Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O Wolności

Zygmunt Korus, 25.01.2015
Tekst filozoficzny. Dający do myślenia. O tym, co czujemy, że tracimy... Indywidualnie i jako naród. O Wolności! Ale jakże głęboko pojmowanej.
Mam nadzieję, że nie wszystkich moich Czytelników nim odstraszę.
Ale żeby nadać niniejszemu wpisowi nieco lżejszy charakter, to proponuję poniższe rozważania jako cytat-zagadkę:
kto jest autorem tekstu i z jakiego źródła pochodzi?
Odgadującemu w nagrodę ta książka.
 
          Ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym nie wysłał syna z domu rodzinnego, by prowadził się rozpustnie ani też nie zabronił mu opuszczać gniazda i nie zmusił go, by wiódł życie, jakie by mu się podobało. Czekał tylko na jego powrót i wyszedł mu naprzeciw, gdy ten zbliżał się do domu. Wszystko, co działo się w życiu syna marnotrawnego, prócz jego powrotu do Ojca, było zdecydowanie przeciwne ojcowskiej woli.

         Zatem historia ludzkości po Upadku jest historią syna marnotrawnego. Nie chodzi tu o kwestię „regresji i ewolucji według planu boskiego” współczesnych teozofów, lecz raczej o nadużycie wolności podobne do postępowania syna marnotrawnego. A formuła-klucz do historii ludzkości nie znajduje się ani w postępie cywilizacyjnym, ani w procesie ewolucji czy w jakimkolwiek innym „procesie”, lecz w słowach syna marnotrawnego:
  „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie;
już nie jestem godzien nazywać się twoim synem:
uczyń mię choćby jednym z najemników”.

(Łk XV, 18-19).
          Czyżby zatem ludzkość sama była odpowiedzialna za swoją historię? Niewątpliwie, ponieważ to nie Bóg chciał takiej historii. Bóg został w niej ukrzyżowany.

          Zrozumiemy to, jeśli uświadomimy sobie znaczenie wolności ludzkiej oraz wolności istot z hierarchii duchowych – Aniołów, Archaniołów, Zwierzchnictw, Mocy, Cnót, Panowań, Tronów, Cherubinów i Serafinów. Wszystkie te byty – włączając ludzi oraz legion anielski ischim – istnieją realnie lub wirtualnie. Jeśli istnieją naprawdę, a nie są tylko złudzeniem, to są istotami niezależnymi nie tylko w aspekcie fenomenalnym, lecz także noumenalnym. Niezależność noumenalna jest tym, co rozumiemy przez wolność. W gruncie rzeczy wolność jest niczym innym jak rzeczywistym i pełnym istnieniem bytu stworzonego przez Boga. Być wolnym i istnieć – z punktu widzenia moralnego i duchowego to synonimy. Podobnie jak moralność nie istnieje bez wolności, tak jestestwo duchowe, które nie jest wolne – dusza czy duch – nie istniałoby i byłoby tylko symbolem innego jestestwa duchowego wolnego, czyli istniejącego realnie. Wolność to duchowe istnienie bytów.

          Otóż gdy czytamy w Piśmie Świętym, że Bóg stworzył wszystkie istoty, to znaczy w gruncie rzeczy, że Bóg dał im wolność – czyli możliwość istnienia. Raz danej wolności Bóg już nie odbiera. To dlatego istoty należące do wcześniej wymienionych dziesięciu hierarchii są nieśmiertelne. Śmierć – nie oddzielenie od ciała, tylko rzeczywista śmierć – byłaby całkowitym pozbawieniem wolności, czyli zupełną utratą egzystencji danej przez Boga. Ale kto (lub co) może odebrać istocie boski dar wolności, boski dar istnienia? Wolność, egzystencja są niezbywalne, a istoty z dziesięciu hierarchii są nieśmiertelne. Zdanie: wolność, czyli egzystencja, jest niezbywalna, może być rozumiane bądź jako największy dar, największa wyobrażalna wartość – byłby to więc przedsmak Raju, bądź jako skazanie na „wieczne istnienie” – co byłoby przedsmakiem Piekła. Jednak nikt nas nigdzie „nie odsyła”, gdyż wolność nie jest tylko mrzonką. To my sami dokonujemy wyboru. Jeśli kochamy życie, wybieramy Niebo; jeśli go nienawidzimy, wybieramy Piekło.

Tłum. Magdalena Cholewa
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5246
Domyślny avatar

cassiodorus

25.01.2015 02:29

''To my sami dokonujemy wyboru. '' Takim mniej więcej stwierdzeniem wolnosciowe dylematy załatwiają folnościowcy spod znaku KORWIN i tu tkwi całe ich nieszczęście, którego zródło w teologii protestanckiej.. To dlatego chyba wszyscy apostołowie liberalizmu są protestantami Tymczasem wolności zawsze zagraża niewola jak mówi św Paweł i jak wtedy można wybrać skoro jest się niewolnikiem? Wybiera chyba tylko ktoś wolny? I rozumny/?? W kontekście całego tekstu niech ktoś godniejszy się wypowie ''Pierwsza wolność polega na niepopełnianiu przestępstw (…) takich jak zabójstwo, cudzołóstwo, rozpusta, kradzież, oszustwo, świętokradztwo i tym podobne. Gdy człowiek zaczyna unikać tych przestępstw (a nie powinien ich popełniać żaden chrześcijanin), zaczyna podnosić wzrok ku wolności, ale jest to dopiero początek wolności, a nie doskonała wolność” ''wolność na razie nie jest całkowita, nie jest czysta, nie jest pełna, bo nie osiągnęliśmy jeszcze wieczności. Po części podlegamy nadal słabości, a po części zyskaliśmy już wolność. Wszystkie nasze grzechy zostały zgładzone przez chrzest, czy jednak wraz ze zniszczeniem niegodziwości zniknęła także słabość? Gdyby ona zniknęła, żylibyśmy na ziemi bez grzechu. Któż ośmieli się powiedzieć, że tak jest, jeśli nie człowiek pełen pychy, niegodny miłosierdzia wyzwoliciela? (…) Ponieważ więc nadal podlegamy słabości, śmiem twierdzić, że jesteśmy wolni w takiej mierze, w jakiej służymy Bogu, o ile zaś idziemy za prawem grzechu, o tyle jesteśmy niewolnikami”
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

25.01.2015 11:51

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na ''To my sami dokonujemy

Dziękuję za ważne cytaty i czas poświęcony na ich wyszukanie oraz danie nam do rozważenia.
Jak z tego widać nie ma sprzeczności pomiędzy rozumieniem wolności przez św. Pawla a treścią wybranego przeze mnie fragmentu z filozoficznego dzieła pewnego Francuza. Stwierdzenie "moralność nie istnieje bez wolności" jest tego najlepszym przykładem - podobnego rozumienia trudnego daru, jaki mamy od Boga. Albo takie coś: "Być wolnym i istnieć – z punktu widzenia moralnego i duchowego to synonimy." To jest głębsze aniżeli rozważania Apostoła, bo mówi, że cali jesteśmy - od narodzenia do śmierci (fizycznej) - w kokonie wolności, wypełniając go kompletnie swoim danym bytem. Ten ontologiczny fundament na pewno przenikał Żołnierzy Niezłomnych! A który z dzisiejszych przywodców to ma?  - zapytajmy retorycznie. Być może ostatnim był śp. prezydet Kaczyński.
Domyślny avatar

cassiodorus

25.01.2015 13:54

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Dziękuję za ważne cytaty i

W przytoczonym tekscie są zalażki prawdy o wolnosci - "moralność nie istnieje bez wolności'' Konkretnie wolność nie istnieje w oderwaniu od prawdy, znakomicie ujał to św Jan Paweł II, odnosząc się do folnosci pojmowanej KORWINO-liberalistycznie ''Błąd ten — jak już powiedzieliśmy — kryje się w koncepcji ludzkiej wolności oderwanej od posłuszeństwa prawdzie, a zatem również od obowiązku poszanowania praw innych ludzi. Treścią wolności staje się wówczas miłość samego siebie posunięta aż do wzgardzenia Bogiem i bliźnim, miłość, która prowadzi do bezgranicznej afirmacji własnej korzyści i nie daje się ograniczyć żadnymi nakazami sprawiedliwości'' Dodajmy iż człowiek moralnie wykrzywiony nie może być wolnym..[Tu zgoda z autorem] Każdy grzesznik jest niewolnikiem swojego grzechu, jakos tak ujął to ewangelista. To zrozumiałe, że pijak czy cudzołoznik wolnym w swoich decyzjach nie jest, chociaż folnościowych frazesów ma pełne usta Sa też fragmenty odbiegające nieco od prawdy ''To my sami dokonujemy wyboru.'' Tak, ale tyko wyboru wewnętrznego, wybór ''na zewnątrz'' jest często wymuszany w różny sposób.. Trudno u dziecka wcielonego do komsomołu po 20 latach tam obecności, znależć jakiekolwiek symptomy wolnych wyborów To jest u św Tomasza z Akwinu, cytaty z poprzedniego wpisu pochodzą od św. Augustyna Główny sens mojej polemiki, to- wolnosć fałszywie pojmowana przez różne nurty liberalistyczne, które jak wiemy ludzką wolność wyniosły do rangi bożka, z którym się nie dyskutuje
Domyślny avatar

cassiodorus

25.01.2015 13:59

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Dziękuję za ważne cytaty i

Z tego jakie mam na dzień dzisiejszy rozeznanie, to Andrzej Duda wydaje się byc ukształtowany klasycznie, a więc jest dobrym kandydatem na przywódcę.. Miejmy nadzieję, że dane nam będzie poddać ten subiektywny sąd weryfikacji
Marcin Tomala

Marcin Tomala

25.01.2015 10:06

Ciekawe rozważania, wspaniały zalążek do dyskusji. Brzmi trochę dla mnie jak Dali i jego zwrot ku Bogu, mistycyzmu w latach 50 ubiegłego wieku. Zwrot to zresztą pewnie złe słowo - większe zainteresowanie brzmiałoby lepiej...
Zresztą, nawet nie wiem, czy to na pewno on ;) Ale jakbym miał strzelać to Salvador z rozmów z Pauwelsem, Namiętności wg Dalego.
Pozdrawiam serdecznie!
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

25.01.2015 11:47

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Ciekawe rozważania, wspaniały

Panie Marcinie,
podpowiedź nazwiska translatorki niewiele daje, bo dzieło jest na razie u polskiego wydawcy, w trakcie podgotówki edytorskiej, opłat licencyjnych, redagowania etc; a "Namiętności" w tłumaczeniu Magdy (nieskromnie dodam - z moim współudziałem) na pewno nie miał Pan w ręku - wyszukał to w sieci, i tyle... Nie, to nie Dali. Dla mnie najciekawszym rozdziałem w "Pasjach wg Dalego" było wytyczanie "obiektywnego metra" na zlecenie Rewolucji Francuskiej; choćby dla tego opisu warto kupić tę arcyciekawą książkę.
Cytowany fragment o wolności, jako całość wielkiego traktatu w ujęciu nie tylko chrześcijańskim, jest dziełem pewnego filozofa...
Pozdrawiam i dziękuję za czas, który Pan poświęcił na refleksję w tej codziennej bieżączce, której ja już mam serdecznie dość.
P.S.
Jestem od czasu do czasu czytelnikiem Pańskiego bloga. Podziwiam samozaparcie, by tak regularnie odnosić się do tego kłębowiska żmij i bagna, z jakim mamy do czynienia w  Warszawce.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

25.01.2015 19:57

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Panie Marcinie, podpowiedź

Eh, kiedyś człowiek potrafił dosłownie wszystko wyguglować, starzeję się ;) 
A tak serio, słabe podstawy, ale zawsze ten mój strzał miał - a jako człek wolny... ;)
Tak czy siak, to ja dziękuję za ten tekst i pozdrawiam serdecznie!
jazgdyni

jazgdyni

25.01.2015 11:54

Witam Panie Zygmuncie
Kapitalne "kazanie" przy tek karnawałowej niedzieli!
Siedzę właśnie głęboko w rozważaniach o naukowych dowodach oraz współczesnej filozofii coraz bardziej zdecydowanych o istnieniu Boga. Co więcej - Boga objawionego i nasz katolicyzm, jest temu najbliższy.
Pozwolę sobie do przemyśleń dołączyć taki cytat"
" Jeżeli Boga pojmiemy jako sprawstwo doskonałe, to powiemy, że Bóg jest zasadniczo samostwórczym podmiotem sprawczym, którego życie odznacza się doskonałą jednością intencjonalną i który jest wszechmocnym stworzycielem wszystkich rzeczy.
Powiedzieć, że Bóg miłuje, to powiedzieć, że miłuje w konkretny sposób, widoczny w jego działaniach, a działania te ukazują jego tożsamość jako sprawcy. Jednak Bóg jest podmiotem sprawczym, którego sposób życia i możliwości działania zasadniczo różnią się od naszych. [...]"

Thomas F. Tracy, "God Action and Embodiment" 1984
Serdecznie pozdrawiam
Ps. To chyba jest nieco "za mądre" na Dali'ego. A może ja go tak nie znam?
Ptr

Ptr

25.01.2015 12:20

Nie jestem pewien , czy parafraza historii ludzkości w postaci przypowieści o synu marnotrawnym i wokół pojęcia wolności jest najbardziej trafna. Jest prawdziwa w ogólnym opisie uniwersalnego sensu nawrócenia i przebaczenia. Jednak sądzę, że trzeba przypomniec Adama i Ewę i sprawę głupiego jabłka, które jest symbolem ludzkiej niedojrzałości, ograniczoności w postrzeganiu świata, orientacji na "niskie" cele, które nas zniewalają. Od samego początku ludzkość nie jest zdolna do życia w pewnej możliwej i przygotowanej dla siebie wolności. W realnym życiu na Ziemi jest zniewolona pożądaniem doczesnych dóbr i czczeniem złudzeń ( najpierw zwanych bożkami, a obecnie ideologiami ). Bóg widzi ,że marnotrawna ludzkość nie jest w stanie sama sie podnieść więc ustanawia swój znak na Ziemi -"winnicę" dla swego narodu. Jej dzieje są dramatem. Ostateczne wołanie Ojca przez swego Syna do wszystkich ludzi zostaje przyjęte tylko przez ubogich duchem, prostych, niebogatych, nie majacych dokad pójść. Oni doświadczają łaski bożej i bezbronni, prześladowani , wykpiwani przez świat, naukę, kulturę, politykę, starają się zachować tę drogocenna perłę, jedyny swój majątek i nadzieję osiągając prawdziwą szlachetność. Królestwo Boże oczekiwane w niebie realizuje się między nimi już na Ziemi. Ale realizuje się ,wobec wielkiej ułomności ludzkiej, tylko dzięki bożemu miłosierdziu. Podczas , gdy główny nurt ludzkości tkwi w starych zniewoleniach wydzierajac sobie przemocą dobra tego świata i sprowadzając na siebie klęski. Pełnej wolności ten świat nie może zrealizować. To fizycznie i mentalnie niemożliwe.
Ptr

Ptr

25.01.2015 21:47

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Nie jestem pewien , czy

c.d. historia ludzkości zawiera się w przypowieści o winnicy Pańskiej, a przyszłość w nowej winnicy, gdzie miłość Boża jest w stanie wszystko zmienić.
mada

mada

25.01.2015 13:48

Kto to jest ten mały na tym zdjęciu?
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

25.01.2015 20:30

Dodane przez mada w odpowiedzi na Kto to jest ten mały na tym

Moja wnusia Ninka; na wystawianie w sieci dzieci nigdy nie będzie za poźno...
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

07.02.2015 14:22

"Być wolnym i istnieć – z punktu widzenia moralnego i duchowego to synonimy."
Znalazłem taki oto cytat, jakże potwierdzający to zdanie. 
Jarosław Marek Rymkiewicz:
 "Wolność jest losem Polski. Jest także sensem jej dziejowego istnienia. Można podbić Polskę, co się zdarzało, można ją nawet podzielić na kawałki, ale w tajemniczy sposób nie można odebrać Polakom ich wolności. Żeby zabić polską wolność, Rosjanie czy Niemcy musieliby zabić nie tylko nasze przywiązanie do wolności, ale także nasze dzikie, bezrozumne, szaleńcze przekonanie, że istnienie jest wolnością, a więc nie można istnieć bez wolności. Jak odebrać wolność ludziom, dla których życie jest wolnością? W tym celu trzeba by wymordować wszystkich Polaków, tych, którzy byli, tych, którzy są, i tych, którzy będą. Dopóki jest na świecie choć jeden Polak, do tego czasu będzie istniała polska wolność."
Cyt. za: http://www.rp.pl/artykul…
Zygmunt Korus
Nazwa bloga:
mikro-makro
Zawód:
krytyk sztuki
Miasto:
Chorzów

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 321
Liczba wyświetleń: 1,932,203
Liczba komentarzy: 2,503

Ostatnie wpisy blogera

  • Polski ksiądz-orator! przywódcą antykowidowców
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ W FILIŻANCE KAWY [59] Do Nos na Wos
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ... [40] Salvin mówi do zobaczenia

Moje ostatnie komentarze

  • Bardzo trafne uwagi o historii ludobójstwa tryzubowców. Ten widlasty emblemat "państwa" powinien być zakazany jak swastyka. Mądry tekst - dzięki.
  • Krótko: tak trzymać i pisać Ryszard!!! I te wciąż zamaskowane gnomy... na to już nie da się patrzeć. A propaganda tak nachalna, że do wyrzygania...
  • Naiwni, naiwni... Biden powiedział wprost: Białoruś jest państwem niezależnym. Respirator dla Putina jest zaklepany. Ukraina tak czy siak ma zniknąć z mapy Europy... Za zgodą wielu czynników…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Z czego się cieszycie? Z cudu nad urną?
  • DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA
  • JAJA Z GENDER

Ostatnio komentowane

  • Zygmunt Korus, A co dalej z Pańską śledczą bojowością i działalnością w sprawie Smoleńska - posmatrim, uwidim...?
  • Zygmunt Korus, Ciężka sprawa. Uściski.
  • Zygmunt Korus, No i znów ten polski niezatapialny gen wolności... Stale jakichś Polaków widzę w tych relacjach z Kanady... Coś niebywałego jakie to doświadczenie przeszliśmy w walce z komuną. Czyli co? Jeśli się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności