Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kaczyński i Wipler - w porozumieniu?
Wysłane przez Jacek Derewienko w 04-06-2013 [18:04]
Nie wierzę w wiadomości niezdementowane - Aleksander Gorczakow.
Przemysław Wipler stanowczo zaprzeczył, by swoje odejście z partii konsultował z prezesem PiS. Partia jest liczna, teoretycznie brak kontaktu jest możliwy. Niemniej, gdyby odejścia Wiplera nie było, trzeba by takie wyjście wymyślić. Ewentualny sukces Wiplera to – pod pewnymi warunkami - wiele korzyści dla niepodległościowych formacji, w tym dla PiS-u.
Po pierwsze dywersyfikacja zagrożeń. Gwarantem sukcesu PiS jest postać przywódcy, jego charyzma i gwarancja szczerości politycznych intencji wynikająca z przeszłych wydarzeń. Dodatkowa patriotyczna formacja na scenie politycznej to dużo więcej do zrobienia przy dużo trudniejszych warunkach dla seryjnego samobójcy.
Po drugie PiS broni się przed rozbiciem od środka ograniczając przyjęcia do partii. Po 10 kwietnia 2010 roku tłumy zjadaczy chleba pragnących przemienić się w anioły szturmowały siedziby partii Jarosława Kaczyńskiego by szeregi zasilić. Bez skutku - i słusznie. PiS nie dąży do pozyskania nowych środowisk, ale dba o twardy elektorat – to podstawa marketingu politycznego silnej partii. Temu też służyły objazdy kraju. Przekonywanie nieprzekonanych nie może odbywać się w tłumie zwolenników, gdzie leming poczuje się wyobcowany i lekceważony. Tymczasem Wipler wyraźnie deklaruje, że właśnie o zjadaczy chleba mu chodzi. Mocno podkreśla chęć przyciągnięcia młodzieży. Moim zdaniem niepotrzebnie, bo linia podziału na patriotów pisowskich i republikańskich nie jest tożsama z podziałem pokoleniowym. Niemniej powstaje możliwość zdobycia dodatkowych procent poparcia.
Po trzecie wiele deklaracji socjalnych opozycyjnego PiS nie będzie do przyjęcia przez rządzący PiS. Koalicja z jakąkolwiek partią populistyczną (czyli każdą obecnie istniejącą) nie pozwoli na honorowe wyjście. Republikańska i liberalna partia Wiplera jako koalicjant będzie idealnie autoryzować wszelkie trudne do przyjęcia, uderzające w socjal przywileje.
Po czwarte – istnieje wśród skorumpowanych z lekka zjadaczy chleba obawa kary. O mocno skorumpowanych elitach bardzo szczerze mówił były premier Marcinkiewicz w wywiadzie dla Polsatu 3 maja br. Stwierdził : „Ja to nie mam czego się obawiać, bo nic złego nie zrobiłem, ale Tusk, Sikorski i Komorowski mogą obawiać się więzienia” – cytat z pamięci. Lęk przed jakobińską atmosferą po zwycięstwie PiS-u będzie podgrzewany przed wyborami i może wpłynąć na wyniki wyborów. Silna partia Wiplera i perspektywa Wiplero-PiS-u ograniczy te przedwyborcze obawy. Jednocześnie w okresie rządów ewentualnej koalicji Wipleryści będą legitymizować wyroki, jako ugrupowanie rozsądku i republikańskiej odpowiedzialności. To samo będzie dotyczyć wielu wprowadzanych norm prawnych budzących kontrowersje unijnej lewicy.
Po piąte Jarosław Kaczyński będzie miał bat na swoich aparatczyków. Element konkurencji, który się pojawi będzie mobilizował do pracy na rzecz partii. Jednocześnie ograniczona będzie konkurencja wewnątrzpartyjna w trakcie kampanii wyborczej. Obawy przed zagrożeniem konkurencją z partyjnej listy będą zdominowane obawami przed alternatywną w jakimś sensie partią. Charakterystyczne, że JK nie zabrał głosu na temat odejścia posła, natomiast jego przyboczni nie ukrywają irytacji.
Po szóste powstanie partii republikańskiej znacznie poszerzy ideowy program koalicji patriotycznej o elementy republikanizmu, pozwoli na ograniczenie populizmu w debacie, a to wszystko przy stratach poparcia dla PiS bliskich zeru.
Kończę, ale nie zamykam listy korzyści, bo jak coś jest dobre to jest i wiele dobra z tego może wyniknąć. Zakłopotanie Kidawy-Błońskiej i innych oraz skromne relacje mediów – gdzie im do info o mamie Madzi – mogą pozytywną ocenę potwierdzać. Trzeba jednak pamiętać, że nawet jeśli całość przedsięwzięcia ma na celu dobro kraju, to demony destrukcji dopiero będą się brać do roboty.
Podstawowy problem republikanów to konieczność otwarcia się na elektorat, ten zlożony z Polaków szaraków, ale i ze zużytych polityków dobijających się do drzwi. No i media. Ale to już temat na inny tekst.
……………………………………………………………………………………………………………………………………………
PJN, Solidarnej Polski i prawicowych tworów Giertycha i JKM nie brałem pod uwagę. Prywatne animozje, bezprogramowość bądź programowy ekscentryzm nie pozwalają na poważne traktowanie, o sondażowym poparciu nie wspominając.
Komentarze
04-06-2013 [19:21] - marco.kon | Link: Też tak uważam, dając tego wyraz w poście do Grzechg
Czekałem na pierwszy wywiad Wiplera w TVN24 - był dzisiaj.
marco.kon - 04.06.2013 07:53
"jeden na jeden" Rymanowskiego. Wipler mimo że był bardzo naciskany - w żaden sposób nie zaatakował Kaczyńskiego, wręcz go bronił.
Prawdopodobnie zbliżają się przedterminowe wybory. PiS może osiągnąć max 35 % a to zbyt mało na samodzielne rządzenie z większością konstytucyjną. Takie są realia. Ja oczywiście nadal będę popierał PiS tak jak to od lat czynię dość często pisząc na onecie. Z moich doświadczeń w zmaganiach onetowych ze zwolennikami PO/SLD/RP wynika to co napisałem o górnej granicy poparcia dla PiS. Proszę zauważyć zjawisko że notowania PO maleją ale pis,owi mało przybywa. Przybywa natomiast tych dotychczasowych zwolenników PO którzy mówią że nie mają na kogo głosować. I dla nich znajdzie się miejsce w Ruchu Narodowym. Moim zdaniem, w dniu wyborów mogą uzyskać nawet 10 a może 15 %. I wtedy zawrą koalicję z PiS,em. A to może dać upragnione 50 % i szansę na sanację Polski. Bardzo dobrze że Wipler jest konserwatystą a PiS może zyskać dotychczasowych wyborców SLD i części PO, o ile nie będzie przed wyborami kładł nacisku na sprawy światopoglądowe. Proponuję, póki co, pakt o nieagresji. Różnijmy się pięknie co do szczegółów dążąc do wspólnego celu.
04-06-2013 [20:46] - Jacek Derewienko | Link: Nadzieję wiążę
nie tyle z tym co różni, ale uzupełnia ważny ale fragmentaryczny program PiS.
Pozdrowienia
04-06-2013 [20:22] - fritz | Link: Na razie typuje na Operacje "Wipler" majaca zastapic wypalonego
nie tylko herr Tuska ale rowniez skompromitowana PO.
Oczywiscie, istnieje malutkie, bardzo malutkie prawdopodobienstwo, ze Wipler ma byc ta alternatywa do JK.. ale alterantywa wlasnie VI RP tworzaca.
W ciagu 3-4 miesiecy bedzie wiadomo co jest grane.
04-06-2013 [20:47] - Jacek Derewienko | Link: Nie tyle alternatywą
co kompatybilnym uzupełnieniem programu PiS
Pozdrawiam
04-06-2013 [22:09] - fritz | Link: Oczywiscie, uzupelnieniem, nie alternatywa.
Obejrzalem wlasnie wywiad z Sobola.
Wipler zrobil dobre wrazenie.
Nie wylapalem ani jednej "wewnetrznej" sprzecznosci, znaczy klamstwa.
Ja zauwazam takie niespojnosci.
Pradopodobienstwo, ze jego celem rzeczywiscie uzupelnienie JK w duchu VI RP jest, bardzo wzroslo ;)
pozdrawiam
04-06-2013 [22:26] - xena2012 | Link: to juz VI-ta RP ?
A V-tej jeszcze przeciez nie było.
04-06-2013 [23:34] - kat | Link: Panie Jacku
a może Wipler nie chce popelnić błędu PJN i ZZ atakujących P.Kaczyńskiego....... w każdym razie niebawem się dowiemy choć ta prawda może być smutniejsza niz Pan mysli.....pozdrowka
05-06-2013 [00:13] - fritz | Link: Wipler mowi o Strezynskiej. Odnosze wrazenie, ze ma ona
dosyc charakteru aby nie dac sie "wrobic".
Warto pamietac, ze herr Tuskowi stworzenemu przez generala Czempinskiego udalo sie wciagnac na poczatku sp. senatora Plazynskiego jako prezesa PO, chociaz po paru miesiacach zorientowal sie z kim do cznienia i wyszedl.
Czy Strezynska pokaze tyle charakteru?
Wipler byl tak dlugo pod wplywem JKM, ze wskazuje to na mozliwosc powaznych brakow zarowno emocjonalnych jak i intelektualnych... albo na jez cos innego, jeszcze gorszego.
JKM dziala jak tak, jak kazdy dobry antypolski agent wplywow dzialac powinien.
05-06-2013 [08:16] - Jacek Derewienko | Link: Obawy też nie są mi obce
i napisałem tylko nt wariantu pozytywnego. Trzeba uważnie śledzić rozwój wypadków, personalia i statuty założycielskie. Nadzieja jak wiadomo umiera ostatnia.
05-06-2013 [08:44] - nusatez | Link: Błędem w ocenie jest
Błędem w ocenie jest utożsamianie chęci Wiplera zbudowania partii z realną możliwością realizacji.Wątpię ,czy w tak krótkim czasie da się w ogóle utworzyć solidną partię z oddolnymi strukturami.Nie będzie ani czasu ani możliwości weryfikacji ludzi.Bardzo prawdopodobne jest to,że będzie to zbieranina karierowiczów i tym podobnego towarzystwa.Dziwna też wydaje się pewność komentujących,że nieistniejące ugrupowanie tworzone przez człowieka ,którego rola na razie jest niewiadomą, można już właściwie typować jako koalicjanta PiSu.Przecież ta nowa partia może nawet nie przekroczyć progu wyborczego!Przypomina to trochę rok 2005 i obiecanki koalicji PO-PiS.Wtedy też PO miała zajmować się gospodarką,bredzono o wolnym rynku i obniżaniu podatków i wiadomo jak się to skończyło.Oby ta sytuacja nie była powtórką, z partią Wiplera w roli PO bis.W czasie rozmowy z Sobalą Wipler twierdził,że nie będzie krytykował PiSu,ale właśnie to robił.Obyśmy nie doczekali się sytuacji,że przed wyborami będziemy mieli np.8 partii prawicowych,które nie dostaną się do parlamentu i w rezultacie wygra "układ".
05-06-2013 [08:55] - Jacek Derewienko | Link: Gdyby wybory odbyły się w planowanym terminie
czas na rozkręcenie republikanów jest optymalny. Dlatego mogą pojawić się próby przyspieszenia wyborów - to też może być symptom ułatwiający ocenę sytuacji. Daleki jestem od jednoznacznych diagnoz, ale mam nadzieję, że rozwój będzie z w dobrą stronę.
05-06-2013 [08:57] - dogard | Link: po pierwsze i ostatnie
zadna partyjka wiplera nie dostanie sie do sejmu--republikanow juz mamy zAtrzesienie--w PiS ZA SPRAWA kAMINSKIEGO,PARU JEST poNOC U GOWINKOWATYCH i teraz nastepni maja nadejsc.Jak dojda niech zadzwonia tam gdzie trzeba, bo bez tego zadnych cudow nie bedzie.
05-06-2013 [09:01] - dogard | Link: zapomnielem dodac,iz
Kaczynski jak najbardziej zabral glos--jest wywiad w GP BIEZACY NUMER.To dobrze, iz nie zabral glosu od razu.W koncu wipler znany niektorym i w zasadzie w wawie.
05-06-2013 [09:16] - Jacek Derewienko | Link: Jeszcze nie czytałem, ale dzięki za informację
Ciekawe co napisano.
05-06-2013 [09:42] - xena2012 | Link: z kogo Wipler chce sklecić własną partię?
na Gowina i kilku poSłów PO chyba nie ma co liczyć,oni nigdy nie opuszczą PO,której notowania sa wprawdzie złe ale nie katastrofalne.Zapewne da się też wyciągnąć posłów z PiS-u zwłaszcza w terenie.Pozostają sojusze z partią Korwina,PJN,SP z nadmiarem przywódców i ich ambicji.Nad wszystkim będzie patronat PO,która w końcu doczekała sie własnej ,,opozycji''.
05-06-2013 [10:06] - Jacek Derewienko | Link: Takie działanie byłoby końcem Wiplera
tak jak stało się końcem PJN czy ZZ. Wipler deklaruje, że formacje stworzy z nowych ludzi. To jedyna droga, a on ma tego świadomość.
05-06-2013 [12:14] - Freiherr | Link: spisek?
W jednym ze swoich komentarzy na forum "wPolityce" też zaryzykowałem, aczkolwiek z dużym zastrzeżeniem, tezę, że p.Wipler odszedł z PiS za zgodą Jarosława Kaczyńskiego który, co oczywiste, będzie się od tego odżegnywał. Bezpośrednio po odejściu p.Wiplera pojawiło się wiele emocjonalnych i spontanicznych krytycznych komentarzy. To zrozumiała reakcja ludu pisowskiego na kolejną secesję. Ale lubię, jak red.Michalkiewicz, teorie spiskowe i to się tam jakoś w logiczną całość układa. Pan Wipler może teraz jak do saka, zagarniać tych wszystkich od PO do JKM którym nie bardzo byłoby po drodze z PiS. Czy uda mu się wykreować na tyle silną ekipę, by przekroczyć próg wyborczy? Warto poczekać na bieg wydarzeń. Jednym z testów będzie konsekwencja z jaką PiS będzie domagał się złożenia przezeń mandatu.Ale jest też oczywiście druga możliwość. Pan Wipler rzeczywiście uznał, że jest mu z PiS nie po drodze i postanowił iść własną. Wtedy powinien złożyć mandat, jeżeli chce zachować się honorowo i wykorzystać to w przyszłości. Inaczej znajdzie się w tym samym miejscu co PJN czy SP.