HISTORYCZNY SEPEŁ RYŻEGO W SEJMIE

Wrzasnął dzisiaj ryży w sejmie rankiem,
waląc cherlawą swą piąstką w mównicę:
Nie pozwolę, by kaczor spijał śmietankę,
z tego rządu sukcesów, na Bogurodzicę!

Posłuchajcie co wy mówicie pisokaczyści;
o bezrobociu i że ojczyzna nie jest wolna,
że tylko ja czerpię z tego własne korzyści;
przez to wasze gadanie grozi nam wojna!

Nie macie też prawa, obślizgłe kaczorzyska,
zarzucać, że sprzedaliśmy nasze stocznie,
stoczniowcom dając prace na śmietniskach,
by kasą z Kataru podzielić się bezzwłocznie.

A napewno szczytem waszej bezczelności,
jest naszego ministra Karłuczka opluwanie;
że to przez niego szpitale mają mniej gości,        
a chorzy na wizytę 8 miesięczne oczekiwanie.

Mój rząd stoi za rodziną murem mocnym;
co się nigdy nie udało kaczorowi-niedojdzie;
to w mojej ubogiej rodzinie dzięki tej pomocy,                                          x
synek znalazł sobie pracę w Szaber-Goldzie.

Bardzo mnie także wkurzyła jako wierzącego,
pisowska przebrzydła krytyka czarnej sowy;
pamiętajcie,że napaść na sojusznika mojego,
kończyć się będzie wyrokiem tulejo- sądowym.

Ostrzegam również te wszystkie ohydne pisiory.
co się zajmują tak zwanym przez nich "trotylem";
Katodina twierdzi że można go znaleść koło obory,
sprzeczać się z generał nie nada -to by było na tyle.

Jeśli chodzi o tzw. "afery" wykryte przez kaczańce,
w malutkiej statystycznie liczbie 8798 koma siedem:
daje to średnią 0,2 na jednego w kraju mieszkańca -
tak więc w Europie i w tym  jesteśmy numerem jeden.

I niech mnie tu żaden kaczor nie straszy ajpodami,
z gadającymi tam gębami tak zwanych profesorów;
ja już przez pięć lat zalewam ten kraj problemami,
i mam w tym lepsze wyniki od wszystkich kaczorów.

Czy mógłby pan odnieść się do votum merytorycznie?
-zapytał nieśmiało jeden z posłów, spisanych na straty;
a jakże, odparł ryży-muszę tu stwierdzić kategorycznie:
nasz rząd  jest lepszy, bo nosimy modniejsze krawaty.