Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Trzymam za słowo Jego Ekscelencję Biskupa Tadeusza Pieronka

Krzysztof Pasierbiewicz, 30.10.2014
Przed chwilą wróciłem z uroczystości wręczenia Lauru Krakowa XXI wieku Jego Ekscelencji Księdzu Biskupowi prof. dr hab. Tadeuszowi Pieronkowi.

Jak przeczytałem w zaproszeniu, Kapituła marki „Laur Krakowa XXI wieku” nadała dostojnemu Laureatowi to zaszczytne wyróżnienie jako, cytuję „Mistrzowi słowa, który wyróżnił się koncyliacyjnym prezentowaniem swoich poglądów opartych na czytelnych podstawach, a zasługą w Jego działaniach jest troska o upowszechnianie sprawiedliwych społecznie relacji między środowiskami, oraz jakość rozwoju człowieka wobec wyznawanych wartości” i dalej za tworzenie, cytuję: „Wyjątkowej inspiracji do poszukiwania drogi prawdy, dojrzałości, rozsądku i porozumienia ludzi w różnorodnych środowiskach nauki, sztuki i biznesu…”, koniec cytatu.  

Jako, że biskup Pieronek znany jest ze śmiałych i kontrowersyjnych wypowiedzi, z moją „rogatą duszą” byłem szczególnie zainteresowany, co powie niepokorny Ksiądz Profesor.

Jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości prawie tak samo liczna jak grono zaproszonych gości ekipa fotoreporterów obfotografowała, co znaczniejsze persony robiąc im dziesiątki fotek we wszystkich możliwych ujęciach. 

Zaś gdy przyjrzałem się bliżej zaproszonym gościom migiem się zorientowałem, że na sali siedzą urzędowo rutynowi uczestnicy, co bardziej znaczących uroczystości w mieście, ludzie z kręgów Gazety Wyborczej oraz część krakowskiego salonu wpływu, którą patrząc po twarzach nazwałbym „odłamem rotariańskim podwawelskich elit”, albo jak ktoś woli „wiecznie rozgadanym towarzystwem wspólnego zachwytu nad samymi sobą”.

Uroczystość rozpoczęła się, a jakżeby inaczej od przedstawienia członków Kapituły Lauru Krakowa XXI Wieku – marki, o której ze wstydem przyznaję nigdy wcześniej nie słyszałem, ale proszę o wyrozumiałość, gdyż ostatnio pod Wawelem był przeobfity wysyp tego typu marek. Oczywiście każde wymienione nazwisko nagradzano rzęsistymi oklaskami i nie chcę być złośliwy, ale chyba rzęsistszymi od tych, jakie dostał dostojny Laureat.

Następnie zabrał głos Prezydent Miasta Krakowa prof. Jacek Majchrowski, który w swoim wystąpieniu podkreślił, że dostojny Laureat to Sic! wyjątkowo bystry obserwator nieustępliwie dążący do prawdy w odróżnieniu od niektórych polityków, więc nie ma się co dziwić, że to jego właśnie wyróżniono. 

Natomiast laudację wygłosił profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Sic! Franciszek Ziejka, który zaprezentował zebranym bezsprzecznie imponujący dorobek duszpastersko naukowy Księdza Biskupa Tadeusza Pieronka, lecz ja szczególnie zapamiętałem słowa, że, cytuję z pamięci: „Czasem trzeba powiedzieć głośno prawdę”, „Biskup Pieronek wielokrotnie pokazał, że biskupi nie mogą działać pod dyktando i mogą wygłaszać swoje opinie bez konsultacji z innymi biskupami…”, koniec cytatu.

Wręczenia Księdzu Biskupowi "Lauru Krakowa XXI wieku" niestety nie widziałem, gdyż drobnej postury Laureat utonął tak gęstym tłumie fotoreporterów, że nawet Marylin Monroe z okresu hollywoodzkiej świetności by mu pozazdrościła.

W przeciwieństwie do poprzedników, dostojny Laureat w zaledwie kilku skromnych słowach podziękował za przyznane mu wyróżnienie i nic więcej nie powiedział, czym mnie w równym stopniu rozczarował, co zaimponował.

Na okolicznościowej lampce wina miałem zaszczyt poznać osobiście dostojnego Laureata i kilka słów z nim zamienić. Korzystając z okazji zapytałem księdza profesora Pieronka, czy wypowie się na forum publicznym na temat skierowanego do władz rządowych „Apelu w sprawie klerykalizacji państwa” zainicjowanego przez profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Jana Hertricha Woleńskiego.  
Wyraźnie zaskoczony Laureat w pierwszym odruchu chciał ominąć temat, lecz jak się zorientował, że nie odpuszczę obiecał, że zabierze głos w rzeczonej sprawie. 

Nie ukrywam, że umieram z ciekawości czy, a jeśli tak to, co powie na ten temat dzisiejszy Laureat.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)     

Post Scriptum
Być może się mylę, ale odniosłem wrażenie, że właśnie dziś ksiądz profesor zrozumiał w co wdepnął, i że "salon" podwawelskiego Krakówka zrobił sobie z niego intratną maskotkę. Kończę bo za dużo chlapnę.


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8765
Domyślny avatar

felek

30.10.2014 19:48

Zgodnie z zapowiedzią zamieszczam ciąg dalszy mojego komentarza spod tekstu K. Pasierbiewicza pt. "Szuja....". Pytanie, które postawiłem na końcu tego komentarza autor blogu zbywa milczeniem. Zamiast odpowiedzi Pasierbiewicz ucieka w kiepskie dowcipaski, czyli tzw. rżnięcie głupa. I w tej akurat roli nie musi się specjalnie wysilać. Wróćmy więc do tekstu "Przedwyborczy lans profesora", którego obrzydliwość sprowokowała mnie do zabrania głosu. Pisze w nim Pasierbiewicz: " Nigdy też nie zapomnę lęku w Pańskich oczach, pośle profesorze, jak przyszedłem do Pańskiego Biura Poselskiego by się z Panem podzielić nowiną, że prezes Jarosław Kaczyński zaproponował mi kandydowanie do sejmu z list PiSu (...)." Są tu dwie sprawy. Pierwsza to ta, że tekst powyższy został napisany w sposób dający wrażenie, iż Jarosław Kaczyński wysłał do Pasierbiewicza list osobiście. A było zapewne inaczej: list miał po prostu charakter oficjalnego pisma, rozesłanego w tysiącu jednobrzmiących egzemplarzy, do wszystkich kandydatów na kandydatów w całej Polsce. (Pisał o tym także JW Hertrich). Mamy więc do czynienia, owszem, z lansem, ale lansem Pasierbiewicza. Cytat powyższy pokazuje również do czego prowadzić może niezdrowa wyobraźnia: oto Pasierbiewicz ma "widzenia". Widział mianowicie lęk w oczach prof. Terleckiego. I to jego" niezapomniane widzenie" stanowić ma dowód niezbity, konieczny i wystarczający, by orzec przewagę Pasierbiewicza nad prof. Terleckim . C.b.d.o! To jest poziom "niezależnej publicystyki" "naukowca" Pasierbiewicza, w której jego chorobliwe "widzenia" stają się bytami obiektywnymi i na dodatek argumentami na rzecz jego najzupełniej subiektywnych, mitomańskich wyobrażeń. Takie są skutki niekończącego się snu o potędze śnionego w głowie liliputa.
Domyślny avatar

Tarantoga

31.10.2014 15:58

Dodane przez felek w odpowiedzi na Zgodnie z zapowiedzią

Co do mitomana...pełna zgoda. Prawdopodobnie to Terlecki nie dopuścił Pana Pasierbiewicza do PiSu...może sie wyznał? Stąd nienawiść i paskudne ataki nie tylko na Terleckiego,ale całe środowisko krakowskie związane z PiS. Megalomania pana Pasierbiewicza,sięga szczytów Alp,a nawet Himalajów...jego wspomnienia (powtarzane w nieskończoność) na wszystkich dostepnych mu portalach...to wynik,Pan pisze o wyobraźni,ja bym sie doszukiwał sklerozy zwiazanej z wiekiem. Podmiot naszej wymiany uwag...nie zdaje sobie sobie sprawy z jednego,że w Krakowie stał się "trędowaty"... stąd jego przygody w kawiarniach i "salonach" pań profesorowych :-)) Ego pana doktora pewnie ucierpi po tym komentarzu,ale trudno...sam wybrał. Pzdr.
Domyślny avatar

felek

31.10.2014 23:12

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Co do mitomana...pełna

Podmiot naszej wymiany uwag, :), nie zdaje sobie sprawy przede wszystkim z własnej mizerii i śmieszności. I ja pozdrawiam.
Domyślny avatar

felek

30.10.2014 19:57

cd. mojego komentarza poniżej. I wreszcie sprawa najważniejsza. Do swojego napastliwego tekstu dołącza Pasierbiewicz niedobrą, niekorzystną fotografię prof. Terleckiego. Nawiasem mówiąc, tak sfotografować można każdego. Taki załącznik to jest, oczywiście, wyjątkowo obrzydliwy chwyt poniżej pasa. To co zrobił Pasierbiewicz to jest szkoła TVN (WSI) 24, gdzie jeśli pokazują Jarosława Kaczyńskiego, to najlepiej z przekrzywionym krawatem, albo tak, by wydawał się niższy niż jest w rzeczywistości. Ale wśród stadka blogowych wielbicieli Pasierbiewicza nikt nie odniósł się jednym choćby słowem do tej metody "polemicznej" "nauczyciela akademickiego, naukowca, tłumacza" itd. lansującego się tutaj nachalnie i całodobowo, w dni powszednie, niedziele i święta, jako wzór z Krakowa cnót wszelakich. Wszelako znalazł się ktoś, kto pokazał prawdę. I nazwał ją po imieniu. Komentator "wandaherbert" napisał: "ten kto zamieścił tę fotografię to wyjątkowy bydlak." Nic dodać, nic ująć. c.d.n.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.10.2014 20:14

Dodane przez felek w odpowiedzi na cd. mojego komentarza

Chyba się Państwo domyślacie, kto się kryje pod nickiem "felek".
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Lektor

Lektor

31.10.2014 14:46

Dodane przez felek w odpowiedzi na cd. mojego komentarza

Ty felek czy jak się tam wabisz, ty naprawdę jesteś śmierdząco upierdliwy. Pamiętasz audiencje Tuska u Papierza Franciszka w Watykanie ? Kilka słów o tym wydarzeniu: Było miło i sympatycznie. Benedykt pyta: -A jak tam u Was po wyborach? -Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze Święty odpowiada Donek. Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli. Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców. A jak tam u Was z bezrobociem ? -Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie już zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia. Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców. -A co w szkolnictwie ? -Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone z nowego elementarza, chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły. Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał 6 palców. Wizyta sie zakończyła Tusk wrócił do Polski i do swoich obowiązków. Jednak sprawa pokazywania 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Prymasa Polski i pyta; Księże Prymasie byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy? -Jak to ? Ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: nie cudzołóż ?! -Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie? -A co miał ci powiedzieć? Nie p.i.e.r.d.o.l ?!!
Chatar Leon

chatar Leon

30.10.2014 20:42

Niezła szopka na tym zdjęciu!
Przypadkowy facet będący jakimś przypadkiem katolickim biskupem i trzymający jakiś kiczowaty gadżet z cyrklem i węgielnicą (nie wiem, czy to zdjęcie bardziej symbolicznie opisuje stan umysłów Kościoła krakowskiego czy też stan umysłów masonerii krakowskiej...).
No i obok ten skrajnie niekompetentny, arogancki, patologiczny zapijaczony komuch o wyglądzie menela, który przez paręnaście lat utrzymuje się na stołku dzięki tępocie lokalnego PiS-u i nieistnieniu w Krakowie poważnej opozycji.
Czy na prawdę Podwawelski Gród jest skazany na toto?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

31.10.2014 10:08

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na Niezła szopka na tym

Tyle już razy pisałem, że bardzo dbam o szarmancki charakter mojego blogu. Więc mam do Pana prośbę. Proszę jeszcze raz napisać to samo, ale w eleganckiej formie, a przekona się Pan, że będzie lepiej i skuteczniej.
Pozdrawiam.
Chatar Leon

chatar Leon

31.10.2014 11:18

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Tyle już razy pisałem, że

No cóż...
Jeżeli Szanowny Pan potrafi szarmanckim aparatem pojęciowym opisywać zjawiska takie jak sowieci, michnikowszczyzna, Putin, majchrowszczyzna, postkomuna, Platforma Obywatelska, GW, to ja od razu przyznaję się, że tego to ja akurat nie potrafię.
Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

31.10.2014 14:58

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na No cóż... Jeżeli Szanowny Pan

Choć rozumiem Pańskie wzburzenie, to uważam, że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie jak Pan sobie poszuka innych blogów, gdzie będzie Pan mógł do woli "pohasać".
Pozdrawiam.
Chatar Leon

chatar Leon

31.10.2014 17:07

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Choć rozumiem Pańskie

Hmmm,
Jeżeli powyższe słowa są "hasaniem". No cóż....
Dalsza wymiana zdań jest chyba bezprzedmiotowa.
Pozdrawiam, bez odbioru.
PS. Z oczywistych względów nie odpowiadam na zaczepki osób trollujących ani ich nie zamierzam dokarmiać (Lektory, felki itd.) i nawet nie za bardzo interesuje mnie, kto za nimi stoi.
Lektor

Lektor

31.10.2014 19:06

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na Hmmm, Jeżeli powyższe słowa

No ..... chyba zrozumiał palant ! Dobrze że czyta nasze wpisy. I pamiętaj, jak nie potrafisz być szarmancki to przeskocz na onet !! Mam nadzieję, że to jego ostatni wpis na tym blogu.
Lektor

Lektor

31.10.2014 15:20

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na Niezła szopka na tym

Ty tam ..... felek, Chatar Leon, Hertrich czy jak się tam wabisz ? Pokazuję ci 6 palców !!!!!!!! Jeśli chcesz wiedzieć co to dla ciebie oznacza, to scroll down i czytaj chory człowieku. Pomoc dla ciebie: Tuskofilia to groźna jednostka chorobowa, zakaźna, działająca w sposób wyjątkowo szkodliwy na mózg, życie psychiczne i postawy społeczne, oraz w sposób bezpośredni także na politykę. Ja na twoim miejscu zamówiłbym jak najprędzej wizytę u psychiatry (radzę udać się do Arłukowicza , znanego w polsce psychopaty), wygląda na to że masz naprawdę poważny problem ze swoją głową. Widzę że przez te kilka lat dokładnie przeprano ci mózg i tu jest sedno sprawy. Jeśli mógłbym ci w czymś pomóc, to po pierwsze trzymaj sie z dala od mediów głównego ścieku, wybieraj się częściej na długie spacery i jak najmniej oglądaj TV, przy czym zacznij myśleć samodzielnie a twój przeprany mózg powinien powoli wrócić do normalności.
Domyślny avatar

bolesław

30.10.2014 21:03

Szanowny Panie Krzysztofie. "Nie ukrywam, że umieram z ciekawości czy, a jeśli tak to, co powie na ten temat dzisiejszy Laureat." Panie Krzysztofie ja jestem pewien, że Laureat nic w tym temacie nie powie.Koniec,Kropka. Serdecznie pozdrawiam, bolesław
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

31.10.2014 15:00

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Szanowny Panie

"Panie Krzysztofie ja jestem pewien, że Laureat nic w tym temacie nie powie.Koniec,Kropka..."
-------------------
Nie uprzedzajmy faktów. Poczekajmy.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
krzysztof
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

31.10.2014 10:50

Znaczy Krakówek w parafii Czerskiej jest już POłożony ;-)
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

31.10.2014 15:01

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Znaczy Krakówek w parafii

Nie od dzisiaj niestety. Nie od dzisiaj.
Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,521
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności