Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

SIGNUM TEMPORIS

Krzysztof Pasierbiewicz, 11.04.2011

Bardzo to smutne, że na Powązkach było wczoraj zaledwie kilkaset, a na Krakowskim Przedmieściu aż kilka tysięcy Polaków.

Problem jednakże w tym, dlaczego tak było.

Dzisiaj, od samego rana media mainstreamowe trąbią, że to Jarosław Kaczyński znowu podzielił Polaków.

A mnie serce podpowiada, że po tym, czym się okazała rzeczywiście słynna „zielona wyspa”; po tym, co pan Premier zrobił ze śledztwem smoleńskim; po tym, w jakim stylu Prezydent Komorowski rozpętał walkę o najdroższy symbol katolików; po tym, jak pani Prezydent Warszawy zgasiła polskie znicze; po tym, jak odtrąbiono bez pytań o zgodę zakończenie żałoby po tej strasznej katastrofie; a jeszcze na dobitkę po zdradliwej dla polskiego krzyża podmiance tablicy smoleńsko katyńskiej przez „zreformowanych” Rosjan..., z natury cierpliwi Rodacy przemyśleli to wszystko i zwyczajnie, po ludzku, poszli wczoraj tam, gdzie sami chcieli.

http://www.youtube.com/watch?v=gNOOcHdLbhI&feature=share

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)




  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13025
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.04.2011 19:24

Dodane przez Roman w odpowiedzi na Właśnie w tej chwili

Szanowny Panie Romanie,
Dziękujemy za tę alarmującą wiadomość.
A pamięta Pan jak za rządu Jarosława Kaczyńskiego przesunięto delikatnie panie pielęgniarki pół metra do tyłu. Pamięta Pan ten wrzask i oburzenie?
Ciekaw jestem jak nasze media mainstreamowe skomentują obecną akcję rządu Premiera Tuska?
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

RYSK

11.04.2011 15:42

to nasz cel , bez umizgow,bez biadolenia, prosta droga do odnowy Polski--sil nam wystarczy
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.04.2011 19:34

Dodane przez RYSK w odpowiedzi na zaduma,pewnosc siebie, zwyciestwo PRAWDY

Drogi Rysk,
Kilka tygodni temu umieściłem na "Niezależnej.pl" tekst pt. "Awans społeczny bis", którego fragment przytaczam:
"Trzeba koniecznie odkłamać wylansowany ostatnimi laty stereotyp myślowy, że „lewactwo to cnota, a patriotyzm to obciach”. Uważam to za jedno z najważniejszych obecnie wyzwań dla uczciwych dziennikarzy. I należy zapomnieć o dumnej zasadzie nie zniżania się do poziomu przeciwnika, bo w ten sposób zostawiamy drugiej stronie monopol na bezkarność i jedynie słuszną rację. Samą dumą nigdy się nie wygra...
Trzeba odkłamać zakodowane podstępnie w mózgach wielu Polaków (oszołomionych upadkiem komuny i wchodzeniem do Europy) toksyczne slogany, że: patriota to oszołom; historia to zbytek; duma narodowa to antysemityzm; tradycja to ksenofobia; honor to przeżytek; sprawiedliwość to naiwniactwo; moralność to frajerstwo; wiara to ciemniactwo; normy etyczne to atak na wolności demokratyczne; skromność to nieudaczność; kombinowanie to sposób na życie; uczciwość to frajerstwo; rodzina to anachronizm; „PIS to obciach; Jarosław Kaczyński to chodząca nienawiść i tak dalej.
Trzeba mówić i pisać ze zdecydowaną pewnością siebie i poczuciem racji, ale nie wyższości. Jak ognia unikać tonu mentorskiego, stronić od tonów smutnych i śmiertelnie poważnych. Używać częściej języka młodzieżowego, również tego, który nas drażni. Trudno. Taki jest wymóg chwili. Szkody naprawimy później. Należy unikać smutku i pesymizmu, bo to sprawia wrażenie cierpiętnicze, co młodzi biorą za słabość. Wiem to z obserwacji swoich studentów..."
W świetle tego, o czym Pan napisał w swoim komentarzu przyzna Pan, że miałem nosa.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
 

Domyślny avatar

patriota

13.04.2011 01:19

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na zaduma, pewność siebie, zwycięstwo PRAWDY...

Szanowny Panie Krzysztofie, Patriota to człowiek, który kocha swoją Ojczyznę - jej historię, kulturę, tradycje, krajobrazy, obywateli, gotów jest bronić Jej nawet za cenę życia - gdy trzeba, a kiedy tego nie żąda - pracować uczciwie dla Jej dobra i budować Jej dobry wizerunek w świecie. Patriota to nie oszołom, ale wielu oszołomom wydaje się, że są patriotami. Historia to część mojej Ojczyzny i nie wolno o niej zapomnieć ani jej zakłamywać, ale nie wolno także instrumentalnie jej wykorzystywać do załatwiania własnych interesów, bo to nie miłość do Ojczyzny, a raczej do własnego ego. Duma narodowa to piękna rzecz lecz aby ją okazać nie trzeba nikogo obrażać ani wyzywać, nie trzeba, ba! NIE WOLNO nikomu okazywać pogardy. Jeśli się wymyśla komuś - obrzuconemu jeszcze kilkoma innymi, niewybrednymi i nie pozostawiającymi wątpliwości co do intencji, epitetami - od żydów to z dumą narodową niewiele ma to wspólnego... z antysemityzmem pewnie też nie za dużo, raczej z opętaniem przez złego ducha nienawiści.... honor, sprawiedliwość i wiara - to głoszenie ich swoim życiem, a nie skarlała karykatura o której więcej się wrzeszczy i którą swoim zachowaniem wystawia się na pośmiewisko nie tylko szydercom. Prawdziwa wiara i miłość do Boga, jedynego Zbawcy, nie ma nic wspólnego z gorszącymi scenami, które rozgrywały się nie tak dawno pod Pałacem Prezydenckim, jak awantury pod krzyżem postawionym tam przez harcerzy NA CZAS ŻAŁOBY nie miały nic wspólnego z jego obroną, bo bronić go jako najświętszego symbolu chrześcijan należało raczej przed jego "obrońcami". Moralność broni się sama. Podobnie jak uczciwość. Jest takie stare porzekadło "każdy mierzy swoją miarą". Ten, kto naprawdę jest uczciwy, szczery i szanuje siebie i innych, nie stara się dostrzec wokół samych tylko wrogów, złodziei i oszustów; nie posyła za nimi oddziałów policji i prowokatorów z rejestratorami dźwięku i obrazu (zwłaszcza jeśli ośmielą się mieć inne zdanie albo poglądy), by potem mieć na nich haka i w odpowiednim momencie go ujawnić. Ten kto sam potrafi dotrzymać słowa, wziąć odpowiedzialność za swoje wypowiedzi i czyny oraz uczciwie wypełniać swoje obowiązki OCZEKUJE tego samego od innych. I - dziwnym trafem - zazwyczaj się doczekuje. Przynajmniej ja mam w tym względzie same pozytywne doświadczenia. Jan Paweł II nie zniszczył komunizmu armią szpiegów, tylko miłością i modlitwą. Nie zaprzeczam, że mocnym słowem, wypowiedzianym do Polaków, także. Ale było to słowo pełne miłości i wiary, że mówi do Rodaków, którzy tę samą miłość do Ojczyzny i bliźniego noszą w sercu. Naprawdę szkoda, że Pan nie widzi różnicy. Serdecznie pozdrawiam, Patriota P.S. Wbrew pozorom za ten "wylansowany ostatnimi laty stereotyp myślowy" w dużej mierze niestety odpowiadają nie ci, którzy go lansują, ale ludzie, którzy swoim postępowaniem doprowadzili do karykaturyzacji wszystkich tych przez Pana wymienionych PIĘKNYCH i WZNIOSŁYCH pojęć.
Domyślny avatar

zet

11.04.2011 16:21

Przed chwilę widziałam obklejony samochód dostawczy.Pisało tak: OKAZJA!!! Sprzedajemy kraj nad Wisłą po obniżonej cenie!!!Oferty proszę kierować do PO !!!. To się nazywa reklama prawda? Piszę nie na temat,ale tyczy się tych,których należy odsunąć od władzy,bo zostaniemy tylko robolami we własnym kraju.
Domyślny avatar

dym

11.04.2011 21:33

Zgadzam się z Panem (wyjątkowo?) prawie w pełni. Dokładniej z pierwszym i ostatnim (po wielokropku) zdaniem tekstu. Ciekawe, czy to znaczy, że zgadzam się z całością? Nie bardzo mogę się zgodzić z pisownią, niestety, bo uroczystości wczorajsze (częściowo)odbywały się na PowąZkach. Pozdrawiam - Dym
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.04.2011 23:15

Dodane przez dym w odpowiedzi na Wyjątkowo?

Szanowny Panie,
Już poprawiłem. Ale przy takich emocjach, jakie przeżywaliśmy wczoraj, przynajmniej ja, mam w nosie ortografię. Teraz chodzi o coś znacznie więcej. Błędy poprawimy później.
Kiedyś, w stanie wojennym widziałem na murze napis: "generał Jaruzelski h...". I mimo, że napisane przez "h", było to jedno z najbardziej przemawiających do wyobraźni haseł, jakie widziałem w życiu.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Domyślny avatar

Emigrant

11.04.2011 21:46

Zastanawiam się co robić w takich momentach, żeby nie "spalikocieć", jak Szanowny Pan raczył kiedyś zauważyć.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.04.2011 23:21

Dodane przez Emigrant w odpowiedzi na @ Szanowny Pan Krzysztof Pasierbiewicz

Wielce Szanowny Emigrancie,
Na podstawie Pańskich dotychczasowych komentarzy wnoszę, że Pan nic nie musi robić. Tacy nie "palikocieją" nigdy.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

ontaryjka

12.04.2011 01:39

....dziekuje jak zawsze za wspanialy tekst...pierwsza rocznica tragedii smolenskiej juz za nami...smutny a zarazem pelen nadzieji byl to dzien... jakze bardzo brakuje tych wspanialych ludzi ,ktorych juz nie ma z nami... ale serce sie radowalo na widok tych wszystkich NASZYCH RODAKOW ,zjednoczonych na Krakowskim Przedmiesciu...ten las flag polskich...pieknie,dumnie,i tak patriotycznie...jestem dumna ,ze jestem POLKA!!!...chociaz jakas mloda dziennikarka (TVP polonia,dziennik wieczorny),insynuowala,ze rok temu ludzie na Krakowskie Przedmiescie przychodzili z potrzeby serca...a do obchodow pierwszej rocznicy byli agitowani,i namawiani coby tak licznie zaistniec...biedna dziwczyna ,nie pamietajaca pewnie czasow "Solidarnosci"...no,i musi sie "utrzymac" w robocie...a MY,i tak wiemy swoje!!!pozdrawiam wiosennie,i cieplo.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.04.2011 22:10

Dodane przez ontaryjka w odpowiedzi na pierwsza rocznica tragedii smolenskiej...

Wielce Szanowna Ontaryjko,
Pięknie było! Prawda? Tak jak Pani napisała. Las polskich flag i tłumy przyzwoitych ludzi myślących z autentyczną troską o Polsce.
I choćby nie wiem, co wygadywały media mainstreamowe my i tak wiemy swoje. Prawdy się nie da zabić.
Dziękuję Pani za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Roza

12.04.2011 06:33

Dziekuje wszystkim za podzielenie sie wrazeniami z obchodow 1-szej rocznicy katastrofy Smolenskiej w Warszawie, sledzilam je w TV i internecie.Rzeczywiscie zanagzowano bardzo duzo specjalistow i znachorow od opiniowania zachowan Jaroslawa Kaczynskiego i liczenia uczestnikow(na poczatku strajkow w Gdansku tez bylo malo ludzi a pozniej dolaczali nastepni i tlumy rosly z dnia na dzien). Widac,ze do mlodych ludzi zaczyna docierac, bo bylo ich duzo na Krakowskim Przedmiesciu i juz nie mozna bylo glosic,ze tylko babcie koscielne i mohery uczestniczyly w tych obchodach.Serce rosnie dusza spiewa.Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.04.2011 22:22

Dodane przez Roza w odpowiedzi na Dziekuje wszystkim za

Droga Różo,
Piękne te Pani podziękowania dla wszystkich dzielących się wrażeniami z obchodów 1 rocznicy katastrofy smoleńskiej. Było tam wielu bezimiennych ludzi i każdemu z nich należą się podziękowania. Bo to tacy cisi bohaterowie. Szczególnie cieszy obecność młodych, którzy choć z racji wieku najbardziej narażeni na pranie mózgów nie dali się zwieść ideologii palikociej. To dobry znak.
A rachmistrzami z TVNu radzę się nie przejmować. To wszystko pieczeniarze. Szaleją bo czują rychły koniec panowania nad duszami.
Ludzie się budzą, przecierają oczy, widzą szansę na lepszą Polskę. Dlatego piszcie Państwo jak było, niech się ludzie dowiedzą.
Dziękuję Pani za komentarz i pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

waldemar3

12.04.2011 09:20

Byłem 10 w godzinach rannych przed pałacem ,stałem tuż przy barierkach i serce mi rosło gdyż było nas tak wielu.Spotkał mnie zaszczyt podania dłoni mojemu Premierowi a także innym Posłom Prawa i Sprawiedliwości .Odgrodzili się od nas kordonami Policji jak za Komuny ,i to oni reprezentują mój kraj Zdrajcy.Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

12.04.2011 22:33

Dodane przez waldemar3 w odpowiedzi na Panie Krzysztofie

Szanowny Panie Waldemarze,
Władza, która chowa się przed obywatelami za kordonami policji daje dowód coraz większej słabości.
Oni do niedawna bali się pochodni, a teraz boją się już nawet palących się zniczy.
Ale im grubsze te kordony tym rychlejszy koniec. Historia uczy, że tak było zawsze.
Tylko obawiam się, że będą jeszcze próbowali jakiejś prowokacji. Trzeba bardzo uważać byśmy się nie dali podpuścić. Ale myślę, że ludzie już zrozumieli jak ich nabito w butelkę. Część moich znajomych, którzy jeszcze nie dawno za Platformę skoczyli by w ogień, zaczyna się tej samej Platformy wstydzić. A takiego trendu już się nie da odwrócić. To początek ich końca.
Dlatego głowa do góry! Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,508
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności