Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dla ich własnego dobra czyli logika utopii

Izabela Brodacka Falzmann, 27.01.2014
Pewna miła panienka powiedziała mi kiedyś, że w Paryżu truje się gołębie dla ich własnego dobra. Zwrot „ dla ich własnego dobra” dołączył do zdań, słów i sformułowań, na które jestem szczególnie uczulona. Po wielu latach życia w realnym socjalizmie, bardzo płodnym w dziedzinie twórczej lingwistyki, takich zwrotów i wyrażeń nazbierało się sporo. Tyle, że : „ dla ich własnego dobra” wydaje się być sformułowaniem ponadczasowym.

„Charakterystyczną cechą Inkwizycji, wyróżniającą ją spośród ówczesnych trybunałów jest położenie nacisku nie tyle na ukaranie oskarżonego, co na zbawienie jego duszy. Możemy dziś oczywiście się nie zgodzić na ówczesne rozumienie tych spraw, jednak niewątpliwie taki był właśnie tok myślenia inkwizytorów.”- to cytat z tekstu „ Inkwizycja – prawda i mity” Marka Piotrowskiego występującego zdecydowanie w obronie tej instytucji.

Oszczędzę Państwu wzruszającego opisu pojednania skazanego z katem. Skazany mocno już uszkodzony zdecydował się nawrócić. Kat błagał go o przebaczenie, gdyż nie chciał go zniechęcić do tej decyzji. Jestem w stanie się zgodzić, ze inkwizycyjna procedura sądowa była w ostateczności o wiele lepsza niż nagminne wówczas samosądy owocujące paleniem rzekomych czarownic, ale przyznam, że troska kata o duszę torturowanego wyjątkowo mnie razi. Podobnie jak raziła mnie obowiązująca w Polsce za PRL zasada doprowadzania przed wykonaniem wyroku skazanego na karę śmierci do pełnego zdrowia, z przymusowymi zabiegami sanacji jamy ustnej włącznie.

Zapewne daje tu znać moja słabość intelektualna, ale w obydwu przypadkach nie jestem w stanie dobrych intencji należycie docenić.




Dla ich własnego dobra- na przykład - zawsze usypia się psy. Nie zdarzyło mi się słyszeć od właściciela, że miał dosyć kosztownego leczenia psa, albo, że nie było go po prostu na nie stać.

Dla ich własnego dobra będzie się odtąd poddawało w Belgii eutanazji chore dzieci.

O eutanazji staruszków nie ma co wspominać. Jasne jest, że zarówno ustawodawca, jak i zmęczone oczekiwaniem na spadek rodziny mają wyłącznie ich własne dobro (staruszków oczywiście ) na względzie.

Wszelkie działania mające na względzie moje dobro budzą zatem moją najwyższą podejrzliwość.




Podobną podejrzliwość budzą stwierdzenia używające tak zwanego dużego kwantyfikatora. Doświadczenie nauczyło nas, że jeżeli ideolog twierdzi, że każdy człowiek w reklamowanym przez niego systemie będzie miał wszystko co jest mu do życia potrzebne oznacza to, ze żaden człowiek nie będzie miał zapewnionego minimum egzystencji. Jak te 15 milionów zmarłych z głodu w przodującym systemie na Ukrainie.

Przy okazji nasunęła mi się refleksja na temat specyficznej logiki takich zapewnień i ich zaprzeczeń. Otóż zgodnie z zasadami logiki - zaprzeczając kwantyfikatorowi dużemu zamieniamy go na mały i zaprzeczamy samemu zdaniu. Klasyczny przykład to odkrycie Orwella : „ wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze”. Zaprzeczając zdaniu :” wszystkie ( duży kwantyfikator) zwierzęta są równe” twierdzimy że „istnieją ( mały kwantyfikator) zwierzęta, które nie są równe”. Czyli jak to nazwał Orwell są „ równiejsze”.

Praktyka przodujących ustrojów nauczyła nas jednak czego innego. Jak w podanym przykładzie Ukrainy. Zaprzeczenie twierdzeniu, że w socjalizmie „każdy człowiek otrzyma wszystko co jest mu do życia potrzebne” nie oznacza, że „znajdą się ludzie którzy nie otrzymają tego co jest im potrzebne”. Oznacza , że „każdy człowiek nie będzie miał tego co potrzebuje. ( inaczej - żaden nie otrzyma tego co jest mu potrzebne)”. Zostaje duży kwantyfikator, a zaprzeczamy samemu zdaniu. Tak należy zawsze postępować w przypadku utopii.

Można podać wiele innych przykładów.

Na przykład twierdzenie, że „wszyscy ludzie są braćmi czyli każdy człowiek jest bratem dla każdego innego”, w swojej praktycznej negacji oznacza, że „wszyscy ludzie nie są braćmi, czyli nikt dla nikogo nie jest bratem”.

Twierdzenie, że wszystkie kultury ( religie) mają ogromną wartość ( albo są równowartościowe) oznacza w praktyce, że żadna nie ma najmniejszej wartości, są nieinteresującym dla ogółu przedmiotem badań specjalistów czyli rodzajem folkloru. Zauważył to nawet Leszek Kołakowski.




W bardziej przyziemnej perspektywie- zaprzeczenie twierdzeniu, że w wyniku działań PO każdy obywatel naszego kraju będzie miał pełny dostęp do leczenia nie oznacza bynajmniej, że mogą istnieć obywatele, którzy tego dostępu nie uzyskają. Jest o wiele gorzej - nasuwa się podejrzenie, że w wyniku tych działań nikt nie będzie miał dostępu do leczenia. I wszystko na to jak dotąd wskazuje.




Dlatego jesteśmy tak bardzo podejrzliwi wobec wszelkich kart praw podstawowych i innych szlachetnych deklaracji. Doświadczenie uczy nas, że zaprzeczenie im nie sprowadza się do twierdzenia, że znajdą się wyjątki od reguły. Doświadczenie uczy nas, że zgodnie ze specyficzną logiką utopii, wszelkie tezy zmienią się w równie ostre antytezy.




Jeszcze co do „ ich własnego dobra”.

Podobno większość ludzi na starość się radykalizuje. Ja wręcz przeciwnie- ideologicznie słabnę. Nie mam już ochoty zakazywać innym in vitro, zmiany płci, homoseksualizmu. Jestem wzorcowo tolerancyjna. Chciałabym tylko żeby robili to na własny rachunek, za własne pieniądze i żebym nie musiała mieć z tym nic wspólnego.

A co do „ mojego własnego dobra” - chciałbym tylko , żeby to dobro nie było dla mnie przymusowe. Jak szczepienia, podatki, ubezpieczenia, abonament telewizyjny, a wkrótce zapewne eutanazja.

Jak dla tych gołębi w Paryżu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5065
jazgdyni

jazgdyni

27.01.2014 07:18

Witaj
Stwierdzenie "dla naszego wspólnego dobra", nie dość, że upośledzone, jest wręcz wstrętne.
Oznajmia bowiem wszemi i wobec, że istnieje jakaś nadrzędna instytucja, choćby przysłowiowy "zbiorowy rozum", która to dobro wspólne klasyfikuje.
Wiesz dobrze, że takie podejście jest słuszne w matematyce, gdy rozpatrujemy zbiory jednorodne. Jednakże jakakolwiek społeczność, czy inne zbiorowisko ludzi, zbiorem jednorodnym nie jest. Po to skonstruowano tak skomplikowany system prawny, żeby właśnie tą różnorodność, konkretnie - indywidualność jednostek społeczeństwa uwzględnić. Inaczej wszystko można zadekretować rozporządzeniami.
"Dla wspólnego dobra" z kolei, co pokazała historia, jest potężnym i bardzo paskudnym narzędziem. To przecież dla wspólnego dobra narodu niemieckiego, a potem całej Europy, system nazistowski eksterminował Żydów.
Tak, że masz całkowicie prawidłowe odczucia, zresztą identycznie, jak ja, że stajesz się czujna i podejrzliwa, gdy słyszysz, że coś jest dla "naszego wspólnego dobra". Bo to gorsze niż utopia - to czysty fałsz i podstęp.
Serdeczności
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

28.01.2014 03:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Iza

Miło mi Ciebie tutaj spotkać. Zauważ, że ton dyskusji jest tu zupełnie inny. Komentatorów chyba bardziej interesuje meritum sprawy niż fechtowanie się.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.01.2014 08:35

tego żaden minister finansów jeszcze nie wymyślił ;-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

28.01.2014 03:25

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Podatki co łaska

Żeby system podatkowy był skuteczny obywatele muszą się z nim identyfikować. Mój znajomy Anglik zawsze porównuje mentalność wyspiarską, która kazała obywatelom GB kapać się w połówce wanny w czasie II Wojny światowej i konsumować jedno jajko dziennie z mentalnością porozbiorową dzięki której Polacy radzą sobie z każdym systemem i każdą opresją. Zarówno z okupacją hitlerowską, jak i z systemem podatkowym dzisiejszej Anglii, który postrzegają jako opresyjny.  Znam natomiast kilka przykładów wzorcowego opodatkowania w systemie " co łaska".
(1)Wspólnoty neokatechumenalne dobrowolnie opodatkowują się na rzecz ubogich członków tych wspólnot i jest to pomoc podobno skuteczna.
(2) Mój proboszcz słynny ksiądz Kośnik nie brał pieniędzy za posługi religijne. Gdy podczas rozmowy na temat chrztu jednego z dzieci ojciec chrzestny koniecznie chciał " wyskoczyć z kasy" ksiądz powiedział. "W głównie nawie jest specjalna skrzynka i może pan wrzucić do niej naprawdę co łaska". Byłam pod wrażeniem.
(3) Mieszkańcy Ochotnicy Dolnej od lat dobrowolnie opodatkowują się na potrzeby kościoła i równie dobrowolnie pracują przy jego  przebudowie i remontach. Ta dobrowolna organizacja społeczna jest naprawdę budująca. Dodam, że pomagają sobie również dobrowolnie przy organizacji wesel. Każdy coś przynosi do domu weselnego i uczestniczy w pracach przygotowawczych. Atmosfera takich spotkań jest wspaniała. To tak jak słynne " darcie pierza" . Można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć.
Domyślny avatar

błądzący

27.01.2014 09:49

najbardziej nawet słusznego nie można rozpocząć od inwokacji w której nie ma inkwizycji?Nie można to by cofnąć się do czasów króla Dawida,też historia...!
Domyślny avatar

Magdalena

27.01.2014 12:03

Dodane przez błądzący w odpowiedzi na czyżby każdego wywodu

Zwłaszcza słuszne jest zestawianie ówczesnego sposobu myślenia ze współczesnym ... :) Tu pani Izabela mogła się bardziej wykazać ... :)
Domyślny avatar

błądzący

27.01.2014 17:37

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Prawda? :)

pewien tytuł także autorce aby skończyć z opowiadanie i powielaniem stereotypów książka ta ma tytuł"Przygody Dyla Sowizdrzała " niech ten tytuł nikogo nie zmyli,to działo się na terenie dzisiejszej Holandii i między innymi opisuje wymiar sprawiedliwości [ówczesny] na dodatek jest to książka antykatolicka.Wtedy być może wielu zrozumie gdzie prawda a gdzie fałsz dotyczący działania Świętej Inkwizycji a działaniami świeckiego sądownictwa i co komu należy przypisać.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

28.01.2014 03:08

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Prawda? :)

Wiedziałam, że dla swego własnego dobra nie powinnam ruszać Inkwizycji. Na swoje usprawiedliwienie podam, że odrobiłam lekcję i przeczytałam wszystko to co w obronie Inkwizycji było w Polsce dostępne.
Domyślny avatar

zwykły Polak

27.01.2014 22:35

w polskojęzycznych niemieckich portalach wp i onet panuje teraz moda, żeby co drugi dzień napisac coś o Hitlerze- niby źle oczywiście- ale tę jego parszywa gebę - pokazują - a to wśród dzieci- a to z jego wilczurami... oswajają nas... Dzisiaj na tle Grand Hotelu w Sopocie - wychodzi zatroskany z jakimiś bubkami- w mundurkach- właśnie tam podobno postanowił ulżyć narodowi niemieckiemu i dla dobra czystości niemieckiej krwi wymordować - pardon poddać eutanazji- niepełnosprawnych i chorych psychicznie. Ta hekatomba trwała od 20 września 1939 roku do końca wojny... W Międzyrzeczu jest taki stary szpital przemienienia... jakiś obelisk przypomina tysiące zamordowanych - dla dobra. Zapewne rodzina tych niepełnosprawnych była strasznie przerażona i cierpiała... chodziło o matki, braci, dzieci... Żydów pozbawiano majątków... a oni byli tolerancyjni... dla swojego dobra- Tolerancja prowadzi do Auschwitz??? Gender też jest postępowy dla dobra - zalecana masturbacja 2 letnich dzieci przez rodziców w formie zabawy w wannie... Wprowadzają nam to w szkołach i nie muszą się pytać rodziców o zdanie... bo robią to dla dobra dzieci... a co mi tam zacytuję ten fragment 3 ksiegi Mojżeszowej rozdział 18 :"24 Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami. 25 Także i ziemia stała się nieczysta. Ukarałem ją więc za jej winę, a ziemia wypluła swoich mieszkańców. 26 Strzeżcie więc ustaw i wyroków moich, nie czyńcie nic z tych obrzydliwości. Nie będzie ich czynić ani tubylec, ani przybysz, który osiedlił się wśród was. 27 Bo wszystkie te obrzydliwości czynili mieszkańcy ziemi, którzy byli przed wami, i ziemia została splugawiona. 28 Ale was ziemia nie wyplunie z powodu splugawienia jej, tak jak wypluła naród, który był przed wami. 29 Bo każdy, kto czyni jedną z tych obrzydliwości, wszyscy, którzy je czynią, będą wyłączeni spośród swojego ludu. 30 Będziecie więc przestrzegać mego zarządzenia, abyście nie czynili nic z obrzydliwych obyczajów, którymi się rządzono przed wami, abyście nie splugawili się przez nie. Ja jestem Pan, Bóg wasz! "
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,095
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności