Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
GŁUPI NA WŁASNE ŻYCZENIE!
Wysłane przez Paweł Chojecki w 16-06-2013 [11:38]
Tocząc dalszą polemikę na temat protestantyzmu i katolicyzmu z blogerem Tomaszem Nowickim, usłyszałem takie oto szczere wyznanie:
„Problem powyższy detalicznie rozważali mądrzejsi od nas. Dlatego nie ośmieszajmy się powtarzaniem go w mało doskonały sposób.”
Chodziło o prostą kwestię zbawienia człowieka – jak możemy w oczach Boga zostać uznani za sprawiedliwych. Pan Tomasz przyznał otwarcie to, w co wierzy większość zwykłych katolików. Uważają oni sami siebie za niekompetentnych, by roztrząsać sprawy wiary. Na tym znają się hierarchowie czy profesorowie teologii i oni za nas te kwestie rozstrzygnęli. My mamy ich tylko pokornie słuchać. Ta bierność i kapitulanctwo intelektualne jest też na rękę księżom – nie muszą specjalnie wysilać się intelektualnie przy „pasterzowaniu”.
Warto jednak zastanowić się nad skutkami takiej intelektualnej kapitulacji katolików. Oczywistym, łatwo obserwowanym skutkiem takiego podejścia jest zaskakująco niski poziom wiedzy o Bogu wśród przeciętnych wierzących, brak dyskusji o Bogu, a nawet wspominania Go poza murami kościołów. Bóg i Biblia przechodzą do sfery sacrum niedostępnej dla zwykłych śmiertelników. W rzeczywistości mówienie o katolikach „wierzący” jest pewnym nadużyciem. Większość z nich tylko kulturowo utożsamia się z Bogiem, a w rzeczywistości są niewierzący.
Skutek społeczny przekonania o własnej niekompetencji w sprawach wiary jest również tragiczny. Jeśli człowiek nie potrafi samodzielnie zdecydować o swoim zbawieniu ani nawet intelektualnie ocenić poglądów w tej sprawie, to jak może wierzyć, że poradzi sobie z innymi kwestiami? Jeśli w tak osobistej sprawie skazany jest na zastępstwo księży, to z większą łatwością przyjmie ‘zwierzchnictwo’ nad sobą urzędnika czy każdego, kto głośniej na niego krzyknie. To właśnie dlatego Polacy są tak bierni pomimo ogromnego wyzysku i niesprawiedliwości, jakim podlegają. Zamiast walczyć o własne państwo, masowo emigrują. Nie wierzą, że mogą zbudować we własnym kraju porządek, jaki mają Niemcy, Anglicy czy Szwajcarzy.
Wystarczy tę mentalność (nazywam ją mentalnością szarańczy – „wydawaliśmy się sobie w porównaniu z nimi jak szarańcza, i takimi też byliśmy w ich oczach” 4 Mojż. 13:33) porównać z myśleniem tradycyjnych Amerykanów. Ludzie ci wyrośli w świadomości, że sami mogą zdecydować o swoim zbawieniu. Mogą rozpoznać intelektualnie przesłanie Biblii i osobiście odpowiedzieć na wezwanie Jezusa. Nie da się przecenić tej wiadomości – jeśli sam Bóg osobiście chce się ze mną porozumieć, skierował bezpośrednio do mnie swoją ofertę, która ma wieczne skutki, to muszę być kimś wyjątkowym! Jeśli mam osobisty i stały kontakt ze Stwórcą, bez żadnych pośredników czy rytuałów, to kto lub co może mnie w życiu przerosnąć? Tego rodzaju myślenie rodzi bardzo poważne skutki mentalne w całej społeczności. Nawet Polacy przybywający do USA, choć nadal chodzili do katolickich kościołów, „zarażali się” od Amerykanów wyrosłą z Biblii wiarą w siebie. Zauważył to pięknie Ignacy Paderewski, odwiedzając chicagowską Polonię w 1926 roku:
„Wspierają dobrych, nie wierzą wrogom, ufają Bogu i we własną moc".
Podobne wrażenie odniósł Stanisław Michalkiewicz, wizytując Polonusów kilka lat temu:
„…ja również odniosłem wrażenie, że są oni bardziej pewni siebie niż wielu Polaków w kraju.” RM, 2007
Przeciętny Polak-katolik uważa, że jest za głupi, by samodzielnie rozstrzygać sprawy wiary. W swym braku krytycyzmu może jednak wierzyć i powielać wierutne bzdury na temat Boga, byleby tylko powiedział to jakiś „autorytet” duchowy. Oto przykład, jak czyni to katolicki profesor fizyki jądrowej, katolicka publicystka i kandydatka PiS-u do Sejmu oraz katolickie czasopismo:
„Co istotne: Maryja budzi w Szatanie większy lęk niż sam Bóg nie tylko dlatego, że jest pokorna (jak może być też sam anioł), lecz także dlatego, że jest cielesna.” (dociekliwi sprawdzą w wyszukiwarce źródło)
Komentarz Józefa Darskiego do wypowiedzi posła PiS Marka Suskiego „Ilu członków Krajowej Rady Radia i Telewizji jest Masonami?”
„Na prawicy króluje debilizm i jednoprzyczynowe wyjaśnianie wszystkiego. Żydzi to już strach, więc pozostawiono ich Nowemu Ekranowi. Masoni są bezpieczniejsi (Anglików Coryllusa pomijam jako marginalnych, podobnie USA - na tym odcinku pracuje rosyjska agentura). Plecie o nich Kościół, plecie Braun, pełno bredni Krajskiego i są wielce popularne u umysłów prostych, więc Suski postanowił rozszerzyć swoją bazę wyborczą. Gdyby to były lata 60. i popularny byłby Däniken, to usłyszelibyśmy o złowieszczych kosmitach. Suski kompromituje się w naszych oczach, ale my i tak na niego nie zagłosujemy, a u umysłów poczciwych zdobędzie zwolenników, bo mówi językiem dla tych umysłów zrozumiałym. Masoni i basta, a nie jakieś sprzeczne interesy, państwo sieciowe, grupy oligarchiczne, służby. Ostatnio od zacnego księdza z Łodzi słyszałem, że masoni rządzą GRU i FSB. To jest zabawne w istocie. Im powszechniejsze zdebilenie, tym mniejsze szanse zwycięstwa obozu niepodległościowego. Okazuje się, że ludzie walczący w słusznej sprawie są w dużej części niepełnosprawni umysłowo. I nic na to nie poradzimy. Powinienem Suskiego wywalić za propagowanie kretynizmu. Ale kto wtedy by został?
Ale problem jest szerszy, bo tego rodzaju bzdury są coraz popularniejsze po "naszej stronie". (…) rośnie lawinowo zidiocenie po "naszej stronie" albo zawsze tak było, tylko tego nie dostrzegaliśmy. naszeblogi.pl
Artykuł pochodzi z aktualnego numeru "idź POD PRĄD" - cena 3 zł, dostępny w kioskach RUCH, GARMOND, EMPiK.
"idź POD PRĄD" - jedyna gazeta, która pisze o tym, o czym inni nawet boją się pomyśleć!
Tradycyjnie zapraszam do siebie na Twittera!
YouTube:
Komentarze
16-06-2013 [11:53] - goral | Link: Zbawienie..
Pastorze prowadzacy za nos protestujace lowieczki.Coz tu rozwazac? Bog jest Jeden i jedno jest Jego Zbawienie dla naszych dusz..Koniec ,kropka
17-06-2013 [18:08] - Wójek Juzek | Link: Prawdeś powiedział Panie Góral...
Prawdę, lecz nie Całą Prawdę. To prawda, że w Bogu jest zbawienie, ale wyłącznie przez wiarę w Jezusa Chrystusa. I to w dodatku zupełnie niezależne od przynależności kościelnej.
Pozdrawiam
16-06-2013 [12:38] - Pokrzywa | Link: Dlaczego w latach 1945-89 Niemcy budowali porządek tylko w RFN?
Co przeszkadzało Niemcom w NRD budować taki porządek?
ad. "Nie wierzą, że mogą zbudować we własnym kraju porządek, jaki mają Niemcy, Anglicy czy Szwajcarzy."
Czy widzimy jakąś analogię do sytuacji Polaków?
16-06-2013 [13:37] - Wójek Juzek | Link: Re: Pokrzywa
To akurat proste. W NRD prowadzono intensywną indoktrynację zwłaszcza młodzieży (FDJ) m.in. podważającą wiarę w Boga. Do tego zastraszanie i wszechobecne donosicielstwo - wystarczy, żeby podważyć wiarę we własne możliwości.
16-06-2013 [14:59] - Pokrzywa | Link: Czy Niemcy w NRD byli zatem "głupi na własne życzenie"
w tym czasie gdy Niemcy w RFN byli mądrzy i budowali u siebie porządek?
To jest oczywiście pytanie retoryczne.
16-06-2013 [21:58] - pst | Link: Jaki związek?
Czy nas ktoś trzyma za mordę, jak Niemców w NRD?
17-06-2013 [00:18] - Pokrzywa | Link: Nie trzyma ICH za mordę bo ręce ma zajęte trzymaniem teczek.
Skutek ten sam
16-06-2013 [22:31] - pst | Link: Pytanie bez sensu
Nas nikt w ostatnich latach tak jak w NRD za mordę nie trzymał.
16-06-2013 [13:24] - Daf (niezweryfikowany) | Link: Szanowny Panie Pastorze,
ja obserwuje w Polsce powszechne zdebilenie. Zapedzeni przez siebie samych w kozi rog Polacy uwazaja, ze ktos inny a nie oni jest przyczyna zla. Powodzeniem ciesza sie "naukowcy od Masonow" itp. - wciskajacy ludziom kit. Bo Masonem byl Mozart, prezydent USA Jefferson, bardzo lubiany burmistrz Wiednia Zilk i wiele innych osobistosci. Co oni zlego zrobili ludzkosci ?
Po zmianie systemu w 1989 r, w/g opinii wielu Polakow w Polsce mialo byc "tak jak jest, tylko lepiej". Pozornie bylo tak przez pewien czas, az sie okazalo, ze w cudzych supermarketach sprzedawane sa wprawdzie te wymarzone zagraniczne produkty, ale czesto przeteminowane, niejadalne.
A to przeciez nie wszystko co sie w Polsce dzieje, za cichym przyzwoleniem narzekajacych Polakow.
Okazalo sie tez, ze kolejny demokratycznie wybrany przywodca narodu opowiada Polakom banialuki i nic nie potrafi.
Teraz odbywaja sie proby wskrzeszania bohaterow narodowych Pilsudskiego i Dmowskiego, jednak rozni pseudointelektualisci nie wiedza, ze obecnie sa inne potrzeby spoleczne i inna sytuacja w swiecie. Nie wiedza tez, ze dzialalnosc partii politycznej to nie gloszenie jakiejs ideologii. Brak pomyslu na restrukturyzacje Polski.
Partie polityczne uprawiaja propagande, falsz i oblude. Ich funkcjonariusze siedza przy korytach. Niewielka grupa odwaznych i madrych Polakow nie moze nic zrobic, sa zwalczani z cala zawzietoscia - "polskimi metodami".
Czas najwyzszy otwarcie i sprawiedliwie oceniac wspolczesna historie Polski, mowic o tym i pisac. Tak jak robia to Niemcy i inne kraje, takze w trosce o swoje nastepne pokolenia.Czas pozbyc sie z zycia publicznego zdrajcow (deubekizacja) i ich rodzin - na zawsze.
Bez tego nie bedzie nigdy wolnej i sprawiedliwej Polski - tylko kto ma to robic ???
Pozdrawiam Pana
16-06-2013 [23:00] - Paweł Chojecki | Link: Mam to samo pytanie
Postawiła Pani na końcu pytanie, na które nie znajduje odpowiedzi. Choć uważam, że Bandę Trzymającą Władzę może obecnie pokonać tylko PiS, to przy obecnym stanie umysłowym i duchowym "naszych", nowa RP nadal będzie ułomna.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
16-06-2013 [13:35] - goral | Link: ..."glupi na wlasne zyczenie"
Obecnosc Ducha Swietego moze przyniesc nie zamierzony efekt..:-))))
""Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz" (Mt, 10, 34-36)'..Stad ten podzial wsrod nas..
33 tysiace protestanckich denominacji i kongregacji z pasterzami "glupimi na wlasne zyczenie" prowadzacymi za nos protestujace owieczki .I Nasz jeden Swiety ,Powszechny i Apostolski Kosciol.
Zapraszamy do siebie!! Bedziesz mial okazje doznacz slodyczy Mistycznego Zjednoczenia z Bogiem poprzez Jego Syna..
Na zachete maly podarek:http://www.youtube.com/watch?v...
16-06-2013 [14:06] - tagore | Link: analogia
Treść wielu Pana tekstów jest tak zbieżna z protestanckim
kulturkampfem ,że nasuwa się przypuszczenie iż kwestie
religijne są dla Pana wtórne.
tagore
16-06-2013 [16:53] - NASZ_HENRY | Link: Głupi
POd Prąd kupi ;-)
16-06-2013 [18:11] - Emigrant Szkot | Link: Wielebny z sekty nowego przymierza z palikotem
w swoim misjonarskim delirium, na wlasne zyczenie, zapomnial byl o bierności i kapitulanctwie intelektualnym jakie wprowadzila zasada: Cuius regio, eius religio :)
16-06-2013 [21:44] - Sizar | Link: Zasady
Rozumiem, że zasada "wszędzie jedna religia" wprowadzała duchową aktywność i pobudzała intelektualnie.
16-06-2013 [22:19] - gorylisko | Link: wystarczy popatrzeć na gotyckie katedry
a także renesans...
jakby nie patrzeć, granice kultury zachodu na wschodzie wyznaczają wieże gotyckich kościołów, barokowych także jest trochę...
16-06-2013 [22:19] - gorylisko | Link: wystarczy popatrzeć na gotyckie katedry
a także renesans...
jakby nie patrzeć, granice kultury zachodu na wschodzie wyznaczają wieże gotyckich kościołów, barokowych także jest trochę...
16-06-2013 [22:52] - Paweł Chojecki | Link: Dobre!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
16-06-2013 [18:32] - Emigrant Szkot | Link: :)
Also sprach Zarathustra-daf
16-06-2013 [21:37] - m. | Link: Filary
Pisał Pan jakiś czas temu o dwóch filarach wolności - Biblii i broni.
Ciekawe, że w zarówno w sprawie posiadania broni, jak i poznawania Boga poprzez czytanie Biblii Polacy w przytłaczającej większości czują się niezdolni do wzięcia odpowiedzialności.
Za to pyszałkowatości w naszym narodzie nie brak...
Pozdrawiam
16-06-2013 [22:51] - Paweł Chojecki | Link: Przyczyny niewoli
Poruszył Pan zasadnicze przyczyny naszej niewoli...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
16-06-2013 [22:52] - Emigrant Szkot | Link: Do Sidar
Nie zrozumiales wacpan o czym pisze. Zasada Cuius regio, eius religio, czyli czyja wladza tego religia, byla cofnieciem sie do okresu sprzed wyksztalconego w sredniowieczu rozdzialu miedzy wladza swiecka i duchowna, czyli do czegos jak cezaropapizm. Co raczej nie sprzyja wolnosci myslenia. Paradoksalnie cezaropapizm i protestanckie koscioly narodowe wytworzyly podobna poddancza mentalnosc.
17-06-2013 [02:37] - Sizar | Link: Sądzę, że rozumiem
Ale można powiedzieć, że wcześniej de facto taka zasada też obowiązywała, tylko że z jedną religią.
Jak Mieszko przyjął katolicyzm to poddani też musieli (trochę to potrwało, ale się stało). A jak ktoś miał inną religię to go najeżdżali różni Krzyżacy i tym podobne zbiry.
To która sytuacja bardziej sprzyjała wolności myślenia?
1. Kilka państw z jedną religią, kilka z drugą (dla poddanych pod przymusem, ale mieli chociaż możliwość przeniesienia się w inne strony)
czy
2. Wszystkie państwa z jedną religią, a kto chce inną tego zabijemy
17-06-2013 [11:45] - Paweł Chojecki | Link: To przerasta możliwości
Niestety, przyznanie się do błędu w konfrontacji z argumentami przerasta możliwości intelektualne i moralne ludzi małych.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
17-06-2013 [08:33] - kolo003 | Link: Co po śmierci?
Ta kwestia dotyczy przecież każdego! Nie możemy w błogiej nieświadomości zostawiać jej hierarchom! A jeśli się mylą??
17-06-2013 [11:48] - Paweł Chojecki | Link: Zapomniana prawda
W katolicyzmie panuje duch korporacjonizmu - nie pamięta się o tym:
Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu. Rzym. 14:12
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
17-06-2013 [12:14] - Emigrant Szkot | Link: Nie ma boga procz niepoznawalnego
a wielebny z "kosciola nowego przymierza z palikotem" jest prorokiem jego. Konfrontacja z jego wizjami z sekty numer 26432/67543 przerasta możliwości intelektualne i moralne ludzi małych.