Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak ci szujo nie wstyd (!!!)

Krzysztof Pasierbiewicz, 16.05.2016
Wiem, że tytuł mojej notki jest nieobyczajny.

Ale.

Na świat przyszedłem w trzecim dniu Powstania Warszawskiego w roku, któremu Adam Mickiewicz nadał niegdyś symboliczne imię „czterdzieści i cztery”, jako syn żołnierza Armii Krajowej i odkąd sięgam pamięcią, w mojej własnej Ojczyźnie, spotyka mnie niekończący się ciąg obelg i upokorzeń, zaś wczoraj przebrała się miarka.

Postaram się tedy Państwu wytłumaczyć przyczynę mojego wzburzenia.

Gdy chodziłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej ubeccy oficerowie żydowskiego pochodzenia zadręczyli mi Ojca, a jemu podobnych bohaterów na szkolnych apelach porannych pani dyrektorka nazywała „zaplutymi karłami reakcji”. Mój starszy brat przestał się kształcić po tym, jak pezetpeerowska aktywistka renomowanego krakowskiego liceum na lekcji wychowawczej powiedziała mu przy całej klasie, że jemu podobne szczeniaki akowskie trzeba było topić w wiadrze zanim jeszcze oczy otworzyły.

Później też nie było lepiej, bo namiestnik rządu sowieckiego Józef Cyrankiewicz, wykształcony cynik i despota trzymający Polaków za mordę wykrzykiwał, że będzie ludziom odrąbywał ręce, jak się sprzeniewierzą władzy komunistów. Następnie gnoił Polaków typ spod ciemnej gwiazdy, niejaki Piotr Jaroszewicz, oddany przyjaciel Breżniewa i „gospodarz”, który jedno, co potrafił dobrze robić to podnosić ceny i tłumić krwawo protesty umęczonych ludzi. Kolejny dyshonor przeżyli patrioci polscy, gdy premierem został szkolony na Kremlu aparatczyk Wojciech Jaruzelski, ślepo oddany Związkowi Radzieckiemu oprawca, który, kiedy „Solidarność” zagroziła komunistom wydał narodowi wojnę łamiąc kręgosłupy przyzwoitym i oddanym Polsce ludziom. A do reszty dobił polskich patriotów nasz kolejny premier, niejaki Tadeusz Mazowiecki, dwulicowy katolik postępowy, który zdradził dziesięciomilionową „Solidarność” dogadując się z Kiszczakiem przy okrągłym stole, a polskich patriotów przezwał nacjonalistycznymi oszołomami. To Mazowiecki właśnie dał zielone światło Michnikowi by na łamach Gazety Wyborczej ostatecznie zdołować polskich patriotów wmawiając miałkiej ideowo inteligencji wykształconej w pierwszym pokoleniu, że stanowi elitę III RP złożoną z obywateli lepszej kategorii, co im odebrało zdolność obiektywnego postrzegania rzeczywistości i premierem wybrano złotoustego picusia glancusia, niejakiego Donalda Tuska, od dawna szykowanego przez post-komunistów na to stanowisko.

Nie będę się rozpisywał, jak Tusk upokarzał polskich patriotów nazywając ich moherowymi beretami, ale wytknę łobuzowi to, czego mu do śmierci nie zapomnę, że, jak na Polskę spadła tragedia smoleńska oddał bez wahania śledztwo w ręce Rosjan, na modlących się pod krzyżem żałobników napuszczał bojówki Palikota, zaś pogrążonych w głębokiej rozpaczy polskich patriotów opłakujących utratę narodowej elity z premedytacją dobił rękoma zakochanego w generał Anodinie psychiatry, niejakiego Klicha Bogdana, którego wcześniej zrobił Ministrem Obrony Narodowej. Ten wyzuty z poczucia przyzwoitości fan opluwającego nasze lotnictwo i szydzącego z polskiej głupoty raportu generał Anodiny, a także gorący obrońca pokrętnego raportu Millera wielokrotnie urągał publicznie polskim patriotom, jedynie z tego powodu, że domagali się prawdy o tym, co się stało pod Smoleńskiem.

Ale tym razem granica przyzwoitości została przekroczona.

Dlaczego?

Bo w ważnym dla naszej historii momencie, kiedy Polacy w demokratyczny sposób wybrali sobie nowe władze, tenże sam doszczętnie skompromitowany lewacki funkcyjny politruk, który po tym, jak upodlił miliony polaków i praktycznie zdemontował naszą armię, ów bezkarny dyletant, który winien się wstydliwie przemykać bocznymi ulicami Królewskiego Miasta, ośmielił się jeszcze raz splunąć w twarz patriotom polskim podpisując list otwarty w sprawie usunięcia z urzędu szefa MON w nowym rządzie.

To, jak mawiali moi studenci w pale nie mieści!

Więc nie wiem, jak Państwo, ale ja uważam, że tytuł mojej notki jest i tak łaskawy.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Wiem, że po tej notce różowy salon podwawelskiego Krakówka wyda na mnie swoisty "środowiskowy wyrok śmierci" obkładając mnie klątwą ostracyzmu i zmowy milczenia. Wiem również, że lewackie „elity” wciąż trzęsące Uniwersytetem Jagiellońskim okrzykną mnie niepoprawnym politycznie gburem. Ale jakoś to przetrzymam krzepiąc się nadzieją, że tym razem Jarosławowi Kaczyńskiemu uda się zdemaskować rzeczywiste rodowody i przeprowadzić gruntowną sanację obecnych polskich akademickich elit, co traktuję, jako warunek sine qua non, by sprawy polskie rzeczywiście ruszyły do przodu.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 25672
Domyślny avatar

HenrykHenry

17.05.2016 02:49

Pasierbiewicz ... "Jak ci szujo nie wstyd (!!!)"
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

17.05.2016 07:00

@felicjan i jego drużyna Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Domyślny avatar

andzia

17.05.2016 08:30

pasierbiewicz,to, co napisałeś Szamance, świadczy o tobie, ty [...]. Kolaborancie POlityczny, nie możesz znieść, że wygraliśmy swojego Prezydenta i Rząd i dlatego tak haniebnie atakujesz Kobietę, która w sposób wyjątkowo czynny się do tego przyczyniła. [...] tfuj ... [...] *Pazur
HenrykH.

HenrykH.

17.05.2016 10:05

Dodane przez andzia w odpowiedzi na pasierbiewicz,to, co

Witam serdecznie.Szanowna Pani raczy delikatnie rozmijać się z prawdą .Pani 'Szamanka' nie zrobiła nic w temacie wygranych wyborów(delikatnie mówiąc). Pan Pasierbiewicz (tak,tak z dużej litery) chociaż jest z innej bajki ,to tym razem ,a mówię o notce, ma sto procent racji .Wpisów obrażających innych blogerów jest mnóstwo i niestety Pani wpisy do takich należą .
Domyślny avatar

HenrykHenry

17.05.2016 13:17

Dodane przez HenrykH. w odpowiedzi na Witam serdecznie.Szanowna

Konto "HenrykH" zostało założone i uaktywnilo się w czasie gdy pisząc krytycznie o Pasierbiewiczu , obnażając jego kłamstwa i manipulacje weszłem z nim w ostry spór. Pierwszy koment podpisany HenrykH pojawił się właśnie w tym czasie na jego bloku w toku ostrej wymiany zdań. Byl to głos mocno wspierający pasierbiewicza i negujacy wypowiedzi innych internautów . W tym czasie moje konto zostało zamknięte przez ... no wiecie przez kogo i w tym czasie pojawił się nick HenrykH. Proszę zauważyć że ten internauta nie pojawia nigdy pod wpisami innych blogerów. Pojawia się za to zawsze na blogu Pasierbiewicza i zawsze w jego obronie. Jestem przekonany że to ktoś powiązany z tym blogerem i stworzony po to by dezawuowac wypowiedzi i stwarzać wrażenie ze HenrykH to HenrykHenry. Znamy te metody jak choćby z list wyborczych gdzie na listy PO czy partii Palikota wstawiano kandydatów mających takie same nazwiska co czołowi politycy PiS np. Ziobro , Kaczyński itd. Niniejszym komentarzem oświadczam ze HenrykH to nie jest HenrykHenry.
HenrykH.

HenrykH.

17.05.2016 15:41

Dodane przez HenrykHenry w odpowiedzi na Konto "HenrykH" zostało

Szanowny Pan bładzi.Bylem pierwszy który Pana Pasierbiewicza krytykował ,może Pan sprawdzić.Konto torego używam założone jest ze stałego adresu IP.Admin jesli chce potwierdzi.Nie mam nic wspólnego z innymi blogerami,po za tym że chce im się pisać i czytać NB.Niech Pan pisze prawdę ,wpis o ojcu w/w narusza wszelkie normy.
Domyślny avatar

JJC

17.05.2016 08:47

Miałem już nie zabierac głosu pod tą "notką" Pasierbiewicza, ale jego wpis z godz. 01:04 zmusza mnie do tego. Otóż w internecie każdy pisać może. Pisze więc także i tutejszy "też dziennikarz, tyle że społeczny" Pasierbiewicz. I jak wszyscy piszący ma swoich zwolenników i oponentów. Stałą metodą polemiczną Pasierbiewicza z oponentami jest nie odniesienie do rzeczy, ale do osoby. Ważne jest nie co, ale kto pisze. Lub przez kogo został podpuszczony. Na Echo24 bawię się głównie szczypaniem Pasierbiewicza i widocznie czynię to dość skutecznie, skoro Pasierbiewicz ustawia mnie w roli owego podpuszczającego. Ale po wpisie z godz. 01:04 tutejszy "też dziennikarz, tyle że społeczny" zasługuje na mocniejszą recenzję. Otóż treścią "publicystyki" Pasierbiewicza jest wyłącznie intelektualna tandeta, niemiłosiernie wyświechtany banał i nachalna autoreklama. Zaś forma tej nieszczęsnej pisaniny jest po prostu nieudolna, wręcz grafomańska, a czasem i komicznie grafomańska, co w przypadku tematów poważnych przestaje być śmieszne, a jest czymś niesmacznym. A metodą działania pana KP jest notoryczna manipulacja, zwykłe krętactwo. Wielokrotnie obserwujemy tu np. zmiany treści tekstów w reakcji na krytykę czytelników, bez informowania o tych zmianach. Trudno byłoby także szukać jakiegoś tekstu wolnego od mniejszych czy większych kłamstw, kłamstewek i konfabulacji, najczęściej o hagiograficznym charakterze. Zaś w stosunku do adwersarzy posuwa się Pasierbiewicz niejednokrotnie nawet do chamstwa. I z tym właśnie mamy do czynienia w jego wpisie z godz. 01:04. Pasierbiewicz to typ intelektualnie miałki, osobowość formatu mikro z chorobliwie wybujałymi ponad mizerne osobnicze możliwości aspiracjami do społecznego znaczenia, prestiżu i sławy. Autorytety w życiu społecznym są potrzebne. Ale autorytety prawdziwe, a nie fałszywe. Bo fałszywe szkodzą. Dlatego Pasierbiewicza powinniśmy zwalczać.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

18.05.2016 09:27

@ALL Czy zauważyliście Państwo regułę, że napastliwe komentarze @felicjana i jego drużyny pojawiają się zawsze wtedy, gdy moja notka cieszy się powodzeniem odbiorców? Tak jest i tym razem – blisko 9 tysięcy wejść + ponad 400 udostępnień. Myślę, że wnioski są oczywiste. Pozdrawiam Państwa serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

HenrykHenry

18.05.2016 22:49

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Czy zauważyliście

Odwrotnie prosze pana klamliwego , jak zwykle manipulacja ... jak sie pojawiaja komemntarze Felicjana i innych wtedy ilosc wejsc wzrasta nawet do dziewieciu tysiecy !!! Pana komentarze sa mialkie i czuc od nich na kilometr. Blogerzy tu zagladaja bo oczekuja riposty na panskie konfabulacje i przeklamania.
Jabe

Jabe

18.05.2016 23:40

Dodane przez HenrykHenry w odpowiedzi na Odwrotnie prosze pana

Potrzebujecie siebie nawzajem.
JacBiel

JacBiel

18.05.2016 12:33

@Tarantoga i reszta szczujni trollującej blog pana Krzysztofa. Drodzy trolle i trollice uczcie się od pana Krzysztofa, zamiast pluć, gdyż to obraca się przeciwko wam - panu Krzysztofofi to nie szkodzi, bo plujecie sami sobie w swoje strollowane gęby i ślipia - dlatego nic nie wiecie i nic nie rozumiecie. Zlituję się nad wami, bo akurat mi się nudzi w robocie, więc macie ode mnie 2 minuty korepetycji gratis - gamonie spod ciemnej gwiazdy. 1. Jest wolność słowa 2. Nie ma przymusu czytanie nielubianych autorów 3. Pan Krzysztof swoją twórczością zgromadził wielką liczbę osób mu przychylnych - jego czytelników - która to liczba idzie w grube tysiące 4. Gdyby nie twórczość pana Krzysztofa, o was trolliki, nikt by nawet nie wiedział, że istniejecie, wasz potencjał twórczy, jest bowiem zerowy, może za wyjątkiem Tarantogi, który po pół roku blogowanie już powoli wychodzi z tysiąca odsłon - jeśli będzie się uczył od pana Krzysztofa, za jakieś 25 lat może mu dorówna. 5. Z tego wniosek, drogie trolle i trolice, że po prostu pasożytujecie na panu Krzysztofie oraz na jego potencjale twórczym, gdyż sami jesteśście kompletnymi impotentami i to w zakresie napisania czegokolwiek z sensem i na temat, i ogólnie - w wymiarze intelektualnym. Przy pnu Krzysztofie, wyglądacie jak typowe leżące zera z KOD-u hahahahaha - nie pozdrawiam ------- panie Krzysztofie - wszystkiego najlepszego - i prosze przyjąć gratulacje za świetnie prowadzony blog. pozdrawiam JB
Domyślny avatar

andzia

18.05.2016 13:34

Dodane przez JacBiel w odpowiedzi na @Tarantoga i reszta szczujni

biel - kto chce u pasierbiewicza mądrym być, musi krzysia liznąć w rzyć !!!
gorylisko

gorylisko

18.05.2016 19:04

Dodane przez JacBiel w odpowiedzi na @Tarantoga i reszta szczujni

a te tysiące wielbicieli drrrra liczył pan tymi samymi metodami jakimi liczono ilość w marszu kodziarzy ? może jednak postarałby się pan złapać jakiś kontakt z rzeczywistością... drrrr to tylko drrrrr
JacBiel

JacBiel

18.05.2016 20:02

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na a te tysiące wielbicieli

Jakimi metodami? co Pan wymyślasz, panie Gorylisko? Na dole każdej notki jest licznik odwiedzin, i licznik udostępnień. Czyli jest to metoda NB, a nie moja - to po 1. a po 2. obojętne, co ta liczba konkretnie znaczy, jedno jest pewne, że pan Krzysztof ma czytelników w liczbie wysoko ponadprzeciętnej. A skoro lubią go czytać, to co Panu do tego? cenzor z Mysiej się w Panu odzywa, czy chodzi raczej o poprawność polityczną? I klasycznie, zabiera Pan głos, ale nie ustosunkowuje się do drugiej strony medalu, czyli bezpłodnej szczujni pasożytów - bardzo to charakterystyczne, niestety...
gorylisko

gorylisko

19.05.2016 08:21

Dodane przez JacBiel w odpowiedzi na Jakimi metodami? co Pan

nic nie wymyślam... jasne, że jest licznik... i sa też metody podkręcenia takich liczników... widzi pan, wiara w ekranowe liczby bywa czasem złudna... bo zbyt wiele spraw należy do kliknięcia w klawisz... własciwy... jaaasneee... drrrr jest lubiany, czytany i w ogóle the best... pojęcia nie mam dlaczego w związku z nim i jego lubialnością i czytelnością przychodzi mi do głowy współczynnik lubialności niejakiego bronisława komorowskiego
JacBiel

JacBiel

19.05.2016 15:41

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na nic nie wymyślam... jasne, że

To co pan pisze, jest zupełnie bez znaczenia i nie na temat - tematem jest trolling - może tutaj błyśniemy, co?
Domyślny avatar

HenrykHenry

18.05.2016 23:28

Dodane przez JacBiel w odpowiedzi na @Tarantoga i reszta szczujni

Jak to ciagnie swoj do swego ... prowadzacy juz daleko ale jego cyngiel pogubiony , to wspiera drugiego manipulatora bo czuje ze on tez od Kukiza. A ze zagubiony bez "wskazowek" przychodzacych to i lapie sie wszystkiego. Ostatnio za jasnowidza robil i wmawial tu wszystkim ze wie o czym Kaczynski mysli. Od razu te mysli przekladal na mowe jego. Tak sie chcial przypodobac "prowadzacemu". Tu to najlepiej mozna zobaczyc ... http://naszeblogi.pl/617… ten kto sie pochyli (odtworzy i porowna) nad tym jego tekstem , zalinkowanym powyzej , komentarzami pod nim , dostrzeze jak klamliwe to co pisze JacBiel. Wczesniej "dymal" czytelnikow na JOW-y a w zwiazku z tym ze ta akcja nie przynosila pozadanych rezultatow (ludzie ten falsz dostrzegli) zamilkl przechodzac do innych wskazanych zadan. Tu tez jego manipulacje nie za bardzo maja "cojones". Pogubiony bez wskazowek protektora miota sie i lapie gdzie moze ... Nie trafia do niego ze czytelnicy go rozszyfrowali ... prosze tu ... http://naszeblogi.pl/620… Wczesniejszych jego wpisow swiadczacych o wlasciwej mojej ocenie tego blogera moglbym tu przytoczyc ze sto ... kto ciekawy czytac to "g...o" prosze bardzo czytac w histori wpisow JacBiel na NB. Ja mam odruch ... no powiedzmy brzydki. Ale kazda jego manipulacje bede traktowal jako dzialanie na szkode mojej Ojczyzny ,Polski i mojego Prezydenta i ugrupowania czyli Prawa i Sprawiedliwosci. W tym wypadku bede bezlitosnie obnazal tego szkodnika udajacego prawicowego blogera. Ewa Stankiewicz mowila z mownicy w Sejmie ze pewnych ludzi trzeba nazywac "wykonujacych zawod Polaka" ... dla mnie JacBiel jest takim wykonujacym. A na koniec ... prosze Panstwa znaczna ilosc wejsc na blog pasierbiewicza nie jest wynikiem jego "doskonalego" tekstu jak to nam wmawia JacBiel i pasierbiewicz ... jest wynikiem zamieszczanych tam komentarzy przez internautow nie godzacych sie z tymi klamstwami tam pisanymi . Jest wynikiem tego ze ludzie szukaja i oczekuja ze ktos da temu odpor. Ta ilosc wejsc to mozna by nazwac , przelozyc na wielkosc poparcia dla komentatorow u tych "wykonujacych zawod Polaka" blogerow.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,488
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności