Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

JAK PRZEKONYWAĆ MŁODYCH? - ZYBERTOWICZ, CENCKIEWICZ, BOCHWIC, STANKIEWICZ, STRÓŻYK

Paweł Chojecki, 06.09.2012
prof. ANDRZEJ ZYBERTOWICZ
iPP: Jakich metod używać, żeby przekonać młodych ludzi?
Andrzej Zybertowicz: Najpierw trzeba ich wysłuchać. Nauczyć się ich skłonić do mówienia i dopiero wtedy przekonywać. A my popełniamy błąd. Zaczynamy od ewangelizacji, która uderza w mur. Najpierw trzeba znaleźć sposób otworzenia młodych ludzi, poznać ich sposób myślenia, zdekodować go i spróbować zbudować pomost. Taka jest kolejność działania, nie można zaczynać od ewangelizacji.

prof. SŁAWOMIR CENCKIEWICZ
iPP: Co zrobić, żeby młode pokolenie, które teraz dorasta, wyrosło w oddaniu dla Ojczyzny?
Sławomir Cenckiewicz: Więcej iPadów, więcej Internetu, dobrze wyglądać, dobrze się uczyć, jeździć po świecie, a być patriotami. Tacy ludzie powinni młodszych od siebie przekonywać. Nigdy dziewiętnastowiecznymi metodami. Wykorzystywać wszystkie środki, technikę współczesną do tego, żeby ten archipelag polskości i patriotyzmu poszerzać.
iPP: Jak może w tym pomóc poznawanie historii?
SC: Rozczaruję pana. Poznawanie historii chyba nie ma nic do rzeczy. Jak pan zrobi aplikację o dziejach Polski, które pan pokaże w trzy minuty, to więcej pan zrobi niż Cenckiewicz, pisząc swoje zbyt grube książki.

TERESA BOCHWIC
iPP: Czy zgadza się pani z redaktorem Sakiewiczem, że młode pokolenie masowo zwraca się w stronę patriotyzmu?
Teresa Bochwic: Myślę, że młode pokolenie zaczęło się zwracać ku patriotyzmowi, ponieważ zrozumiało przez ostatnie lata, że nie jest prawdą, iż można być tylko Europejczykiem i nie interesować się niczym poza pieniędzmi, konsumpcją i przyjemnościami życia.
iPP: Jak ten ruch jeszcze zwiększyć?
TB: Ja staram się robić to, co mogę, to znaczy prowadzę różne wykłady z najnowszej historii. Wydaje mi się, że doskonałą metodą jest kręcenie filmów, nawet amatorskich, z tego, co się dzieje, i z tego, co było. To doskonale robi Ewa Stankiewicz, Joasia Lichocka, różne osoby przeważnie z otoczenia „Gazety Polskiej”, ale nie tylko. Film pokazuje rzeczywistość w taki sposób, że każdy może powiedzieć: "Przecież sam widziałem, jak to było". Nawet ten, kto tego nigdy nie oglądał na żywo.

EWA STANKIEWICZ
iPP: Jak po tym dwudniowym pobycie z młodzieżą widzi pani perspektywy na przyszłość obozu patriotycznego?
Ewa Stankiewicz: Zastanawiam się, czy to obóz patriotyczny, czy to jest po prostu obóz ludzi kierujących się zdrowym rozsądkiem i normalnymi uczuciami, gdzie nie jest tak, jak u nas w kraju, w którym nienawiść jest nazywana miłością, agresja tolerancją, wszystko stoi na głowie, nastąpiło odwrócenie pojęć. Tutaj jestem w otoczeniu ludzi, wśród których słowa mają takie znaczenie, o jakich się uczyłam. To jest fantastyczne spotkanie ze wspaniałymi ludźmi. Ścieramy się też i kłócimy, wymieniamy poglądy, ale to jest wszystko na jakiejś wspólnej bazie. Nie ma matrixu, który - wydaje mi się - w tej chwili w Polsce zapanował i w zasadzie stawia mur pomiędzy ludźmi.
Ci ludzie na Watasze są nadzieją na zmianę.
iPP: Czy zgadza się pani z redaktorem Sakiewiczem, że już jest masowy ruch młodzieży w stronę obozu - jak go pani nazywa - "zdroworozsądkowego".
ES: Widzę zmianę. Rzeczywiście ludzie z różnych środowisk zaczynają dostrzegać to, co się dzieje w Polsce.
Na przykład brat ostatnio dzwonił do mnie - wykładał na warsztatach jazzowych - i powiedział: "Słuchaj, tutaj są zażarte dyskusje polityczne". To było takie niespotykane, normalnie było oczywiste, że to są ludzie, którzy mają właściwie tylko jedne poglądy i wiadomo było jakie. A tutaj się okazuje, że są zażarte dyskusje. Mało tego - pytam go, jakie są proporcje. "Wiesz co, pół na pół, a nawet 60 do 40." W takim środowisku - artystycznym, muzycznym, tradycyjnie kojarzonym z wyborcami określonej partii!
Rzeczywiście młodzi ludzie zaczynają dostrzegać wszechobecne kłamstwo, którego twarzą jest Donald Tusk. Dostrzegają chamstwo i nienawiść, agresję, której twarzą jest właśnie Donald Tusk.

MICHAŁ STRÓŻYK - organizator Watahy
iPP: Co zrobić, żeby pozyskać młode pokolenie dla Ojczyzny?
Michał Stróżyk: Przede wszystkim nie należy ich przekreślać z tego względu, że czasami się nie orientują w faktach czy w otaczającej rzeczywistości, tylko - że tak powiem - kształcić i uświadamiać. Ludzie, którzy mają przesłanki do tego, żeby wyciągać właściwe wnioski, wyciągają je. Problemem jest to, że nie mają przesłanek, nie znają faktów, nie orientują się za bardzo w faktach i to jest problem. Ludzie, którzy mają wiedzę na temat tego, co się dzieje, na temat faktów historycznych, są w stanie wyciągać właściwe wnioski. Myślę, że należy przekonywać ludzi faktami do tego, żeby mieli jak największą wiedzę i byli w stanie podejmować właściwe decyzje.
iPP: Jakie masz plany na rozwój Watahy?
MS: To jest już druga Wataha. W zeszłym roku było mniej ludzi, w tym roku trochę pokrzyżowała nam plany pogoda, ale i tak się wszyscy ledwo mieszczą w stodole. To będzie cykliczna impreza. Ona się odbywa dwa razy w roku. Wataha letnia - tak jak teraz - i Wataha zimowa w rocznicę Powstania Styczniowego, dlatego że tutaj niedaleko, w Chmielnie, znajduje się krzyż powstańców styczniowych. Tutaj był punkt zbiórki powstańców z Kaszub. Wtedy organizujemy Watahę zimową, upamiętniającą Powstanie Styczniowe. Jestem otwarty na wszelkie pomysły czy propozycje innych środowisk patriotycznych odnośnie polepszenia losu naszego Narodu i naszej Ojczyzny. Wszystkie organizacje, którym zależy na tych samych celach, na których nam, są bardzo mile widziane, zapraszane do współpracy. Zapraszam niniejszym bardzo serdecznie.


Pełne wersje wywiadów można obejrzeć na youtube.com/idzpodprad

Tekst pochodzi z najnowszego numeru miesięcznika "idź Pod Prąd".
Miło mi poinformować Państwa, że zwiększyliśmy nakład do prawie 4 tys. egzemplarzy i znaleźć nas można w sieci „RUCH”, „EMPiK” oraz „GARMOND"




  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5866
ipswich

ipswich

07.09.2012 12:06

ostatnio bardziej zainteresowałam się tym co mówi prof. Zybertowicz. zauważyłam, że oprócz cennych rad, jakich udziela w swoich wypowiedziach, oprócz informacji itd, on sam prowokuje do samodzielnego przemyślenia tych tematów. podoba mi się to podejście.
Domyślny avatar

quijote

07.09.2012 20:42

Zybertowicz - po prostu klasa, ale to już wiemy. ciekawa wypowiedź Cenckiewicza, chociaż nie całkiem się zgadzam. co do roli historii. np temat żołnierzy wyklętych jest stosunkowo popularny wśród młodych. z jednej strony to pewna nowość na rynku historycznym, ale także wiele wspomnień o nich krąży w wielu polskich rodzinach. fajne filmiki. pozdrawiam.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,918,495
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności