Im bliżej wyborów tym częściej znajomi z Platformy pytają mnie z wyrzutem:
„Co ty chcesz od tego Tuska???...”
Odpowiadam tedy, że nic, byle jak najprędzej przestał być Premierem.
Dopytujecie, dlaczego?
Bo zasługujemy na rzeczywistego Lidera. Tymczasem nasz złotousty Mesjasz z Gdańska, choć na pozór gładki, urodziwy, że nie powiem śliczny, to de facto jakiś taki strusiowato nielotny. A ile razy coś powie, szczególnie w Brukseli, nie mogę się oprzeć wspomnieniu sekretnej piosenki prezesa Jarząbka z kultowego „Misia” nieodżałowanego Stanisława Barei.
http://www.youtube.com/w…;
Jeśli kogoś uraziłem, to z góry przepraszam, ale w wolnej chwili proszę z łaski swojej przemyśleć powyższą refleksję.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Wiadomość z ostatniej chwili:
Na stadionie Pepsi Areny, w meczu politycy kontra gwiazdy TVN nie wystąpił uwialbiany przez Salon III RP, nasz rodzimy Ronadinio. W mediach topią się łącza od mnożących się domysłów na temat niespodziewanej absencji Premiera. Chodzą plotki, że przestraszył się kibiców.
Patrz również:
http://salonowcy.salon24…;
http://salonowcy.salon24…;
http://salonowcy.salon24…;
http://salonowcy.salon24…;
http://salonowcy.salon24…;
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7123
Sa te Panskie wywody. Prosze o rzetelne wypowiedzi. Nie hasla bez merytorycznego wsparcia.
nic bardziej prostrzego! Prosze o uruchomienie szarych komurek ot i cale merytoryczne wsparcie!Moze w tym pomoc ten krotki fragment z filmu "Mis".Czlowiek inteligentny nie bedzie mial z tym problemu!
Znam tez te scene. Zdania jednak nie zmienie. Wypowiedz ww jest ponizej krytyki wszelakiej. Nazywajac to bardziej kolokwialnie to napis na murze: Donald jest gupi. Tu przyznam fory piszacym na murach. Nie maja biedacy czasu zeby sie wypowiedziec szerzej. Ale nasz nauczyciel akademicki ma pole do popisu.
Szanowny Panie, Z odpowiedzi na Pański komentarz zwolnił mnie Internauta o pseudo "Niemiec", za co mu serdecznie dziękuję. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Liczba czytelnikow Niezaleznej jak Gazety Polskiej to jakies ulamki procenta. Dzieki i za to. Mamy instrumenty do dyskusji poszerzajac krag zainteresowanych. Kpiac z wiadowmosci przesylanych przez prorzadowe media.
Zeby przekonac zwolennika partii rzadzacej potrzebne sa argumenty podane w liczbach/jak to czyni pan Kuzmiuk i inni/, oraz trzezwe spojrzenie na polityczna poprawnosc/czego najlepszym przykladem sa wpisy pani Izabeli/.
Kazdy piszacy na Niezaleznej ma jakies przemyslenia czy wrecz dowody na scieme Tuska procz Pana. Pan to jedynie kpiarz, ktorego raczej nie traktuje sie powaznie. Wydaje mi sie, ze zajmuje Pan niepotrzebnie serwer Niezaleznej piszac glupoty.
Pozdrawiam
To sie Mosci Pan popisal tymi przemysleniami i "dowodami na scieme Tuska "!!! A czy ludzie inteligantni traktuja powaznie wpisy tego akademickiego "kpiarza"?! Jak najpowazniej bo tak sie jakos sklada,ze czego jak czego ale takiego rodzaju "kpin" bandyci od Tuska boja sie najbardziej!!! Czytam regularnie wpisy pana posla Kuzmiuka i musze powiedziec,ze sa one bardzo interesujace,ale wymagaja takze pewnego przygotowania,pewnego zasobu nie powiem wiedzy,ale cierpliwosci i czasu! Nie wszyscy je czytaja i nie wszyscy maja czas na polemike.
Poza tym zaczynam podejrzewac,ze Mosci Pan spelnia na serwerze Niezaleznej pewne zadanie! Nie zebym zaraz oskarzal Szanownego Pana o krecia robote!Co to to nie! Po prostu chce Pan pozbawic nas tego fragmentu wolnosci,na ktory sklada sie dobry humor i satyra,a tego drogi przyjacielu odebrac sobie nie pozwolimy!!!
Humoro-satyrozercom mowimy zdecydowane NIE!!!!!! Niech zyje Humor!Niech zyja parowki (Tfu! Znowu ten Bareja),to znaczy chcialem napisac :niech zyje satyra! I naturalnie "Pinezki" na Niezaleznej! My wyznawcy prawa i sprawiedliwosci nie jestesmy mrukami !!Cieta satyra jest nasza bronia!
Trzeba tych Niemców ciągle dokształcać.
mam nadzieje,ze nie sprawilem Tobie zbyt wielkiego bolu (bulu).Maja polonistka niegdy nie byla zadowolona z moich osiagniec,a juz teraz po dzisiatkach lat pobytu poza krajem bylaby moze bardziej wyrozumiala (mam taka nadzieje),chociaz nie bardziej poblazliwa (za co ja wtedy jak i teraz darze wielkim szacunkiem,bo mielismy wtedy-a mam nadzieje ze i teraz sa w wiekszosci-wspanialych wychowawcow).Moglbym sie naturalnie zaslonic jasnie panujacym "Prezydentem" od bulu,ale samemu trzeba ponisoc konsekwenje swoich baledow (na mojej zachodnioeuropejskiej klawiaturze "u" i "o" sa bardzo blisko wrecz z soba granicza,moze dlatego tak wypadlo,chociaz jak wspomnialem na co dzien nie musze zastanawiac sie nad polska ortografia),ale coz: prosze o wybaczenie.
Szanowny Panie, To nie są wywody, lecz moje osobiste odczucia,skojarzenia i refleksje. A celnie skierowana satyra często daje więcej niż długie i nudne merytoryczne wywody. Mamy kampanię Proszę Pana, która się rządzi specjalnymi prawami. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
I jeszcze moze poczytac cos o nocnej zmianie, to wtedy i cron(pan, pani??) by zrozumial, ze punkciki wystarcza, by napisac powiesc"Stracona kadencja"!
Na murze tez jest ok. Taki jest i koniec! A muru szkoda!
PS.Politycznych nie wpuszcza sie na stadion, tylko na przechadzke po podworku. Odrutowanym.
PS 2. Niewiele Pan chce, a on i tak nie umie przestac. Nalogowiec taki.
Strusiowato nielotny? Taczek tez nie produkujemy?
Co to dluuuugich tekstow oczekuje. Tylko czego oczekiwac po takim rzadzie? Teksty to oni tworza sami, a my robote.
Fakt, piekni sa inni.
Donus jest zbyt sliski. A to jest obrzydliwe.
Pozdrawiam serdecznie.
PS:Jak napisalam, tylko wywiezc na taczce, sam nie pojdzie!
to rzecz gustu.powiem ze to nieudacznik, tchorzliwy.moze ten "nasz"Ronaldino przewidzidzial ze na stadionie
przywitaja go transparenty nasladowcow Starucha.od pewnego czasu mam silna alergie na ten rzad.mam nadzieje
ze ta dolegliwosc minie jesienia.poniewaz jest ona bardzo dokuczliwa.wczoraj odbylismy pielgrzymke do
Lagiewnik i na Wawel.przy grobie Pary Prezydenckiej odspiewalismy "Rote"az wstrzymal sie ruch,takie
bylo zainteresowanie ludzi.poplakalam sie ze wzruszenia. serdcznie podrawiam.
Pozwoli Pan,że jako kobieta -będę miała nieco inne zdanie.Prawdziwy mężczyzna jest: szarmancki,kulturalny,pozbawiony pychy a jednocześnie-stanowczy.Pan Tusk jest zaprzeczeniem tych cech,a jak dodamy jeszcze to złe spojrzenie-brrrrr,doprawdy-dalece odbiega od ideału mojego premiera.
Posłużę się słowami pewnego złotoustego ministra i powiem:mój premier nie musi być wysoki,lecz musi być mądry,godny piastowanego Urzędu-chłopców na posyłki ci u nas dostatek.
serdecznie pozdrawiam-Lucja
Podzielam Lucjo opinie dodam jeszcze ani urodziwy ani przystojny (na moje oko bo widze go tylko w TV 170 cm na platfomnie)i do tego pusty ze szkola pewnie byl na baker bo braki w edukacji wylaza w kazdym zdaniu i do tego sepleni.
w stosunku do naszego Adonisa.I czemu Pan nie powie swoim znajomym kochającym PO
i przedwczesnie nacisnął klawisze.Czemu Pan nie powiedział swoim znajomym z PO,zeby Tusk ustepując zabrał ze soba całą ferajnę zwana dla niepoznaki ministrami ?
Donald T. przyjął pozycję rozkroczną co jak wiadomo dla mężczyzny jest to pozycja niewygodna a zwłaszcza niebezpieczna bo komuś wpadnie do głowy kopnąć no i co ?
Donald kołacze się miedzy mieć ciastko- zjeść ciastko. Oddać władze czy trwać na posterunku premiera na które postawili go chłopaki ze WSI ale chłopaki jak to chłopaki dzisiaj mówią tak a jutro ? wypowiedzi półgębkiem Bronka nie napawają optymizmem skołatane serce Donka sugerując ,że to on czyli Bronek zadecyduje kogo zaakceptuje lub nie . I te jutro dla Donalda to wielka niewiadoma bo niby obiecano jemu stanowisko w PE na przeczekanie a czego to już innym nie obiecywano choćby Alkowi stanowisko sekretarza w NATO czy sekretarza generalnego ONZ . Sam Donek uwikłał się w sprawy które przerosły jego możliwości a które wiszą nad nim jak topór kata , tylko czekać jak spadnie ten topór – bo zawsze jest tak jak się za dużo wie a druga strona nie jest pewna czy w stu procentach można ufać posiadaczowi nabytej wiedzy Oj ,żeby nie było trzech pogrzebów i jednego wesela
Gdyby delikwent był jedynie idiotą, to można by jedynie spuścić głowę(jako naród) i przyznać się do błędu, że takowego wybraliśmy.
Niestety mimo iż nielot, ale realizuje czyjeś interesy w sposób absolutnie bezwzględny i nie są to interesy wyborców.
Szanowny Panie,
Po przeczytaniu Pańskiego tekstu przypomniała mi się inna pieśń ilustracja nasza rzeczywistość. Poza oczywiście niezapomnianą trenera Jarząbka.
"Ni wyżyna, ni nizina,
Ni krzywizna, ni równina -
Taka gmina.
Ani piasek, ani glina,
Tylko lasek i olszyna -
Taka gmina.
Ani POM-u, ani młyna,
Krzyż, chałupy i krowina -
Taka gmina.
Od komina do komina
Wiater hula, deszcz zacina -
Taka gmina.
Taka gmina.
Ni wyżyna, ni nizina,
Ni krzywizna, ni równina -
Taka gmina.
Spotkasz chłopa - gęba sina,
Oj, nie wraca ci on z kina -
Taka gmina.
Miast kobiety, śpiewu, wina -
Wóda, czkawka, Gwiżdż Janina -
Taka gmina.
Nikt od ucha nie ucina,
Tylko czasem chrząszcz brzmi w trzcinach
Taka gmina.
Ni wyżyna, ni nizina,
Ni krzywizna, ni równina -
Taka gmina.
Płacze dzieciak, wyje psina,
Gdzieś ktoś kogoś czymś zarzyna -
Taka gmina.
Jaki powód, czyja wina,
Czy to skutek, czy przyczyna -
Taka gmina?
Tylko urżnąć się na chrzcinach
l wziąć zwiać do Wołomina -
Taka gmina.
Taka gmina!
Pozdrawiam C
Szanowny Panie Krzysztofie, i tego teraz też wymaga się od nas - abyśmy podchodzili do szafy i pięknie śpiewali, nieprawdaż? Już z połowa Polaków wyje do szafy. Jestem ciekaw czy u niektórych piewców do szaf przyjdzie opamiętanie, że już pod siebie robią?
Pozdrawiam Pana i proszę o więcej.
kolo kiboli legii, ale jakos nikt sie ich nie przestraszyl, wiec tym bardziej Tusk. Co moze 40 paru kiboli do calego stadionu...niccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc