Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Psychuszki wracają

kokos26, 15.10.2018
Stająca na czele prawicowego Frontu Narodowego, Marine Le Pen wstrząśnięta zamachami w Paryżu w 2015 roku, kiedy to w trzech eksplozjach i w sześciu strzelaninach zginęło 130 osób zamieściła na Twitterze trzy wstrząsające zdjęcia przedstawiające brutalność i zezwierzęcenie islamskich zbrodniarzy i terrorystów z państwa islamskiego. Można się tylko domyślać, że jej celem było uzmysłowienie opinii publicznej, z jakim przeciwnikiem ma do czynienia Francja i Europa. Tylko w ten sposób można było przeciwstawić się lewakom, którzy próbowali i nadal próbują zamazywać tożsamość terrorystów oraz ukrywać odpowiedzialność konkretnych europejskich polityków za dramat jaki zgotowali zwykłym obywatelom UE wpuszczając na nasz kontynent islamskich imigrantów.
 
Dzisiaj po trzech latach od zamieszczenia tych trzech zdjęć francuski sąd nakazał w ramach prowadzonego dochodzenia skierować Marine Le Pen na badania psychiatryczne. Ja widać i we Francji aż roi się od lewackich tuleyów i łączewskich w togach. Zapewne francuski sąd wsłuchał się w głos wicemichnika Jarosława Kurskiego z „Gazety Wyborczej”, który niedawno mówił w Paryżu, że: „Nacjonalistyczny rząd w Polsce zagraża projektowi europejskiemu, a na Twitterze przestrzegał: Fatalne wieści z Francji. Rassemblement National Marine Le Pen, o krok od zwycięstwa w eurowyborach. Bez mobilizacji zwolenników UE na całym kontynencie, Europa się zawali. Wtedy prof. Legutko i prezydent Putin i Duda będą zachwyceni. Za klęskę, zapłacą nasze dzieci”. Jak widać w lewackich łbach rodzą się pomysły reanimowania psychuszek i łagrów, w których można będzie izolować krytyków i przeciwników „nowego wspaniałego świata” i „społeczeństwa otwartego”, w których budowę zaangażował się żydowski miliarder i spekulant giełdowy, George Soros wysługujący się masonerii i „globalnej elicie”, w której bryluje „pokolenie’68”.
 
No, ale co tam Francja. Można powiedzieć, że tamtejszy sąd w sprawie Marine Le Pen jest tylko mocno spóźnionym marnym naśladowcą naszej „kasty nadzwyczajnych ludzi”, których przedstawiciele z sądu rejonowego w Warszawie już w czerwcu 2011 roku kierowali Jarosława Kaczyńskiego na badania psychiatryczne, o czym jako pierwsza z nieukrywaną radością informował stacja TVN24. Przypomnę jeszcze uzasadnienie decyzji warszawskiego sądu. Podparto się tym, że Jarosław Kaczyński sam przyznał w mediach, że po stracie najbliższych w smoleńskiej tragedii przyjmował przepisane mu środki uspokajające. Dodam, że w tamtym czasie w szpitalu w stanie krytycznym przebywała mama prezesa PiS, śp. Jadwiga Kaczyńska.  
 
Dla większości Polaków nie ma nic dziwnego w tym, że ktoś po stracie najbliższych przyjmuje leki uspokajające. Dla sądu już takie oczywiste to nie było. Cała sprawa bardzo podnieciła Ewę Siedlecką, która w „Gazecie Wyborczej” tak wówczas kreśliła najwspanialszy dla środowiska Michnika scenariusz: „Jeśli oskarżony nie wykona polecenia sądu, sąd może zarządzić zatrzymanie go i doprowadzenie na badania siłą”. Szkoda, że Siedlecka nie podpowiedziała, aby rozgrzani psychiatrzy postawili Jarosławowi starą i doskonale sprawdzoną sowiecką diagnozę, czyli schizofrenie bezobjawową. Jednym słowem sądy nad Sekwaną są opóźnione w stosunku do tych znad Wisły o całe siedem lat. U nas zanim skierowano Jarosława Kaczyńskiego na badania psychiatryczne przeprowadzono kilka miesięcy wcześniej rozpoznanie bojem. To pod rządami dzisiejszego „króla Europy” Donalda Tuska przymusowo internowano i umieszczono na siedem dni w szpitalu psychiatrycznym mężczyznę, który chciał na ścianie Ministerstwa Kultury umieścić kwiaty i zdjęcie pary prezydenckiej. Tymczasem żadna kara nie spotkała osobnika, który obrzucił fekaliami tablicę pamiątkową umieszczoną na fasadzie Pałacu Prezydenckiego.
 
Wszystkim oburzonym, a także tym zachwyconym decyzją francuskiego sądu chciałem tym krótkim tekstem przypomnieć tylko, że w sędziowskim lewackim peletonie z metą w psychuszkach nasza „kasta nadzwyczajnych ludzi” jedzie w żółtych koszulkach liderów. Francuzi dopiero raczkują, ponieważ nie mają tuleyów w togach wyhodowanych w esbeckich rodach.
 
Artykuł ukazał się w „Warszawskiej Gazecie”       
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4844
Imć Waszeć

Dark Regis

15.10.2018 11:21

Dobry tekst. Tylko błagam, nie w "esbeckich", ale w "ubeckich". To z kolei nie dotyczy osobistej służby owych w KBW oraz UB, lecz o pochodzenie od takowych. To kolosalna różnica, mniej więcej taka, jak pomiędzy żydokomuną i PZPR. Ani Kulczyk, ani Krauze, ani Solorz nie byli w SB. Nie chodzi tu o obronę formacji SB, lecz o ostateczne zniszczenie tej makiety pojęciowej, za którą kryją się prawdziwi władcy i niszczyciele współczesnej Polski. Oni śmieją się z tych naszych wiecznych strachów i z tych straszliwych esbeków, którzy jak dzieci dali sobie poodbierać emerytury, przywileje. Oni siedzą w zamkach takich jak ten w puszczy noteckiej i handlują nami z całym światem jako niewolnikami. Dlatego właśnie ochłap esbecki jest stale w ruchu, bo durny polski pies musi stale za czymś ganiać i o coś prosić.
RinoCeronte

RinoCeronte

15.10.2018 12:52

Pełna zgoda! Naród pomału mądrzeje i wyciąga poprawne wnioski. Już niedługo zobaczmy jak się to przełoży na wybory...
RinoCeronte

RinoCeronte

24.10.2018 17:45

Dodane przez RinoCeronte w odpowiedzi na Pełna zgoda! Naród pomału

no i nie przełożyło się :-(
Domyślny avatar

xena2012

15.10.2018 17:42

Na Boga co Pan wyprawia na tym blogu!!! Niech Pan nie wywoluje wilka z lasu.Przecież taki Tuleya czy Łączewski gotowi są natychmiast wsiąść w samolot do Paryża z bratnią pomocą i wskazówkami jako bardziej doświadczeni w temacie.Potem ruszą inni polscy a rozgrzani sedziowie szkolić Francuzów,a sedzia Milewski będzie udzielał rad przez telefon. I nie tylko biedna Marie le Pen ale i inni ,,niepoprawni'' politycznie trafią na psychiatrię.W ślad za tymi działaniami prewencyjnymi przyjdzie czas na budowę łagrów dla nieprawomyślnych Francuzów,jak to będzie po francusku?
Domyślny avatar

mmisiek

16.10.2018 01:15

Tak już jest, że rzeczywistość nijak nie chce się podporządkowywać lewackim utopiom więc psychuszki, łagry i obozy koncentracyjne to tylko kwestia czasu. Naturalna i logiczna konsekwencja. Zaczyna się powoli od knebla na wolność słowa i terroru politycznej poprawności, a skończy jak zwykle. Ta banda ma wpisane w genach "raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy" więc wątpię aby wybory mogły tu wiele zmienić.
Nawet na naszym podwórku widać, że wybory wyborami, a lewackie złogi jak były tak są nadal i nikt się jakoś nie kwapi do ich czyszczenia.
Marek1taki

Anonymous

17.10.2018 09:32

Psychuszki to forma nobilitacji tam gdzie nie ma haków, nie można ich użyć, albo nie wchodzi w grę seryjne samobójstwo.
Jest też okazja do refleksji, czy biegli sądowi - psychiatrzy i inni - są tak samo niezawiśli jak sędziowie.
Wniosek: zawodem największego zaufania społecznego są cisi pracownicy służb.
Domyślny avatar

All18

26.10.2018 16:09

Ciekawostka z Francji albo jeszcze o przymusowych badaniach psychiatrycznych którym chciano poddać Marine Le Pen
Jak wiadomo, francuska polityk oświadczyła, że się im nie podda...
Warto może przy tej okazji przypomnieć nastȩpujący fakt który pozwala widzieć całą tę sprawȩ w szerszym aspekcie. Otóż jak twierdzi paryska gazeta "Libération" w opublikowanym około roku temu, 29 list. 2017 r artykule pt. "Au sein des soins sans consentement" (na str.16-17), "w roku ubiegłym we Francji prawie 100 tys. osób umieszczono w szpitalach psychiatrycznych bez ich zgody" (l'an dernier en France, ce sont près 100 000 patients qui ont été hospitalisé en psychiatrie sans leur consentement).
Czyli - w Anno Domini 2016 umieszczono tam, w tym kraju PRZYMUSOWO tj. bez możliwości odmowy, sprzeciwu, w "wariatkowie" liczbę odpowiadającą ilości mieszkaǹców takiego np. Koszalina czy Włocławka !!!
(Ciekawe jak to wygląda w innych krajach?)
Niewątpliwie, jakaś cześć tej przeogromnej (wstrząsająco!) liczby osób padła ofiarą błȩdów medycznych, nieporozumieǹ osobistych, zawodowych, intryg, kłotni rodzinnych, porachunków kryminalnych itp. itd. To wynika z elementarnej statystyki...
Dla nie jednej przestȩpczej mafi doprowadzenie do uznania kogoś za niepoczytalnego, za "wariata" jest znakomitym rozwiazaniem by pozbyć się kogoś niewygodnego, przeszkadzającego, nie dość pokornego... Bez porównania lepszym niż wszystkie inne znane, klasyczne metody kryminalne takie jak np. podrzucenie kompromitujących materiałów (np.zdjȩć pornograficznych wprost na komputer ofiary), narkotyków, kradzionych przedmiotów itp.itd. Nie wspominając już o "mokrej robocie"... Wszystko to bowiem zostawia jednak materialne ślady i jakiś dociekliwy śledczy, "Sherlock Holmes", dziennikarz, może jednak dojść "po nitce do kłȩbka"... (patrz np.sprawa słynnego morderstwa francuskiej deputowanej Yann Piat w 1994 roku).
Tak wiec "psychuszki" dla "niepokornych" czy "dysydentów" były nie tylko specjalnością ZSRR, to problem szerszy
Imć Waszeć

Dark Regis

26.10.2018 18:19

Dodane przez All18 w odpowiedzi na Ciekawostka z Francji albo

Nie wiem, czy słyszał Pan o wykorzystywaniu przed wojną osób niepełnosprawnych i uznanych za chore psychiczne w krajach skandynawskich do eksperymentów medycznych? Oczywiście przymusowo. Kilka miesięcy temu mówił o tym jeden z zagranicznych korespondentów kanału wRealu24.pl w kontekście pochodzenia obecnej partii socjal-demokratycznej w Szwecji. To samo działo się w Anglii i innych krajach Europy. Nie należy zatem mówić już o odosobnionych incydentach eugenicznych, lecz wręcz o paradygmacie w medycynie tamtego okresu. Wtedy właśnie uznano pewnych ludzi za element bezwartościowy - za humus historii. Na takiej pożywce wzrastał niemiecki nazizm.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 242
Liczba wyświetleń: 5,602,434
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • CHCĄ WYBORCÓW WZIĄĆ NA LITOŚĆ?
  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności