Od dłuższego już czasu zauważam w moim mieście dość pokaźne sterty niesprzedanych egzemplarzy Gazety Wyborczej. Najlepiej widać to późnym popołudniem w kioskach czy supermarketach. Nawet w punkcie z prasą niedaleko segmentów, które wybudowali kiedyś na przydzielonych im działkach, byli pracownicy dawnej MO i SB produkt z Czerskiej kolokwialnie mówiąc, przestał schodzić.
Topnieje wiara w Michnika, umiera gazeta czy wymierają jej czytelnicy? Na jedno wychodzi.
Wieczorami w coraz większych ilościach dzieło funkcjonariuszy z Czerskiej trafia na makulaturę.
Nie sądzę, aby było to zjawisko wyjątkowe tylko dla mojego miasta. Jak informuje PAP:
„3.08. Warszawa (PAP) - Rozpowszechnianie płatne razem "Gazety Wyborczej", wydawanej przez Agorę, wyniosło w czerwcu 2011 roku 287.010 sztuk i było o 10,3 proc. niższe niż rok wcześniej - wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
Rozpowszechnianie płatne razem "Gazety Wyborczej" w czerwcu 2011 roku było niższe o 5,96 proc. w stosunku do maja 2011 roku.”
Jeżeli w tempie niemal 6% miesięcznie będzie spadała sprzedaż to znaczy, że salon III RP ma poważny kłopot.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7078
Nie mozna wszystkich oszukiwac i na zawsze!
ten kto myslal ze mozna jest ciemniakiem albo handlowcem /z religi handlowej/
Co do mnie - to prasę cxytam w internecie ( 60+, ale publicystka). Nie wiem, jak jest z innymi senioramu ( w większości internetem nie władają ). Ale sprzedaż malejąca GW , jęsli to prawda to miód na serce
=
Jestem bardzo zadowolony..Gady z Czerskiej..idą na śmietnik..jak to fajnie brzmi.Ja mam tylko nadzieję że przyjdzie taki dzień ze Szechter i spółka..również wylądują na śmietniku historii.
Eee tam. Spadają nakłady prasy drukowanej co jest zjawiskiem naturalnym i spowodowane jest wzrostem udziału mediów elektronicznych oraz niestety zjawiskiem spadku czytelnictwa w ogóle.
Wśród odsetka czytelników prasy wzrasta grupa starszych osób oraz tych , którzy nie maja dostepu do internetu. Zwyczajowo i mentalnie ludzie starsi sa związani ze słowem drukowanym, "materialnym" ufając, ze informacja w formie druku ma wiarygodniejszy przekaz od elektronicznej. Dlatego trzymają się jeszcze wydawnictwa tradycyjne kierowane do tej grupy społecznej. Pozostałe symultanicznie przechodza na rózne formy "niepapierowe" - głownie portale internetowe, które mało, ze sa wygodniejsze i tańsze to jeszcze oferuja interaktywnosc.
Zjawisko to nie jest przypisane do zadnego konkretnego tytułu i ma charakter powszechny.
Co ma do tego budownictwo segmentowe MO i SB jest zupełnie niezrozumiałe.
Drogi blogerze : zastanów sie trochę zanim napiszesz kolejny tekst.
Kulą w płot. Zanim drogi blogerze zaczniesz pisać takie "mądre" analizy prześledź rynek prasy, a zauważysz, że są tytuły, którym rośnie zamiast spadać. Co do "budownictwa segmentowego MO i SB" to sądzę, że nie jesteś aż tak tępym lekarzem by nie zrozumieć o co mi chodziło.
Jednym słowem Czerska zaczyna ledwo dyszeć co widać nawet po jakości swoich obrońców, jakich tu oddelegowuje.
Nie jestem, żadnym obrońca , wypraszam sobie.
Nie chodzi mi o GW. Chdzi mi o to, ze jesli ktos bloguje a zwlaszcza tu, na niezaleznej.pl to powinien pisac ze szczególna rozwagą i nie stwarzac wrażenia naciagania faktów. Czytelnictwo spada i nakłady gazet także . To fakt bezsporny i powszechny. GW niczym specjalnym sie tu nie wyróznia. Pozdrawiam
zmien lekarza, bo ten do ktorego chodzisz teraz cie oszukuje!
Spadek sprzedaży GW to dobra wiadomość, ale jeszcze ważniejsze byłoby to gdyby wrosła
ilość osób wyznających pogląd że GW jest gazetą antypolską i szkodliwą dla niepodległości
i demokracji w Polsce.
W sklepie na moim osiedlu ( Stokrotka Lublin) widzę niestety stos nie sprzedanej
Gazety Polskiej. W 4 dni po ukazaniu się nowego numeru leży 10-15 sztuk.
Nie wiem ile sztuk jest zamawianych ale sądzę ,że sprzedaż tam jest niewielka.
Dlatego dziwią mnie opinie ,że GP jest trudno dostępna.
W kiosku w którym kupuję schodzi podobno około 5 szt. Jak raz zeszło więcej to do kiosku dali 10 i po tygodniu kupka nie sprzedanych była niewiele mniejsza od kupki z nowym numerem. GW niestety schodzi dużo więcej. Więc nie wiem skąd taki hura optymizm?
Do mojego kiosku przychodzi 4 lub 5 egzemplarzy i jest to dużo za mało, bo ludzie biegają po całym mieście , żeby kupić "Gazetę Polską". Gdyby nawet zalegała to też byś jej nie widział Zenku , bo ona jest ukryta za płynami do mycia lub leży pod ladą , więc nie kłam , że widziałeś 15 egzemplarzy , chyba że bezpośrednio po dostawie. Sprzedawcy boją się wyłożyć "Gazetę Polską" , ktoś im tego zabronił.Takie czasy nadeszły !
Może przy okazji jakiś Adaś dostanie zawału albo wylewu z rozpaczy. A że spada nakład Wybiórczej, to jedna z lepszych wiadomości w ostatnim czasie.
Dziekuje Panu,ze nam Pan to przypomnial! Bo albo madrzeja Polacy, albo na Czerskiej "rybki byli, ale wyszli"! Zbliza sie wiec koniec tej parady klamstw i infiltracji. A moze prezydent i jego doradcy przeszli bezposrednio na "Komsomolska" i czytaja w oryginale, zamiast czekac na "wyborcze" tlumaczenie? To tlumaczyloby spadek. Czesciowo.
Pozdrawiam!
Jeśli ma się generalnie takie założenia jak te wyartykułowane tutaj: www.youtube.com/watch?v=… to nie dziwota, ze nawet głupi lud tego w końcu nie kupi.
oby słowo stało się ciałem. Ale ci złoczyńcy nadal kąsają, wystarczy włączyć odbiornik z byle jaką reżimówką, a tam co chwila reklama: " blebleblelele..... całość w jutrzejszej gazecie wyborczej", fakt, że to GoWno chodzi już po cenach dumpingowych, ale jeszcze pewnie (niestety) trochę PObałamucą POżytecznych idiotów
Serdecznie Pozdrawiam
koszerna stacza sie.i dobrze tym kundlom.
ze na polskim promie PZB M/F "Scandynavia" mozna kupic tylko Gazete Wyborcza i Agore. Kto kolportuje te gazety i dlaczego probuje sie wciskac te smieci pasazerom? Do tej pory nie moge zapomniec widoku pietrzacych sie stosow tego swinstwa na regalach i glosu jakiejs pani: ooo,Agora jest! Szok! Dobrze, ze mialam ze soba nasza Gazete Polska,ale caly czas nurtuje mnie pytanie : kto w tym macza palce? To na tyle. Acha, moze to i dobrze, ze bylo tej makulatury duzo,bo nie kupowano tego zbyt wiele. Ja dziekuje za Niezalezna i pozdrawiam.
Składam Bogu wielkie dziękczynienie za to, że daje nam - coraz większej liczbie Polaków - przejrzenie na oczy, otwarte uszy, jasność umysłu i logiczne myślenie. Niech Naród podniesie głowy i nie wstydzi się kochać naszą Ojczyznę, której nam nikt zabrać nie może. Nosimy Ją w naszych sercach.
Organ antypolski nie powinien działać w Polsce. To tuba okupantów z Niemiec, Rosji i Izraela.
żeby głupie Polaczki zapieprzali na dobre życie wnuków po SS-manach?
GW utrzymuje się dzięki reklamom zamieszcznym na jej łamach. Jakby ludek polski ich nie zamiesczał to GW by nie było - PROSTE. Przestańcie się ekscytowac zbliżającym się bankructwem GW bo Michnik i jego koledzy się z was śmieją.
Choć np. tam gdzie mieszkami, na warszawskiej Woli, jest sklep Auchan, którego sąsiedztwem są nowe bloki zamieszkiwane przez "kredyciarzy" - lemingi z calej Polski. Wśród nich sa i tacy, którzy "awansowali do miasta" dzieki PO_lszewii, jako PO_człony, sympatycy lub rodzina. W tym własnie sklepie prawie zawsze GWno czyszczone jest do ostatniego egzemplarza... Jednak ludzie z "awansu społecznego", to specyficzna grupa...