Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dureń, świnia, ch....

Coryllus, 27.01.2013
To nie są bynajmniej wyzwiska pod czyimś adresem ale nazwy gier karcianych, w które graliśmy z kolegami w dzieciństwie. Przypomniały mi się owe nazwy, bo wczoraj jak głupi zupełnie poleciałem do kiosku i kupiłem tam tygodnik Lisickiego „Coś skrzeczy”. Ja się chyba z tej naiwności nie wyleczę nigdy. Jak dziecko, normalnie, jak dziecko. Na okładce tygodnika „Coś skrzeczy”, mamy wprost zaproszenie do partyjki Durnia. Przy stole siedzą: Wildstein, Lisicki, Ziemkiewicz, Łysiak i Semka. Karty rozdaje naczelny, a Łysiak, co odnotować należy z niejakim zdziwieniem, robi za dziada (bo nawet nie dziadka), mamy tu bowiem do czynienia ze znacznie zmodyfikowaną wersją Durnia. Reszta patrzy przytomnie i mądrze, jak to przy kartach. A Wildstein to się nawet uśmiecha, jakby grał co najmniej w pokera.
W środku mamy rysunek Andrzeja Krauze, a naczelny w swoim wstępniaku pisze, że oto Drużyna A powraca - jak się na nich patrzy, jak spoglądają z tej okładki to nawet podobni, Wildstein mógłby sobie takiego irokeza wystrzyc, jak ten Murzyn, co tam występował. No więc Drużyna A powraca, a z nimi jest McGyver. Będzie dobrze. Na sam początek idzie tekst Goćka i Gursztyna, który jest wprost naśladownictwem tej dętej satyry, jaką w tygodniku „W śmieci” zapodają Mazurek z Zalewskim. Gociek i Gursztyn, to Mazurek i Zalewski tyle, że słabsze kawały znają, choć wydawało się, że to jest zwyczajnie niemożliwe.
Na kupno tego tygodnika namówił mnie Toyah i zrobił to w sposób modelowy – na masochizm. - Wiesz – powiedział do słuchawki – nigdy nie przypuszczałem, że zatęsknię za Mazurkiem i Zalewskim. No to kupiłem, żeby sprawdzić co Gociek z Gursztynem napisali. Zaczęli od tego, że Hajdarowicz to Hajdabomber bo wysadza redakcje w powietrze. No to ja dawaj klikać w te portale Hajdarowicza, czyli Hajdabombera.....I tu powiem Wam doznałem stuporu. Oto na okładce tygodnika autorów niepokornych „Coś skrzeczy” ustawiającego się w opozycji do Hajdabombera-Hajdarowicza jest zdjęcie, przerobione przez komputer na fotkę człowieka dotkniętego suchym trądem, które wyobraża niepokornego autora nazwiskiem Semka. On powrócił razem z Łysiakiem, razem z Ziemkiewiczem i nawet Mazurkiem, który też powrócił, ale do innej redakcji. W reżimowej zaś gazecie „Rzeczpospolita” wydawanej przez Hajdabombera znajduje się tekst tegoż autora niepokornego nazwiskiem Semka, który dotyczy Czech http://www.rp.pl/artykul… . Jakby tego było mało jest tam także artykuł niepokornego dziennikarza z tego drugiego tygodnika, autora nazwiskiem Mazurek, za którym tęskni Toyah. Normalnie jak gdyby nigdy nic. Mazurek to nawet zdjęcie daje. http://www.rp.pl/artykul…
Czyżbyśmy niepostrzeżenie przestali grać w Durnia i rozpoczęli partyjkę tej drugiej gry? To bardzo możliwe, zwłaszcza, że autorów niepokornych jest u nas jak psów i niepokorność owa w ich organizmach utrzymuje się na różnym poziomie. Oto z Rzeczpospolitej Hajdabombera nie ruszyli się tacy niepokorni jak Piotr Skwieciński, który prowadzi tam bloga i daje różne opinie oraz Filip Memches.
W ciekawej sytuacji ów podział prasy na niepokorną i reżimową stawia autorytety naukowe po naszej stronie. Oto w tygodniku „Coś skrzeczy” znajdujemy tekst profesora Andrzeja Nowaka, ale w reżimowej „Rzeczpospolitej” Hajdabombera jest za to profesor Jan Żaryn, który – od dłuższego czasu mam takie wrażenie – jest zupełnie pogubiony i nie wie co jest grane, a pewnie chciałby dobrze. Tyle, że nie nadąża za tymi roszadami i ciągłą zmianą koszulek na coraz bardziej żółte. http://www.rp.pl/artykul…
W reżimowej prasie, nie przejmując się wcale opinią publiczną i ostracyzmem środowiskowym, pracuje także nasz gospodarz Igor Janke, bliski przyjaciel wszystkich niepokornych jak Internet długi i szeroki http://www.tv.rp.pl/arty…
I ja mam w związku z tym pytanie do mojego kolegi Toyaha: dlaczego myśmy odmówili Pińskiemu? Bo co? Bo elig i Teresa Bochwic obraziłyby się na nas? Żartujesz chyba. A niechby się obrażały. Na Mazurka, Semkę, Jankego i całą resztę nie obrażają się ani trochę, wszystko jest w porządku. Cała blogosfera ma tylko jeden problem: czy Toyah z Coryllusem są rzeczywiście autentyczni i radzą sobie sami. Bo jeśli nie.....!
Myślę, że etap gry w świnię zakończył się w ten weekend. Od poniedziałku będą rozdawać od nowa i to już na poważnie. Koniec żartów. Teraz zaczynamy partyjkę gry, którą nazywa się „Chistoryczny Upadek Japonii” i w to będziemy grali już do końca, czyli do momentu aż wszystkie niepokorne gazety zostaną pozamykane, czyli może półtora roku, a może dwa lata. Nie więcej.
Chciałem jeszcze tylko na koniec zwrócić uwagę, że w niepokorność nie ima się rysowników. Krauze jest w każdej prawicowej gazecie, pokornej, niepokornej, bez znaczenia. Czytajcie ludzie i niech wam idzie na zdrowie.

Ponieważ tak się składa, że żona naszego kolegi Kamiuszka staruje w konkursie na blog roku, w kategorii „Kulinaria i zdrowie” chciałbym prosić znanego niepokornego smakosza Piotra Semkę, żeby oddał na nią głos. Ona ma na imię Patrycja i dziecko dotknięte serią alergii. Żeby ten chłopczyk mógł normalnie żyć, wymyśliła całe kuchenne laboratorium specjalnie dla niego. I potem opisała to na blogu. Teraz zaś chce wygrać konkurs. Myślę, że dla niepokornych dziennikarzy i ich zaprzysięgłych zwolenników oddanie głosu na tę dziewczynę, która stoi tam sama w tym Onecie, wśród wrogów i bardzo chce wygrać nie będzie jakimś szczególnie wielkim problemem. Jeśli ktoś z czytelników mojego bloga jeszcze nie wysłał sms-a bardzo proszę, by jednak to zrobił. Chcemy wygrać, a jeśli nie przejdziemy do kolejnego etapu na pierwszym miejscu z bezwzględnie przeważającą liczbą głosów może nam się nie udać. Nie ma żartów, chodzi o poważne rzeczy. Bardzo proszę.

Trzeba wysłać SMS o treści D00149 pod numer 7122
 
(to 00 w kodzie to słownie: zero zero)
 
Oto link do bloga:www.smakolykialergika.pl

Zapraszam również na stronę www.coryllus.pl gdzie mamy promocję książek Toyaha, oraz mojej nowej książki pod tytułem „Nigdy nie oszczędzaj na jasnowidzu”.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10874
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 09:42

Jeszcze raz o smakołykach alergika. Ponieważ spadliśmy na II miejsce w czasie głosowania, bardzo, bardzo, bardzo proszę o oddawanie głosów na Patrycję. Tylko bezwzględna przewaga i pierwsze miejsce przeniesie ją do następnego etapu. Dziękuję wszystkim, którzy dotychczas oddali swój głos.
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

27.01.2013 10:05

Juz myślałem,że piszesz o sobie i składasz samokrytykę...
Jak będziesz kiedys w ZOO,w jakims terrarium,to nie chuchaj na żmije...wszystkie padną...bez gryzienia!
Ciekawe kto cie gabrielu nasłał...Michnik,Walter...a może inny woditiel?
Aaaa! Ja braknie soli do polewania ulic,to wystarczy że spluniesz na Okęciu...do Woli będzie się dymiło z asfaltu...jadem.
Targalski i Sakiewicz cie toleruja na tym portalu,dlatego jedziesz z gnojem po Lisickim,bo konkurencja dla GP?
Spełniasz  w 100% tezę Lema: "Tylko człowiek, naprawde okazuje sie świnią"
PS.Nie wysilaj sie na skargi do Administracji...Pan Darski ma mojego maila i jeszcze czekam na odpowiedź.
Post post scriptum: Lem przyjął założenie,ze pisze o człowieku...nie do każdego osobnika sie to niestety odnosi!
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 10:06

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na "Dureń,świnia i ch..."

Miło cię widzieć.
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

27.01.2013 10:11

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na zdenek

Ale pocieszam cię,że juz niebawem będziesz miał ode mnie spokój...
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 10:22

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Nie moge ci się zrewanzowac podobnym komplementem...:-)

A co? Lekarze przestaną ci wydawać przepustki?
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 11:21

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na "Dureń,świnia i ch..."

"Od rzeczy" nie jest żadną konkurencją dla GP,dlatego tam mamy wywiad z Tomkiem,  mimo oplucia GP obok przez Łysiaka, który nie może darować, że Tomek nie zwolnił śp. Jacka Kwiecińskiego, gdy doszło między Jackiem a Łysiakiem do konfliktu ws. zacytowania fałszywki SB na temat Geremka.Jacek miał rację, a Łysiak był zacietrzewiony. 
Konkurencją  dla GP jest "W sieci" i portał Wpolityce, jest to tak proste, że wie o tym każdy przedszkolak, tylko Panu nienawiść w mózgu miesza. Jak zacznie Pan tak ciekawie pisać jak Coryllus, nawet nie mając racji, to odpowiem na Pana kolejny list żądający usunięcia kolejnej osoby. A na razie, radzę zająć się sobą i napisać cokolwiek interesującego oprócz pouczania innych i wskazywania wrogów ludu.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.01.2013 11:49

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Nienawiść na mózg się rzuca

Papierowy Tygodnik Do Rzeczy jest jednak o klasę lepszy (autorzy!) od tygodnika wSieci. Chwilowa przewaga Karnowskich nad Lisickim szybko zostanie zniwelowana! Lisickiemu brak jednak portalu internetowego takiego jak wPolityce. Najbardziej ostry (wyrazisty) jest jednak tygodnik Warszawska Gazeta. Jego rola na rynku jest jednak nie do końca dla mnie jasna ;-)
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 14:47

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Trzy grosze

rola taka sama. Nawet w służbach panuje pluralizm w naszych czasach. Radzę zbadać życiorys właściciela GWarsz. i wszystko stanie się jasne.
Domyślny avatar

dogard

28.01.2013 09:18

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Trzy grosze

komentarzu--maja rowniez dobry kacik historyczny.Jednak jest u nich nieuzasdniona przewaga 2 czy 3 nazwisk, to oni zapelniaja najwiecej szpalt.To niedobre rozwiaznie.Moze nie maja innego wyjscia--finanse moga grac role. Najwyrazjej jednak leca reklamami i poradami medyczno--farmaceutycznymi , to lubia kobitki.Generalnie coraz mniejsza mam ochote na kupowanie tego tygodnik.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

27.01.2013 10:51

Ciekawa jestem, jak pan wyciągnął wniosek o moim stosunku do J. choćby. Jak to się robi?
Szklana kula czy fusy z herbaty? Lepiej dawać kawę, bo wychodzą prawdziwsze fakty.
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 10:54

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Ciekawa jestem, jak pan

A kto to jest  J.?
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 11:27

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Teresa Bochwic

Doskonale Pan wie, że chodzi o Jankego, więc nie radzę naśladować Zdenka. T. Bochwic odeszła z salonu Jankego, a Pan nie i to jest jedna z podstawowych różnic.
Poza tym osoby, które odeszły od Hajdarowicza pozostawiły w redakcji stare teksty. Należy zatem przeprowadzić analizę obecniepublikowanych, by ustalić datę ich napisania. Wtedy będzie Pan rzetelny. O niepokornym LIsickim, który zmienił Hajdarowicza na Lisieckiego,czyli lewą rękę na prawą lub na odwrót, mam nawet gorsze zdanie niż Pan, ale zasady wymagają dowodu. Gdzie jest dowód, że Semka oba teksty napisał teraz? Bez tego to jest tylko pomówienie, niezależnie od intuicyjnego przekonania, które może być prawdziwe.
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 11:41

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Proszę nie udawać głupiego

Łaskawy Panie, jedynym źródłem mojego i mojej rodziny utrzymania są książki, które sprzedaję. Nie stać mnie na pensjonarskie obrażanie się na kierowników popularnych portali. Wystarczy już tego, że zrezygnowałem z pracy u Pińskiego, który jest człowiekiem Hajdarowicza. Co do reszty Pana wywodu: Pan wybaczy, ale nie jestem dzieckiem. Jeśli się skądś odchodzi to nie umieszcza się tam swoich tekstów. I już. W dodatku, takich które są zapowiadane z dnia na dzień jak tekst Mazurka. Jeśli chce się pan zająć taką analizą - proszę bardzo, ale lepiej będzie po prostu zapytać Semkę wprost. Zna go przecież Pani Dorota Kania, niedawno występował w rozmowie niezależnej. Cóż to szkodzi zapytać? Naprawdę Panie Józefie, niech pan się nie wykłada w tak nieładny sposób.
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 14:44

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Józef darski

najprawdopodobniej jak Pan pisze, tylko o to, że zarzuty muszą być udokumentowane. Mnie chodzi o metodę, Gdybym byą autorem,zacytowałbym zdanie, świadczące, że art. został napisany teraz i nikt nie mógłby się do mnie przyczepić. W/w gazet nieczytam, zresztą żadnych polskich gazet nie czytam. Zwracam Panu uwagę na błędy warsztatowe. a tłumaczenie, że napisałem bo tak jest ale nie będę sprawdzał, niech Pan sam sprawdzi jest kompromitujące. Jak się komuś zarzuca koniunkturalizm czy zakłamanie bo jest tu i tu, to należy samemu być bez skazy, albo przyznać: tak, robię to dla kasy bo muszę się utrzymać, ale wtedy każdy inny, który robi to dla kasy, bo musi się utrzymać (Semka potrzebuje prawdopodobnie dziennie tyle co ja na miesiąc), jest usprawiedliwiony i nie należ go odsądzać od czci i wiary.
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 15:48

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Nie chodzi, że jest

A co mnie obchodzi kiedy artykuł został napisany? On został opublikowany teraz, w dzienniku, który wychodzi z dnia na  dzień, musiał być więc zaplanowany kilka dni wcześniej. No co Pan opowiada? Jakie błędy warsztatowe? Pan zna Semkę i usiłuje go Pan bronić. To jest skandal. Czyli co? Semka musi mieć etat w niepokornych i u Hajdabombera, bo inaczej umrze z głodu? Niech Pan da spokój i nie kompromituje tego biednego Semki. Mazurek też potrzebuje dziennie tyle, co Pan na miesiąc? Co Pan opowiada? !
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 16:22

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na darski

Znam Semkę podobnie jak Pana. Nie bronię go tylko chcę by zarzut miał twardą podstawę inaczej zostanie zbity twierdzeniem, że art. został napisany miesiąc temu lub coś w tym rodzaju. Proszę nie udawać i czytać co napisałem. Zarzut zawsze musi być poparty dowodem.  Już w pierwszym numerze Pińskiego ukazały się artykuły wyciągnięte z redakcyjnej poczekalni. A zatem dowód, iż art. został napisany po odejściu Semki od Hajdarowicza pogrożą go, inaczej to tylko gadanie i źółć.
Sam nie mam żadnego etatu i na 36 lat pracy byłem na etacie przez 4,5 roku. I uważam to za normalne. To tak a propos.
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 16:46

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Nie kłamać

Co Pan opowiada? Czy Panu się wydaje, że tu przychodzą ludzie niepełnosprawni umysłowo? A kto planuje dziennik z miesięcznym wyprzedzeniem? Poza tym Semka mógł zażądać by tego tekstu nie publikowano. Niech się Pan nie kompromituje. I jeszcze raz ponawiam prośbę: facet podpisujący się nickiem Ma dey grozi mi w prywatnych listach pobiciem, a teraz zrobił to jeszcze oficjalnie powołując się na silne wzburzenie, w które go wprowadzam. Wielokrotnie prosiłem go, by po prostu nie komentował moich tekstów. On to jednak czyni uparcie, pewnie ma jakieś zaburzenia. Bardzo więc Pana proszę by go Pan stąd usunął, bo zamierzam na niego złożyć skargę w prokuraturze. Nie chcę kłopotów, ale nie mam wyjścia. Nie mogę pozwolić na to, by osoba ewidentnie zaburzona nazywała mnie nienawistnikiem i groziła pobiciem. To jest kryminał.
Józef Darski

Józef Darski

27.01.2013 18:53

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Jóżef darski

i będzie spokój. Na blogu gróźb pobicia nie widzę, a trudno bym brał pod uwagę prywatne listy i to do tego mi nieznane. Jeśli art. był napisany przez Semkę w okresie umowy o pracę, to nie mógł go wycofać. Data napisania art. ma znaczenie i proszę głupot nie pisać. Piński niczego nie planuje tylko łapie co się da i jest. Bez dowodu jest to tylko insynuacja. Jeśli Pana nie interesuje data napisania itp. to sam się Pan kompromituje.
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 20:20

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na To niech Pan złoży zawiadomienie

Jeśli art. był napisany przez Semkę w okresie umowy o pracę, to nie mógł go wycofać.
Jest Pan niesamowity, wie Pan? Naprawdę. Niepokorny dziennikarz nie mógł wycofać artykułu napisanego w okresie umowy o pracę. A oni, pokłóciwszy się z Semką, bo rozumiem, że Semka i Hajdarowicz rozstawali się w niezgodzie, nadal te teksty chcą puszczać, bo nie mają nic na to miejsce, w dodatku weekendowym. Czy Pan wie dlaczego przegrywamy? Bo tacy jak Pan lekceważą inteligencję czytelników. Przykro mi to pisać, ale trudno, nie cofnę się. 
Groźba zaś jest tutaj: To że napisałem panu , po kolejnych próbach obrażenia mnie, (w silnym zdenerwowaniu) że jesli pan nie przestanie  uporczywie i chamsko obrazać mnie na swoim blogu,, może sie skończyc tym, iż dam po mordzie, nie jest groźbą wobec pana tylko lojalnym ostrzezeniem aby to pan zapanował nad swoimi emocjami!!!
Ja temu facetowi nie raz pisałem, żeby po prostu przestał, a on mi za to grozi i jeszcze nazywa to lojalnym ostrzeżeniem. No więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko zawiadomić prokuraturę. Pozdrawiam.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

27.01.2013 20:32

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Teresa Bochwic

"Bo elig i Teresa Bochwic obraziłyby się na nas? Żartujesz chyba. A niechby się obrażały. Na Mazurka, Semkę, Jankego i całą resztę nie obrażają się ani trochę, wszystko jest w porządku." - to ktoś inny panu to wpisał?
Domyślny avatar

Sizar

27.01.2013 11:03

Po lewej wydawca "Do Rzeczy": http://www.polskieradio…
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.01.2013 11:23

co by niepokornemu @Coryllusowi dogodził ;-)
Zag

Zag

27.01.2013 11:28

... albo co gorszego?
Coryllus

Coryllus

27.01.2013 11:36

Dodane przez Zag w odpowiedzi na Oceanem żółci Waść wypełnion jest Panie Coryllusie

Czyli co? Mam przyjmować zarzuty pod swoim adresem i cieszyć się, że Semka ma dwa etaty?
Ma-Dey

Ma-Dey

27.01.2013 15:58

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Zag

ot co powoinien pan waśnie czynić - ..to by było bardzo po chrześcijańsku ..prosze pana..bardzo!Należy nadstawiać drugi policzek, i cieszyć sie z sukcesów drugiego człowieka, anwet jesli ów nie jest pańskim przyjacielem.No chyba że etyka i miłość chrześcijańska jest panu obca, ale niech pan spróbuje...powodzenia!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,898
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności