze chmurnego Prezesa, burkliwego posła profesora Terleckiego, nijakiego ministra od niczego Lipińskiego, bawiącego młodych zawadiackim przedziałkiem marszałka Kuchcińskiego, bobaskowatego posła Suskiego, ascetycznego Karczewskiego, pretensjonalnie pyskatą Krystynę Pawłowicz, opryskliwą rzeczniczkę Mazurek, natarczywie i nazbyt patetycznie patriotycznego Macierewicza, wiecznie smutnego Błaszczaka, furt chmurnego Waszczykowskiego, przypominającego Matkę Boską Bolesną kaznodzieję Jackowskiego, afektowanego posła Sellina… - długo by można wymieniać.

Zastanówmy się tedy, co łączy wyżej wymienionych? Otóż moim zdaniem są to ludzie ukształtowani mentalnie jeszcze w czasach komuny lub okresie okrągłostołowym, co skutkuje tym, że odkąd pamiętam, owi gwiazdorzy PIS-u mówią mniej więcej jedno i to samo, niezależnie od tego, jaki temat jest brany na warsztat. Powiem więcej, ich celem jest wyłącznie bronienie interesu partii, którą reprezentują. Słowem są to politycy nieodwracalnie skażeni odstręczającym ludzi młodych „styropianowym myśleniem”. A to już ani tamten czas, ani tamten język, ani tamte idee i obyczaje. Teraz już niewiele można zdziałać nudnym jak flaki z olejem i bezproduktywnym wałkowaniem tematów zastępczych (aborcja, in vitro), obsesyjnym nawiązywaniem do konfliktów zrodzonych jeszcze za czasów komuny, upierdliwą demagogią wyrażaną tak, że potencjalny słuchacz już w trzecim zdaniu podrzędnym gubi wątek, a także maglowaniem w koło Macieju sporów politycznych, które młodych nie tylko nie obchodzą, lecz zwyczajnie irytują.

A więc chcąc zdobyć sympatię młodego pokolenia, co jest warunkiem sine qua non dla efektywnego rządzenia w perspektywie przyszłościowej, Prawo i Sprawiedliwość musi zmienić wizerunkową formułę i od nieznośnej dla ludzi młodych maniery zrzędliwego trucia, marudzenia, doradzania, pouczania i moralizowania, co jest przymiotem wieku sędziwego, powinno czym prędzej przejść na akceptowalną przez młode pokolenie nową jakość PR. Lecz aby tego dokonać należy do walki politycznej delegować nieopatrzonych jeszcze nowych i młodych ludzi z wyobraźnią, błyskotliwych, atrakcyjnych, uśmiechniętych, estetycznych, tolerancyjnych, otwartych na konstruktywną krytykę, wyrozumiałych, pełnych inwencji i nowych pomysłów.

A jeśli obecnie takich ludzi w PIS-ie nie ma, to trzeba skorzystać z pomocy fachowców PR, którzy by młody narybek, choćby za duże pieniądze, odpowiednio przeszkolili. Bo obecna polityka to bezpardonowa walka, w której liczy się każde potknięcie. I naiwne są chełpliwe wypowiedzi prominentów PIS, że sobie ze wszystkim poradzą sami i nie potrzebują konsultantów bądź doradców. Dlatego trzeba wygrzebać fundusze i zatrudnić zawodowców do szkolenia młodych kadr. A zaręczam, że taka inwestycja się zwróci z nawiązką. Jest jeszcze czas by to zrobić.

No i rzecz moim zdaniem najważniejsza. Politycy Prawa i Sprawiedliwości muszą bezwarunkowo się wyzbyć skłonności do przeginania, bo młodych to śmieszy i mierzi. Oto kilka kluczowych wskazówek.

1. Politycy i publicyści PIS-u powinni jak ognia unikać tonów dołująco smutnych i przesadnie martyrologicznych, bo to odstręcza ludzi młodych – Smoleńsk tak, ale nie od rana do nocy i przy każdej możliwej okazji

2. Czczenie rocznic historycznych tak, ale z umiarem i bez nadmiernego zadęcia – vide obciachowe obchody 14. rocznicy wyboru Lecha Kaczyńskiego na prezydenta Warszawy z asystą wojskową i udziałem połowy rządu

3. Obchodzenie uroczystości religijnych jak najbardziej, ale bez podlizywania się Panu Bogu i Episkopatowi – vide Intronizacja Chrystusa Króla

4. Krzewienie patriotyzmu bezwzględnie konieczne, ale nie jak dotąd wyłącznie w kategoriach walki zbrojnej w obronie ojczyzny, lecz także, a może nawet głównie, w kategoriach obrony suwerenności ekonomicznej naszego państwa. Chodzi o zmodernizowany patriotyzm, który musi być kompatybilny z polityką finansową Europy i Świata – vide moim zdaniem harcerska wizja polskiej armii i ostatnie wpadki ministra Antoniego.

5. Pewność siebie tak, lecz nie złudne przeświadczenie, że wszystko załatwi niewidzialna ręka przewagi sejmowej

6. PIS musi pozwolić by prezydent Andrzej Duda się od Jarosława Kaczyńskiego odpępowił, gdyż jest to warunek sine qua non żeby naród, a szczególnie młode pokolenie zaczęło urząd Prezydenta RP poważnie traktować

Krzysztof Pasierbiewicz (Akademicki Klub Obywatelski (AKO) im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie)

Post Scriptum
UWAGA! Choć wielu będzie to trudno zrozumieć, tę notkę napisałem dlatego, że wobec braku innej opcji chcę by Prawo i Sprawiedliwość rządziło przed dwie kadencje, gdyż póki co jest to jedyna siła polityczna zdolna obronić Polskę przez zalewem lewactwa, co byłoby równoznaczne z końcem Polski o korzeniach chrześcijańsko narodowych. A co będzie potem? Czas pokaże.
Zaś na dzień dzisiejszy robię, co mogę by polskie młode pokolenie tej piosenki Elektrycznych Gitar nie obwołało Hymnem Narodowym - vide: ( https://www.youtube.com/… )

Post Post Scriptum
W najnowszym, listopadowym, pomiarze zaufania do osób publicznych obserwujemy spore zmiany. Tracą prawie wszystkie badane osoby, a wyjątkiem jest tylko Paweł Kukiz, do którego zaufanie zwiększyło się aż o cztery punkty proc. Źródło: http://wiadomosci.onet.p…
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15009
Jabe

Jabe

29.11.2016 18:58

Dodane przez admin w odpowiedzi na Skąd wiem - kiedyś widziałem

No to powiem Panu, że rozkład geograficzny głosów na Palikota był typowo SLD-owski (plus okolice Biłgoraja). Natomiast na Pawła Kukiza – równomierny. Tacy oni labilni, że się przeprowadzają. Myślę, że Pan po prostu też czytał takie opinie i nie podszedł do nich z rezerwą. „Egoizm ekonomiczny” brzmi jak lewicowa nowomowa. Jak Pana zdybie paru typków w ciemnej uliczce, a Pan odmówi oddania portfela, to okaże się takim właśnie egoistą.
admin

Admin Naszeblogi.pl

29.11.2016 19:17

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na No to powiem Panu, że rozkład

http://www.tvn24.pl/wiad…
Jabe

Jabe

29.11.2016 20:58

Dodane przez admin w odpowiedzi na http://www.tvn24.pl/wiadomosc

O, dziękuję. Faktycznie. Ponieważ jednak rozkład geograficzny jest inny, można wnioskować, że Paweł Kukiz jest dla elektoratu „poszukującego” uniwersalny, a Janusz Palikot, że tak powiem – branżowy. Na Ruch Palikota głosowała ta jego część, która mieszka w regionach proeseldowskich. Można interpretować inaczej – że są dwa elektoraty o innych zapatrywaniach i Paweł Kukiz był w stanie ten lewicowy do siebie w 37% przekonać (ale już nie w wyborach parlamentarnych – zgaduję). W drugiej turze większość wyborców Pawła Kukiza poparła Andrzeja Dudę, jednak wygląda na to, że wyborcy Ruchu Palikota woleli Komorowskiego (w pierwszej turze 10,8% : 6,7%; od samego Janusza Palikota przeszło do niego 85%). To by sugerowało drugą interpretację – to są osobne elektoraty, oba wcale nie takie małe.
admin

Admin Naszeblogi.pl

30.11.2016 09:45

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na No to powiem Panu, że rozkład

"„Egoizm ekonomiczny” brzmi jak lewicowa nowomowa." Brzmi jak program wyborczy trzech ww. podmiotów. Wyrażony mniej lub bardziej wprost, najbardziej u JKM, mniej u Kukiza. Ch... z Palikotem w ręce zostawmy już na boku. To stwierdzenie faktu, nie nowomowa. Dotyczy wszelkich ugrupowań liberalnych ekonomicznie. Nieprzypadkowo, im bardziej liberalne w tym aspekcie, tym więcej zyskują u ludzi młodych. "Pewnych" (jeszcze) swoich sił, zdrowia, zdolności. Starzeją się, zmieniają zapatrywania. To też krótkowzroczne, bo rozwala więzi społeczne, skazuje wielu na marginalizację ekonomiczną, emigrację, itd. Jak liberalizm jest krótkowzroczny, nie tylko ekonomicznie, dociera do człowieka trochę później niż w wieku nastu, czy 20 kilku lat. Nie do wszystkich oczywiście. Bo jest garstka tych, którym świetnie się powiodło i liberalizmem chcą zachować/pomnażać stan posiadania. I oni zarażają wirusem liberalizmu naiwnych. W internecie dominuje liberalny przekaz, także na NB. Nie zamierzam z tym walczyć, stwierdzam fakt. Jeśli nie chce się powrotu do władzy (marksistowskiej) lewicy w stylu Razem, czy czegoś gorszego, bo przecież dekady zbrodniczego socjalizmu w połowie świata nie były przypadkowe, należy z liberalną polityką bardzo uważać. Tyle na szybko, bo to temat rzeka, na dłuuugą dyskusję. Na początek, w celu przewietrzenia umysłu polecam Piketty'ego :D oraz przeanalizowanie na jakich podstawach dobrobyt został zbudowany na Zachodzie. Że poszło to za daleko, czego najlepszym dowodem jest zaproszenie milionów imigrantów na socjal, to inna kwestia.
Jabe

Jabe

30.11.2016 11:07

Dodane przez admin w odpowiedzi na "„Egoizm ekonomiczny” brzmi

„Egoizm ekonomiczny” jest owocem typowego lewicowego wybiegu, który polega na nienazywaniu rzeczy po imieniu, a za to dbaniu o odpowiedni wydźwięk. To jest nowomowa. Nie jest uczciwe nazywanie egoizmem niechęci do pracy na państwo z jego rozrzutnością i legionami urzędników. Przeciwnie, to jest przejaw odpowiedzialności za kraj, bo wszyscy za to płacą. Dobrobytu nie zbudowano szastając owocami wyzysku obywateli. Socjalizm zastępuje relację człowiek–człowiek relacją urząd–obywatel. To właśnie ten „przymus braku egoizmu” jest powodem zaniku więzi społecznych. I to na dwa sposoby: Po pierwsze daje dobrym ludziom pretekst do niezajmowania się bliźnimi i sprawami publicznymi – bo urzędy mają to robić za nich. Po drugie, obywatele, pracując połowę czasu na państwo, faktycznie nie mają na to czasu ani środków. Dotyczy to zwłaszcza tak niewygodnej dla lewicy klasy średniej. Jak wygląda sprawa egoizmu można zaobserwować też na innym poziomie. Oto właśnie w tych rzekomo egoistycznych ugrupowaniach jest największa aktywność ludzi autentycznie zaangażowanych. Po drugiej stronie – po stronie lewicy – prężnie działające organizacje są opłacane z dotacji, często zagranicznych. No i oczywiście są partie budżetowe, w których patriotą jest się za kasę, a zwolennicy są potrzebni tylko w dniu wyborów.
Marek1taki

Anonymous

30.11.2016 11:34

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „Egoizm ekonomiczny” jest

Czy mnie się zdaje? Admin szuka chyba kandydatów do bana za połamanie różowych okularów. Ciemnoróżowych.
admin

Admin Naszeblogi.pl

30.11.2016 11:34

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „Egoizm ekonomiczny” jest

Toż nawet wspólnota pierwotna miała wyższe aspiracje. Mamy się cofnąć w organizacji społeczeństwa do czasów sprzed epoki kamienia łupanego? A tak bliżej chronologicznie w wielkim skrócie to ćwiczyliśmy już niedobory państwa (w skrócie XIX wiek) i nadmiar (wiek XX). XXI będzie pewnie jakąś syntezą. Dlatego z głoszeniem liberalnych mrzonek, półprawd i mitów czas skończyć i zająć się próbą syntezy. Ale to może zbyt wielkie wyznanie dla na ogół dobrze politycznie umocowanych albo zaszczepionych wirusem liberalizmu (młodych) bywalców forów :). A: "Oto właśnie w tych rzekomo egoistycznych ugrupowaniach jest największa aktywność ludzi autentycznie zaangażowanych" jest oczywistym, wyssanym z palca kolejnym mitem. Może niektórzy leczą tak swoje liberalne sumienia, ale bynajmniej nie jest ich najwięcej wśród liberałów. A śmiem twierdzić, że najmniej, bo to przecież wbrew wyznawanej przez nich ideologii - "a radź se człeniu sam". Też nie zastąpi to państwowego systemu redystrybucji. Jak z demokracją - nic lepszego na razie nie wymyślono.
Jabe

Jabe

30.11.2016 12:15

Dodane przez admin w odpowiedzi na Toż nawet wspólnota pierwotna

Uciekł Pan w ogólniki. „A radź se człeniu sam” nie jest ideologią o której rozmawiamy. To są Pańskie wyobrażenia. Inne są motywy. p.s. Młodzi ludzie wcale nie są takimi egoistami, mają potrzebę wspólnoty, ale chcą być wolni. Dlatego idee wolnościowe znajdują u nich poklask. Później dorastają i, zwłaszcza w polskich warunkach, zaczyna ich korcić, żeby się zadekować na jakiejś ciepłej posadce. Wtedy zaczynają psioczyć na „egoizm” tych, którzy nie chcą na nich pracować. Młodzi ten fałsz czują. Jest odwrotnie, niż Pan twierdzi. Ubodzy łatwo padają ofiarą socjalistów, bo im się wydaje, że dostaną więcej, niż im zostanie odebrane. To też jest egoizm. Socjalizm jest owocem egoizmu.
Marek1taki

Anonymous

30.11.2016 11:30

Dodane przez admin w odpowiedzi na "„Egoizm ekonomiczny” brzmi

Przypisał Pan liberalizmowi wszystkie grzechy socjalizmu, również tego z ludzką twarzą. Szczególnie krótkowzroczność, a do tego skutkująca rozwaleniem więzi społecznych. Piramida ZUS najlepszym przykładem. O krótkowzroczność nie podejrzewam natomiast autorów wczorajszej ustawy o progach. Przesunięcia bardziej propagandowe niż realne - najbiedniejszym ustawa nie zrekompensuje wzrostu kosztów utrzymania wynikających z działań państwa (energia, śmieci), reszta różnice zaakceptuje, ale rozdźwięk społeczny zgodny z doktryną lewicy zostanie wzbudzony.
Domyślny avatar

Domasuł

30.11.2016 15:46

Dodane przez admin w odpowiedzi na "„Egoizm ekonomiczny” brzmi

Rzeczywiscie nie da się nie zauwazyc tej nadpodaży liberałów w internecie. Oni swoja partie już mieli, rzadzila 8 lat, nazywala się Platforma Aferalow. Partia liberalna. Najlepszy przykład na opowiadanie liberalnych mrzonek i fantazji, i potem zetkniecie tego z praktyka, czyli cuda na kiju. Teraz se glosujta na Korwina, będzie jeszcze smieszniej.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

29.11.2016 19:02

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nawet jeśli to zemsta, to co?

@Admin "z wyjątkiem może .N. I być może dlatego tyle zyskali w sondażach..." --------------- I tu jest pies pogrzebany. Obym się mylił, ale zobaczy Pan jak PIS spadnie w sondażach w najbliższej przyszłości. PS Żeby wszystko było jasne. Dla mnie ludzie młodzi to grupa wiekowa 30 - 45 lat, w porywach pięćdziesiątka
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

29.11.2016 21:15

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nawet jeśli to zemsta, to co?

@Admin & ALL Proszę odsłuchać w wolnej chwili: http://thenowypolskishow…
Domyślny avatar

Goral Supreme

29.11.2016 17:58

Panie Admin. Kolejny komentarz i kolejny "zerzeniety" tekst przez "Mind Service"..ten mlody Szechterowiec nie jest nawet wstanie napisac komentarz wlasnymi slowami..Zrob pan cos z tym..

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,495
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności