Za przeproszeniem Trybunał

@Bolesław "ps. Jednak odwiedzę całonocny..." ------------- A ja nie muszę, bo mój serdeczny Przyjaciel ze Śląska, który jest czytelnikiem mojego blogu i specjalistą od nalewek, przysłał mi PKS-em kilka słoików wisienek, które przez parę miesięcy moczył w spirytusie, więc sobie piszę i wysysam. Serdecznie pozdrawiam Panie Bolesławie.

@pietrek "Bo odkad Po poległo ich nie ma więc wychodzi na to że nie ma im kto płacić.Tfu jakże brzydzę się czyms takim..." ---------------- Ja również. I dlatego napisałem o tym notkę. Z Panem Bogiem Krzysztof "I wychodzę w ciemną noc a leje okrutnie i bynajmniej nie do momopolowego..Ale mam robote w środku także będę żył..." ----------- Wiem o czym mówisz, bo kiedyś pracowałem w Szwecji przy zbiorach truskawek i pamiętam, jak o czwartej rano musiałem wkładać gołe ręce w oszronione chaszcze, a po godzinie czułem się tak, jakbym te ręce na cały dzień w zamrażalniku trzymał.

@xena2012 "tyle że teraz zaczyna się wyścig z czasem.Czy społeczeństwo jak zwykle da się zmanipulować?..." --------------- Mam nadzieję, że się nie da zmanipulować. I dlatego wczoraj napisałem moim zdaniem najważniejszą moją notkę pt. "Rewolucja? A czemu nie? Ot kunszt polityczny Kaczyńskiego". Notkę mówiącą o tym, że w Polsce właśnie zaczęła się "rewolucja mentalnościowa", którą zrobią sami Polacy, a PIS będzie tylko narzędziem. Polacy którzy dojrzeli intelektualnie do takiej rewolucji. Bez wyprowadzania ludzi na ulicę, bo ta rewolucja odbywa się w ludzkich głowach. "Podobno nawet biskupi popierają wrzaskliwą opozycję,o szanownym gronie UJ ,,wtydzącym się'',że z ich szeregów wyszedł prezydent Duda już nawet nie wspominam..." -------------- Dlatego w notce pt. "Szarmancki Prezydent dzisiaj nieco przeholował z komplementami" ( http://salonowcy.salon24… ) pisałem, cytuję: "Choć rozumiem, że pan Prezydent musi trzymać fason, to tym razem, choć przemycił, co nieco pomiędzy wierszami i powiedział ogólnikowo, że „nie ma nauki bez wolności”, to moim zdaniem kończąc swoje wystąpienie odrobinę przesadził z przesadnie ubogaconą gamą kurtuazyjnych superlatyw pod adresem ongiś szacownej uczelni, jaką był niegdyś Uniwersytet Jagielloński, cytuję za panem Prezydentem: "Nie byłbym prezydentem Rzeczpospolitej, gdyby nie Uniwersytet Jagielloński, gdyby nie to wszystko, co otrzymałem od uniwersytetu, przygotowanie, wykształcenie, umiejętność zachowania się odpowiednio w różnych sytuacjach...", koniec cytatu.