Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Układ zamknięty

Krzysztof Pasierbiewicz, 25.01.2014
                                                      Motto: Starzy patrzą pod nogi, a młodzi przed siebie

Trzydzieści siedem lat pracy na uczelni nauczyło mnie, że najtrudniej jest rozwiązać kwestie, które zdają się być oczywiste. Bowiem widziałem jak gros ludzi parających się nauką pracowało całymi latami kompletnie na darmo, gdyż zbrakło im wyobraźni by spostrzec, że idą w złą stronę i nie mieli odwagi, bądź chęci by w stosownym momencie zmienić błędnie obrany kierunek. Widziałem, jak oszukują samych siebie i jak się męczą grzęznąc w coraz mniej istotnych szczegółach uznając, jakże błędnie to, co robią, za zgłębianie wiedzy. To doświadczenie pozwoliło mi zrozumieć, że dla nauki nie ma nic bardziej szkodliwego niż pozorowanie działań naukowych.
  
A wystarczyło tylko dostrzec bezsens takich praktyk. A jednak, z nielicznymi wyjątkami, do dnia dzisiejszego zwyczaje te nie uległy zmianie, a znakomita większość publikacji naukowych, których ilość wciąż decyduje o pozycji w uczelnianej hierarchii to makulatura, która do niczego pożytecznego się nigdy nikomu nie przyda. 

Efekty wszyscy znamy. Najlepsze polskie uczelnie z trudem się utrzymują w czwartej setce rankingów światowych, a osiągnięcia naukowe, które dałoby się wdrożyć do programów użytecznych dla rozwoju kraju można policzyć na palcach.

Dlaczego tak się dzieje? Bo nie zdołano, bądź nie chciano dostrzec przyczyn tego stanu rzeczy, które zdają się być oczywiste. A dlaczego nie chciano? Bo, żeby zmienić ten jakże szkodliwy stan należałoby zrestrukturyzować polskie uczelnie, a mówiąc dokładniej zrobić w szkolnictwie wyższym „rewolucję”, która zniszczyłaby stary porządek. Sęk jednak w tym, że tego nie chcą ci, którzy kosztem garstki prawdziwych uczonych wegetują latami na uczelniach nic nie wnosząc do nauki.

Otóż uważam, że dokładnie to samo tyczy się zapaści standardów polityki polskiej i dramatycznej jakości rządzenia państwem, a całe zło polega na tym, że nie potrafimy, bądź nie chcemy dostrzec przyczyn tego zła, które są oczywiste.

Bo przecież wystarczy uświadomić sobie, że od dłuższego czasu polityka polska sprowadza się do klinczującej rozwój państwa, kompletnie jałowej i bezproduktywnej walki dwóch największych partii i ich nienawidzących się wzajemnie przywódców.  
I choć oczywistym jest, że z tym stanem rzeczy trzeba skończyć Polacy, jak dzieci we mgle tkwią bezrozumnie w jakimś paranoicznym marazmie dając nieme przyzwolenie działaniom pozorującym rządzenie państwem. 

A dlaczego tak się dzieje? Bo podobnie jak owi naukowcy, którzy grzęzną w coraz mniej istotnych dla nauki szczegółach, nasi politycy zatracają się w roztrząsaniu choć bezsprzecznie ważnych to jednak kompletnie nieistotnych dla rozwoju gospodarczego państwa problemów, jak aborcja, in vitro, związki partnerskie, dopalacze, kibice, symbole religijne, a ostatnio gender.  
Słowem nie dostrzegają „oczywistej oczywistości”, jaką jest błędna kolejność w rozwiązywaniu spraw ważnych dla państwa. Nie widzą, że najpierw trzeba postawić kraj na nogi gospodarczo, a dopiero później dyskutować o przerywaniu ciąży, in vitro bądź gender.

Niestety te „tematy zastępcze” podrzucają ci, którym jest na rękę by obecny stan rzeczy trwał możliwie najdłużej, a są to, co warto podkreślić przedstawiciele obydwu wiodących partii, bowiem takie status quo jest im na rękę, gdyż choć są przemiennie przy władzy, to jednak są dwiema głównymi partiami na polskiej scenie politycznej. To taki, jak ja to nazywam „patologiczny pisowsko-platformerski układ zamknięty".

A więc kwestią oczywistą, acz niedostrzeganą jednocześnie jest fakt, że Polska potrzebuje rewolucji systemowej, która zakończyłaby wyniszczającą kraj przemienność rządzenia Polską przez od kilkunastu lat te same partie polityczne. Polacy nie widzą, że jest to błędne koło, a bohaterowie tej polityczno ambicjonalnej przepychanki są coraz bardziej zmęczeni i anachroniczni. Polsce natomiast, jak powietrza potrzeba zmiany obecnego status quo i nieprzystających do nowej rzeczywistości uregulowań prawno ustawowych.

Tylko ślepiec może nie zauważyć kwestii oczywistej, że Polsce potrzebna jest całkowicie nowa jakość rządzenia państwem.

Niestety trzymające władzę starsze pokolenie nie jest w stanie takiej jakości stworzyć z tej prostej przyczyny, że jest nieodwracalnie zainfekowane mentalnie starym myśleniem pochodzącym jeszcze z czasów komuny, a także okresu ideologicznych matactw po okrągłym stole.

Dlatego od jakiegoś czasu piszę, że obecnie jedynym ratunkiem dla Polski jest postawienie na generację młodych Polek i Polaków obytych już w świecie i przystosowanych do nienotowanego w historii skoku cywilizacyjnego ostatnich lat, której to generacji należy pozwolić i stworzyć warunki, żeby sobie urządziła Polskę po swojemu, wedle zasad kompatybilnych z cywilizowaną Europą i Światem, a także prawidłami nowoczesnej gospodarki.

Zanosi się na to, że jak mogło się już zdawać lubiące pozostawać w opozycji Prawo i Sprawiedliwość znów powróci do władzy, czego należy im życzyć, bo Platforma Obywatelska prowadzi kraj do nieuchronnej katastrofy, a Leszek Miller tylko patrzy by przywrócić w Polsce dawne obyczaje, kiedy komuniści zawłaszczali Polskę.

Dlatego niecierpliwie czekam na zapowiedziane przez PIS na koniec lutego ogłoszenie konkretnych założeń planu społeczno-gospodarczej naprawy Rzeczpospolitej.
  
Lecz już teraz mówię, że jeśli PIS nie otworzy wspomnianego układu zamkniętego i nie postawi na młodych, których już na szczęście nic nie obchodzi bitka Kaczyńskiego z Tuskiem,  a  po ewentualnym wygraniu wyborów „starzy” działacze PIS ponownie zablokują dostęp do funkcji decyzyjnych ludziom w przedziale wiekowym 30 - 45, nic z tej wygranej nie będzie.
  
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Odsłuchaj koniecznie rozszerzenia notki w wersji audio:
BOHATEROWIE SĄ ZMĘCZENI
http://www.youtube.com/w…
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10835
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

26.01.2014 10:25

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na „patologiczny pisowsko-platformerski układ zamknięty"

Trollom już dziękujemy.
Domyślny avatar

nauczyciel akademicki

26.01.2014 10:12

Jego Jostojności, Eminentio, Gratuluję konstrukcji notki i wskazaniu Ważnego Poblemu. Odpowiadam: szanujemy obydwa Asy (wiodących na aktualnym, pookrągłostołowym rynku politycznym) i zapraszamy do Nowej Jakości, która chce zadbać o Wszystko w naszym Domu, któremu POLSKA na imię ! Podaję odpowiedni link: www.oburzeni.org.pl Szacunek dla Szanownego Pana Redaktora,
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

26.01.2014 11:03

Dodane przez nauczyciel aka… w odpowiedzi na Dwa Asy i Nowość

Wielce Szanowna Pani,
Dziękuję za gratulacje i przesłany link do strony Stowarzyszenia Oburzonych, które wsparłem, gdyż wesprę każdą inicjatywę społeczną mającą na celu naprawę Rzeczpospolitej, która nierządem stoi.
Cieszy mnie Pani zrozumienie i bezbłędne odczytanie przekazu mojej notki.
Pozdrawiam Panią jak zawsze serdecznie,
kp
Domyślny avatar

kasia

26.01.2014 12:12

co Pan napisal. Dodam tylko jeszcze to ze PIS jezeli chce wygrac to musi sie liczyc ze WSZYSYKIMI obywatelami a nie niektorych lekcewazyc... Znaczy zachowywac sie tak zeby jego wrogowie nie mieli argumentow zeby go atakowac. Podkreslanie podzialow na MY i ONI jest droga w slepa uliczke, chyba ze chce sie zdobyc tylko te 30 procent. Poza tym decyzje PIS-u powinny byc zrozumiale dla zwyklego Polaka. "Partia rzadzi, partia radzi, partia nigdy cie nie zdradzi" a ty szaraku masz nas tylko popierac i klaskac.....to te czasy minely. Polacy musza wiedziec tez ...KTO...CO ...i... DLACZEGO? Pozdrawiam Pana serdecznie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

26.01.2014 14:36

Dodane przez kasia w odpowiedzi na Zgadzam sie z prawie z wszystkim.....

Żeby to, co Pani pisze zdołała Pani jeszcze wytłumaczyć pani "Szamance" (patrz komentarze niżej) to byłby rzeczywiście wielki sukces PIS-u.
Dziękuję Pani za komentarz dopełniający przekaz mojej skromnej notki i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Lech Zborowski

27.01.2014 02:24

Panski koncowy wniosek co do stawiania na ludzi mlodych jest absolutnie sluszny i oczywisty. Nie tylko z powodow, ktore Pan przytoczyl, ale rowniez lub nawet przede wszystkim z przyczyn naturalnych i dla wszystkich zrozumialych. Nie mozna wiec sie z tym wnioskiem nie zgodzic. Chcialbym jednak wniesc pewne zastrzezenia co do argumentacji. Pisze Pan: "...od dluzszego czasu polityka polska sprowadza sie do klinczujacej rozwoj panstwa, kompletnie jalowej i bezproduktywnej walki dwoch najwiekszych partii i ich nienawidzacych sie wzajemnie przywodcow". Smiem twierdzic, ze o polityce panstwa nie stanowia dyskusje czy nawet jalowe walki, a przede wszystkim podejmowane i uchwalane pozniejsze decyzje. Tym samym nie mozna przyjac sugestii, ze obie strony maja na te decyzje jednakowy wplyw. Co do stwierdzenia o blednej kolejnosci w rozwiazywaniu spraw waznych dla panstwa to czy nie mamy wystarczajaco rozbudowanej machiny rzadowej abysmy mogli zalatwiac wszystkie wymienione przez Pana sprawy? A juz z pewnoscia mozna o nich dyskutowac bez koniecznosci rezygnacji z zajmowania sie sprawami ekonomii i gospodarki. Zwlaszcza, ze te ostatnie sa sprawami dlugoterminowymi. Pisze Pan, ze te "tematy zastepcze" podrzucaja obie partie. I jest to w duzym sensie stwierdzenie sluszne. Tyle tylko, ze kiedy czyni to partia opozycyjna nawet na uzytek doraznej politycznej walki to jednak skutek tego jest nieco inny od tego kiedy czyni to partia decydujaca o koncowym obrazie polityki panstwa. Zgadzam sie oczywiscie ze stwierdzeniem, ze mlodej generacji nalezy pozwolic zeby urzadzila Polske po swojemu z malym jednak zastrzezeniem. Chodzi o slowo - sobie. Kazde pokolenie przygotowuje rowniez swiat dla pokolenia nastepnego. Przeciez my sami nie zoladkujemy sie tym wszystkim tylko dlatego, ze nie mamy co robic. No i oczywiscie podchodzilbym ostroznie do zalecenia "...wedle zasad kompatybilnych z cywilizowana Europa i Swiatem, bo stamtad nie raz juz przyszly do nas rzeczy nie zupelnie cywilizowane. Z powazaniem Lech Zborowski
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

27.01.2014 11:04

Dodane przez Lech Zborowski w odpowiedzi na Szanowny Panie

Szanowny Panie,
Ja nakreśliłem pewną wizję. Pan zaś do tego dodał kilka bardzo istotnych uwag, które z pokorą przyjmuję.
W tym waśnie upatruję sens blogowania, że Internauci, niezależnie od polityków mogą między sobą wymieniać sądy i opinie.
Dziękuję za celny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,499
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności