Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Seawolf – piszący sercem

Gadający Grzyb, 04.05.2013
„Kat Trójmiasta” i jego podkomendni żyją i mają się dobrze, a prawy Polak umiera nie doczekawszy wymierzenia sprawiedliwości czerwonym oprawcom.

Seawolf

I. Błyskotliwy

Z Seawolfem nie dane było mi spotkać się osobiście. Wymieniliśmy zaledwie trochę komentarzy na blogach i kilka maili, takich „technicznych” - z moim zaproszeniem na „Niepoprawnych”, gdy objawił się na Salonie24 (pisał na Niepoprawnych od maja 2010 roku aż do końca), z zapytaniem o zgodę na nagrywanie Jego notek dla Niepoprawnego Radia PL (przez długi czas jego teksty były niemal stałym punktem naszych audycji), wreszcie – gdy na długi czas zamilkł – z zapytaniem, co się dzieje. Odpisał mi lekko „no, trochę chorowałem” i zaraz dodał, że wraca, wraca... Nie wrócił. Nawet nie domyślałem się, że może tu chodzić o śmiertelną chorobę. Przypuszczałem, że nabawił się jakiegoś tropikalnego paskudztwa w dalekich krajach i wkrótce znów będzie zapełniał bloga swymi błyskotliwymi felietonami.

W „Alfabecie blogosfery” opisałem Go tak:
 
S – Seawolf. Facet, który strzela tekstami z prędkością karabinu M-16, tak że „nie nadanżam” z czytaniem jego notek na antenie Niepoprawnego Radia PL. Obiekt westchnień damskiej i zazdrości męskiej części populacji blogerskiego internetu, bo każdy też by tak chciał – mieć kwadryliony odsłon, sadzić codziennie skrzące się od fajerwerków teksty, no i być prawdziwym kapitanem prawdziwego statku. To aż nieprzyzwoite, więc dam w tym miejscu upust małostkowej zawiści: phi, Siłólf, też mi coś... Co z niego za kapitan, skoro nawet nie ma szlachetnie siwiejącej brody i nie pali fajki. A ja mam szpakowatą brodę i palę fajkę - ot, co!

Jakiś czas potem Seawolf wydał własny „Alfabet”, przy którym ja, ze swoją notką mogłem się schować.

II. Bezkompromisowy

Był blogerem bezkompromisowym. Gdy tylko zauważył, że w jakimś miejscu zaczyna robić się nieciekawie, odchodził. Tak było z „Nowym Ekranem”, który to projekt witał na początku z wielką radością, wołając „Łazarzu, poczynaj!”. Tak było również z Salonem24, gdzie od pewnego momentu był zwyczajnie sekowany – i to za to, co było jego największą siłą i atutem: szczerość, dosadność połączoną z warsztatową biegłością i odwagę w piętnowaniu różnych kanalii, ze szczególnym uwzględnieniem anty-smoleńskiej „sekty Pancernej Brzozy”. Mimo, że właśnie jako bloger S24 zdobył tytuł „Blogera Roku 2010” skończyło się tak, że On odszedł, a został Jaś „Flanelka” Osiecki i inni podobni... Tym większa radość i zaszczyt dla Niepoprawnych, że do samego końca był z nami.

O „sekcie Pancernej Brzozy” i „Jasiu Flanelce” wspominam nie bez przyczyny, Seawolfowi bowiem udało się to, co może być udziałem jedynie najlepszych piór i klawiatur: wprowadził do powszechnego obiegu sformułowania obecne do dzisiaj. Prócz wymienionych były to m.in. „jątrzyciele i dzieliciele”, „seryjny samobójca”, „Pan Prezydęt oby żył wiecznie” i wiele innych.

III. Patriota

Był zdeklarowanym antykomunistą. Pisał o sobie: „Oszołom. Jaskiniowy antykomuch”. Jako dziecko widział jak pod oknami jego mieszkania niesiono na drzwiach ciało Zbyszka Godlewskiego – zamordowanego podczas Masakry na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. Opisał to w przejmującym tekście „Bonaparte i kat trójmiasta”. Życie dodało niedawno tu gorzką puentę w postaci skandalicznego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie uniewinniającego „krwawego Kociołka” i kwalifikującego mord z 1970 roku jako „pobicie ze skutkiem śmiertelnym”. Pobicie za pomocą czołgów i kul karabinowych... Jak to jest? „Kat Trójmiasta” i jego podkomendni żyją i mają się dobrze, a prawy Polak, szczery patriota i uczciwy człowiek umiera nie doczekawszy wymierzenia sprawiedliwości czerwonym oprawcom.

Będzie mi Go brakowało – zaangażowanego ale bez zapiekłości, ironicznego lecz bez złej woli, człowieka piszącego sercem, nieustępliwego w obliczu Zła, niepodległego duchem i nie godzącego się z losem zgotowanym Polsce przez łże-elity III RP. Za to zresztą różne salonowe mizerne ludziki szczerze Go znienawidziły, co samo w sobie jest najlepszym komplementem i docenieniem zasług. A ja chyba już nie pozbędę się tej myśli z tyłu głowy na wieść o kolejnych łajdactwach/przekrętach/blamażach prywislańskich zaprzańców: „jakby to opisał Seawolf”?

***

Tomasz Mierzwiński „Seawolf” - niepoprawny bloger, felietonista, pisarz, podróżnik, kapitan Żeglugi Wielkiej. Zmarł 01.05.2013. Miał 48 lat. Odszedł na Wieczną Wachtę.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6879
gość z drogi

gość z drogi

04.05.2013 16:16

dzięki za tą notkę o odpływającym na zawsze Naszym Kapitanie .... ukłony....
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

04.05.2013 17:17

Dodane przez gość z drogi w odpowiedzi na Szanowny Gadający Grzybie

Przynajmniej tyle mogłem zrobić. Kupujcie Jego "Alfabet".
pozdr.
GG
Domyślny avatar

Szpilka

04.05.2013 19:59

Dodane przez Gadający Grzyb w odpowiedzi na Przynajmniej tyle mogłem

Kupiłam.
Domyślny avatar

Basia

04.05.2013 16:41

bo tylko Was czytać warto. Ale dla Seawolfa miałam szczególną słabość. Człowiek jest zmęczony,zapracowany a niektórzy z Was wykonują tak karkołomne wolty intelektualne, że nadążyć nie sposób....Seawolf miał dar prostego, skrótowego wykładania kawy na ławę.Bez udziwnień, bez asekuranctwa.Mówił to co większość z nas myśli i tak jak myślimy!. Bardzo, bardzo Go będzie brak!
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

04.05.2013 17:19

Dodane przez Basia w odpowiedzi na Wszystkich blogerów na "Niezależnej" czytam,

Racja - ta lapidarność była jednym z największych atutów jego blogowania.
pozdr.
GG
Domyślny avatar

Szpilka

04.05.2013 19:57

Dodane przez Gadający Grzyb w odpowiedzi na Racja - ta lapidarność była

Pisał "żywym" językiem, nie "filozofował", nie "sadził się" i nie nudził. Miał też to, co cenię najbardziej u piszących (i nie tylko) - dystans do siebie. U Seawolfa zdolność do autoironii była naturalna. Poza tym dało się odczuć, że to człowiek z krwi i kości, z dużym doświadczeniem życiowym i zawodowym - świadczyła o tym jego pokora. On żył naprawdę. To nie był bohater zza biurka, to nie był pełen pretensji mądrala. Dlatego jego śmierć tak bardzo poruszyła wielu ludzi.
Kayetan

Kayetan

04.05.2013 16:42

Złożyłem kwiaty i pomodliłem się za Jego duszę.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

04.05.2013 17:18

Dodane przez Kayetan w odpowiedzi na Byłem dzisiaj na pogrzebie Seawolfa.

No właśnie, może ktoś opublikuje relację z pogrzebu. Ja mieszkam za daleko i nie mogłem przyjechać.
pozdr.
GG
Kayetan

Kayetan

04.05.2013 19:46

Dodane przez Gadający Grzyb w odpowiedzi na No właśnie, może ktoś

http://www.skarbowcy.pl/… Należy tylko zarejestrować się tam.
Domyślny avatar

jacek.gdynia

04.05.2013 19:50

Dodane przez Gadający Grzyb w odpowiedzi na No właśnie, może ktoś

Witaj.W odpowiedzi na Twoją prośbę, krótka relacja z pogrzebu. Wiem,że jest długi weekend i wiele osób wyjechało, nie ma dostępu do internetu a i wiadomość o śmierci i pogrzebie naszego nieodżałowanego Siłólfa ukazała się na niezalezna.pl dosyć późno - obecnych było ok. 50 osób. Tylko. Wiem, że wielu moich krewnych i znajomych chciałoby pożegnać Pana Tomasza, niestety większość z nich dopiero dziś rano dowiedziała się ode mnie , że nie ma Go już wśród nas... W związku z powyższym sama uroczystość pogrzebowa miała bardzo kameralny charakter. Pochowany został na cmentarzu przy kościółku na Starym Oksywiu, z którego roztacza się widok na Zatokę i Port Marynarki Wojennej. Najgłębsze wyrazy współczucia Rodzinie...
Domyślny avatar

jacek.gdynia

04.05.2013 19:18

Byłem dziś na pogrzebie na Oksywiu... Jakiś czas temu miałem nadzieję, że w końcu spotkam Seawolfa osobiście i uścisne mu dłoń... Byłby to dla mnie wielki zaszczyt. Od kilku lat wchodząc na "niezależną" zawsze zaczynałem jej lekturę od jego bloga - lekki, rubaszny, dosadny felieton dla tych , którzy orientują się co w naszej ojczyźnie się dzieje. Teraz będzie wielka pustka. Dlaczego tak szybko odchodzą ci najlepsi???
Domyślny avatar

zz

04.05.2013 21:03

Tu Go straciliśmy, ale po tamtej stronie zyskaliśmy orędownika polskich spraw. Wyrazy współczucia dla bliskich.
Domyślny avatar

hera

04.05.2013 22:18

Wielki zal!!!
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

04.05.2013 22:56

I za każdą pamięć o Nim...
Gadający Grzyb
Nazwa bloga:
Pod Grzybem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 451
Liczba wyświetleń: 1,722,751
Liczba komentarzy: 2,436

Ostatnie wpisy blogera

  • Brexit, czyli Dzień Niepodległości
  • Pod-Grzybki 56
  • Art. 212 – knebel na dziennikarzy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Jabe Te cudze pieniądze państwo i tak wydaje w formie socjalu. Mamy więc do wyboru trzy opcje: - zostawić tak jak jest; - zlikwidować socjal; - zracjonalizować to, co państwo i tak pobiera.…
  • @ Jabe Gdyby to było takie proste. Sam na to wpadłem, ale nie nie działa.
  • @ Wszyscy Niestety, od dłuższego czasu mam problemy z monitorem - wywala mi "menu", którego nie daje się niczym przykryć, wskutek czego jestem, ze tak powiem, monitorowo uziemiony. Dopóki nie kupię…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany
  • Śmierdząca sprawa
  • Terlikowski, ty pipo...

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, @Gadający Grzyb Cameron wykonał swoje zadanie w 100%. Tak miało być i on świetnie o tym wiedział.
  • Jabollissimus, Kwestia zależy od cywilizacji. W każdej cywilizacji jest inna relacja prawa i etyki. W cywilizacji łacińskiej, z której wyrastamy, etyka jest przed prawem. Prawo jest tylko potwierdzeniem,…
  • mjk1, Kolejny wielbiciel Korwina udaje, że nie potrafi czytać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności