SCENARIUSZE URATOWANIA KOMUNIZMU W POLSCE

Banda Trzymająca Władzę w Polsce (o komunistycznym rodowodzie, metodach i celach) ma wbrew radości „naszych” kilka prostych scenariuszy, by utrzymać się u steru.
 
Usłużne media stymulują środowiska patriotyczne  sensacyjnymi sondażami wieszczącymi pewne już zwycięstwo PiS-u w najbliższych wyborach (warto przypomnieć sobie, że podobne wizje pojawiały się w przeszłości już kilkakrotnie – zawsze z tym samym zakończeniem). „Nasze” media podgrzewają atmosferę i lansują Jarosława Gowina jako nową nadzieję - wraz z posłem Johnem Abrahamem Godsonem „ochrzczą” Platformę Obywatelską, a przynajmniej wyprowadzą z niej ludzi „prawych”. Przemysław Wipler już szykuje dla nich miejsce w PiS-ie. Zwycięstwo mamy więc pewne – albo Gowin z Abrahamem przejdą do nas i PiS bez wyborów osiągnie większość parlamentarną, a jak nie, to zrobimy wybory przyspieszone i wygramy niczym Orban u bratanków!

Podejrzewam, że kiszczako-jaruzele śmieją się z nas do rozpuku, popijając dobrą whisky i paląc te swoje grube cygara.

Warto na sprawę spojrzeć trzeźwo – gdy w grę wchodzą miliardy dolarów, gdy w puli ryzyka są wysokie wyroki za zbrodnie PRL, III RP i przede wszystkim za Smoleńsk, gdy w naszym kraju krzyżują się geopolityczne interesy potęg współczesnego świata – czy możliwe jest tak łatwe zwycięstwo? Czy naprawdę chcemy wierzyć, że wystarczy „przeciągnąć” Gowina czy liderować w sondażach przy nieudolnym Tusku, by wygrać tę całą pulę??? Taką wiarę może mieć tylko polityczny ignorant – oszczędzę sobie dalszych epitetów…

Panowie z Bandy Trzymającej Władzę z pewnością prowadzą z narodem, a raczej z ogłupionym społeczeństwem tubylczym (bo do kategorii narodu współczesnemu „polactwu” jest jeszcze daleko), grę z wieloma możliwymi wariantami. Już na pierwszy rzut oka widać parę prostych sposobów puszczenia „pary w gwizdek” - uczynienia wielu zmian, by wszystko pozostało po staremu.

Pierwszym wariantem jest droga wytyczona przez Aleksandra Smolara:

„Od razu po głosowaniu nad związkami partnerskimi pomyślałem, że Jarosław Gowin może być przyszłym przywódcą zmodernizowanego PiS-u. Jeżeli nastąpiłoby odejście, wymuszone czy dobrowolne, Kaczyńskiego. PiS-u poszerzonego o konserwatywną część Platformy.”
„Wprost”, 25.02.2013

Co ciekawe, Smolar nawet nie próbuje ukryć faktu, że Gowin jest w tej rozgrywce typowym figurantem:

„Nigdy nie myślałem o Gowinie jako o poważnym polityku, raczej był typem „gadułki”, ideologa, nie polityka. Jednak w pewnym momencie zaczął on używać języka, powiedziałbym, „pisowskiego”, twardego. I to mnie zastanowiło. Powiedział: „Nie dbam o literę prawa”. To było szokujące, że mówi tak minister sprawiedliwości, bo to znaczy: „Nie dbam o prawo”. Wtedy zaczął się posługiwać językiem konfrontacyjnym, językiem dla mnie „pisowskim”. Dla mnie to było odkrycie nowego, politycznego Gowina.” j.w.

Rolę pożytecznego idioty (lub kreta) odegrał zapewne w PiS-ie poseł Wipler, realizując w praktyce scenariusz Smolara:

„Jarosław Gowin jest wagonikiem w pociągu Platforma Obywatelska, który jest już odczepiony. Teraz ma przed sobą kilka wariantów. Pierwszy to taki, że staje się prominentnym politykiem PiS” TOK FM 10.05.2013

Oczywiście możliwe jest, że to Jarosław Kaczyński, wchodząc do gry Smolara, stara się wykorzystać atuty przeciwnika i odzyskać inicjatywę taktyczną. Wtedy ruch Wiplera byłby pozorowanym otwarciem PiS-u na „konserwatystów” z PO po to, by wprowadzić zamieszanie w szeregi „dołowych” paltformersów oraz odzyskać kredyt zaufania u wyborców „świętego spokoju” straszonych przez reżimowe media „krwiożerczym” PiS-em. Gdyby tak było, warto przypomnieć JK, że w planie Smolara nie ma dla niego miejsca – i może się zdarzyć, parafrazując Bronisława Komorowskiego, że „prezes PiS-u gdzieś poleci i to się wszystko zmieni”.

Jeśli jednak JK jest tylko za słaby, by powstrzymać aparatczyków swojej partii przed knowaniem z wrogiem, to rysuje się przed nami bliska perspektywa Nowego Okrągłego Stołu. W tym kierunku podążył „gadułka” PO, wprowadzając na scenę prawdziwego kandydata do premierostwa w nowym rozdaniu:

„…zauważalna przez Polaków zmiana w rządzie to byłby powrót do rządu Grzegorza Schetyny”. RMF FM, 18.05.2013

Dla Tuska Gowin „prorokuje” z kolei karierę zagraniczną:

„Donald Tusk cieszy się wyjątkowo dużym autorytetem za granicą, co jest jego ogromnym osiągnięciem. To jest też atut dla Polski. To musi być decyzja pana premiera, czy chce ten atut wykorzystać, na przykład startując do PE i następnie będąc jednym z naturalnych kandydatów do najwyższych funkcji w instytucjach unijnych (…).” j.w.

Utworzenie nowego POPiS-u bez Kaczyńskiego i Tuska, ale z Komorowskim i Schetyną byłoby scenariuszem najdoskonalszym dla BTW. Dla uspokojenia ludu dokonałoby się czasowej obniżki cen gazu (łaskawy car Putin dla podżyrowania polskich bojarów na pewno by na to przyzwolił), prądu (tańszy z Kaliningradu) i paliw. Gdyby tego było mało, można dołożyć jakieś mistrzostwa świata w Warszawie czy Zakopanem, a może i wizy do USA? Spadnie trochę ciśnienie w kotle nastrojów społecznych, potencjalnych liderów buntów się spacyfikuje i nadal będzie można realizować podstawowy cel pierestrojki, kiedy to rzekomo jakiś Duch odnowił oblicze „tej ziemi”: utrzymywanie wielkiego, czterdziestomilionowego narodu ze świetnymi tradycjami (a wraz z nim całej Europy Środkowej) w roli niewolniczego zaplecza siły roboczej i obszaru kolonialnego drenażu ekonomicznego. Gdy sztuczka z Nowym Okrągłym Stołem się powiedzie, zadowoleni będą zarówno nasi najbliżsi „przyjaciele” wspominani nazwiskami Mołotowa i Ribbentropa, jak również Watykan, który załatwi swoje interesy, jednając się z Cerkwią Putina, oraz Jankesi, których korporacje dalej będą miały u nas swoje Eldorado…

Gdyby jednak coś poszło nie tak i scenariusz Smolara nie wypalił (został już z powodzeniem rozegrany w Lublinie, gdzie PiS po wyborach 2010 r. miał bezwzględną większość w Radzie Miasta – 16 na 31 radnych – a po frondzie części działaczy ma … 6, a obóz PO-PSL został tak umocniony, że nie musi się martwić o przyszłość), można z powodzeniem rozegrać np. zwycięstwo wyborcze PiS-u połączone z nakręceniem załamania koniunktury gospodarczej i upadku funkcji państwa w kluczowych obszarach – zbuntowany lud wyjdzie na ulice (tym razem wezmą się za to fachowcy), zmiecie rząd JK, a BK wjedzie na białym koniu jako rozjemca. Utworzy rząd zgody narodowej ze Schetyną i Hofmanem/Lipińskim na czele i gramy dalej jak wyżej. Inny wariant to sprowokowane rozruchy społeczne, stan wyjątkowy i j.w.
Kolejny scenariusz to fragmentacja obozu patriotycznego – powstaje silny Ruch Narodowy zantagonizowany z PiS-em, uzyskuje poważny wynik wyborczy i tworzy wspólny rząd jedności narodowej z odnowioną PO. PiS ulega marginalizacji i walkom frakcyjnym.

Widać, że prostych rozwiązań BTW może mieć sporo. Dysponując odziedziczoną po komunizmie bazą materialną i „siłową”, „wolnymi mediami” oraz usłużnymi hierarchami kościołów, może dalej trzymać za pysk społeczeństwo i utrwalać stan kolonialny z eksportem niewolników-emigrantów na największą w dziejach Europy skalę oraz kontynuować wyzysk ekonomiczny tubylców. Jedynym wyjściem byłoby przekształcenie społeczeństwa polskiego w naród świadomy swej siły i aspiracji. Tu jednak potrzebny byłby ruch społeczny na miarę większą niż węgierski projekt Victora Orbana – on miał przynajmniej pozostałości elity narodowej i struktury patriotycznej umiejscowionej w węgierskim Kościele Reformowanym.
 

***
 

Tekst pochodzi z majowego numeru miesięcznika "idź POD PRĄD". Gazeta jest dostępna w kioskach RUCH, EMPiK i GARMOND w cenie 3 zł (roczną prenumeratę w cenie 40 zł można zamówić pod telefonem: 502 211 360 lub pisząc na adres: [email protected]; dostępna jest także prenumerata elektroniczna w cenie 20 zł/rok).

ipp 107
 
Tu moje nauczanie:

"Kościół a służby specjalne" cz. 1, cz. 2

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

04-06-2013 [07:23] - gorylisko | Link:

nie wiem czy pan zauważył, ze pański tekst już jest nieaktualny...sprawa się rypła z wiplerem...
czy czasem zdarza sie panu wiedzieć sprawy takimi jakimi są a nie takimi jak je pan widzi... ma pan jakis dziwny upór w tworzeniu alternatywnych historii które dziwnie trzymaja się realiów jak obietnice tuska czy dywagacje środy ze  szczuką o sensie szczęścia kobiet, grodzkich, biedroniów czy innych ssaków...dał sie pan ponieść emocjom... cierpliwość to cnota proszę pana pastora a spieszyć się należy tylko przy łapaniu pcheł albo podczas biegu do wchodka...bo można nie donieść... ;-)

Obrazek użytkownika znowucospadlo

04-06-2013 [11:42] - znowucospadlo | Link:

Goryl: "nie wiem czy pan zauważył, ze pański tekst już jest nieaktualny...sprawa się rypła z wiplerem..."

Tymczasem:
"Przemysław Wipler chce budować ugrupowanie koalicyjne dla Prawa i Sprawiedliwości. Zaprasza do współpracy Jarosława Gowina oraz Pawła Kukiza i jak ognia unika krytyki Jarosława Kaczyńskiego." źródło: wpolityce.pl

@goryl
Wiem, że rozmowa z Tobą to karmienie trola, ale nie mogłem się powstrzymać od pokazania jakim ignorantem jesteś. Nie traktuj tego jako zaproszenia do dyskusji.

Obrazek użytkownika ruisdael

04-06-2013 [07:31] - ruisdael | Link:

Szkoda,że w kościołach protestanckich w Polsce nie ma struktur patriotycznych.

Obrazek użytkownika wandaherbert

04-06-2013 [10:29] - wandaherbert | Link:

Przypuszczam,że w tych patriotycznych strukturach byłoby pusto

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [11:02] - Paweł Chojecki | Link:

Kluczem jest mądrość- nie ilość. Ona pochodzi tylko od Boga objawionego w Biblii.

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [11:01] - Paweł Chojecki | Link:

A więc mamy wolne pole do popisu!

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika kolarz

04-06-2013 [09:31] - kolarz | Link:

Wprawdzie uważam, że przewidywania zawarte w artykule są zasadniczo słuszne, przynajmniej w tym, jakie metody mogą być użyte, ale moim zdaniem to wszystko nie będzie potrzebne. Nie zmieni się nic, poza może kilkoma nazwami. Jeszcze nie dojrzeliśmy (jako naród) do potrzeby zmian.
Natomiast publikowanie tak celnych uwag, świadczących o dobrej orientacji w sytuacji bieżącej i dużej sprawności w wyciąganiu wniosków z historii to przysłowiowy kij w mrowisko. Świadczą o tym pierwsze komentarze.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [11:00] - Paweł Chojecki | Link:

Zasadniczo się zgadzam. Powyższa analiza możliwości miała pokazać, jak daleko nam do zwycięstwa. Rajcowanie się sondażami znowu zawróciło w głowach "naszych". Ten prosty zabieg ogłupiania ciągle jest niestety skuteczny...

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Daf

04-06-2013 [09:51] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

swietna analiza sytuacji w Polsce i braku perspektyw na poprawe w przyszlosci. Zdaje sobie z tego sprawe garstka madrych i inteligentnych Polakow. Przerazajaca jednak jest podatnosc na manipulacje i indoktrynacje wiekszosci polskiego spoleczenstwa.
Arogancja, chamstwo, cynizm (takze tu na portalu) to nie tylko objaw braku wychowania, ale takze glupoty i bezradnosci.
Mozna przypuszczac, ze bedzie nadal postepowala polaryzacja spoleczenstwa. Bogaci beda jeszcze bogatsi, a ogromna czesc Polakow przeksztalci sie w nedzarzy. Nastapi wzrost przestepczosci, samobojstw, a katastrofalny stan lecznictwa spowoduje powiekszenie sie ilosci osob niepelnosprawnych, przedwczesne zgony, beda sie rodzic dzieci z wadami rozwojowymi.
Jest nadzieja, ze EU przysle do Polski odpowiednio wczesnie komisarzy - Polske spotka los Grecji i Cypru.

Obecnie dobrze zorganizowana i zamozna Europa Zach. stara sie o uchylenie postanowien z Schengen i wprowadzenie kontroli granicznych. Kilka panstw (Niemcy, Austria, Holandia, UK) domaga sie od EU ograniczenia dostepu do swiadczen socjalnych dla cudzoziemcow, takze Polakow.
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [10:58] - Paweł Chojecki | Link:

Jak pisałem w tekście "Sprzedawcy złudzeń", ludzie kochają "różowe okulary" i proroków, którzy im taką wizję przyszłości sprzedadzą.
Brak rysowania jasnej, choć tragicznej wizji przyszłości narodu to wina elit, które zapatrzone są w najbliższe wybory.
Co do komisarzy, to bardziej realny wydaje mi się scenariusz komisarzy Putina - nie trzeba ich przysyłać - oni już tu są we wszystkich (także kościelnych) strukturach społecznych.

Co do głupoty nawet na tym blogu - przykład widać w jednym z komentarzy ("patriotyczny autorytet" nie potrafi zrozumieć, że artykuł z numeru majowego musiał zostać napisany w ... maju, a nie w czerwcu). Mnie nurtuje problem, dlaczego u nas tak hołubi się głupców. Darski twierdzi, że w przeciwnym wypadku, nikt by został...

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika KRZYK

04-06-2013 [09:58] - KRZYK | Link:

że w Polsce jest powtarzana z sukcesem stara komunistyczna sztuczka na podobieństwo "operacji Trust", oczywiście z różnymi modyfikacjami, niestety ciągle skuteczna.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [10:47] - Paweł Chojecki | Link:

Świadczy to, że kompas narodu jest źle ustawiony.

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

04-06-2013 [10:13] - NASZ_HENRY | Link:

To BTW nawet mi się POdoba ;-)

Obrazek użytkownika taganka

04-06-2013 [12:41] - taganka | Link:

Szanowny Panie Autorze nin. artykułu.
Zarysował Pan wiele czarnych scenariuszy możliwych do zaistnienia zdarzeń.
Ja to też wiem, że BTW może zrealizować swoje założenie zawarte w powiedzeniu "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy".
Z wszystkich scenariuszy uważam wszakże za najbardziej prawdopodobny obejmujący wykorzystanie ruskich serwerów, a w innym wariancie "bratnią pomoc", bo ustawa jej dotycząca jest w dopracowywaniu i do wyborów powinna wejść w życie.
Słusznie Pan krytykuje wiele osób, dążeń i działań tych osób oraz skutków tych działań.
Ale może trochę krytyki konstruktywnej?
Może co robić, jak działać, aby wyjść na prostą?
jakaś recepta, jakieś wskazówki.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [13:21] - Paweł Chojecki | Link:

Proszę wziąć pod uwagę, że powyższy tekst jest tylko jednym z artykułów majowego numeru miesięcznika "idź POD PRĄD". Postulowane przez Panią problemy poruszane są w innych tekstach tego numeru.

Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika Daf

04-06-2013 [14:10] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Odpowiedz na pytanie co robic, jak dzialac, zeby wyjsc na prosta, powinna byc obowiazkiem partii politycznych, bo za to im narod placi ze swoich podatkow.
Partii politycznych, ktore nie ralizuja albo realizuja zle swoje konkretne zobowiazania, w krajach demokratycznych nie wybiera sie ponownie.
Natomiast recepty i wskazowki dla partii polit. opracowuja politolodzy - tez oplacani przez podatnikow.
Im predzej wiekszosc Polakow (a takze funkcjonariusze partyjni) sie o tym dowie - tym lepiej dla Polski.

Obrazek użytkownika pst

04-06-2013 [16:47] - pst | Link:

Na razie żaden sondaż nie daje szans na uzyskanie przez PiS bezwzględnej większości w Sejmie i w to akurat można wierzyć. Po ewentualnych wyborach powstanie "wielka koalicja", bo wszystkim pozostałym partiom zależy, by PiS nie rządził. BTW spuści w ten sposób trochę pary z kotła (będzie "zwycięstwo") i nie fałszując niczego otrzyma kolejne 4 lata podczas których Jarosław Kaczyński będzie mógł umrzeć nawet bez niczyjej pomocy.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

04-06-2013 [17:23] - Paweł Chojecki | Link:

Wszystkie te rozważania prowadzą do wniosku, że kartką wyborczą w obecnym stanie narodu Polski nie odwojujemy.

Pozdrawiam,

PCh