Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dwa wyroki: za zabijanie ludzi i za rzucanie tortem
Wysłane przez Marcin Gugulski w 06-06-2013 [01:40]
Pan Zygmunt Miernik dostanie wyrok szybciej niż Czesław Kiszczak.
I będzie to wyrok wyższy. [zasłyszane 5 czerwca wieczorem na schodach w TV Republika]
c.d.n.
P.S. (9 czerwca)
Mec. Wiesław Johann (sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku) dla portalu Polityce.pl:
Od wielu lat nie potrafimy osądzić zbrodniarzy, którzy powinni być błyskawicznie osądzeni niedługo po przełomie 1989 r. Tak więc wcale mnie nie dziwi, że ludzie będący na sali rozpraw, gdzie zapadają wyroki uniewinniające czy inne kontrowersyjne orzeczenia, są rozemocjonowani, są wzburzeni.
W takiej sytuacji, gdy są na Sali takie emocje, to pani sędzia nie powinna okazywać lekceważenia wobec ludzi będących na sali, tylko spokojnie powinna wytłumaczyć, że np. jest związana przepisami prawa itd. I nie może inaczej postąpić. A co zrobiła w tej konkretnej sytuacji pani sędzia? Ogłosiła, że dalsza część postanowienia będzie niejawna i wyszła. …
Gdybym ja był wtedy na sali, to tortem bym nie rzucił, ale szlag mógłby mnie trafić na pewno. …
I będzie to wyrok wyższy. [zasłyszane 5 czerwca wieczorem na schodach w TV Republika]
Pan Miernik po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego został „internowany” (tj. uwięziony bez wyroku i bez postawienia zarzutów) a 5 czerwca 2013 roku na korytarzu sądowym w Warszawie celnie rzucił tortem w sędzinę Annę W., która prowadzi kolejną odsłonę procesu wytoczonego Kiszczakowi za przyczynienie się m.in. do śmierci dziewięciu górników zastrzelonych w grudniu 1981 roku przez milicję pod kopalnią „Wujek”.
Nie pochwalam rzucania tortami w sędziów (a tym bardziej: w sędziny), ale motywy działania miotacza jestem skłonny zrozumieć.
Czesław Kiszczak (b. członek Biura Politycznego KC PZPR, minister spraw wewnętrznych PRL oraz m.in. szef wywiadu i kontrwywiadu wojskowego PRL) od ponad 20 lat bywa sądzony m.in. za:
- współudział w bezprawnym wprowadzeniu 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego,
- umyślne przyczynienie się do zabicia lub zranienia wielu strajkujących górników z kopalni „Wujek” i „Manifest Lipcowy” poprzez bezprawne przekazanie w grudniu 1981 roku dowódcom oddziałów MO swoich uprawnień do wydania rozkazu użycia broni przez te oddziały,
- utrudnianie śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia przez milicjantów maturzysty Grzegorza Przemyka w maju 1983 roku w Warszawie.
W żadnej z tych spraw przez ponad 20 lat nie zapadł prawomocny wyrok. Zarzuty stawiane Kiszczakowi przedawniały się, sprawy umarzano na mocy amnestii lub sądy wydawały wyroki uniewinniające.
A teraz, dla równowagi, wymiar sprawiedliwości skrupulatnie zadba o to, by zarzut postawiony panu Miernikowi nie przedawnił się, jego sprawa nie została umorzona, a wyrok (nie uniewinniający) zapadł szybko i równie szybko uprawomocnił się.
Polski wymiar sprawiedliwości. Polski.
Wstyd.
c.d.n.
P.S. (9 czerwca)
Mec. Wiesław Johann (sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku) dla portalu Polityce.pl:
Od wielu lat nie potrafimy osądzić zbrodniarzy, którzy powinni być błyskawicznie osądzeni niedługo po przełomie 1989 r. Tak więc wcale mnie nie dziwi, że ludzie będący na sali rozpraw, gdzie zapadają wyroki uniewinniające czy inne kontrowersyjne orzeczenia, są rozemocjonowani, są wzburzeni.
W takiej sytuacji, gdy są na Sali takie emocje, to pani sędzia nie powinna okazywać lekceważenia wobec ludzi będących na sali, tylko spokojnie powinna wytłumaczyć, że np. jest związana przepisami prawa itd. I nie może inaczej postąpić. A co zrobiła w tej konkretnej sytuacji pani sędzia? Ogłosiła, że dalsza część postanowienia będzie niejawna i wyszła. …
Gdybym ja był wtedy na sali, to tortem bym nie rzucił, ale szlag mógłby mnie trafić na pewno. …
Komentarze
06-06-2013 [07:39] - PS | Link: Też o tym napisałem,
żeby było śmieszniej ten tort wg Pani Rzecznik SO, to nie tort, ale jakiś "przedmiot", który będzie dopiero badany, zabezpieczono na te okoliczność nagrania etc :)
I tak mi się skojarzyło, bo nie tylko Sędzia Tuleya ma skojarzenia, z tym TNT (Trotylem), który to się bada, czy jest trotylem, czy też nie. Tylko trochę dłużej chyba. Ciekawi mnie jednak, czy Sąd powoła ekspertów i biegłych orzekających o właściwościach przedmiotu. Może doświadczonych cukierników? Słyszałem, że Pan Andrzej Blikle ma w Warszawie znaną firmę - podpowiem. A może jeszcze jacyś antyterroryści wydadzą opinię.
06-06-2013 [08:28] - Marcin Gugulski | Link: @
Fakt.
06-06-2013 [09:41] - PS | Link: Też Pan słyszał o firmie Blikle
?
Ciekawe, czy ten przedmiot był firmowy, czy domowej/go konstrukcji/wypieku.
06-06-2013 [12:03] - Marcin Gugulski | Link: @ (09:41)
Moje lakoniczne "Fakt" odnosiło się wyłącznie do faktu, że kilka godzin wcześniej od mojego wpisu ukazał się Pański wpis, na końcu którego widnieje akapit o treści:
PS 2
Jak myślicie, kto zostanie szybciej skazany – Kiszczak, czy Zygmunt Miernik – ten Gościu rzucający tortem [y] znaczy się przedmiotem w Sędziego, ja obstawiam, że ten drugi.
Natomiast pytanie, kto piekł i ozdabiał tort, nie interesuje mnie, więc radzę zadać je nie mnie, lecz prokuraturowi, który będzie oskarżał pana Miernika.
Napisałbym, że i tego piekarza/cukiernika/kucharza i ten jego tort mam głęboko w..., no właśnie, ale jak to napisać bez narażania się na zarzut z art. 202 § 1 k.k.?
06-06-2013 [10:26] - NASZ_HENRY | Link: Wstyd?
Polski wymiar sprawiedliwości. SKANDAL ;-)
06-06-2013 [13:56] - dogard | Link: ABSOLUTNIE POCHWALAM
ten czyn; szkoda,iz w torciku nie bylo jakowegos orzecha...kokosowego..
06-06-2013 [15:55] - Andrzej W. | Link: Oczywiście, że gest warty nie tylko pochwały, ale...
i SZACUNKU. Niech się to postkomunistyczne barachło całkowicie wyjęte spod społecznej kontroli i dla kpiny zwane wymiarem sprawiedliwości zacznie bać, że nast. razem to nie musi być torcik.
06-06-2013 [16:36] - xvart | Link: a ja tego nie rozumiem
dla mnie rzucenie czymkolwiek w kobietę jest przykładem bezmiernego chamstwa. Zwykły brak szacunku dla drugiego człowieka i brak elementranej umiejętności funkcjonowania w społeczeństwie innym niż totalitarne.