Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Błotny wulkan koło Rzymu, czyli widomy znak niepewności

elig, 31.08.2013
  Włosi, którzy jeździli autostradą przebiegajacą 900 metrów od końca pasa startowego rzymskiego lotniska Fiumicino, sądzili prawdopodobnie, że miejsce to jest zagospodarowane przez czlowieka i nie czyhają tam żadne niespodzianki.  W sobotę 24 sierpnia 2013 okazało się, jak bardzo się mylili.

  Oto na poboczu drogi powstała dziura  w ziemi, z której wydobywało się błoto, śmierdzący gaz i kłeby pary.  Obłoki wydobywających się gazów siegały pięciu metrów.  Szybko powstał maly krater o średnicy dwóch metrów i głebokości 90 cm.  Wieść o dziwnym zjawisku obiegła świat.  Nawet portal Onet.pl poinformował o nim pokazując wideo ukazujące poczatkowe fazy jego rozwoju  /TUTAJ/  Patrz także  /TUTAJ/.  Poczatkowo nazywano to "gejzerem" lub "fumarolą".

  Niektórzy przypuszczali, iż był to efekt gnicia pod ziemią jakichś substancji organicznych.  Jednak już 26 sierpnia mogliśmy przeczytać  /TUTAJ/:

  “From Mount Etna in Sicily up to the Alban hills around Rome there is a good deal of underground volcanic activity,” Alberto Basili, a seismologist at the Italian National Institute for Geophysics and Vulcanology, told the Daily Telegraph.

The area covers Mount Vesuvius, which buried the Roman city of Pompeii when it erupted in 79AD, to a number of lakes formed in extinct volcanoes north of Rome 

  Podejrzenia, iż ten mini-wulkan jest jakąś formą aktywności wulkanicznej, podsycało też to, że około 20 km od Rzymu znajduje się Monte Albano, dawny wulkan, który nie wybuchał wprawdzie od 20 tysięcy lat, ale mimo to nie jest uważany za wygasły.

  W dniu 29 sierpnia ukazało się  /TUTAJ/ oświadczenie pani doktor Carapezza, wulkanologa z Uniwersytetu Roma Tre, stwierdzajacy, że kolo Fiumicino faktycznie powstał błotny wulkan.  Coś podobnego zdarzało sie już w przeszłości w okolicach Monte Sabatini.

  Dziś /31.08/ natomiast ukazała się  /TUTAJ/ wiadomość o tym, że błotny wulkan wciąż się powieksza i nadal pluje błotem i gazami /siarkowodór, dwutlenek wegla, metan/.  Można zobaczyć wideo pokazujące jego obecny stan.  On wciąż jest niewielki, ale nie wiadomo do jakich rozmiarów może dojść w przyszłości.  Byłam kiedyś na greckiej wyspie Nissiros i podziwiałam tamtejszy błotny wulkan.  Był imponujący.

  To wydarzenie, choć przynajmniej chwilowo niegroźne, pokazuje nam, że nie można być pewnym dnia, ani godziny.  Może się przecież zdarzyć, że w okolicy Rzymu pojawi się prawdziwy potężny wulkan i zniszczy miasto.  Napisałam kiedyś kiedyś notkę "Każde miejsce zostanie kiedyś zniszczone..."  /TUTAJ/,  Gdy czytałam o tym błotnym wulkanie , przypomniałam sobie o niej.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8338
Domyślny avatar

Oceanside

31.08.2013 22:59

Polecam przeczytanie historii wulkanu o nazwie Paricutin znajdującym sie w Meksyku.
elig

elig

01.09.2013 00:49

Dodane przez Oceanside w odpowiedzi na Paricutin vulcano

Znam tę historię.  Można o niej przeczytać  /TUTAJ/.  20 lutego 1943 na polu kukurydzy powstał krater o średnicy 2,5 m, a po tygodniu stożek wulkaniczny miał już 100 m wysokości i wyrzucał popiół oraz bomby wulkaniczne.  Błotny wulkan w Fumicino jest jednak mniej energiczny /na szczęście/.
Domyślny avatar

Magdalena

01.09.2013 00:22

Ciekawe. Choć przyznam, że mnie do przypomnienia niepewności wystarczy spojrzenie na nocne niebo :)
elig

elig

02.09.2013 02:17

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Dziękuję bardzo.

Nocne niebo bywa ładniejsze.
Domyślny avatar

mostol

01.09.2013 10:23

bo mogło trafić na lotniska, a ja mam już plany z nim związane. Nie można niczego odkładać.
elig

elig

02.09.2013 02:15

Dodane przez mostol w odpowiedzi na Mogło być gorzej,

Ten mini-wulkan był bardzo uprzejmy, bo pojawił się na poboczu drogi, a nie na jej środku.  Należy tylko mieć nadzieję, że nie urośnie za bardzo.
Freiherr

Freiherr

01.09.2013 14:01

Podobny zapach, by nie powiedzieć smród a także szlam, by nie powiedzieć g...o, wydobywa się w Warszawie w okolicy ulicy Czerskiej. Czy można mieć nadzieję, że nastąpi tam jakiś wybuch? Bo erupcja występuje tam permanentnie. Erupcja głupoty.
elig

elig

02.09.2013 02:19

Dodane przez Freiherr w odpowiedzi na sejsmicznie

Czy rzeczywiście absolutnie wszystko musi kojarzyć się z "GW"?  NIe dajmy się zwariować.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,835
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności