Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wczoraj leśne dziadki, dziś piękni dwudziestoletni

Krzysztof Pasierbiewicz, 28.02.2016
W ten weekend zaliczyłem dwa marsze.

Wczoraj oglądałem w telewizji żałosny marsz post-esbeckiego KOD-u, w którym wzięli udział w znakomitej większości ludzie starzy i bardzo starzy, reprezentujący post-komuszy relikt pezetpeerowskich i esbeckich „elit”, które pod pozorem rzekomo zagrożonej polskiej demokracji jeszcze raz próbowały coś ugrać na skompromitowanym Wałęsie. Resztę tutaj opisałem – vide: ( http://salonowcy.salon24… )

Dziś natomiast wziąłem udział w dorocznym krakowskim marszu upamiętniającym Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który po okolicznościowej Mszy Świętej odprawionej w Bazylice Mariackiej przemaszerował ulicami Królewskiego Miasta do Parku im. dra Henryka Jordana, gdzie w Galerii Wielkich Polaków XX wieku odbyła się uroczystość odsłonięcia pomników Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” i Józefa Franczaka ps. „Lalek”.

Przez ostatnie lata w tym marszu brali udział głównie ludzie starzy, lecz w tym roku nastąpiło zdecydowane odwrócenie pokoleniowego trendu, gdyż marsz zdominowali tym razem ludzie młodzi i bardzo młodzi, głównie kibice Wisły i Cracovii w ilości wielokrotnie przewyższającej tradycyjną kombatancką szpicę tego marszu.

W tym tradycyjnym marszu zawsze szedłem razem z koleżankami i kolegami z krakowskiego Akademickiego Klubu Obywatelskiego AKO im prof. Lecha Kaczyńskiego, ale jak pod Kościołem Mariackim zobaczyłem wielkie transparenty z napisem NARODOWA CRACOVIA postanowiłem, że w tym roku z nimi pomaszeruję. Wszedłem, więc między nich, a gdy zobaczyłem zdziwione spojrzenia młodych chłopaków i dziewczyn wyjaśniłem im, że w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku byłem trampkarzem ich ukochanego klubu piłkarskiego, na co oni przyjęli mnie jak swego.

Nie wiem ilu ich było, ale kibice Wisły, Cracovii i innych organizacji młodzieżowych stanowili spory tłum rozciągający się na długości kilku ulic. Wszyscy byli radośni i przyjaźni. Przynieśli ze sobą biało czerwone flagi i ogromne transparenty, które na oko sami sobie zrobili. Nie spamiętałem wszystkich nazw i haseł, ale na niesionych transparentach widniały odmieniane we wszystkich przypadkach dwa słowa: POLSKA i NARODOWY. I przyznam się, że uroniłem łezkę jak z młodych gardeł wyrwał się gromki okrzyk: ARMIO WYKLĘTA! CRACOVIA O TOBIE PAMIĘTA!, tak głośny, że aż szyby średniowiecznych kamienic zadrżały.

Szli radośnie, bez nadmiernego zadęcia, ale czułem, że przyszli na ten marsz z własnej woli, bo kochają swoje kluby Cracovię i Wisłę, ale przede wszystkim, dlatego, że kochają Polskę. Było to wspaniałe zjawisko, bo żywiołowe, spontaniczne i nieudawane. A co znamienne. Ci młodzi ludzie, którzy na co dzień lubią rzucić mięsem uczcili wagę Święta Żołnierzy Wyklętych i ku mojemu zdziwieniu nie usłyszałem ani jednego wulgarnego słowa.

A jak doszliśmy do Parku Jordana nie pchali się do miejsc zastrzeżonych dla garstki VIP-ów lecz dyskretnie otoczyli szerokim kordonem miejsce uroczystości stojąc w milczeniu ze swoimi ogromnymi transparentami.

Uroczystość rozpoczął od powitania jej uczestników siwowłosy prezes Towarzystwa Parku im. doktora Henryka Jordana w Krakowie pan Kazimierz Cholewa, który w tym pięknym miejskim ogrodzie stworzył wraz z „Towarzystwem Parku im dra Henryka Jordana w Krakowie” Panteon Narodowy, swoiste sanktuarium pamięci o zasłużonych Polakach dwudziestego wieku. Pan prezes długo witał przybyłych na uroczystość Gości – kombatantów, ministrów, posłów, radnych, oficerów, prezesów, dyrektorów, fundatorów… i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że pan Prezes nie raczył powiedzieć choćby jednego ciepłego i życzliwego zdania pod adresem tak licznie przybyłych młodych ludzi.

I myślę, że będzie lepiej, jak w tym miejscu skończę notkę.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Notkę tę napisałem przede wszystkim, dlatego, by zaakcentować, że patriotyzm jest wartością ogólnonarodową i mimo niewątpliwych zasług pokolenia starsze nie mają nań wyłączności. Zaś młodzi ludzie są wrażliwi i kapryśni, a ich zapał równie szybko się wznieca, co gaśnie. Więc, żeby ten zapał podtrzymać młodych ludzi trzeba dowartościowywać i chwalić, a nie udawać, że się ich nie zauważa celem uwypuklenia i obwarowania własnych zasług.

A życie jest takie, że każda władza oparta wyłącznie na muzealnych elitach i niezauważająca, bądź odwracająca się od ludzi młodych długo nie pociągnie.

I jeszcze moje pierwsze poważne ostrzeżenie.

Jeśli dopuścimy do powstania na jakimkolwiek szczeblu nowej władzy choćby zalążka nomenklatury, która bazując na patriotycznych uczuciach zacznie żerować na wspierających ją „użytecznych idiotach”, to będzie początek jaj końca.

Post Post Scriptum
W czasie odsłonięcia pomników zaobserwowałem znacznie więcej, ale na razie nie chcę mącić. Powiem tylko, że dla niektórych było znacznie ważniejsze koło kogo w sektorze dla VIP-ów staną, niż sami Żołnierze Wyklęci, których święto rzekomo czcili. Widziałem te przepychanki i za przeproszeniem ogarniają mnie nudności, jak o tym pomyślę.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5216
Domyślny avatar

manko1492

28.02.2016 19:57

"pan Prezes nie raczył powiedzieć choćby jednego ciepłego i życzliwego zdania pod adresem tak licznie przybyłych młodych ludzi". Jest to także niestety koszmarnie brzydka choroba większości tzw. polityków, parlamentarzystów z rządzącej obecnie partii.
Domyślny avatar

xena2012

28.02.2016 21:03

Dodane przez manko1492 w odpowiedzi na "pan Prezes nie raczył

koszmarnie brzydka choroba polityków rzadzącej obecnie partii''.A jak manko1492 nazwie chorobę opozycji bądź ją zdefiniuje sadząc chociażby po chamskich wystąpieniach Wałęsowej,Krzywonos,Petru?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

28.02.2016 21:19

Dodane przez manko1492 w odpowiedzi na "pan Prezes nie raczył

@manko1942 "Jest to także niestety koszmarnie brzydka choroba większości tzw. polityków, parlamentarzystów z rządzącej obecnie partii..." ----------------- Brzydka, która a większej skali może być zgubna. I dlatego właśnie napisałem tę ostrzegawczą notkę. Na marszu zaobserwowałem znacznie więcej, ale na razie nie chcę mącić. Powiem tylko, że dla niektórych było znacznie ważniejsze koło kogo w sektorze dla VIP-ów staną, niż sami Żołnierze Wyklęci, których święto rzekomo czcili. Widziałem te przepychanki i za przeproszeniem na wymioty mi się zbiera, jak sobie to przypomnę.
Domyślny avatar

xena2012

28.02.2016 21:18

jedna Polska ,dwie różne manifestacje dzisiaj w dwu odległych miastach.Krytykujemy wystąpienie prezesa Cholewy za pominięcie młodych tam obecnych.Ani słowa nigdzie o ,,nietaktach'' KOD-u choc te już teraz trudno nazwać nietaktem.Proszę porównać wagę wypowiedzianych słów na obu manifestacjach.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

28.02.2016 22:20

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na jedna Polska ,dwie różne

@xena2012 "Ani słowa nigdzie o ,,nietaktach'' KOD-u choć te już teraz trudno nazwać nietaktem..." --------------- Jak to ani słowa? Przecież czytała Pani moją przedostatnią notkę - vide: http://salonowcy.salon24… "Proszę porównać wagę wypowiedzianych słów na obu manifestacjach..." ------------------ Zrobiłem to w pierwszym akapicie notki, cytuję: "Wczoraj oglądałem w telewizji żałosny marsz post-esbeckiego KOD-u, w którym wzięli udział w znakomitej większości ludzie starzy i bardzo starzy, reprezentujący post-komuszy relikt pezetpeerowskich i esbeckich „elit”, które pod pozorem rzekomo zagrożonej polskiej demokracji jeszcze raz próbowały coś ugrać na skompromitowanym Wałęsie. Resztę tutaj opisałem – vide: ( http://salonowcy.salon24…... )...", koniec cytatu. Uważa Pani, że to za mało? A pana prezesa Cholewę skrytykowałem, bo PIS bez otwarcia się na ludzi młodych może nie dociągnąć do końca kadencji. I dlatego napisałem moją dzisiejszą ostrzegawczą notkę. Proszę się nie zaperzać i spokojnie pomyśleć.
Domyślny avatar

bolesław

28.02.2016 21:34

Xsena jestem z Tobą. Pozdrawaiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

28.02.2016 22:40

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Xsena jestem z Tobą.

@bolesław Szanowny Panie Bolesławie, lepiej na zimne dmuchać, niż później jojczyć. Pozdrawiam, jak zawsze serdecznie
mada

mada

29.02.2016 09:07

"obecnie rządzącej partii" - też chciałem zwrócić uwagę na ten często pojawiający się zwrot, powiązany zwykle z jakimś negatywnym zjawiskiem, prawdziwym bądź wydumanym. W ten sposób piszący, z pozycji naszych przyjaciół sugerują, że gdzie indziej tego nie było i ma.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

29.02.2016 11:33

Dodane przez mada w odpowiedzi na "obecnie rządzącej partii" -

@mada "W ten sposób piszący, z pozycji naszych przyjaciół sugerują, że gdzie indziej tego nie było..." ------------- To już pani sobie wydumała. Bo oczywiście było, co nie oznacza, że my mamy postępować tak samo.
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,473
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności