MATRIX SIĘ PREMIEROWI ROZSZCZELNIA (trotyl i nie tylko)

Domek się Donkowi rozpada, jak z przysłowiowych kart.  Co się chłopak napoci, żeby tą swoją rzeczywistość przepchnąć,a tu wszystko na odwrót. Bruno bomber – kabartet, tuskobus – jeszcze nie wyjechał, Tuleya – nikt nie jest zainteresowany jego zawiadomieniami o rzekomym stalinizmie, Sawicka, Drzewiecka – kryminalistki, pakt fiskalny – „hamulcowi” Europy nie oglądają się na Tuska, sukces w Brukseli - jaki sukces?  Premier kompletnie nie ma pomysłu jak te pieniąchy wydać, a Polaków jeszcze nie zdążył zapytać, więc temat cichnie.

 Salonowe "autorytety", hodowane latami, jeden po drugim pokazują swoją prawdziwą twarz, co wywołuje lekki chaos, a chodzą nawet słuchy, że niektórym Noble będą odbierać! Niestety, nie wszystkim przysługuje immunitet.

 Polityka  prorodzinna premiera Tuska działa „doskonale” – podczas gdy dzielny dziadek zmienia wnukowi pieluchy, inne dzieci umierają jak w średniowieczu -oczekując wiele godzin na pomoc lekarską. Te , które mają więcej „szczęścia”- jedynie głodują. Ale spoko, bez histerii – minister Arłukowicz zapowiada zmiany systemowe (!) – od dziś możemy już spać spokojnie. A jak nie, to kolejną szopkę z jakimś Gowinem się zaserwuje.

 Smoleńsk – o to lepiej premiera nie pytajcie. To było tak dawno – on nic nie wie, nie orientuje się, konferencji nie ogląda, na wszelki wypadek nie pyta, jaki jest etap śledztwa. Pozwalniał niewygodnych dziennikarzy, więc jest kind of wyluzowany.  Jedyne, co  go niepokoi, to brak wyszkolenia medialnego prokuratury - to by się może dało  jakoś naprawić – gdyby się tylko z tymi pomiarami brzozy jakoś uporali, no i gdyby nie ten trotyl!

W zakresie "uświadamiania" społeczeństwa w tym  temacie  całą czarną robotę odwala pętający się po zaprzyjaznionych telewizjach Mr Lasek. Ostatnio  oddelegowany nawet na twittera w celu obśmiania  każdego „amerykańskiego nieuka”, jaki mu się  nawinie. Premier chyba  jednak nie na tego konia postawił, bo sondaże są bezlitosne - już tylko marne niedobitki w sfałszowany raport laskowy wierzą, tylko uparciuchy z problemem weryfikacji samooceny ciągle go bronią.

 
Słowem : backup’y Tuska przestają działać, a  Smoleńsk jak wirus psuje mu program.