Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kwiaty Wszechświata (4)
Wysłane przez tsole w 08-06-2013 [09:26]
Mgławica Kocia Łapa
Przypuszczalnie równie często identyfikujemy mgławice ze znajomymi kształtami, co koty z kłopotami. Niemniej jednak, żaden znany nam kot nie byłby w stanie utworzyć ogromnej mgławicy Kocia Łapa widocznej w gwiazdozbiorze Skorpiona (Scorpius). Kocia Łapa położona jest 5500 lat świetlnych stąd i jest mgławicą emisyjną, której czerwona barwa pochodzi od zjonizowanych atomów wodoru. Mgławica ta znana jest także pod alternatywną nazwą Niedźwiedzi Pazur i została zarejestrowana jako NGC 6334. Stanowi istną porodówkę: gwiazdy o masach 10- krotnie przekraczających masę Słońca narodziły się w niej zaledwie w ciągu ostatnich kilku milionów lat. Powyższy szerokokątny obraz mgławicy Kocia Łapa został zaczerpnięty z drugiego przeglądu Digital Sky Survey (DSS).
Choć oficjalnie mgławica kojarzy się z łapą kota, ja odnalazłem w niej kształtowe podobieństwo do pąków jabłoni.
Za APOD.pl. Zdjęcie w pełnym wymiarze jest tutaj.
Jabłoń (Malus)
Niewysokie drzewo osiągające 5-12 m wysokości, z szeroką i gęstą koroną. Ma owalne liście osiągające 5-12 cm długości i 3-6 cm szerokości. Kwiaty o biało-różowych płatkach rozwijają się wiosną równocześnie z liśćmi, osiągając średnicę 2,5-3,5 cm. Owoc, potocznie nazywany jabłkiem dojrzewa jesienią. Zwykle kulisty, różnobarwny (zielony, żółty, czerwony lub żółty z rumieńcami). Miąższ jest zróżnicowany pod względem smaku, aromatu, słodyczy i konsystencji.
Jabłonie są najważniejszymi drzewami owocowymi strefy umiarkowanej i drugimi na świecie po cytrusach. Są to równocześnie jedne z najdłużej uprawianych przez człowieka roślin użytkowych; z wykopalisk wiadomo, że były uprawiane już w okresie neolitu.
O specjalnej pozycji jabłoni i jej ważności dla człowieka świadczy wielość i waga znaczeń symbolicznych, które na przestrzeni wieków przypisywało się temu drzewu i jego owocom. Wiadomo chociażby, że jabłka z jednej strony symbolizują miłość, z drugiej - stanowią biblijny symbol "owocu zakazanego". Sama jabłoń natomiast należy, obok wierzby, do ikon polskiego krajobrazu.
Komentarze
08-06-2013 [12:06] - jozef | Link: obrazy
Te mgławice są malarsko piękne. Mnie jednak bardziej urzekł pejzaż bydgoskiej wenecji. Cudowne światło, bardzo dobry obraz.
08-06-2013 [17:19] - tsole | Link: Józefie nie poznaję Cię!
bardziej podobają Ci sie wytwory człowieka niż Pana Boga? :)
08-06-2013 [19:22] - jozef | Link: Talent artysty to też dar od
Talent artysty to też dar od Boga, że o całej otaczającej przyrodzie nie wspomnę. Jakoś tak bliższe to co widzę wokół siebie. No cóż tamte sfery wszechświata dopiero zobaczyłem i muszę się z tym oswoić.
08-06-2013 [20:11] - tsole | Link: Piękny obraz
bydgoskiej wenecji opublikowałem w tekście o ś.p. Marku Rona
http://naszeblogi.pl/38589-zro...
08-06-2013 [22:14] - jozef | Link: Marek Rona
Dzięki temu zobaczyłem ten obraz po raz pierwszy i bardzo mi się spodobał. Bardzo dobry.
08-06-2013 [16:10] - xena2012 | Link: skompromitowałam się całkowicie
jako działkowicz nie umiejąc nazwać rośliny pokazanej koło mgławicy bez przyczytania tekstu poniżej fotografii.Ale trudno .Mam zapytanie dotyczace mgławicy,na powiekszonym zdjęciu bardzo widoczne są białe okrągłe punkty w niebieskich obwódkach.Czy to są to nowonarodzone gwiazdy czy emisja innych zjonizowanych gazów?
08-06-2013 [17:18] - tsole | Link: To są normalne gwiazdy
i wcale nie nowonarodzone. Nie maja nic wspólnego z tą mgławicą, po prostu znajdują się na jej drodze.
A kompromitacji tu nie widzę, zdjęcie jest mroczne i w tej wielkości mało czytelne.
08-06-2013 [22:09] - Ma-Dey | Link: te obrazy to fikcja!!!
cyt : "..narodziły się w niej zaledwie w ciągu ostatnich kilku milionów lat" - czyżby nie wierzył pan w Biblijny przekaz stworzenia świata przez samego Stwórcę Wszechmogącego..?Czy wierzy pan w ewolucyjny charakter budowy wszechswiata, a może w sama ewolucję..?Bo skąd wiadomo że te gwiazdy narodziły się w ciagu ostatnich kilku milionów lat?kto to "widział" hmm..?Jak do tej pory nie udało sie naucznie zaobserwować narodzin ani jednej gwaizdy-z ponoć miliardów!!!Za to zaobsrwowano bardzo dynamiczny rozpad kilku czy kilkunastu.Współczesna kosmologia, tak przekombinowała w odchodzeniu od Boskiego palnu stworzenia, że sama doszła do ściany a sam Howkins "zdurniał" całkowicie, twierdząc ostatnio że Wszechświat powstał "z niczego" ,jednakowoż bez udziału Boga!!!
08-06-2013 [22:46] - goral | Link: Szach...mat!!
Przyznam ,ze czekalem czy ktos sie tutaj zorientuje..Gratuluje!..Ewolucjonisci...kurka..Howkinsowi czasami wraca "rozum"..odszczekal w 2004 rzekome , calkowite rozwiazanie problemu "czarnych dziur"..Przyznal sie do bledu.Czy naszemu bratu,przyjdzie to na mysl?
09-06-2013 [09:01] - tsole | Link: Wszyscy jesteśmy skazani na wiarę...
...tak więc może być Pan nawet solipsystą i nikt Pana nie przekona, że błądzi. Tu odsyłam do mojego wpisu "Ateizm w świetle empirii antropologicznej". Pozwalam sobie wierzyć w to, że nasze zmysły nie są zwodzone, bo gdyby tak było, Stwórca mamiąc nas byłby złośliwym kłamcą, podczas gdy ja wierzę, ze jest nieskończoną, Miłością i Mądrością.
Skoro wierzę zmysłom, widzę, że ewolucja jest mechanizmem immanentnym w świecie i podziwiam Stwórcę, że wymyślił tak finezyjny samograj, dzięki któremu ten świat nie stoi w miejscu, tylko podlega coraz to większej komplikacji, nieuchronnie zmierzając ku duchowości czyli ku Chrystusowi. Tu polecam wpisy "Czy Pan Bóg jest przeciw technologii" oraz "Fizyka cudów"
Widzę też że Pismo Święte jest wypadkową Boskiej Mądrości i ludzkiej ułomności, dlatego jego istota jest nam odkrywana stopniowo w toku antropogenezy. A Pan mi tu z argumentami na poziomie dziecka.
Pozdrawiam.
09-06-2013 [10:32] - goral | Link: "skazani na wiare" ?
Drogi bracie..NIKT nikt nie jest "skazany na wiare"..To wolny wybor kazdego z nas.
"Skoro wierze zmyslom"..Twoja wiara w empiryzm wlasnych zmyslow jest godna podziwu.Czy mozna rownie podziwiac szalenca ,ktorego wiara we wlasne zmysly jest rownie silna ?
Ja swoje wlasne "zmysly" traktuje z ograniczonym zaufaniem(tylekroc mnie zawiodly).
Dostrzegam drogi bracie u ciebie wiare..w potege i sile slowa...wlasnego slowa..Tutaj nie moge odmowic ci wielkich umiejetnosci.
Dla mnie nie sa one jednak jakimkolwiek argumentem,tak jak zmysly..
Sluszne spostrzezenie poczynil "Ma-Dey" wskazujac iluzrycznosc rzekomych fotografi.Bowiem te piekne Fotki sa produktem instrumentow ktore za pomoca programow komputerowych INTERPRETUJA radiacje o roznej czestotliwoci i emisje gazow (?)"odpowiednio je kolorujac"...Pragne podeprzec sie tutaj cytatem z fachowego pisma :"In this false-color composite, blue is assigned to a ground-based image, green to a longer-wavelength image from the Spitzer Space Telescope, and red to an even longer-wavelength image from the Herschel Space Telescope. The ground-based data were taken with the NOAO Extremely Wide-Field Infrared Imager "..
Pragne zwrocic tutaj uwage na sformulowanie "false-color composite"..falszywa kompozycja kolorystyczna..
O wiarygodnosci analizy spektrometrycznej nie bede tutaj wspominal..
Drogi bracie.Piekne sa te "fotografie" ktorymi tutaj nas raczysz.Gdyby tylko one jeszcze istnialy w swiecie ,ktore nasze zmysly okreslaja jako "rzeczywisty"....Serdecznie pozdrawiam.
09-06-2013 [13:39] - tsole | Link: Nietesty, wszyscy jesteśmy skazani na wiarę...
...w tym sensie, że poza wiarą nic innego nie ma! Mamy wolny wybór między wiarą w istnienie Boga (teizm, deizm) i wiarą w Jego nieistnienie (ateizm). A także w istnienie świata (realizm) albo w jego nieistnienie (solipsyzm). Raz jeszcze polecam szkic "Ateizm w świetle antropologicznej empirii" - tam wszystko wyłuszczyłem szczegółowo.
W świetle tego iluzoryczność tych fotografii jest taka sama jak iluzoryczność fotografii rodzinnych :)
Jest rzeczą oczywistą, że większość z nich jest przetworzona, tzn. pokazuje obiekty w innym spektrum częstotliwościowym niż nasze oczy - ale czy to znaczy, że obraz jest fałszywy? Skądże znowu: jest PRAWDZIWSZY! Wyobraź sobie, że odbierasz wzrokiem spektrum elektromagnetyczne od fal długich po rentgenowskie - uważasz, że widziałbyś MNIEJ czy WIĘCEJ? Zaś "false-color composite" potraktowałeś dosłownie tymczasem jest to idiom w żargonie technologicznym - oznacza świadomą rezygnację z naturalnego odwzorowania w celu wyeksponowania cech obiektu niewidocznych lub trudno widocznych w odwzorowaniu kolorów rzeczywistych (true color). (A false-color image sacrifices natural color rendition (in contrast to a true-color image) in order to ease the detection of features that are not readily discernible otherwise).
O wiarygodności analizy spektrometrycznej nie bede tutaj wspominal..
Ranisz tu, bracie moje serce astronoma, ponieważ nic nie przyniosło takiego ogromu wiedzy o obiektach Wszechświata jak analiza spektralna.
09-06-2013 [14:50] - goral | Link: paradogmaty i Swiete krowy" jako narzedzia poznawcze..
F=ma (drugie Prawo Newtona) i jego uwarunkowania jest najlepsza odpowiedzia na twoje stwierdzenie..Szczegolnie w dzisiejszych czasach gdzie stwierdzono obecnosc fotonow o szybkosci wiekszej niz szybkosc swiatla..O tak prozaicznym narzedziu jak elektrowstrzasy w leczeniu "chorob psychicznych" w przeszlosci nie wspominajac -:)))
09-06-2013 [16:47] - tsole | Link: Jeszcze wiele paradygmatów zostanie zapewne złamanych
ale co to ma do rzeczy?
09-06-2013 [17:29] - goral | Link: "panta rhei"..
Szczegolnie w kontekscie naszej niedoskonalej ludzkiej probie poznawania rzeczywistosci..Zmysly,"intelekt","wiedza" no i oczywicie spektometry masy!!(nie zapominac o SUPER-narzedziu LHC I CERN!! _:)))) oraz wszystkich innych "ludzkich narzedziach poznawczych"..Wystarczy tylko spojrzec z zewnatrz na chociazby nasz Uklad Sloneczny aby stwierdzic .ze wszystko jest relatywne jak Heraklitus stwierdzil,i przemieszczamy sie ze sloncem ,splecieni w milosnym uscisku dynamicznie w tym samym kierunku..To ma do rzeczy drogi bracie,ze jedynym paradygmatem jest Stworca..reszta blablabla-niem dzieciecym..
09-06-2013 [18:14] - tsole | Link: Stwórca jest Bytem dla nas niepojetym
a Ty sprowadzasz go do roli paradygmatu? To jest dopiero bla-bla-bla!
09-06-2013 [20:34] - goral | Link: Twoja wlasna metodologia.
Bracie.. nic takiego nie powiedzialem.Uzylem twojej wlasnej terminologi i metodologi,ktorymi to tak obficie czestujesz wszystkich w kolo bez umiaru..Najwyrazniej nie smakuje ci wlasna medycyna.Serdecznie pozdrawiam
10-06-2013 [10:48] - tsole | Link: Nie bądź śmieszny!
napisałeś, cytuję "To ma do rzeczy drogi bracie,ze jedynym paradygmatem jest Stworca..reszta blablabla-niem dzieciecym."
To Ty mieszasz metodologie, ja stosuje ją z umiarem - tj. tam, gdzie jej miejsce - do świata przyrody, nie do Stwórcy. I tu dopiero widać brak umiaru :)
Pozdrawiam wzajemnie!
09-06-2013 [16:04] - goral | Link: dialektyka rzeczywistosci..
A ty drogi bracie ranisz serce dziecka Bozego do ktorego wobrazni i rozumienia "rzeczywistosci",zreczne zonglowanie slowami ,ktore nic nie znacza,nie dociera, i nie przemawia.Jak to dobrze ,ze nie rozpola sie juz stosow poznawczych dla "bladzacych dzieci bozych",przez doktorow Nauk Heliocentrycznych..: serdecznie pozdrawiam
09-06-2013 [15:27] - dogard | Link: JEDNAK DAB
ma czolowa pozycje --poczynajac od prehistorii ziem polskich.