Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Imperium Zła

Grzegorz GPS Świderski, 02.10.2022
Po­ję­cie "Im­pe­rium Zła" roz­pro­pa­go­wał ame­ry­kań­ski pre­zy­dent Ro­nald Re­agan, na­zy­wa­jąc tak Zwią­zek So­wiec­ki. Po­słu­żył się ta­kim ha­słem, bo sam był przy­wód­cą im­pe­rium, więc mu­siał ja­koś od­róż­nić jed­no im­pe­rium od dru­gie­go. Nam się to do­brze ko­ja­rzy, bo dzię­ki te­mu Pol­ska wy­rwa­ła się spod wpły­wów so­wie­tów.



  Każ­de im­pe­rium ze swo­je­go punk­tu wi­dze­nia je­st do­bre, a złe są wszyst­kie po­zo­sta­łe im­pe­ria, bo one wszyst­kie wal­czą o tę sa­mą pla­ne­tę, więc z na­tu­ry są so­bie wro­gie. "Im­pe­rium Zła" to ple­ona­zm, czy­li ma­sło ma­śla­ne. Im­pe­rium już sa­mo w so­bie je­st złe. Czy ist­nia­ło kie­dy­kol­wiek w dzie­ja­ch ludz­ko­ści ja­kieś do­bre im­pe­rium? To py­ta­nie re­to­rycz­ne. Nie ist­nia­ło.

  Co do te­go, że im­pe­rium mon­gol­skie by­ło złe, nikt nie ma wąt­pli­wo­ści, na­wet Ro­sja­nie. Źli by­li też Az­te­ko­wie czy Ma­jo­wie, zły był Egipt, złe by­ło im­pe­rium ma­ce­doń­skie. Złe są Chi­ny. Na­wet im­pe­rium rzym­skie, po któ­rym dzie­dzi­czy­my, by­ło nie­mo­ral­ne, bo nie­wol­nic­two i woj­ny na­past­ni­cze by­ły je­go nie­roz­łącz­nym ele­men­tem.

  W isto­cie im­pe­rium je­st złe, bo to bar­dzo du­że pań­stwo, a już sa­mo pań­stwo je­st złe. Więc im­pe­rium to ogrom zła. Ży­je­my w świe­cie opa­no­wa­nym przez pań­stwa, a więc przez wszech­ogar­nia­ją­ce zło.

Im­pe­rium

  Isto­tą te­go zła, któ­re im­ma­nent­nie tkwi w im­pe­rium i pań­stwie, je­st to, że je­st to or­ga­ni­za­cja ini­cju­ją­ca ak­ty prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch, by ist­nieć i się roz­wi­jać. Im­pe­rium mo­no­po­li­zu­je prze­moc te­ry­to­rial­nie – w spo­sób nie­uchron­ny dą­ży do eks­pan­sji – gdy tyl­ko ma na ko­go na­pa­dać, ko­go gra­bić i znie­wa­lać. To się skoń­czy tyl­ko wte­dy, gdy ja­kieś im­pe­rium opa­nu­je ca­ły glob. Al­bo, gdy nie bę­dzie w ogó­le żad­ny­ch im­pe­riów, czy­li więk­szy­ch pań­stw.

  Na­pi­sa­łem: "ini­cjo­wa­nie prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch" – w tym stwier­dze­niu każ­de sło­wo je­st waż­ne. Ini­cjo­wa­nie to zna­czy roz­po­czy­na­nie ak­tu prze­mo­cy. Cho­dzi o to, że sa­ma prze­moc nie je­st zła, złe je­st jej ini­cjo­wa­nie – ten, kto uży­je prze­mo­cy w obro­nie, czy­ni do­bro. Istot­ne je­st też okre­śle­nie "wo­bec nie­win­ny­ch" – bo w sto­sun­ku do win­ny­ch sto­so­wać prze­moc moż­na i je­st to do­bre. Jak mnie ktoś okrad­nie, po­bi­je, czy za­bi­je ko­goś z ro­dzi­ny czy są­siedz­twa, to wol­no mi w od­we­cie sto­so­wać prze­moc, bo czy­nię ją wo­bec win­ny­ch. Isto­tą zła pań­stw nie je­st prze­moc – ale ini­cjo­wa­nie jej wo­bec nie­win­ny­ch. Tym są wszel­kie po­dat­ki i obo­wiąz­ko­we skład­ki, tym są wszel­kie re­gu­la­cje pań­stwa opró­cz ko­dek­su kar­ne­go. Pań­stwo z za­sa­dy po­słu­gu­je się ter­ro­rem, czy­li groź­bą za­ini­cjo­wa­nia ak­tu prze­mo­cy wo­bec lu­dzi nie­win­ny­ch, któ­rzy ni­ko­mu nie szko­dzą, z ni­kim nie wcho­dzą w kon­flikt. 

  Wszel­kie po­dzia­ły we­wnątrz im­pe­rium ma­ją też swe źró­dło w isto­cie im­pe­ria­li­zmu, ja­ką je­st ini­cjo­wa­nie prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch. Stron­nic­twa we­wnętrz­ne dą­żą do te­go, by prze­jąć im­pe­rial­ny apa­rat prze­mo­cy i się nim po­słu­gi­wać. Wszel­kie po­dzia­ły sil­nie po­la­ry­zu­ją­ce spo­łecz­no­ści są za­wsze wy­ni­kiem roz­gry­wek po­li­tycz­ny­ch. To je­st za­wsze woj­na na śmierć i ży­cie. 

  Ni­gdy te­go nie zli­kwi­du­je­my, je­śli nie roz­po­zna­my isto­ty zła. Znisz­czy­my ja­kieś jed­no kon­kret­ne im­pe­rium, bo uzna­my, że tyl­ko ono je­st złe, to na je­go miej­sce wej­dą in­ne im­pe­ria i bę­dą tak sa­mo bom­bar­do­wać, mor­do­wać i gra­bić zbie­ra­jąc ha­ra­cze zwa­ne po­dat­ka­mi. Bę­dą dą­żyć do eks­pan­sji – czy to te­ry­to­rial­nej, czy we­wnętrz­nej, po­przez wtry­nia­nie się w co­raz wię­cej aspek­tów ludz­kie­go ży­cia. 

  Isto­tą te­go zła je­st ist­nie­nie bar­dzo du­żej or­ga­ni­za­cji ma­ją­cej te­ry­to­rial­ny mo­no­pol na ini­cjo­wa­nie prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch. Trze­ba dą­żyć do li­kwi­da­cji wszel­ki­ch ta­ki­ch or­ga­ni­za­cji, bo są z grun­tu złe mo­ral­nie. Ale są też złe eko­no­micz­nie – po­wo­du­ją stra­ty, ogra­ni­cza­ją sy­ner­gię i wy­wo­łu­ją w lu­dzia­ch apa­tię – ta­ką, w ja­ką po­pa­da­ją zwie­rzę­ta w zoo. Pań­stwa się kie­dyś opła­ca­ły, zbie­ra­nie ha­ra­czy przy­no­si­ło zy­sk, ale to się już koń­czy, eko­no­micz­nie prze­sta­ją się opła­cać, bo roz­wój tech­no­lo­gii po­wo­du­je wzro­st wy­daj­no­ści pra­cy. Ten wzro­st je­st moż­li­wy tyl­ko u lu­dzi wol­ny­ch, lu­dzie znie­wo­le­ni, mu­szą­cy pła­cić przy­mu­so­we ha­ra­cze, bę­dą za­wsze wy­twa­rzać mniej niż lu­dzie wol­ni. Im więk­sza wy­daj­no­ść pra­cy, tym sta­je się to bar­dziej istot­ne.

Prze­moc

  Prze­mo­cy nie zli­kwi­du­je­my, bo za­wsze trze­ba bę­dzie ją sto­so­wać w obro­nie przed in­ną prze­mo­cą, czy­li wo­bec win­ny­ch. Or­ga­ni­za­cji sto­su­ją­cy­ch prze­moc nie zli­kwi­du­je­my, bo one za­wsze mu­szą być, by się bro­nić przed in­ny­mi or­ga­ni­za­cja­mi ini­cju­ją­cy­mi prze­moc. Nie­mniej już te­ry­to­rial­ny mo­no­pol na prze­moc zli­kwi­do­wać się da. Wiel­ko­ść ta­ki­ch or­ga­ni­za­cji zli­kwi­do­wać się da. Ini­cjo­wa­nie prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch moż­na bar­dzo ogra­ni­czyć.

Roz­bić im­pe­rium

  Te­raz naj­gor­sze im­pe­rium, któ­re nam za­gra­ża naj­bar­dziej, to Fe­de­ra­cja Ro­syj­ska. To nie je­st im­pe­rium zła – to im­pe­rium naj­więk­sze­go zła. In­ne im­pe­ria są tyl­ko re­la­tyw­nie lep­sze, ale też są złe. Zmia­na wła­dz czy ustro­ju Ro­sji nic nie da, pó­ki to je­st im­pe­rium. By to zli­kwi­do­wać, trze­ba tę or­ga­ni­za­cję roz­bić na wie­le mniej­szy­ch. A po­tem tak sa­mo trze­ba po­roz­bi­jać wszyst­kie in­ne im­pe­ria.

  Mo­że­my to za­cząć od sie­bie – nie sprzy­jać i nie bu­do­wać żad­ne­go im­pe­rium (na przy­kład Unii Eu­ro­pej­skiej). Mo­że­my dą­żyć do de­cen­tra­li­za­cji na każ­dym szcze­blu, do pra­wa do se­ce­sji na do­wol­nym po­zio­mie, do wspie­ra­nia dą­że­nia do nie­pod­le­gło­ści przez wszel­kie, na­wet naj­mniej­sze gru­py lu­dzi, któ­rzy chcą się sa­mi rzą­dzić.

  Je­śli w ja­kiejś spo­łecz­no­ści na­stą­pi sil­na po­la­ry­za­cja, to po­win­no się po­dzie­lić na dwa osob­ne pań­stwa. Al­bo na ty­le, ile je­st par­tii. Nie ma żad­ny­ch po­wo­dów, by sys­tem eme­ry­tal­ny, edu­ka­cyj­ny czy służ­ba zdro­wia to był je­den wiel­ki mo­no­pol. Każ­da par­tia po­win­na móc so­bie stwo­rzyć pry­wat­nie wszyst­kie ta­kie sys­te­my, tak by każ­dy jej wy­bor­ca miał do­kład­nie to, co pro­po­nu­ją, a nie ja­kieś kom­pro­mi­sy czy śred­nie zmie­nia­ne co czte­ry la­ta.

Uto­pia

  To mo­że i uto­pia, ale ta­ka sa­ma jak do­bro ja­ko ta­kie, któ­re też je­st uto­pią. By ta uto­pia się zre­ali­zo­wa­ła, wy­star­czy prze­stać wie­rzyć w za­bo­bo­ny gło­szą­ce, że se­ce­sja to zło, że de­cen­tra­li­za­cja osła­bia, że wol­no­ść to anar­chia, że mo­no­po­le te­ry­to­rial­ne są do­bre, że to­ta­li­zm je­st nie­zbęd­ny, że pań­stwo mo­że po­sia­dać tyl­ko i wy­łącz­nie na­ród i że na­ród mu­si mieć jed­no pań­stwo.

  W isto­cie je­st tak, że na­ród mo­że śmia­ło mieć wie­le pań­stw i bę­dzie się wie­lo­kroć le­piej roz­wi­jał. Niem­cy naj­wyż­szy po­ziom cy­wi­li­za­cyj­ny czy kul­tu­ro­wy osią­gnę­ły, gdy by­ły po­dzie­lo­ne na licz­ne księ­stew­ka. Gdy się zjed­no­czy­ły, wy­wo­ła­ły dwie naj­bar­dziej zbrod­ni­cze woj­ny w dzie­ja­ch ludz­ko­ści.

  Kie­dyś po­wszech­nie wy­stę­po­wa­ło nie­wol­nic­two w po­sta­ci han­dlu ludź­mi. Więk­szo­ść lu­dzi to ak­cep­to­wa­ła, uzna­wa­ła za do­bre, bo by­ło po­wszech­ne. Tak sa­mo jak po­wszech­no­ść by­ła fał­szy­wym uza­sad­nie­niem nie­wol­nic­twa pry­wat­ne­go, tak i fał­szy­wym uza­sad­nie­niem ko­niecz­no­ści i nie­zbęd­no­ści du­że­go apa­ra­tu prze­mo­cy, któ­ry ma te­ry­to­rial­ny mo­no­pol, je­st je­go obec­na po­wszech­no­ść. Uda­ło się zli­kwi­do­wać nie­wol­nic­two pry­wat­ne, choć by­ło po­wszech­ne, a abo­li­cjo­ni­zm był uto­pią, to i te pań­stwo­we nie­wol­nic­two zli­kwi­du­je­my.

Ro­sja­nie

  Ro­sja­nin to nie­wol­nik z na­tu­ry, to pa­ro­bek nie­zna­ją­cy wła­sno­ści pry­wat­nej, to ktoś, kto mu­si mieć swo­je­go pa­na – na wol­no­ści nie po­tra­fi żyć. Odzie­dzi­czył to po nie­wo­li mon­gol­skiej. Roz­bi­cie dziel­ni­co­we wca­le te­go Ro­sja­nom nie od­bie­ra. Jak się Ro­sja roz­pad­nie na ty­siąc pań­ste­wek, to na­dal lo­kal­ny pan bę­dzie mó­gł miesz­kań­ców po ru­sku cie­mię­żyć, za­pew­nia­jąc im ich ru­ski po­rzą­dek. Więc tym, któ­rzy te­go chcą, nic się nie zmie­ni.

  Ale gdy im się ich pan znu­dzi al­bo gdy bę­dzie ich za bar­dzo cie­mię­żył, to, za­mia­st ro­bić krwa­wą re­wo­lu­cję na pół świa­ta, bę­dą mo­gli uciec do są­sied­niej wsi, dziel­ni­cy, mia­sta czy okrę­gu, do lep­sze­go pa­na. Le­piej bę­dzie miał ta­ki ru­sek, gdy wy­star­czy mu ucie­kać kil­ka czy kil­ka­na­ście ki­lo­me­trów do ob­sza­ru z tą sa­mą kul­tu­rą i ję­zy­kiem, niż ty­sią­ce ki­lo­me­trów do kra­ju o od­mien­nej cy­wi­li­za­cji, gdzie ta­ki­ch do­brze po ru­sku cie­mię­żą­cy­ch pa­nów jak w Ro­sji na pew­no nie ma. Dziś ta­kie mi­gra­cje są mi­lion­kroć ła­twiej­sze niż daw­niej.

De­te­ry­to­ria­li­za­cja

  Ale my, li­ber­ta­ria­nie, idzie­my da­lej. Po­stu­lu­je­my nie tyl­ko de­cen­tra­li­za­cję, tak by pań­stwa by­ły ma­łe i by­ło ich du­żo, ale też de­te­ry­to­ria­li­za­cję – tak by pań­stwa nie mu­sia­ły być spój­ne te­ry­to­rial­nie, by mo­gły skła­dać się z wie­lu eks­klaw i en­klaw – jak w daw­nej Pol­sce or­dy­na­cje ro­do­we. Wte­dy ta­ki ru­ski chłop pańsz­czyź­nia­ny nie bę­dzie na­wet kil­ka ki­lo­me­trów mu­siał ucie­kać – po pro­stu sie­dząc w do­mu na wła­snej zie­mi, wy­mie­ni so­bie pa­na, na ta­kie­go, któ­ry bę­dzie go le­piej cie­mię­żył, tak jak w wol­nym świe­cie zmie­nia­my so­bie pra­co­daw­ców, nie zmie­nia­jąc miej­sca za­miesz­ka­nia.

  Każ­da woj­na je­st te­ry­to­rial­na. Woj­na to ru­chy woj­sk po te­ry­to­rium, to usta­la­nie te­re­nów opa­no­wa­ny­ch przez da­ną stro­nę. Woj­na to głów­nie lo­gi­sty­ka te­ry­to­rial­na. Woj­na je­st moż­li­wa tyl­ko wte­dy, gdy rzą­dzą­cy jed­nym spój­nym te­re­nem na­pa­da na rzą­dzą­ce­go in­nym spój­nym te­re­nem. Gdy oni bę­dą rzą­dzić te­re­na­mi wza­jem­nie zmie­sza­ny­mi, ma­ją­cy­mi licz­ne en­kla­wy i eks­kla­wy, to wo­ja te­ry­to­rial­na stra­ci sens – wte­dy po­zo­sta­nie tyl­ko kon­ku­ren­cja go­spo­dar­cza.

  Wiel­kie kor­po­ra­cje biz­ne­so­we nie ma­ją swo­ich spój­ny­ch te­ry­to­riów – ich sie­dzi­by, fa­bry­ki i te­re­ny są roz­sia­ne po ca­łym świe­cie w drob­ny­ch ka­wał­ka­ch, dla­te­go nikt jesz­cze nie upo­wszech­nił ha­sła „Kor­po­ra­cja Zła”, tak jak zna­my po­ję­cie „Im­pe­rium Zła”. Dla­te­go jesz­cze ni­gdy wiel­kie kor­po­ra­cje nie za­czę­ły bom­bar­do­wać swo­ich sie­dzib i mor­do­wać so­bie pra­cow­ni­ków na du­żą ska­lę. Nie cho­dzi o to, że nie chcą, że nie ma­ją do te­go środ­ków, że nie są do te­go zdol­ne – po pro­stu fi­zycz­nie nie mo­gą. Jed­na kor­po­ra­cja fi­zycz­nie nie mo­że wchło­nąć dru­giej po­przez zbom­bar­do­wa­nie jej sie­dzib, te­re­nów i wy­mor­do­wa­nie jej pra­cow­ni­ków. A jed­no pań­stwo mo­że ty­mi me­to­da­mi prze­jąć in­ne w ca­ło­ści lub czę­ści.

ZSRR

  Prze­gra­na woj­na ZSRR w Afga­ni­sta­nie, sank­cje Za­cho­du, plus wy­ścig zbro­jeń z USA spo­wo­do­wa­ły roz­pad ZSRR, mi­mo że wcze­śniej żad­ne ru­chy od­środ­ko­we nie by­ły wy­raź­nie wi­docz­ne. Po­ja­wi­ły się, gdy po­czu­ły sła­bo­ść ZSRR. To sa­mo mo­że po­wtó­rzyć się te­raz.
  
  Ro­sja woj­nę z Ukra­iną prze­gry­wa, sank­cje są bar­dziej do­tkli­we niż te z cza­sów ZSRR, a wy­ścig zbro­jeń Ro­sję do­bi­je. Je­śli Niem­cy do­trzy­ma­ją sło­wa i prze­zna­czą 2% swo­je­go PKB na ar­mię, to Ro­sja te­go nie wy­trzy­ma. Do­dat­ko­wo wi­szą im nad gło­wą Chi­ny, któ­re, na­wet je­śli wej­dą w so­ju­sz z Ro­sją, to tyl­ko po to, by prze­jąć Sy­be­rię, czy­li roz­pad Ro­sji się i tak do­ko­na. Le­piej by się to do­ko­na­ło szyb­ciej, bo nie­pod­le­głej Sy­be­rii bez sank­cji, bę­dą­cej w NA­TO, sprze­da­ją­cej wszyst­kie bo­gac­twa na Za­chód, już tak ła­two prze­jąć się nie da. Te wszyst­kie uwa­run­ko­wa­nia mo­gą stwo­rzyć ru­chy od­środ­ko­we w Ro­sji.

Opty­mi­zm

  To, co na­pi­sa­łem to bar­dzo opty­mi­stycz­ny sce­na­riu­sz. Tak opty­mi­stycz­ny, że uto­pij­ny, jak ogól­nie po­ję­te do­bro.

  Nie­mniej ten mój opty­mi­zm idzie jesz­cze da­lej. Je­śli Ro­sja zo­sta­nie roz­bi­ta na wie­le ma­ły­ch pań­ste­wek nie­spój­ny­ch te­ry­to­rial­nie i oka­że się, że żad­ne z ni­ch nie bę­dzie ni­ko­mu za­gra­żać, a jed­no­cze­śnie ich ko­ali­cja bę­dzie tak sil­na, że i im nikt nie za­gro­zi, to skoń­czą się sank­cje go­spo­dar­cze i roz­pocz­nie się gwał­tow­ny roz­wój eko­no­micz­ny, tech­no­lo­gicz­ny i cy­wi­li­za­cyj­ny w na­szym re­gio­nie.

  Wte­dy wie­lu zro­zu­mie, że ustrój Szwaj­ca­rii je­st naj­lep­szy – czy­li sze­ro­ki so­ju­sz mi­li­tar­ny po­łą­czo­ny z du­żym roz­drob­nie­niem na nie­pod­le­głe kan­to­ny. Wte­dy im­pe­rial­ny pro­jekt Unii Eu­ro­pej­skiej też upad­nie. To mo­że Chi­ny i USA się po­dzie­lą? To już cał­ko­wi­cie skoń­czy erę wo­jen świa­to­wy­ch i ca­ła ener­gia ludz­ko­ści z wy­ści­gu zbro­jeń zo­sta­nie prze­nie­sio­na na pod­bój ko­smo­su.

Ko­la­no funk­cji wy­kład­ni­czej

  To się mu­si stać do 2045 ro­ku, bo wte­dy doj­dzie­my do ko­la­na wy­kład­ni­czej funk­cji po­stę­pu tech­nicz­ne­go (ko­la­no to miej­sce, w któ­rym stycz­na do wy­kre­su funk­cji osią­ga na­chy­le­nie 45 stop­ni – w przy­pad­ku funk­cji wy­kład­ni­czej to miej­sce, w któ­rym stycz­na do jej wy­kre­su zmie­nia się z po­zio­me­go w pio­no­wy), czy­li gwał­tow­ne­go wy­bu­chu po­stę­pu tech­no­lo­gii w każ­dej dzie­dzi­nie – w tym w sztucz­nej in­te­li­gen­cji. Ten rok wy­ni­ka z ana­li­zy wszyst­ki­ch dzie­dzin roz­wo­ju tech­no­lo­gicz­ne­go, któ­re moż­na mo­de­lo­wać licz­bo­wo. Le­piej by ten wy­bu­ch na­stą­pił w sta­nie, gdy na Zie­mi bę­dzie set­ki ty­się­cy nie­pod­le­gły­ch, po­rów­ny­wal­ny­ch si­łą mi­li­tar­ną, roz­pro­szo­ny­ch by­tów po­li­tycz­ny­ch współ­pra­cu­ją­cy­ch ze so­bą niż kil­ka wiel­ki­ch wal­czą­cy­ch o do­mi­na­cję im­pe­riów.

  Ro­sja nie mo­że do­trwać w ca­ło­ści do te­go ko­la­na, bo jak do­trwa, to za­gła­da ludz­ko­ści na­stą­pi pra­wie na pew­no. Wte­dy je­dy­na na­dzie­ja w tym, że ko­la­no wy­stą­pi szyb­ciej w wy­kład­ni­czym roz­wo­ju bro­ni de­fen­syw­nej, a nie bro­ni ofen­syw­nej – ale to bę­dzie przy­pa­dek. Więc pó­ki ma­my na to wpływ, dąż­my do de­cen­tra­li­za­cji wszel­ki­ch im­pe­riów i pań­stw, w tym ty­ch, w któ­ry­ch ży­je­my. Na broń wpły­wu nie ma­my, bo każ­dy wy­na­la­zek, każ­da in­no­wa­cja, słu­ży wszel­kim ro­dza­jom bro­ni i ofen­syw­nej, i de­fen­syw­nej – a wy­star­czy, by je­den ro­dzaj do­trwał do swo­je­go ko­la­na na­wet mie­siąc wcze­śniej, by po­ko­nał wszyst­kie in­ne. 

  Te­raz ma­my bar­dzo roz­bu­do­wa­ne środ­ki prze­no­sze­nia ła­dun­ków ter­mo­ją­dro­wy­ch, ale ma­my też bar­dzo sku­tecz­ne sys­te­my tar­czy an­ty­ra­kie­to­wej roz­wi­ja­nie przez Ame­ry­ka­nów. Doj­ście do ko­la­na spo­wo­du­je, że oba sys­te­my bę­dą bar­dzo ła­two i ta­nio do­stęp­ne dla każ­de­go i bę­dą sto ra­zy sil­niej­sze niż obec­ne. Le­piej bę­dzie, gdy te tar­cze bę­dą ty­siąc­kroć bar­dziej sku­tecz­ne niż ra­kie­ty, któ­re bę­dą od­strze­la­ne. Le­piej bę­dzie, gdy nie bę­dzie wte­dy wiel­ki­ch im­pe­riów. Już dziś mu­si­cie to zro­zu­mieć. Już dziś mu­si­my w pierw­szej ko­lej­no­ści zli­kwi­do­wać Fe­de­ra­cję Ro­syj­ską. Nie znisz­czyć kra­ju, nie wy­mor­do­wać lud­no­ści, ale roz­bić or­ga­ni­za­cję, któ­ra mo­no­po­li­zu­je ini­cjo­wa­nie prze­mo­cy wo­bec nie­win­ny­ch na te­re­nie ca­łej Ro­sji. To je­st isto­ta zła imperium i każdego państwa.

Grzegorz GPS Świderski

PS. Notki powiązane:
  • Konkurencja polityczna a banan
  • Rozpraszanie aparatów przemocy
  • Dlaczego możliwa jest wielkoskalowa wojna?
  • Jak uratować Rosję?
  • Dobra Unia Europejska
  • Tysiąc Liechtensteinów
  • Rozpraszanie władzy w walce z pandemią
Tagi: gps65, imperium, imperializm, państwo, władza, wojny, libertarianizm
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 929
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

06.10.2022 20:49

Dodam, że o rozpadzie Rosji już na tym portalu pisałem: https://naszeblogi.pl/63…
Grzegorz GPS Świderski
Nazwa bloga:
Pupilla Libertatis
Zawód:
Informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 253
Liczba wyświetleń: 652,820
Liczba komentarzy: 4,554

Ostatnie wpisy blogera

  • Algorytmy psują młodych. Moderatorzy blogów psują starych
  • Kończy się epoka głupich algorytmów!
  • Szanta z prądem pod mieczem

Moje ostatnie komentarze

  • Współczesne Chiny można porównać z Niemcami, które też kiedyś stały się potęgą gospodarczą, a dziś upadają. Tam na początku Erhard zastosował model ordoliberalny: wolnorynkowy kapitalizm, ale ramowo…
  • Ja patrzę na to wszystko z punktu widzenia ASE, Ty z keynesowskiego — więc najpierw napiszę, gdzie się zgadzamy, potem wskażę elementy keynesowskie, a na końcu krótka krytyka.W czym pełna zgoda:…
  • Zawsze za każdym ktoś musi stać? Skąd taki wniosek? A kto stoi za Kaczyńskim? Jest całkowicie uzależniony od USA, czyli stoi za nim Trump, tak? A kto stoi za Trumpem?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przekop nie dla żeglarzy!
  • Wojna dla opornych. W punktach
  • Komentarze na naszych blogach

Ostatnio komentowane

  • mada, Ten sam co za Tuskiem
  • Grzegorz GPS Świderski, Zawsze za każdym ktoś musi stać? Skąd taki wniosek? A kto stoi za Kaczyńskim? Jest całkowicie uzależniony od USA, czyli stoi za nim Trump, tak? A kto stoi za Trumpem?
  • Grzegorz GPS Świderski, To zależy od regulaminu serwisu, który się zmienia. Nie wiem jak jest w Suno, ale na Udio to się niedawno zmieniło. Gdy ja użyłem ich serwisu do generowania moich piosenek, to regulamin dawał mi…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności