"Czyja ma być Polska"?

To, że jesteśmy narodem, w dużej części, idiotów, nie jest dla mnie ani faktem nowym, ani specjalnie odkrywczym. Ba! Sądzę, a trochę mieszkałem w różnych, europejskich państwach i znam, z autopsji a także z książek mądrzejszych i głupszych, średnią skretynienia Europejczyków, że nie odbiegamy specjalnie od normy. A norma ta w Europie to są stany wód, bardzo niskie...

Sam debilizm narodów i społeczeństw też rzeczą nową nie jest bo, na tym najlepszym ze światów, głupota zawsze była oceaniczna a mądrość do morza jedynie niewielkiego porównana być może.

Jednak, za sprawą tak zwanego procesu historycznego, a więc także ucząc się na własnych i cudzych błędach, narody "twardego jądra" Europy zrobiły jednak postęp.
Generalnie na przykład już nie pali się ludzi na stosach a także nie zabija się kalek. Nie jest to może Mount Everest postępu, ale Kozi Wierch to już tak...

Jeszcze trochę, tak może ze sto lat, i jest szansa na to by większe grupy obywateli zachodniej hemisfery pojęły, że tak zwana, dla przykładu, demokracja, w realu, nie istnieje i jest taką samą ściemą jak, na przykład, wolność, równość czy braterstwo. Żadne, w świecie polityki, nie istnieją. Choć mogą zdarzać się arcysporadycznie w relacjach między "człowiekami". Ale tylko tam.

Zostawiam Italiańców, Angoli, Żabojadów czy Fryców i wracam do Polski...


Dziś już ponad 70% narodu ma dość rządów PO a 67% szczerze nie trawi Tusska. Widać, że przekroczono masę krytyczną i rzeczywiści władcy Polski energiczne podjęli działania by Tusska posunąć ale tak, by samememu nadal zjadać frukta.

Po co zadręczać umysł trudem wymyślania nowego, skoro stare działa bez zarzutu? Po co kombinować skoro ma się do czynienia, w znaczącej części, z motłochem. W wystarczająco znaczącej części...

Kaczyzm został wtłoczony w mózgi idiotów na tyle skutecznie by motłoch, bez refleksji widział w Kaczyźmie faszyzm a w Kaczorze, Hitlera. To, że akurat Hitler był socjalistą żadnemu debilowi nie przeszkadza. Bo dla idioty faszystowski (narodowy) socjalizm jest tożsamy z narodową prawicą. Idiota nie wie i ma nie wiedzieć ani co myśli, ani co gada.

Wie jednak, że z faszyzmem/Kaczyzmem trzeba walczyć. Ale z bolszewizmem to już niekoniecznie. No taki całkiem dobry to on może nie był. Ale były wczasy zakładowe, była flaszka i... I fiat 126p.

I na takim właśnie "społecznym podglebiu", w ramach przebudowy, powstają liczne inicjatywy. Oczywiście spontaniczne. Mamy więc Eurpę Plus, Instytut Myśli Państwowej ( pod światłym przewodem Giertycha), Platformę Oburzonych, rozmowy PJN-PSL i (niemalże) jednocześnie głosowanie całego Sejmu w tym całej "opozycji", od Palikota po Zbysia Ziobrę, przeciwko odwołaniu bandy Tusska i powołaniu rządu prof. Glińskiego. Ergo głosowaniu, które realnie mogłoby przynieść zmianę.

Widać tu, jak w soczewce, jak zespawany jest polityczny establishment, emanacja politycznego zaplecza, w którym pierwsze i decydujące skrzypce grają agenci. I to agenci obcych państw, choć o polsko brzmiących nazwiskach. Bo wszyscy możni tego świata są żywotnie zaiteresowani w trwaniu układu władzy w Polsce.

Czy jest z tego wyjście?

Jest. Bardzo trudne ale nie niemożliwe. Wymagające determinacji i politycznego planu z wariantami A,B a nawet C. Nie łudźmy się. Oni władzy raz zdobytej dobrowolnie nie oddadzą. Nie oddadzą jej nie tylko dlatego, że sieci ich powiązań mołyby zostać nadszarpnięte a nawet rozerwane. Nie oddadzą także dlatego, że dla bardzo wielu z nich jej oddanie musi równać się zwyczajnymu pierdlowi. I oni o tym wiedzą.

Po pierwsze należy obalić rząd w wyniku regularnej rewolty i nie oglądać się na fakt, że europejskie salony zawyją. Niech wyją na zdrowie.

Po drugie należy powołać Konstytuantę i zmienić ustawę zasadniczą w ten sposób, że zmieniony zostanie system parlamentarno-gabinetowy na system prezydencki. Ergo należy zmienić system polityczny państwa. 

Wiem, że nie ma tu rozwiązań doskonałych i, że każdy system niesie "w sobie" niebezpieczeństwa. Ale można im przeciwdziałać odpowiednimi zapisami konstytucyjnymi np. ściśle regulującymi prerogatywy Prezydenta i noweg Parlamentu.

Po trzecie należy zmniejszyć ilość posłów do stu a senatorów do dwóch z każdego województwa i uczynić z Senatu Izbę Samorządową a bierne prawo wyborcze przyznać wyłącznie wybieranym w wyborach bezpośrednich, samorządowcom.

Po czwarte. Wprowadzić w trybie pilnym realną dekomunizację i deubekizację, i połączyć ją z lustracją majątkową polityków, sędziów, prokuratorów, policjantów i wszystkich funkcjonariuszy publicznych a także zarządów spółek prawa handlowego i ich rad nadzorczych.

Po następne, przystąpić do repolonizacji banków i systemu bankowego.

Wszcząć, od początku, śledztwo smoleńskie a wszystkich odpowiedzialnych za jego stan i przebieg wsadzić do pierdla by tam oczekiwali na sprawiedliwy sąd i wyrok. I ta sprawa jest równie ważana jak wszystkie inne bo to może być początek budowy poważnego państwa.

Uważam, że nie ma innego wyjścia. Lemingi to są byty niereformowalne i czekanie na ich przebudzenie jest czekaniem na Godota.

Pytanie Pana Premiera Olszewskiego ("Czyja ma być Polska"?) nie straciło nic ze swojej aktualności.

Jest tylko jeden problemik. Czy PiS wreszcie przestanie roglądać się bezradnie nad sposobami poszerzenia bazy społecznej, czy jednak wykorzysta tę bazę, która jest, a którą skutecznie, jak dotąd, odrzucał, licząc na urwanie czegoś z "centrum".

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika marco.kon

18-03-2013 [17:48] - marco.kon | Link:

Niestety wyszło na moje. Kunktatorstwo i brak zdecydowania PiS przynosi rezultaty. Chwytliwe hasła Dudy i Kukiza zrobią swoje. A one powinny być hasłami PiS. Ja nie za bardzo im ufam, dzisiejsza Solidarność to nie ta z Sierpnia 1980 roku. Kogo ona tak naprawdę reprezentuje ? W zdecydowanej większości zatrudnionych w administracji wszelkich szczebli. A jest ich, razem z rodzinami kilka milionów.
Poświęciłem dużo czasu na przejrzenie for na kilku portalach. Wniosek ? Smutny. Rosnące poparcie dla Dudy.

Obrazek użytkownika gregoz68

18-03-2013 [18:45] - gregoz68 | Link:

Jedyne z czym kojarzę to nazwisko to jakaś gra... albo gracz. I niekoniecznie z Solidarnością. A jesli już chce Pan wiedzieć na czym polega kunktatorstwo... to na tym, że w kwietniu przyjedzie mnóstwo ludzi do Warszawy [często potwornie zmęczonych po podróży] i szybko wyjedzie. Tam nie będzie pana Dudy i kilku innych.

Obrazek użytkownika marco.kon

18-03-2013 [20:30] - marco.kon | Link:

W ten sposób nie wygramy Polski. Duda może zagospodarować spory odsetek tych 15 mln uprawnionych do głosowania którzy wcześniej notorycznie olewali wybory. To nie przelewki, to realna groźba. Kanalizują oburzonych. Być może i dotychczasowych zwolenników PiS.

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [21:09] - patologiczny an... | Link:

Lans pana Dudy w TVN-ach już się rozkręca...

Obrazek użytkownika marco.kon

18-03-2013 [21:19] - marco.kon | Link:

Zobaczymy ile nas będzie 10 kwietnia i czy będą dni następne. Jeżeli PiS nie zorganizuje potężnej demonstracji 3 maja to będzie znaczyło że chce być wieczną dietetyczną opozycją. Nawet zwolenników PiS zaczyna ogarniać zniecierpliwienie. Może się zdarzyć że leniwi posłowie PiS już się nie załapią.

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [20:21] - patologiczny an... | Link:

Wnerwiony naród trzeba jakoś skanalizować. Kolejna odsłona koncesjonowanej opozycji. Nic innego.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika kat

18-03-2013 [17:56] - kat | Link:

mam nadzieje że wielu to przeczyta i dotrze do szarych komórek że KOMUNIE TRZEBA PRZY.....DOLIĆ.... innego wyjścia nie ma...pzodrowka

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [20:27] - patologiczny an... | Link:

I nie będzie też ani powtórki Sierpnia, ani nowej Solidarności. Nic dwa razy się nie zdarza... Czasy ciut inne a ludzie sto razy bardziej zbałamuceni niż za komuny. Ale też by zrobić porządek nie trzeba dziesięciu milionów. Bo ta władza nawet w resortach siłowych ma przechlapane a rozmontowana armia to już nie są karne oddziały polskich dywizji będących nieistotną częścią Armii Czerwonej.
Pozdro

Obrazek użytkownika marco.kon

18-03-2013 [20:32] - marco.kon | Link:

Armii nie ma, ale jest ponad 150 tys. ochroniarzy. Dobrze wyposażonych i uzbrojonych.

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [21:08] - patologiczny an... | Link:

Tyle, że oni doskonale potrafią kalkulować...

Obrazek użytkownika marco.kon

18-03-2013 [21:13] - marco.kon | Link:

Jaka kalkulacja ? Polecenie służbowe, nie wykonane, kopa w ....
A tu rodzina i dzieci, wnuki.

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [23:16] - patologiczny an... | Link:

Bo konfitur, dla wszystkich chętnych, już tak czy siak nie wystarczy.

Obrazek użytkownika miecz damoklesa

18-03-2013 [18:40] - miecz damoklesa | Link:

Absolutna prawda. Przykre to, ale prawdziwe. PiS wymieka. Nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje. Ale fakt to bezsporny. Tez o tym pisalem wielokrotnie. Majac 30% spoleczenstwa za soba, juz dawno moglismy przeprowadzic zmiany. Tylko PiS powinien stanac na wysokosci zadania. Ale oni promuja Hofmanow i inne cienkie bolki. I w koncu moze sie to skonczyc tak, ze ludzie wyjda sami na ulice a PiS obudzi sie z reka w nocniku, pociag odjedzie bez nich.

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

18-03-2013 [20:31] - patologiczny an... | Link:

Taaa... Jak widzę i słyszę Hofmana czy Błaszczaka to wyję i wszystko mi opada...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Sledczy

18-03-2013 [21:23] - Sledczy | Link:

Na razie jeszcze inaczej nie było. Władza się zmieniała gdy były niepokoje manifestacje rozruch. Tyle że na miejsce skompromitowanych wsadzano kolejnego swego człowieka. W 1980r. było kontrolowane przejęcie władzy a komuniści przyodziali szaty biznesmenów. Czerwoni bandyci jako niby biznesmeni budowali karter mafijny z mediami Agory i ITI.
Dziś Kwaśniewski się promuje liczy na amnezje. A ja pytam Was dlaczego na forach reżimowych nie reagujecie. Bądźcie tak jak ja kroplą żółci w pokarmie dla lemingów.Ten post który cytuje money osuwał kilka razy a ja też potrafię być złośliwy "O i oto się wynurzył komuch który liczy na amnezje Polaków pewnie już zapomnieli jak ich okłamał moskiewski magister z korzeniami rosyjskimi . Przeanalizujmy jego pochodzenie wejrzyjmy w życiorysy jego tatusia kanalii komunistycznej Izaak Stolzman – Zdzisław Kwaśniewski tatuś Olka
http://www.ivrozbiorpolski.pl/...
a rządy SLD i kwacha to ma iść w zapomnienie? Moderator forum tego też śmierdzący komuch usuwa po raz 5 ten post . Nie tak prawdy nie ukryjecie . Tego gnoja nie pozwolimy promować . Żadnego już nie będzie okrągłego stołu, Magdalenki Już nie pozwolimy by do władzy dostali się ci z klubu Bolka na pewno się tym razem nie uda przeprowadzić kontrolowanego podmienienia funkcjonariuszy Moskwy . Wy z komuch dostaniecie bilet w jedną stronę ale wpierw odbierzemy wam to co nakradliście
Mafia SLD
http://www.wprost.pl/ar/75051/...
http://www.wprost.pl/ar/75051/...
http://www.wprost.pl/ar/75051/...
http://www.wprost.pl/ar/75051/...
http://www.wprost.pl/ar/75051/...
Co będzie jak PIS dojdzie do władzy
http://vod.gazetapolska.pl/23-... "
Jeżeli nie będziemy na tych forach obecni to ich tuba propagandy osiągnie cel. Musimy być żółcią w ich pokarmie dla lemingów

Obrazek użytkownika Terrible

18-03-2013 [23:28] - Terrible | Link:

Polecam zapoznac sie z tym tekste.Jezeli ktos jeszcze byl euro entuzjasta to poprzeczytaniu tego tekstu napewno nim byc przestanie.

http://www.koreywo.com/Bibliot...

Obrazek użytkownika nusatez

19-03-2013 [13:31] - nusatez | Link:

Po pierwsze jak wyobraża pan sobie obalenie tego rządu przy pomocy rewolty?Musiałoby naprawdę bardzo dużo ludzi wyjść na ulicę,a to,jeśli chodzi o Polaków jest wątpliwe.Czy sądzi pan,że rządzący nie mają środków,żeby uczestników takiej akcji spacyfikować?Ktoś takim ruchem protestu powinien kierować,kto miałby to być i na jakiej zasadzie wyłoniony?Drugą sprawą jest to, dlaczego na pierwszym miejscu stawiane są postulaty dotyczące zmian ordynacji wyborczej i systemu sprawowania władzy moim zdaniem mające dla naprawy sytuacji w Polsce najmniejsze znaczenie.Dlaczego np. ma się zmieniać system parlamentarno-gabinetowy na system prezydencki?Dlaczego posłów ma być akurat stu???Jakie to ma znaczenie?Ten postulat jest po prostu idiotyczny.Gdyby taki plan przewrotu był w ogóle realny, to pierwszą sprawą powinno być np.przejęcie mediów i ich całkowita przebudowa, a nie zajmowanie się ilością posłów czy senatorów.W naszych czasach to media mają kluczowy wpływ na świadomość i poglądy ludzi.Rzetelnie informujące,pluralistyczne media są gwarantem tego,że Polacy będą podejmować bardziej trafne decyzje w trakcie wyborów, bez względu na rodzaj ordynacji.Ważną sprawą jest też obywatelska kontrola przebiegu głosowania,żeby nie dochodziło do fałszowania wyników.Sądzę,że te wszystkie postulaty dotyczące systemu sprawowania władzy,cz np. tak modne ostatnio JOWy to odwracanie uwagi od naprawdę ważnych spraw.Swoją drogą kto to wymyślił - jeśli posłów będzie 102 to co?Czy Polskę czeka wtedy katastrofa??

Obrazek użytkownika patologiczny antykomuch

19-03-2013 [15:45] - patologiczny an... | Link:

Odnośnie pańskich pytań o rewoltę (ilu?, kto? i jak?) pozwoli pan, że zmilczę.

Co do  zmiany systemu politycznego na system prezydencki uważam, że w konkretnej sytuacji politycznej a także ze względu na geopolityczne położenie Polski i wynikające z niego zagrożenia ale i szanse, lepszy jest, jak sądzę, jeden silny ośrodek władzy wykonawczej niż ośrodków tych kilka, często wyraźnie niekoherentnych. Bywa, że konkurujących ze sobą.

Jeśli idzie zaś o zmniejszenie ilości posłów to jest to postulat czysto praktyczny a nie polityczny. To politycy właśnie, ze względu na koryto, czynią  zniego politykę. Oczywiście liczba 100 jest jedynie symboliczna. Chodzi o zasadę.

W kwestii ordynacji wyborczej. Czy uważa Pan, że sytuacja, w której kilkadziesiąt osób, w skali kraju, decyduje o tym kto będzie posłem, jest sytuacją bez znaczenia? I czy jest to przypadek, że zasada proporcjonalności jest praktycznie zlikwidowana poprzez zapisy ordynacji wyborczej, które z zapisu o proporcjonalności czynią kpinę a, w praktyce, realizują ordynację większościową?

A czy funkcjonujący w praktyce system "dystrybucji władzy", w którym wszystkie istotne segmenty polityczne i gospodarcze państwa są w praktyce, pośrednio lub bezpośrednio, podporządkowane tym, którzy panują w Sejmie, jest słuszna i demokratyczna? Czy realizuje zasadę decentralizacji władzy, czy wręcz odwrotnie?

Jeśli idzie o media. Oczywiście, że tak. Przywrócenie elementarnej równowagi w tej materii jest zadaniem arcyważnym.

Tego co trzeba zmienić by przywrócić normalność jest oczywiście znacznie więcej ale nie można napisać o wszystkim w tekście, z definicji, krótkim.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika nusatez

20-03-2013 [19:07] - nusatez | Link:

Kwestie ordynacji wyborczej, czy systemu sprawowania władzy są dyskusyjne,bo każdy model ma jakieś wady i zalety.Gdy wyobrażę sobie np.system prezydencki z Komorowskim w roli głównej, to odechciewa się czegoś takiego.A to niestety nasi przeciwnicy mają przygotowany poprzez ponad 20-letnią pracę propagandową(m.in. przy pomocy mediów) komplet "znanych i cenionych" ewentualnych kandydatów na prezydenta i jest wątpliwe czy prawicy udałoby się wygrać.Sądzę,że zmiana systemu niewiele pomoże,bo do wygranej potrzeba mediów,pieniędzy i układów,a oni mieli dość czasu, by się w to wszystko zaopatrzyć i z innymi systemami i ordynacjami pewnie też sobie poradzą.No, ale gdy myśli się o przyszłości, to oczywiście można coś w tych dziedzinach zmieniać.Jeśli chodzi o ilość ośrodków władzy, to z tym też może być różnie - możliwe jest przecież,że złe decyzje jednego zostaną zablokowane przez inny.Są to tematy rzeczywiście na długie dyskusje i trudno to omówić pisząc krótki tekst.W każdym razie dziękuję za odpowiedź i również pozdrawiam.