Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Szlachta i "szlachta"

Coryllus, 11.11.2013
Szanowni Państwo, ponieważ blog mój został zdominowany przez troli, którzy uniemożliwiają jakąkolwiek dyskusję. Ich działalność zaś spotyka się z przychylną postawą administracji i samego pana Darskiego, co z kolei objawia się poprzez usuwanie moich komentarzy z bloga i  pozostawianie na nim komentarzy agresywnych troli, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić państwa na moją stronę www.coryllus.pl
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18502
Domyślny avatar

dogard

11.11.2013 11:13

teraz moze zaczniesz ciekawe ksiazki pisac; nie zapomnij jednak o cienkiej basniowej linii, bys nie wpadl PO uszy , do dolu POsmiewiska; bywaj zdrow...
Domyślny avatar

andzia

11.11.2013 12:59

Dodane przez dogard w odpowiedzi na juz to zrobiles

to już nie są krytyczne komentarze,ani dyskusja.Uprawiacie regularne BICIE CZŁOWIEKA,a to już z męskością nie ma nic wspólnego. Nie znam coryllusa,nie czytałam jego książek,ale wiem,że jako człowiek,nie zasługuje na tak poniżające traktowanie.
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 13:59

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Panowie,wstyd mi za Was

To proszę poczytać, na początek jego blogi, tutaj i na Salonie 24, z paru ostatnich dni. A potem może Pani spróbować coś skomentować, tylko ostrożnie. I proszę się nie zdziwić, jeśli spotkają Panią obelgi, pomówienia o niegodne lub wręcz kryminalne zachowania albo zwyczajne rynsztokowe inwektywy. Jeśli chce Pani tego uniknąć, proszę o nic nie pytać, a już zwłaszcza - kiedy i w której gazecie redaktorem naczelnym był E.E.Kisch, albo kiedy i w którym resorcie był ministrem S.Skrzypek. Szczegóły można znaleźć w wyżej wskazanych miejscach. To, co tutaj Koledzy piszą - to w zestawieniu z reakcjami Coryllusa więcej, niż Wersal. Przedrewolucyjny.
Domyślny avatar

dogard

11.11.2013 14:59

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Panowie,wstyd mi za Was

ani troche, caluski...
Domyślny avatar

zaginionyląd

11.11.2013 15:54

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Panowie,wstyd mi za Was

za kogoś jest bez sensu .... niech każdy wstydzi się za siebie ..... Coryllusa / poszłam specjalnie na ostatnie targi książki / poznałam .... jest fajnym człowiekiem .... Blogi rządza się swoimi prawami i różni ludzie różnie się popisują.... Coryll pisze jak sam podkreślał w w rozmowie z Braunem / jest na youtube/ baśnie ... Nie jest historykiem i nie jest możliwe samodzielne w domu badanie tak szerokiego spektrum tematów .... Dlatego baśnie a nie ksiązki naukowe ..... Natomiast ma jasno wytyczony cel ... pokazać historię w kontekście pytania ,, kto za to płaci... Bodaj Friedman wsławił się powiedzeniem , że nie ma darmowych obiadów ...... NIE MA .... i warto wiedzieć czemu ktoś za coś płaci ..... Baśnie Corylla łatwiej czytać niż tomiszcza historii ekonomii ..... Jak ktoś się denerwuje Jego blogiem , może w sieci obejrzeć jedo spotkania autorskie i wspólne z G. Braunem ...... Są ciekawe i spokojne .......
Domyślny avatar

KOCHAM POLSKE

11.11.2013 16:32

Dodane przez zaginionyląd w odpowiedzi na wstyd

Polecam wypowiedzi G. Brauna i Coryllusa na YOU-TUBE. Prawdziwa uczta intelektualna i patriotyczna
Domyślny avatar

dogard

11.11.2013 17:29

Dodane przez zaginionyląd w odpowiedzi na wstyd

niestety ,a nawet zenada..taka prawda ekranu tez namacalna.
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 18:43

Dodane przez zaginionyląd w odpowiedzi na wstyd

Widzi Pani, baśnie niech sobie pisze. Tylko że w tych baśniach czy bajkach zamiast Czerwonego Kapturka, Złego Wilka i chatki na kurzej nóżce występują: Maria Rodziewiczówna z Izabelą Jagiellonką, Jan Kochanowski (zwany Hansem z Czarnolasu; ciekawe czemu nie Hansem von Schwarzwald, jak już) razem z królową Elżbietą podobną do Lenina (albo na odwrót) oraz zamki na Wawelu i w Budzie. I wszystko to upozorowane na odkrywczą narrację. Pomieszanie z poplątaniem, jak w starym wierszu pt. Bigos historyczny" który przytoczyłem na swoim blogu (na Salonie 24). Tyle, że wiersz jest z założenia żartobliwy i nikt go poważnie nie potraktuje, a Maciejewskiego niestety tak. Proszę się nie obrazić, ale Pani też się na to dała złapać, zacytuję: "ma jasno wytyczony cel ... pokazać historię w kontekście pytania ,, kto za to płaci..". Otóż nie, to co pokazuje to nie jest żadna historia, a co najwyżej "historyjka". Można to czytać, ale mając świadomość, że książki te mają tyleż wspólnego z historią, co powieści Marcina Wolskiego czy Marcina Ciszewskiego. Aby jednak połapać się w zmyśleniach Corylla, jak go Pani określa, trzeba mieć orientację w temacie. A zorientowanych na ogół jest mniejszość. Pozostali zostają wprowadzeni w błąd, nazywając zaś rzecz po imieniu - oszukani. Co więcej, Coryllus robi to świadomie, bowiem na wszelkie próby nawiązania rzeczowej polemiki, zwrócenia uwagi na nieścisłości itp. - reaguje nerwowo, gdzie może - banuje, gdzie nie - obraża, pomawia i obrzuca inwektywami, aby potem kłamać, że to jego obrażono. Pisarstwo Maciejewskiego trąci powiatowym postmodernizmem, popłuczynami nie tyle po Derridzie, co raczej po Baumanie, ale z porządną marksistowską podbudową, by nie powiedzieć: bazą, przecież to koncentrowanie się na "budżecie" to wypisz, wymaluj analiza stosunków produkcji według zasad ekonomii politycznej socjalizmu. A sposobem tworzenia "narracji", dezynwolturą w stosunku do historiografii, stosunkiem do źródeł zbliża się najbardziej do J.T. Grossa. Bo przy takim podejściu można wszystko. Akceptując Maciejewskiego jako "pokazującego historię" akceptujemy też - z logicznej konieczności - dzieła Grossa, powstałe w oparciu o bardzo podobny warsztat "historyczny". Coryllus, niestety, jest szkodnikiem. Pora przejrzeć na oczy.
Domyślny avatar

zaginionyląd

11.11.2013 19:14

Dodane przez WESOŁY TROLL WANIA w odpowiedzi na Baśnie, czyli czy "Sąsiedzi" chcą "Niedźwiedzi"

wiem , co Pan pisze ..... no ale to są dwie rzeczy ...... Maciejewski jasno zatytułował książki , jako baśnie ..... To , że się obraża na blogu , próbuje banowac itp , to temperament , czy charakter , sama nie wiem ......nie będę psychologizować.... Nie należy się uczyć faktów z baśni ... ale już w np antropologii bada się baśnie.... / nie bajki , to dla literaturoznawcy różnica / i uczy się z nich .... Teza Maciejewskiego jest prawdziwa . Fakty można sobie posprawdzać...... Porównywanie go do wymieninych przez Pana autorów jest uwłaczające .... Przy tym nie wyjaśnimy sobie tu , pod blogiem , istoty sporu ..... z racji szczupłości miejsca . Sam pan świetnie rozumie że podjęty temat jest obszerny i musielibyśmy na początku zdefiniować swoje postawy i cele bo przecież się nie znamy ..... Pomyślałam jednak że te kilka powyższych zdań napiszę..... Coś mi się przypomniało ... Prof. Antoni Dudek dał na swoim blogu link do własnej rozmowy z autorem z Krytyki Politycznej ... chyba o nazwisku Leszczyński ... lub podobnie ... To jakis tam kamyczek do tematu ekonomia socjalizmu Miło , że Pan się odezwał ... niestety , idę z psem i juz nie wracam do komputera ..... proszę , jeśli Pan chce coś odpisać.... ja to sobie jutro znajdę i przeczytam z uwagą..... Pozdrawiam .
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 21:30

Dodane przez zaginionyląd w odpowiedzi na baśnie

"nie wyjaśnimy sobie tu (...) istoty sporu ... z racji szczupłości miejsca" Tu muszę się z Panią zgodzić. Dodam, że również i czasu. Zatem krótko: tezy Maciejewskiego w większości są albo fałszywe, albo nieweryfikowalne. Fałszywe - bo wyciąga z nich fałszywe wnioski. Z prawdy zaś fałsz wynikać nie może. Nieweryfikowalne- tam, gdzie całkowicie oderwał się od faktów. Jeśli interesują Panią szczegóły, polecam (wskazaną tu już parokrotnie) stronę: http://kompromitacje.blo… Szkoda czasu na kopiowanie czy opisywanie. Choć jeden wyjątek uczynię. Co do tytułów - pisałem już o tym, cała reszta je dezawuuje: zawartość książek, krytyczne odniesienia do prac prawdziwych historyków, sztafaż historyczny, jak autentyczne nazwiska, miejsca, wydarzenia, wreszcie użycie "prawie naukowego" aparatu (bibliografia, skorowidz). I tu zapowiedziany wyjątek, czyli cytat z Ebenezera Rojta: "Z Baśnią(...) rzecz ma się więc trochę tak, jak z parabankami. Niby każdy z tych tworów uczciwie przyznaje na wstępie, że nie jest zwyczajnym bankiem, po czym jednak stosuje rozmaite sztuczki w celu przekonania klientów, że trafili do poważnej instytucji finansowej, której można śmiało zawierzyć. Repertuar tych sztuczek bywa na ogół niezwykle obszerny i urozmaicony. Parabankowcy nazywają to kreatywnym podejściem do finansów."
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 21:42

Dodane przez WESOŁY TROLL WANIA w odpowiedzi na zaginiony ląd

Co do uwłaczającego porównania - proszę wybaczyć, ale komu uwłaczającego? Nie broniąc żadnego z wymienionych, wypada zauważyć, że dwóch z nich cieszy się w świecie (czy światku) naukowym pewną hm... renomą. Trzeci zaś, najmniej utytułowany (i jedyny, do którego naprawdę Coryllusa porównałem), czyli J.T. Gross ma w swoim dorobku również "W czterdziestym nas matko na Sybir zesłali", publikowane pierwotnie w drugim obiegu. Jego obecne zaś pisarstwo prof. Marek J. Chodakiewicz scharakteryzował następująco: ""Strach" Jana Tomasza Grossa nie jest wydarzeniem naukowym, lecz literackim. (…) Książka Grossa jest pełna jest nieścisłości – autor traktuje historię jak wycinankę: bierze to, co mu pasuje, by dowieść swojej tezy(...)". Słowa te równie dobrze charakteryzują "Baśnie jak niedźwiedź". Tyle, że Gross ma przynajmniej - oprócz obecnej twórczości - na swym koncie w/w opracowanie. Maciejewski zaś, poza swoją przewrotną twórczością, zaoisał na swoim koncie atak na Redutę Dobrego Imienia i krytykę idei budowy Wysp Polskości. Może więc należałoby postawić pytanie - kto jest większym szkodnikiem? Dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam Panią wzajemnie
arietta

arietta

11.11.2013 19:52

Dodane przez zaginionyląd w odpowiedzi na wstyd

Na przyklad Landesa czy Fergusona. Poza tym podreczniki pisane przez historykow rowniez zajmuja sie aspektami ekonomicznymi wydarzen historycznych, czego uczono jeszcze w szkolach PRLowskich. Nikt normalny i powazny nie bedzie jednak sprowadzal zlozonych zjawisk do jednej prostej jak cep odpowiedzi. Na przyklad ze zaplacili za "to" Anglicy, czymkolwiek by "to" nie bylo. Co nagminnie robi Coryllus. Nawet jesli przyjmiemy, ze jakies wydarzenie ma 1 prosta przyczyne - to trzeba to UDOWODNIC. W tym celu wymyslono m.in. statystyke. Wspolczynniki korelacji, regresji, analizy wielokryterialne itp. Ktore zreszta nie daja najczesciej zadnej jednoznacznej odpowiedzi, gdyz prosty kauzalizm w naukach spolecznych (jak historia) nie dziala. Sa jakies modele zjawisk spolecznych - co jest domena ekonomii, nie historii - ale dzis sie je takze kwestionuje, uznajac ze na zbyt uproszczonycvh zalozeniach sie opieraja (na przyklad o racjonalnosci ludzkiej natury). Sporo ludzi lubi takie prosciutkie wizje, ze jak A to i B, bo umysl ludzki ma to do siebie, ze nie lubi sie napracowac, oszczedza bowiem cenna energie na przetrwanie. Stad grono klakierow Coryllusa. Ale to prostaki i nieuki z domieszka paranoi, naprawde wstyd sie do nich zaliczac.
Domyślny avatar

andzia

12.11.2013 09:34

Dodane przez arietta w odpowiedzi na Jest duzo ksiazek pokazujacych historie w aspekcie ekonomicznym

"Stad grono klakierow Coryllusa. Ale to prostaki i nieuki z domieszka paranoi, naprawde wstyd sie do nich zaliczac"
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

12.11.2013 10:19

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Kultura "wykształconych" (cytat)

Uwaga wprawdzie nie do mnie, ale skoro posługuje sie Pani cytatem (w dodatku stanowiącym całość Jej wpisu, jeśli nie liczyć tytułu), to wypadałoby podać źródło. Tak, jak jest - nie wiadomo ani skąd, ani nawet kogo Pani cytuje. A skoro lubi Pani cytaty, polecam kolekcję wyimków z Coryllusa, znaleźć ją można pod tą notką (w moim komentarzu z 11.11, godz. 19:27). Ciekaw jestem Pani zdania o kulturze - zarówno tych wypowiedzi, jak i ich autora.
Domyślny avatar

andzia

12.11.2013 16:57

Dodane przez WESOŁY TROLL WANIA w odpowiedzi na cytat

Cytat jest z komentarza,pod którym go powtórzyłam, dokładnie dwa ostatnie zdania Pani/Pana "arietta" - to raz. Dwa:w moim komentarzu chodziło o "siła złego na jednego". Trzy:specjalnie dla Pana (i bez obrazy poproszę,bo czynię to z naprawdę sympatycznym uśmiechem)cytat z Okudżawy I czegóż chcieć od tego Wani, Toć jego winy nie ma w tym. Wszystkiemu winna tamta pani. Że poszedł za nią tak jak w dym...
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

12.11.2013 23:22

Dodane przez andzia w odpowiedzi na cytat

Dziękuję, zwłaszcza za cytat z Okudżawy. A co do urywka komentarza arietty - mogę tylko wyrazić przypuszczenie, że jego ton byłby inny, gdyby Coryllus nie wypowiadał się wcześniej tak, jak w "myślach zebranych" w moim komentarzu z 11.11, godz. 19:27. Akcja wywołuje reakcję, jak Fidel Bogu, tak Bóg Kubie. Na Pani komentarz (ten zasadniczy) odpowiedziałem już pod tą notką (11.11.2013, godz. 13:59). Proszę się nie obrazić, ale widać, że naprawdę nie zna Pani Coryllusa.
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

11.11.2013 11:32

I tak tu wrócisz. Te niby fochy to rejterada przed 10 listopada i 11 listopada, który jest Świętem Niepodległości naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. A zatem i naszym świętem, Polaków. Coś wypadałoby napisać. Więc lepiej wykręcić się trollami.
joawa123

joawa123

11.11.2013 14:28

Trudno się dziwić coryllusowi, że zawiesza blog. Istotnie komentarze kilku bywalców mogły razić prostactwem. Taka to już formuła blogów, że każdy może swobodnie wykazać się kulturą lub jej brakiem. Można się nie zgadzać z autorem, ale używanie inwektyw zamiast argumentów jest po prostu szczeniackie. Oczywiście "wycieczka" na stronę autorską coryllusa -to dwa kliki, więc się nie utrudzę:)
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 19:27

Dodane przez joawa123 w odpowiedzi na Szkoda...

"używanie inwektyw zamiast argumentów jest po prostu szczeniackie." Ma Pani rację. Spójrzmy więc, jak argumentował Coryllus w ostatnich kilku dniach: "-Nowe ściany są tańsze? Oczywiście....przestań dziadek szpanować dobra, znasz się na tym jak świnia na gwiazdach.(...) -A ile pan przy tym przekrętów narobił? Zdradzi nam pan te słodką tajemnicę?(...) -Ale o co chodzi? Próbuje mi pan powiedzieć, że jest czynny w branży budowlanej i nie dokonuje przekrętów? Może bez żartów, co....(...) -Zapomniał pan o zawodzie kapusia...koniecznie trzeba dopisać...(...) -Towarzyszu? A Darski napisał, że takich jak ty się tu nie wpuszcza. Zmienił zdanie? Opłaciłeś się?[to wszystko pod notką z 3.11.] -A pan tu jak ta ku....na deszczu sterczy i za diabła nie rozumie o co chodzi. Gdzie się pan wychowywał, w dole po nielasowanym wapnie?(...) -Jak się ku...ie pluje w twarz to ona mówi, że deszcz pada i z panem jest identycznie. Teraz jest już wystarczająco jasno? (...) [pod notką z 7.11.] -I jeszcze gadasz do siebie, to straszne...mniej pij bracie.[pod notką z 8.11.](...) -Kretynie czytaj uważnie tę wikipedię, matka ojca ciemniaku, babka Andrzeja była Niemką!!!!!! Kumasz wreszcie analfabeto?!!!!(...) - mędrcze. Ty chyba musisz być ze składu redakcyjnego "Do rzeczy", prawda? Normalnie tacy idioci na ulicy nie występują.."[to pod notką z 9.11] Całość dyskusji jest dostępna na blogu. A teraz - czy można Panią poprosić o komentarz uzupełniający?
Domyślny avatar

Dalej

12.11.2013 09:52

To co, teraz mamy czytać tylko na http://coryllus.salon24…?

Bo na  www.coryllus.pl wrzucasz tylko niektóre wpisy z bloga.
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

12.11.2013 10:05

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na http://coryllus.salon24.pl/posts/

Tak. Właśnie tak. Bo tam każdy komentarz, który nie podoba się twórcy bloga, może on skasować, a komentatora zbanować. Coryllus z możliwości tych obficie korzysta. Tak właśnie należy rozumieć przestrzeń wolnego słowa, nieprawdaż?
Domyślny avatar

kociol

12.11.2013 11:06

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na http://coryllus.salon24.pl/posts/

Na salon24.pl grasuje trok(x2) Wania, więc radzę skorzystać z zaproszenia na www.coryllus.pl
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

12.11.2013 12:16

Dodane przez kociol w odpowiedzi na Dalej

A cóż to za istota, ten trok, co grasuje na salon? Bo jeżeliby ewentualnie o mnie chodziło, to ja u Coryllusa z przyległościami jestem starannie zabanowany. To jakieś inne trolle mogą tam grasować? I to jeszcze takie groźne, że lepiej w ogóle na salon nie wchodzić?
Domyślny avatar

KOCHAM POLSKE

12.11.2013 14:41

Dodane przez Dalej w odpowiedzi na http://coryllus.salon24.pl/posts/

Polecam jeszcze tutaj zajrzeć: http://konwentnarodowypo…

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,878
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Nasi bohaterowie
  • O przydatności mediów i Andrzeju Bobkowskim

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności