Albo jakoś podobnie się to nazywa, ale nie mogę odnaleźć linka. Chodzi o to, że ktoś ma otrzymać nagrodę od jakiejś kapituły za uporczywą walkę z systemem i poszerzanie przestrzeni wolnego słowa. I nawet opublikowali na niezależna.pl listę tych kandydatów do nagrody. Jest tam oczywiście Fousette, który kandyduje w kategorii „najlepszy komik”. Jest młody Łysiak i kilku innych autorów. Jak słusznie zauważył Toyah nie ma blogerów. Nie ma Ufki, nie ma Seamana, nie ma Seawolfa, któremu ta nagroda należałaby się jak chłopu ziemia. Nikt o nich nie pomyślał. Bo i po co? Prawda? Blogerzy się nie liczą. Jest jednak wśród tych kandydatów ktoś komu ta nagroda należy się jeszcze bardziej niż Seawolfowi. Mam tu na myśli Księgarnie Wojskową w Łodzi mieszczącą się przy ul. Tuwima 34, prowadzoną przez państwa Ewę i Waldemara Podgórskich. Ja tam wczoraj byłem, bo Państwo Podgórscy zorganizowali dla mnie wieczór autorski. Był to mój drugi wieczór autorski w tym miejscu. Oni organizują te wieczory właściwie bez przerwy, ciągle kogoś zapraszają, jak nie Michalkiewicza, to młodego Łysiaka, albo jakieś inne osoby. Przygotowują promocję, załatwiają kamery, nagłośnienie, ogłoszenia w prasie, plakaty na mieście i ulotki wręczane do ręki odwiedzającym księgarnię. To bardzo dużo pracy, której w dodatku nikt nie dostrzega i nie docenia. Zaangażowanie Państwa Podgórskich jest moim zdaniem ważniejsze osiągnięcia wszystkich pozostałych kandydatów, bo trwa ono już całe lata i nagrody za to poświęcenie jakoś nie widać. A jakaś, nawet mała, na pewno by się przydała i pozwoliłaby łódzkim księgarzom patrzeć z optymizmem w przyszłość. Niestety nie można na nich głosować za pomocą telefonu, bo wtedy po prostu wszyscy jak nas tu jest 3 tysiące na tym blogu wysłalibyśmy sms-y z odpowiednim kodem i patrzyli później jak Ewa i Waldemar Podgórscy odbierają swoją nagrodę. No, ale nie można, bo decyduje kapituła. Nie sądzę by przeczytawszy powyższe, kapituła ta zdecydowała się wręczyć nagrodę Państwu Podgórskim, ale publikuję ten tekst, bo uważam, że szacowne to gremium i tak by im tej nagrody nie dało. Niech więc przynajmniej mają tę satysfakcję, że my blogerzy będziemy o nich pamiętać i doceniać ich pracę.
Nie będę już dziś więcej nic pisał, bo jadę do Hajnówki, mam tam wieczór autorski, a że jeżdżę powoli, muszę wyruszyć niebawem i załatwić jeszcze kilka spraw.
Zapraszam na stronę www.coryllus.pl. Do sklepu FOTO MAG, do Księgarni Wojskowej w Łodzi, na stronę http://www.ksiazkiprzyhe… oraz do sklepu multibook.pl
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6506
http://www.przeglad-tygo…
http://www.polityka.pl/h…
znajdzie jakiegoś łobuza, którego może wykorzystać do swoich niecnych planów, to daje mu miliony dolarów, przysyła gotowe ustawodawstwo, daje mu strategiczną posadę , obstawę (na koszt podatnika) , klakę w mediach itd .
Jak u nas znajdziemy jakiegoś przyzwoitego człowieka, który w swoim wolnym czasie i za swoje własne pieniądze zgromadził 5,9 miliona widzów na 5 kontynentach (proszę zobaczyć wpisy pod "jego" filmami) i za to wszystko możemy mu tylko i wyłącznie upiec szarlotkę to jeszcze trzeba wypełniać jakieś formularze ?
Jak już Pani wie o jego istnieniu to proszę samemu "wprowadzić go pod obrady"
Jako zgłoszenie proszę potraktować moje wpisy.
pzdr
Obejrzalam któryś o smugach na niebie. Nie ma on nic wspólnego z obroną prawdy i wolności, kieruje uwagę na rzekome kształty, zamiast zadać pytanie - co wydobywa się z samolotu? czy jest to szkodliwe? Jaki jest tego cel? Pisalam pare razy o chemtrails, bo tak się zdaje sie nazywa to zjawisko. Samoloty w oczywisty sposób coś wysypują, czy wypuszczają. Nie wiadomo co, nie mogę uzyskać odpowiedzi np. od posłów, kto za to płaci, co to jest. Podobno w Kanadzie i Niemczech były protesty, wstrzymano podobno te loty. Natomiast opisane w filmie litery i kształty sa oczywistym zludzeniem optycznym, nakładają się na siebie pozornie, faktycznie są w wielkich odleglościach i wydaje mi się straszeniem ludzi przekonywanie, że coś oznaczają. Może, dowodów nie ma.