Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nowej władzy będę się przyglądał baczniej niż Platformie

Krzysztof Pasierbiewicz, 07.11.2015
                                                                 UWAGA! Trudny przekaz tylko dla kumatych!

Spełniło się moje blogerskie marzenie i wreszcie odsunięto Platformę od władzy.

Cieszę się także, że Prawo i Sprawiedliwość może rządzić samodzielnie, ale jednocześnie bardzo mi zależy by szeroko pojęta prawica, a więc rząd Beaty Szydło, partia Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydent Andrzej Duda nie zaprzepaścili dziejowej szansy wyprowadzenia Polski z kryzysu wartości moralno etycznych, w jaki go wpędziła lewacka partia Donalda Tuska. Szansy, którą zawdzięczają wyborcom.

Ale chciałby także zaznaczyć, że do zwycięstwa wyborczego rzeczonych w niebagatelnym stopniu przyczynili się również blogerzy i komentatorzy, czego nowa władza zdaje się nie zauważać i lekceważyć, gdyż ani pani premier Szydło, ani pan prezes Kaczyński, ani pan prezydent Duda nie podziękowali blogerom za poważny przyczynek do ich zwycięstwa wyborczego, co uważam za poważny błąd polityczny. A uważam tak choćby, dlatego, że badania socjologiczne wykazały, iż Barack Obama został wybrany prezydentem Stanów Zjednoczonych w dużym stopniu właśnie dzięki zaangażowaniu się w kampanię wyborczą amerykańskiego ruchu blogerskiego.

To samo moim zdaniem odnosi się do warunków polskich. Bowiem w czasie kampanii samorządowej, prezydenckiej i parlamentarnej dziesiątki zatroskanych o Polskę i bez reszty oddanych sprawie blogerów napisało ogrom tekstów, do których ludzie dodali tysiące, jeśli nie setki tysięcy komentarzy. Ci ludzie pracowali w piątek, świątek i niedzielę, od rana do wieczora, a nie rzadko także całymi nocami, dając z siebie wszystko. A więc niejako ponad głowami polityków odbyła się w Polsce wielka debata społeczna, jakiej politykom nie udało się przeprowadzić. I zaryzykuję tezę, że Polacy zmienili swe preferencje polityczne znacznie bardziej dzięki temu, co działo się w Internecie, niż w wyniku działań samych polityków. Powiem więcej, ta debata w blogosferze była o wiele odważniejsza i autentyczniejsza, niż te, które oglądaliśmy na ekranach telewizorów, gdyż blogerzy mogli o wiele więcej powiedzieć niż kunktatorscy politycy, których krępowała tak zwana „polityczna poprawność”.

Moim zdaniem znacząca siła ruchu blogerskiego polega na tym, że blogerzy oraz ich komentatorzy mogą dyskutować bezpośrednio między sobą niejako poza wpływem mediów i niezależnie od obiegowych opinii lansowanych przez polityków zawsze mniej lub bardziej bezkrytycznie wspierających formacje, które reprezentują.

Dlatego też moim zdaniem znakomita większość polityków celowo ignoruje blogerów, którzy mają odwagę formułować poglądy i opinie nieodpowiadające linii politycznej przez nich promowanej. I znam multum znakomitych tekstów krążących w blogosferze, których prasa prawicowa nigdy nie opublikowała. Dlaczego? Bo politycy nie dali na to przyzwolenia, gdyż obawiali się konfrontacji z racjami blogerów, szczególnie, że poziom polskiej debaty politycznej sięgnął ostatnio, jeśli nie dna, to prawie.

Poza tym bloger jest w sytuacji bardziej komfortowej niż polityk, gdyż może „głośno myśleć” i w przeciwieństwie do polityka, rutynowany bloger celem wysondowania rzeczywistych nastrojów i opinii społecznych może sobie pozwolić na eksperyment „prowokowania” komentatorów.

Moim zdaniem to, co jest mówione i komentowane w blogosferze powinno być przedmiotem wnikliwej analizy polityków. Oczywiście analizy odpowiednio selektywnej. Bowiem uważam, że doświadczona partia polityczna powinna nakłaniać swoich działaczy do uważnego studiowania komentarzy takich „sprowokowanych” internautów, bo według mnie są one kopalnią przebogatej wiedzy socjologicznej na temat rzeczywistych opinii, nastrojów i sympatii określonych grup społecznych, gdyż pisane w emocjach komentarze są po prostu szczere.

Pójdę jeszcze dalej i powiem, że w przeciwieństwie do polityka, bloger może nie narażając na uszczerbek partii, z którą sympatyzuje, jak się to mówi „wziąć na klatę” huraganowe i często niewybredne ataki jej zwolenników, łącznie z posądzeniem go o zdradę i prowokatorstwo przez mniej wyrobionych internautów.

Takie właśnie tęgie cięgi zebrałem od radykalnych pisowców za napisaną w styczniu 2013 notkę pt. „Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego” ( http://salonowcy.salon24… ), które jeszcze raz przypomnę:

Po pierwsze – bądź poważny, ale nie „śmiertelnie”
Po drugie – szanuj własną tożsamość, lecz nie zasklepiaj się w kręgu „samych swoich”
Po trzecie – bądź zawsze elegancki nawet, jeśli cię to mierzi albo śmieszy
Po czwarte – bądź skromny, ale nie „fałszywie”
Po piąte – nie wstydź się korzystać z pomocy fachowców
Po szóste – pamiętaj, że amator nigdy nie wygra z zawodowcem
Po siódme – bądź patriotą „progresywnym”
Po ósme – dostrzegaj tych, którzy ci sprzyjają
Po dziewiąte – bądź opanowanym katolikiem
Po dziesiąte – naucz się przyznawać do błędów. 


I muszę się w tym miejscu nieskromnie pochwalić, że jeden z wysokich prominentów PIS-u powiedział mi niedawno, że gdyby nie takie notki, jak ta właśnie wizerunek Prawa i Sprawiedliwości nie byłby taki jak teraz.

Do tej pory moja działalność blogerska sprowadzała się głównie do krytyki rządzącej Platformy Obywatelskiej i konsekwentnego obnażania obłudy, draństw i zakłamania początkowo partii Donalda Tuska, a ostatnio partii Ewy Kopacz.

Na szczęście z woli narodu władza się właśnie zmieniła i Prawo i Sprawiedliwość znowu będzie miało prezydenta, premiera i najprawdopodobniej szefa IPN, prezesa NBP i co ważniejsze komisje sejmowe. I choć w latach 2005 – 2007 PIS miał wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono jednak wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizacji polskiego państwa. A argumentacja, że nie ma wykładni prawnej, by ujawnić i sprawiedliwie wyciągnąć przewidziane prawem konsekwencje wobec winnych degradacji polskiego państwa nie jest w stanie się obronić.

Liczę, że nowa władze naprawi swe błędy przeszłości i wypełni dziejową misję jaką jej właśnie powierzył naród.

I dlatego z góry zapowiadam, że tej nowej władzy będę się przyglądał jeszcze baczniej niż się przyglądałem tym, którzy właśnie ustępują i jeśli zajdzie taka potrzeba, jako rzetelny bloger będę tę nową władzę konstruktywnie krytykował, bezlitośnie wytykał jej błędy i zawzięcie tępił wszelakie objawy partyjniactwa, demagogii, triumfalizmu, politycznego kunktatorstwa, klerykalizmu, przesadnej martyrologii, samouwielbienia, zachowawczych postaw i tak dalej - nawet, jeśli jej zwolennicy będą mi za to wylewali na głowę hektolitry pomyj.

Dlaczego?

Bo w tym właśnie upatruję sens rzetelnego blogowania.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15801
Domyślny avatar

xena2012

07.11.2015 21:38

najpierw bezlitośnie wytykał Pan błędy i wszelkie grzechy Pis-u jako opozycji nazywając to konstruktywna krytyką, teraz bedzie Pan wytykał bezlitośnie wszystkie błędy i grzechy PiS- u jako partii rządzącej czyli nic się nie zmieniło.Więcej wyrozumiałości miał Pan i ma nadal do PO i poprzedniego rządu.Szkoda,że społeczeństwo nie patrzało im na ręce nie oczekujac od nich uczciwości,kompetencji a nawet zwykłej przyzwoitości tylko już zapowiada kontrolę nastepcom.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.11.2015 22:12

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na najpierw bezlitośnie wytykał

@xena2012 "najpierw bezlitośnie wytykał Pan błędy i wszelkie grzechy Pis-u jako opozycji nazywając to konstruktywna krytyką, teraz bedzie Pan wytykał bezlitośnie wszystkie błędy i grzechy PiS- u jako partii rządzącej czyli nic się nie zmieniło..." ------------------ Ma Pani rację. Nic się nie zmieniło i trzymam kurs raz obrany. Widzę, że Pani nie chce, ale inteligentni zrozumieli, o co w mojej notce chodzi.
terenia

terenia

07.11.2015 21:53

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na najpierw bezlitośnie wytykał

@xena2012 Trafny i krótki komentarz,pod którym też się podpisuję. Tak pan KP nazywał to "konstruktywną krytyką" a ja i nie tylko ja (czytałam notki i komentarze oraz odpowiedzi autora na nie ...nie tylko na tym portalu) nazywam to krytykanctwem i bajdurzeniem. Napisała Pani "tylko już zapowiada kontrolę następcom" ...w takim przypadku moja babcia mawiała "Jeszcze nie upieczone a już obgryzione".
Domyślny avatar

markop

07.11.2015 22:45

(...)"ani pani premier Szydło, ani pan prezes Kaczyński, ani pan prezydent Duda nie podziękowali blogerom za poważny przyczynek do ich zwycięstwa wyborczego, co uważam za poważny błąd polityczny"(...) -------------------------------------------------- czyli jednak dla "zapłaty", a nie z patriotyzmu... Bo z patriotyzmu oddaje się WSZYSTKO - serce, czas, siły, umiejętności i nawet życie bez oczekiwania wdzięczności! Z całej notki (tych innych z konstruktywną krytyką również) wyziera pana ogromna chęć do rozstawiania pionków na politycznej szachownicy... nie Duda a Nowak: no może rozczulający Kukiz: Szydło za senna ; „Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego”; Duda musi zmienić stanowisko w sprawie "in vitro" itd, itd Dla mnie, jest pan "woźnicą" z piosenki Młynarskiego https://www.youtube.com/…
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.11.2015 23:19

Dodane przez markop w odpowiedzi na (...)"ani pani premier

@markop Uczyła mnie Mama, bym się bał bał chama, bo cham to jest cham i boi się sam. A tu wersja audio: https://www.youtube.com/…
Domyślny avatar

andzia

07.11.2015 23:18

Ja posłużę się cytatem z Matki Kurki,bo uważam,że idealnie (chociaż nad wyraz łagodnie) pasuje do pasierbiewicza : "„Prawicowe” maglarki medialne mają nieustanny kompleks Michnika i Waltera, oni nie są w stanie słowa napisać, jeśli wcześniej nie sprawdzili, co na to Wyborcza albo TVN. Budzą się rano i nie zaczynają dnia od lektury faktów, ale od pierwszej strony Gazeta.pl i Onet.pl. Stamtąd czerpią całą wiedzę i dopiero później produkują "zatroskane" oceny, a potem codziennie tournee po mediach".
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 00:08

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Ja posłużę się cytatem z

@andzia Pani Andziu! Już Pani to wielokrotnie wyznawałem, ale jeszcze raz powtórzę: Dla sympatycznej pani Andzi z turnusu trzeciego pucio! pucio! https://www.youtube.com/… Jutro się kopsnę w ucieczce przed smogiem do Zakopanego, więc w razie czego znajdzie mnie pani na Krupówkach - jako znak rozpoznawczy proponuję plakietkę da długim kiju z napisem "Czuj duch! Pasierbiewicz zmorą narodu!". PS W tajemnicy Pani zdradzę, że mam pod krokwią miłą pakamerę,gdzie się można rozweselić smakowitym drinkiem. Co Pani na to Pani Andziu? Zaznaczam, że propozycji więcej nie powtórzę. A choj!
Domyślny avatar

andzia

08.11.2015 13:54

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @andzia Pani Andziu! Już Pani

mikro casanowa z bożej łaski hi,hi,hi ...
Domyślny avatar

andzia

07.11.2015 23:49

Nastała godzina monopolowa,więc kumaty bloger zaczyna szaleć.pasierbiewicz,idź już spać,bo w twoim wieku sen POtrzebny,a nie siedzenie PO nocach.PIS przewalcowany,czyli norma na dziś wyrobiona.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 00:32

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Nastała godzina

@andzia "Nastała godzina monopolowa,więc kumaty bloger zaczyna szaleć.pasierbiewicz,idź już spać, bo w twoim wieku sen POtrzebny, a nie siedzenie PO nocach. PIS przewalcowany,czyli norma na dziś wyrobiona...." --------------- Pani Andziu! Późna pora sprzyja odrobinie rubaszności, więc Pani odpowiem słowami limeryku Wiesława Dymnego z Piwnicy pod Baranami, cytuję: "gdybyś niedźwiedziu wiedział, że masz w dupie przedział, to byś cicho w zagajniku siedział" Buzi! PS. A jak Pani będzie nadal się domagała tego, co się Pani słusznie należy, to służę całą gamą podobnych literackich perełek. A choj!
terenia

terenia

08.11.2015 00:57

Dla niewątpliwie sympatycznego pan Krzysia https://www.youtube.com/…
gorylisko

gorylisko

08.11.2015 08:33

panie drrrr... pańska obserwacja nowego rządu będzie bardzo kumata... skoro pisze pan tylko dla kumatych...to cóż... z ciekawosci, czy pietrek pisząc do mnie na priva czyni to z własnej inijatywy czy z inspiracji najbardziej kumatego blogera w dziejach czyli pana czy tez jest to jego osobista inicjatywa... zaczął mi nawet grozić, żebym nie publikował jego produkcji... tak mnie tym wystraszył, że schowałem się we własnych trampkach wizytowych... a w przyszłym tygodniu po obiedzie to może nawet zemdleję z wrażenia... na obiad będzie schabowy z karkówki, sałata, ziemniaczki... ;-)
Domyślny avatar

Tarantoga

08.11.2015 10:08

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na panie drrrr... pańska

Goryle są wszystkożerne? Schabowy z karkówki...sałatę jeszcze rozumiem,ziemniaczki...no z trudem. :-)) I koniecznie rosołek z makaronikiem i kompot z suszonych śliwek...brrrrr!!
gorylisko

gorylisko

08.11.2015 15:14

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Goryle są wszystkożerne?

hmmm, poniewaz zażywam błonnik witalny, to mam zachciewajki jakbym był w ciąży (ale nie jestem)... ten schabowy to jeszcze nic pewnego... ostatnio, fasolka szparagowa i kalafior...ale rosół z mkaronem czemu nie...a śliwki stoją w lodówce biedne... dzięki za pomysł ;-)
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 10:21

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na panie drrrr... pańska

@gorylisko Szanowny Panie, Pietrek jest bardziej kumaty od niejednego profesora, a Pan mógłby u niego zaledwie terminować. I to by było na tyle. ;-)
gorylisko

gorylisko

08.11.2015 15:18

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @gorylisko Szanowny

szkoda, że pan nie czytał tych produkcji bo poziomem sięgają kur komorowskiego...
Domyślny avatar

JJC

08.11.2015 08:57

Do mojego wczorajszego wpisu (poniżej) suplement: Od dłuższego już czasu na Nasze Blogi zaglądam rzadko. Jeszcze rzadziej coś czytuję, bo mówiąc prawdę na ogół nie ma co czytać. Widać, że dobrzy autorzy piszą coraz mniej. Myślę, że skutecznie ich zniechęca towarzystwo tutejszych "pisarzy". A w tym towarzystwie najskuteczniejszy jest chyba autor niniejszego blogu. To nieszczęsny przypadek człowieka śniącego niekończący się sen o własnej wielkości. Sen, którego ziścić się nia da, bo brak jakichkolwiek podstaw, bo format, czy raczej osobniczy formacik nie ten. Pan Pasierbiewicz dożył szczęśliwie czasów internetu, kiedy pisać każdy może, więc i on stukając w klawiaturę wszystkimi palcami obu rąk, a może i nóg zawiadamia codziennie świat o własnej wielkości. Pan Pasierbiewicz musi zawiadamiać, bo ten niewdzięczny świat wciąż jego wielkości nie zauważa. No, może z wyjatkiem panów Bolesława i Pietrka. Dobre i to, ale przeciez chciałoby się wiecej, znacznie więcej... A wszystkim polemistom p.Pasierbiewicza zalecałbym wstrzemięźliwość. Szkoda czasu na pana Krzysia. Zwłaszcza, że jak wykazały ostatnie wybory cały potężny aparat medialnego kłamstwa nie mógł zaszkodzić PiS-owi i sprawie polskiej. A co dopiero jakiś ujadający ratlerek w niszowym kąciku w internecie. Poza tym pan KP zawdzięcza to miejsce na NB wyłącznie publiczności, jaką dość sprytnie i dość skutecznie tutaj gromadzi. I redakcja liczy pewnie skrupulatnie te wejścia. A że ilość nie przechodzi panu KP w jakość to już trudno. Pecunia non olet, więc i Echo24.
Domyślny avatar

Tarantoga

08.11.2015 10:05

Dodane przez JJC w odpowiedzi na Do mojego wczorajszego wpisu

Touche! :-))
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 10:21

Dodane przez JJC w odpowiedzi na Do mojego wczorajszego wpisu

@Felicjan Panu już dziękujemy!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 09:03

@ALL Szanowni Państwo, Bloger, który tylko „kadzi”, lukruje i bezkrytycznie wychwala partię, z którą sympatyzuje wcale tej partii nie pomaga, gdyż mówienie do przekonanych tego, co oni chcą usłyszeć nic konstruktywnego nie wnosi do sprawy, a często usypia polityczną czujność. Z pewnością zauważyliście Państwo, że po obu stronach polskiej sceny politycznej działają blogerzy, grupujący na swoich blogach komentatorów, których ja nazywam wiecznie rozgadanym towarzystwem wzajemnego zachwytu nad samymi sobą. Takie blogi moim zdaniem, choć bardzo popularne są de facto kompletnie jałowe i bezproduktywne, gdyż jedynym, co produkują jest bita piana. Dlatego uważam, że nie wszystkie popularne blogi są dobre, a także, że nie wszyscy dobrzy blogerzy muszą być lubiani przez wszystkich komentatorów partii, które popierają. Serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Tarantoga

08.11.2015 10:04

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Szanowni

"Z pewnością zauważyliście Państwo, że po obu stronach polskiej sceny politycznej działają blogerzy, grupujący na swoich blogach komentatorów, których ja nazywam wiecznie rozgadanym towarzystwem wzajemnego zachwytu nad samymi sobą."---koniec cytatu. ############################################################ Co za błyskotliwa obserwacja i samoocena!!!:-)))
Domyślny avatar

Tarantoga

08.11.2015 09:59

Krzysztof Pasie... 2015-11-07 [20:49] @tarantoga Panu już dziękujemy! %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% Czyli kto?! Pluralis maiestatis --- Krzysztofy Pasierbiewicze? Co za maniera pisanie o sobie w liczbie mnogiej? Czy wchodząc na katedrę w AGH też pan mówił studentom---witamy!? Chyba...że wypowiada sie osoba za cały Kraków,cały internet,za wszystkich na 10 portalach,na FB,na TT etc. Nawet Baron Munchhausen o sobie mówił JA,a nie MY...:-))
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 10:17

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Krzysztof Pasie... 2015-11-07

@Tarantoga Ile razy można powtarzać, że Panu już dziękujemy? Straszna z zrzęda Pana!
Domyślny avatar

xena2012

08.11.2015 10:23

do komentarza z 22:05......,,inteligentni zrozumieli o czym piszę''.Rozumiem więc,że do inteligentnych raczej Pan mnie nie zalicza,no cóż nie takie rzeczy w życiu przeszłam..Chwali się Pan,że napisał około 900 notek na NB,to imponujące.Ale ile w tych notkach było rzeczywiście krytyki polityków PiS-u czy PO dotyczącej konkretów a nie tylko ogólnych i powierzchownych stwierdzeń? Jako konkrety rozumiem ustosunkowanie się polityków do poszczególnych spraw światopoglądowych,gospodarczych ,społecznych i pod tym kątem ocenianych oraz ich działalność.Tego w Pana notkach nigdy nie zauwazyłam.No chyba że mój ptasi móżdżek tego nie ogarnia.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.11.2015 12:47

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na do komentarza z

@xena2012 Przykro mi, ale Pani nie złapała przekazu mojej notki.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,471
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności