Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rosnący śmietnik

Izabela Brodacka Falzmann, 08.11.2010

Rosnący śmietnik

 

Zwykły szary ( jak ja) człowiek w kontakcie ze sztuką współczesną często czuje się ( jak to brzydko mówią psychologowie ) nieadekwatny. Jak ktoś, kto przypadkiem trafił na imprezę organizowaną przez zupełnie nieznane mu towarzystwo i męczy się nie rozumiejąc rozmów, nie chwytając podtekstów, lub jeszcze gorzej- robi dobrą minę do złej gry i udaje, ze bawią go pijackie śpiewy i niewybredne dowcipy.

 

Głupio mu przyznać, że wcale go nie zachwyca to, co czyta, co widzi na wystawach i czego słucha na koncertach. Dlaczego jednak miałyby go zachwycać porozwieszane na krzesłach brudne szmaty( Ewa Kuryluk), ustawione w piramidę wypchane zwierzęta ( Katarzyna Kozyra) czy genitalia męskie umieszczone przez artystkę na krzyżu? (Dla osób, które mają kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem dodam, że gdyby Nieznalska umieściła na krzyżu prawdziwe męskie genitalia, a nie ich wizerunek to, choć efekt artystyczny byłby niewątpliwie większy, siedziałaby w wiezieniu lub w szpitalu psychiatrycznym, a podatnik na tym tylko by zyskał.).

 

Zwykły, szary (jak ja) człowiek nigdy nie pojmie swym maleńkim rozumkiem, dlaczego kopanie fortepianu awansuje do rangi sztuki, jeżeli odbywa się podczas Warszawskiej Jesieni, a obieranie kartofli, jeżeli odbywa się w Zachęcie. Bo nie dociera do niego, że nie każdy potrafi artystycznie obierać kartofle i tylko w rękach prawdziwego artysty demolowany fortepian wydaje właściwy ton. Nie rozumie, że choćby obrał cały kocioł kartofli, porąbał kilka fortepianów i obwiesił szmatami całą Salę Kongresową, artystą nie zostanie i basta.

 

W swym zacofaniu i prymitywnym zacietrzewieniu ośmiela się twierdzić, że współczesny artysta to nie ten, kto cierpi za miliony uzurpując sobie zgodnie z romantyczną tradycją prawo do osądzania i burzenia Świata, lecz ten, kto te prawo od kogoś ( zgadnij koteczku, od kogo) otrzymał i żyje wygodnie na koszt szarego człowieka przy każdej okazji usiłując go obrazić. Zgodnie zresztą z definicją jednego z francuskich skandalistów – uprawiać sztukę, to obrażać mieszczucha i kazać mu za to zapłacić.

 

Gdyż szaremu (jak ja) człowiekowi trudno zrozumieć, że dzieło współczesnego artysty nie tylko nie musi, lecz wręcz nie powinno być piękne ( piękne są krokusy na górskiej łące, ale to dzieło Pana Boga) i że ukazuje rzeczywistość przez artystę przetworzoną Koń na obrazie nie powinien wyglądać „jak żywy” ( a fe, to dopiero kicz! ) lecz tak, jak go twórca widzi ( czytaj- umie namalować). Szaremu człowiekowi trudno zrozumieć, że skończyły się czasy, gdy artystą nazywano tego, kto umiał napisać Wielką Mszę h-moll, a na odsłonięcie rzeźby Michała Anioła czekały tłumy.

 

Zwykłemu szaremu ( jak ja) człowiekowi najtrudniej jednak zrozumieć, dlaczego współczesny artysta nie potrafi mówić wprost o nurtujących go problemach? Dlaczego prowadząc dialog ze sztuką przeszłości nie potrafi korzystać z niej tak jak renesansowi twórcy? Dlaczego jak chłopczyk z bajki Andersena, któremu utkwił w oku okruch diabelskiego lustra, widzi tylko kształty zdeformowane i ohydne? Dlaczego musi wszystko przedrzeźniać, strojąc coraz to nowe miny przed zwierciadłem Świata?

 

 

Doskonałą diagnozę stanu współczesnej sztuki daje (przy okazji innych rozrachunków) Stanisław Różewicz w Kartotece. A przecież sztuka powstała bodajże w 1958 roku. Pokój głównego bohatera, przez który przepływa( jak we współczesnej instalacji) ulica to kosmiczny śmietnik, pejzaż Becketta.

Różewicz łamiąc nieistniejące przecież od dawna konwencje, wywalając dawno otwarte przez Witkacego, Ionesco i Becketta drzwi, powtarza jeszcze raz awangardowy bunt i głosi kolejny raz śmierć sztuki, która stała się ogromnym śmietniskiem idei, gotowych rozwiązań, cytatów.

Zamiast widzieć jasno w zachwyceniu” współczesny artysta z zaciekłością koprofila nieustannie grzebie w tym śmietnisku i wykrzywia się obrzydliwie przy każdym znalezisku.

 

 

 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1118
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,983
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności