Wdawałoby się że po kilku latach czytania najrozmaitszych tekstów w Internecie, człowieka nic już nie może zdziwić, ani przerazić. A jednak wczoraj udało mi się natrafić na artykuł w portalu Wiadomości24, który wprawił mnie w lekkie osłupienie i zamęt myślowy. Chodzi tu o publikację Roberta Grzeszczyka "Strzeżmy się przypadków. Kto jeszcze na Wawel?" /TUTAJ/. Pierwsza jej wersja ukazała się 11.06 o godz 11:05, po czym była ona kilkakrotnie zmieniana, ostatni raz dzisiaj. Zainspirowana została wiadomością o pobycie Lecha Wałęsy w szpitalu.
Autor zaczął się zastanawiać, co będzie z Wałęsą po śmierci? Przypomniał, że biskup Pieronek wskazywał na "przypadkowość" ostatniego wawelskiego pochówku /chodziło mu oczywiście o pogrzeb pary prezydenckiej, Marii i Lecha Kaczyńskich/. Grzeszczyk stwierdził potem, że Lech Wałęsa ma już 68 lat, a średnia długość życia mężczyzny w Polsce wynosi 71 lat, wiec mamy tylko trzy lata, by uzgodnić ten ostateczny szczegół życia byłego przewodniczącego "Solidarności" Uważa on, że powinniśmy zawczasu podjąć dyskusję na ten temat, by uniknąć w przyszłości uwłaczających scen. Według niego, lepiej jest, by decyzje tego typu nie były przypadkowe.
We wczorajszej wersji tej notki można było jeszcze przeczytać o problemach zdrowotnych Jarosława Kaczyńskiego i wątrobie Aleksandra Kwaśniewskiego oraz o egipskich faraonach budujących piramidy. Fragmenty te zostały jednak dzisiaj usunięte. Dzieje omawianego tekstu w ogóle są burzliwe. Wywołał on spore zainteresowanie i skrajne opinie, od pochwały za odwagę w podjęciu tematu po stanowcze potępienie. Wyraźny kłopot miała też z nim administracja portalu. Został czasowo usunięty, a potem przeniesiony z działu "polityka" do "hyde parku". Jego mocno okrojona wersja jest jednak wciąż dostępna na stronie głównej portalu Wiadomości24.pl w dziale "Moje trzy grosze". Do teraz wpis ten miał 1170 odsłon i 98 komentarzy.
Wypadało by teraz powiedzieć coś o istocie problemu. Należy przede wszystkim przypomnieć, że politycy NIE są jakimiś nadludzkimi istotami, czy bóstwami /za jakie uważano egipskich faraonów/, ale zwykłymi ludźmi. Tak też powinni być traktowani, zwłaszcza w kwestiach dotyczących śmierci i pogrzebu. W tych zaś sprawach decyduje sam zmarły, jeśli wspomniał o tym w testamencie, oraz najbliższa rodzina w porozumieniu z zarządca cmentarza. Nikt inny, a już z pewnością nie pan Grzeszczyk. Oczywiście, może się tak zdarzyć, że w przypadku wybitnych mężów stanu przeważy opinia, iż w hołdzie dla szczególnych ich zasług powinni oni zostać pochowani na Wawelu lub w Alei Zasłużonych. Trudno o tym jednak dyskutować jeszcze za ich życia.
Jeśli natomiast chodzi o Lecha Wałęsę, to według napływających wiadomości jego choroba nie jest groźna. Może on jeszcze pożyć długie lata, w czasie których, być może, dokona wielkich czynów, lub też się skompromituje. Trudno to przewidzieć. Należy unikać stawiania ludziom pomników za życia.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 14110
ale co do Wałęsy , to raczej nie liczyłbym na wielkie czyny , a raczej na dalszy ciąg wielkiej kompromitacji
Pożyjemy - zobaczymy. Może go coś oświeci.
Bolek z pewnością zasłużył na pochówek w smoczej jamie.
a ten niech nie przedłuża posługi biskupiej obecnemu ordynariuszowi krakowskiemu po ukończeniu 75 roku życia, co nastąpi w kwietniu 2014. W ten sposób problem ewentualnego pochówku Bolka rozwiąże się sam.
- Widzisz Stefan, ja w swoim zyciu zrealizowalam prawie wszystkie marznia. Pozostala ostatnia sprawa, ktora nie pozwala mi odejsc w spokoju.
- Jaka to sprawa, Mamusiu?
- Chcialabym byc pochowana na Wawelu.
Zięc poderwal sie natychmiast i zniknąl. Pojawil sie skrajnie wycienczony po czterech dniach i od progu zawolal:
- Niech sie Mamusia nie pyta ile mnie to kosztowalo i przez co musialem przejsc, niech sie Mamusie przygotuje jutro na dwunastą.
Niestety, wszyscy znamy Bolka jak zly szeląg i wiemy, ze ani nie przygotuje sie jutro na dwunastą, ani nie wyemigruje do Argentyny. Bedzie pieprzyl trzy po trzy tak dlugo jak matoly z mediow beda to naglasniac.
Na to wygląda, ale zawsze możliwe są jakieś niespodzianki.
Facet musiał być silnie umotywowany ...
kremacja a popiol rozsypac w Zatoce Gdanskiej.
Może tam pod tym słynnym pomnikiem w Ossowie?
http://czerwonykiel.blog…
Tam to raczej miejsce dla Komorowskiego.
Ale dlaczego pod pomnikiem?
Urny z prochami zdrajcow trzeba wieszac na tych sowieckich bagnetach wystajacych z ziemi - niech wracaja skad przyszli.
Pomnik wreszcie nabierze sensu, a okoliczni mieszkancy beda zyli dostatnio z turystyki.
Najlepszy pomysl jaki slyszalem, wspanialy!
Tak oto zamiast dyskusji nad paranoicznym artykułem pana autora w komentarzach tutaj rozgrywa się w zasadzie ciąg dalszy.
Czytać hadko...
Słuszna uwaga. Wszyscy dyskutują o Wałęsie, a o artykule p. Grzeszczyka - nikt.
jeszcze na Wawelu jest bardzo dużo miejsca szczególnie pod.....murami.Tam można dokonać pochówku tego wielkiego ..."Mędrca" z epoki Breżniewa i Gorbaczowa.To największy polski...bajarz.Najbardziej mi szkoda Matki Boskiej w klapie tego szaleńca co to sam rozwalił cały sowiecki układ.Za takie czyny wysłano go do...Tunezji.Ale tam jednak bardzo szybko mu podziękowali.Oni tam ppotrzebują naprawdę madrego a nie ...Mędrca.
Nie życzę nikomu śmierci ,oby ,,Mędrzec '' żył nam wiecznie , niekoniecznie szczęśliwy .
Ale jest godniejsze miejsce na jego POchówek niż POd murami Wawelu , to SMOCZA JAMA.
A moze w Bolkowie albo w Boleslawcu znalazloby sie godne miejsce?
Przestańcie upodabniac się do lisa, bratkowskiego, palikota, wołka zbożowego, żakowskiego i innych psubratów.
Niestety Wałęsa jest człowiekiem i niemożna tak postępowac w stosunku do niego.
Tego Grzeszyka to bym za j.. powiesił do góry nogami
A prezydent Lech kaczynski to byl czlowiekiem? w/g Bolka byl tylko kaczorem.Niestety nie mam zadnego szacunku dla tej kanalji.
Mnie artykuł Grzeszczyka też się nie podobał, o czym napisałam w notce.
Jak najszybciej - na smietniku historii razem z Michnikiem, Kiszczakiem, Jaruzelskim, Tuskiem i reszta.
To oni zniszczyli, sprzedali, zniewolili Polske.
RACJA!!!!
Zachowajmy jednak pewien poziom i nie róbmy tu drugiego onetu...
Skończmy dyskusję nt. jak pochować Wałęsę,
zresztą - czy to by cokolwiek zmieniło w kwestii tego kim był tak naprawdę i co tak naprawdę nawet teraz robi ?
Dla mnie - nie.
Więc darujmy sobie trollowate wypowiedzi i trzymajmy Warszawski Fason :)
Dyskusja miała być o tekście Grzeszczyka. Niestety, większość komentatorów przeczytała tylko tytuł notki :)))
taką ewentualność ??? ,, Pan Prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni,, Nie żebym się martwiła zdrowiem Wałęsy .Ale w przyrodzie nic nie ginie siejesz wiatr zbierasz burzę .