Zieloni wygrywają z niebieskimi !!!

  Na dymisję Bondaryka zanosiło się już od pewnego czasu, t. zn. od chwili, gdy usunięto płk. Mąkę oraz pozostałych zastępców Bondaryka, a potem ograniczono ich liczbę do dwóch.  Próbą obrony pozycji ABW była sprawa rzekomego zamachu na Sejm Brunona K.  Akcja ta skończyła się jednak totalną klapą i pośmiewiskiem.

  Warto przypomnieć, że podobna impreza czyli postrzelenie się w policzek przez płk. Przybyła zakończyła się sukcesem.  Prokurator Parulski został wprawdzie zdymisjonowany, ale reformę prokuratury wojskowej wstrzymano.  Teraz ABW ma stracić część swoich kompetencji.  Widać wyraźnie, iż pozycja "wojskówki" jest silniejsza.  Można to było zauważyć, czytając ostatni rozdział książki Leszka Szymowskiego "Media wobec bezpieki" lub jego artykuł w "Najwyższym Czasie".  Szczegółowo opisano tam akcje ABW: "Cmentarze", "Menora" i "Spacer" polegające na inwigilacji opozycji, dziennikarzy oraz środowiska Radia Maryja.

  Nie było tam jednak ani słowa o działalności służb wojskowych w latach 2011-2012.  Sądzę, że nie był to przypadek.  To ABW miało byc celem ataku.  Możliwe, iż Tusk, jak to zawsze było w jego zwyczaju - sprzymierzył się z silniejszymi.  Warto będzie popatrzeć, kto dostanie lukratywne posady w Inwestycjach Polskich.

  Bondaryk miał opinię faceta mającego kwity na wszystkich.  Niewykluczone, że część z nich zostanie uruchomiona i dowiemy się więcej o tym, co dzieje się w III RP.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

02-01-2013 [20:50] - xena2012 | Link:

no to pewno popełni w najbliższym czasie ,,seryjne sambójstwo''. Nadmiar wiedzy czasem może się okazać zabójczy.

Obrazek użytkownika elig

02-01-2013 [21:59] - elig | Link:

  Sądząc po tym, co o nim pisał Ścios - to może nie być łatwe.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

02-01-2013 [21:06] - Teresa Bochwic | Link:

A więc wszystko prowadzi do wyborów wiosną lub raczej jesienią. Staniszkis o Gronkiewicz-Walz jako nowej premier, Bondaryk out, PJN do europarlamentu z PSL - swoim mają dostać to co się oim należy. Z rzadka w nos. Będzie rekonstrukcja rządu obejmujaca również premiera.

Obrazek użytkownika elig

02-01-2013 [21:58] - elig | Link:

  Chyba, że Tusk przekupił już kogo trzeba tymi Inwestycjami Polskimi.  To kupa forsy, FOZZ przy tym to pikuś.

Obrazek użytkownika gregoz68

02-01-2013 [22:14] - gregoz68 | Link:

Pani Bufetowa ma być premierem czego?
Profesor Staniszkis wspomniała kiedyś jednego swojego życiowego partnera, który miał ją bić za pomocą smyczy. Zdarza się. Teraz przynajmniej wiem, że bił głównie po głowie.

Obrazek użytkownika elig

02-01-2013 [23:56] - elig | Link:

  "Jeśli do odejścia Białka i przewidywanej dymisji Mąki doszło wbrew woli Krzysztofa Bondaryka, może się okazać, że to szef ABW będzie kolejnym na liście funkcjonariuszy opuszczających tę służbę. Wówczas też niektóre z pozostałych dymisji należałoby rozpatrywać jako wymierzone w zaplecze szefa Agencji i służące ograniczaniu jego wpływów.  I dalej:

  "Z połączenia Agencji Wywiadu ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego miałaby zaś powstać nowa, potężna służba podporządkowana ministrowi obrony narodowej. Wszystkie stanowiska dowódcze w tej najważniejszej strukturze bezpieczeństwa byłyby – zgodnie z prezydenckim projektem – obsadzane przez żołnierzy zawodowych, co w praktyce oznacza, że na jej czele mogliby stanąć oficerowie byłych WSI.

  Nietrudno zauważyć, że BBN-owska koncepcja „reformy służb” przewiduje wiodącą rolę ośrodka prezydenckiego i powrót do układu funkcjonującego przed rokiem 2006. Ponieważ to prezydent sprawuje zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej – on też będzie faktycznym decydentem w kwestiach bezpieczeństwa, mając również bezpośredni wpływ na działalność potężnej służby specjalnej.

Odtąd już nie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ale „odnowiona” wojskowa bezpieka posiadałaby największe kompetencje i spełniała zaszczytną rolę „zbrojnego ramienia” grupy rządzącej. Jeśli ten pomysł zostanie zrealizowany, los Krzysztofa Bondaryka wydaje się przesądzony, a nas czekają jeszcze niejedne zagadkowe dymisje.".  /patrz  - /TUTAJ/ /.

  Jak na razie, scenariusz nakreślony przez Ściosa się sprawdza.  Wojskówka górą.

Obrazek użytkownika dogard

03-01-2013 [09:35] - dogard | Link:

wie ,ze juz nie ma oparcia w nikim waznym--natomiast szmalu ma dostatek.Najblizszy okres to usuniecie sie w cien , info zawsze moze spożytkowac pozniej, podczas wyborow.