Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czyjej śmierci chce Gazeta Wyborcza?

Coryllus, 18.12.2012
Zacznę od końca, czyli od wniosku, zwanego też czasem konstatacją. Żeby móc w dzisiejszych czasach prowadzić skuteczną kampanię medialną i skutecznie niszczyć politycznego przeciwnika trzeba opanować pewną umiejętność. Mianowicie trzeba umieć osadzać siebie i swoją bandę w roli ofiary. To jedynie gwarantuje skuteczność i powodzenie. Pis tego nie potrafi i dlatego przegrywa.   Ludzie z GW, nawet gdyby zdarzyła się sytuacja, że jednego z drugim ktoś nakryłby  z nożem w zębach przy krojeniu portfeli, powiedzą: chyba żartujecie, popatrzcie jak cierpimy, jak nam się nóż wżyna w wargi i jak cierpnie nam skóra na dłoniach kiedy w ten zimowy wieczór musimy zajmować się tymi waszymi nędznymi portfelami.
Od chwili kiedy obejrzałem debatę, na którą zupełnie niepotrzebnie zapraszał wszystkich Igor Janke myślę tylko o tym, że oni potrzebują świeżego trupa. Nic więcej ich nie interesuje. Kiedy tak siedzieli w tej sali, kiedy jeden przez drugiego opowiadali jak są prześladowani i niszczeni przez Ziemkiewicza i Wildsteina, kiedy używali tych wszystkich chybionych metafor i próbowali nas przekonać, że najważniejszy na całym świecie Bożym jest konflikt pomiędzy rozumem a emocjami i to oni reprezentują rozum, a my emocje, doszedłem do wniosku, że potrzebują nieboszczyka. Adam Michnik odniósł się w końcu do sprawy Smoleńska w drugiej części debaty, ponieważ przypomniał sobie, że z sondaży wynika iż 25 procent Polaków to wyznawcy „religii smoleńskiej”. 25 procent oznacza, że co czwarty Polak wyznaje taką religię i to bardzo podziałało Adamowi Michnikowi na wyobraźnię. Powiedział nawet, że ci wszyscy inni, czyli my pochodzący z plemienia, które on traktuje wrogo, także zasługują na miano ludzi. Myślę, że gdyby sondaże były nieco niższe nie awansowalibyśmy tak wysoko i to jest pocieszająca konstatacja, która daje nam nadzieję. Jest to także ważna informacja, która mówi nam czego boi się najbardziej wódz Adam. Otóż on się boi masy. Niepotrzebnie, bo masa w dzisiejszych czasach nic nie znaczy. Są to więc lęki całkowicie nieuzasadnione.
Zanim jednak przyszło do omawiania religii smoleńskiej, wymienił Michnik sprawy i wypadki polityczne bardziej dla niego znaczące. Były to: śmierć prezydenta Narutowicza, sprawa Dreyfusa, wojna secesyjna. To jest ważna rzecz, bo widzimy dokładnie w jakie mielizny spychana będzie polityczna narracja GW w najbliższych dniach. Oto nieodpowiedzialny PiS nie dość, że wyhodował w swoim łonie Niewiadomskiego, który dawno temu zastrzelił prezydenta wybranego głosami Żydów, to jeszcze przygotowuje nagonkę na nowego jakiegoś Dreyfusa, którego co prawda jeszcze na odcinek nie wydelegowano, ale prace trwają, cierpliwości. No, a kiedy już do tego dojdzie i nagonka uzyska odpowiedni rozmach, przyjdzie pora na wywołanie, nieodpowiedzialne rzecz jasna, wojny domowej, przeciwko siłom postępu, rozumu i przeciwko parowozom z północy, jak to dawno temu pisano w amerykańskich gadzinówkach, przekonujących obywateli, że Jefferson Davies zjada dzieci żywcem.
Niech się nikomu nie wydaje, że to są sprawy zabawne. To wszystko idzie na serio, w czasie rzeczywistym i będzie eskalować, dopóki dopóty nie znajdzie się wariat z nożem, który kogoś porani, dopóki nie pojawi się nowy Ryszard Cyba, tym razem z rewolwerem wymierzonym w polityka lub działacza PO. Ja nie wierzę, żeby to się zdarzyło, a przekonuje mnie do tego pewien aspekt praktyczny całego tego, dość złożonego układu. Otóż po naszej stronie nie ma ubeków w stosownym wieku, którzy mogliby zwariować i do tego jeszcze mieli w domu broń. Po naszej stronie są jedynie babcie moherowe, biedni emeryci z budżetówki i nikt więcej. Wszelkie ruchy młodzieżowe, im głośniej krzyczą, tym silniej przekonują mnie, że nie są po tej stornie po której się deklarują. Niestety. Jeśli ktoś tego nie rozumie, niech wróci do początku tekstu. Tak więc szansa, że ten sabat czarownic, w którym uczestniczył Igor Janke wywoła zło z ciemnego lasu i dojdzie do tragedii, jest znikoma. Próby jednak sprowokowania zła i przywołania na ulice czystej grozy będą podejmowane. Jedną z nich opisał dzisiaj na swoim blogu Jacek Kowalski. Ponieważ PiS chce uczcić w nadchodzącym roku 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, jakaś dziewczynina z GW napisała artykuł o tym, że Powstanie poprzedzone było demonstracjami patriotycznymi, które propagowały odnowę moralną. Ale to nie wszystko, przed Powstaniem, w czasie jego trwania i nawet po jego zakończeniu, wszyscy carscy urzędnicy i zdrajcy bali się tak zwanych sztyletników. Byli to zamachowcy, którzy znienacka likwidowali Rosjan i sprzedawczyków za pomocą długich na kilkadziesiąt centymetrów sztyletów. Ze zgrozą donosi nam autora tekstu, że pracę o owych strasznych sztyletnikach pisał nie kto inny tylko sam Mariusz Kamiński.
Cóż ja mogę rzec na to? Łaskawa Pani, niepotrzebnie się pani nakręca, bo jak sama pani nadmieniła, sztyletnicy likwidowali jedynie carskich oficerów, zdrajców i jakieś męty. Człowiek uczciwy, kochający ojczyznę i myślący o jej przyszłości nie miał się w tamtych czasach czego obawiać. Podobnie, myślę, jest i teraz, choć przecież nie ma i nie będzie żadnych sztyletników.
Warto zastanowić się do kogo owa pani kieruje przesłanie swojego artykułu. Bo przecież nie do nas. Ona ten tekst napisała do ludzi, którzy jednak jakieś obawy mieć muszą. Ich tło pozostaje dla nas niejasne, bo nie wiemy przecież wszystkiego, ale pojawienie się tego materiału w GW oznacza, że są ludzie którzy w dzisiejszych czasach pozycjonują się po stronie przeciwnej niż Powstańcy Styczniowi. To jest bardzo, proszę Państwa ciekawe, bo za tej komuny, którą ja pamiętam, wszyscy, najczerwieńsi nawet ubecy, deklarowali się jako szczerzy patrioci kochający ojczyznę. I do głowy by im nie przyszło, by ustawiać się w taki sposób, w jaki swoich czytelników ustawiła miła pani z GW.
Skoro już do tego doszliśmy i GW ładnie nas podzieliła na sztyletników i niesztyletników, warto może przypomnieć czym charakteryzowały się działania tych drugich. Jeśli ktoś zna prozę Stanisława Rembeka to wie, a jeśli ktoś jej nie zna to przypomnę. Wojsko pacyfikujące Powstanie stosowało doraźne sądy wieszając niewinnych ludzi, w tym dzieci na gałęziach drzew. Dochodziło do mordów, gwałtów i rabunków na niespotykaną do tej pory w Królestwie skalę. Po powstaniu zaczęły się konfiskaty, czyli mówiąc wprost – rabunki. Były oczywiście także długoletnie zesłania i śmierć w lochach, było wszystko na co carski aparat sprawiedliwości mógł sobie pozwolić. I o tym dziś właśnie poprzez swój artykuł chciała nam przypomnieć dziennikarka z GW. Dziękujemy, będziemy pamiętać.
Powstanie Styczniowe jest najbardziej znienawidzonym przez lewicę zrywem niepodległościowym. Myślę, że powód jest jeden: walczyła głównie szlachta i ona na tym powstaniu najwięcej straciła. Insurekcja styczniowa okazała się być w istocie wojną o zachowanie własności ziemskiej, a co lewicę, która buduje swoją ideologię na legalizacji rabunku może obchodzić jakaś własność? Po prostu nic, a nic.  Powstanie Styczniowe nie podoba się również „naszym”, jest bowiem dla nich za bardzo romantyczne. Myślę, że trzeba będzie chyba poświęcić osobny tekst idiotyzmom i niezrozumieniu realiów przez tak zwanych naszych, bo jest to tak samo groźne zjawisko, jak zapędzania nas do narożnika sztyletem, przez rozemocjonowane wariatki z Czerskiej.
Z niepokojem myślę, co przyniesie dzień kolejny, obyśmy tylko w następnej sekwencji tych ogłupiałych opowieści nie okazali się nowymi Mongołami, którzy zalewają Arabię Szczęśliwą, gdzie rządzi dobry kalif Adam otoczony przez oddanych sobie eunuchów.

Na koniec wiadomość: do końca roku „Baśń jak niedźwiedź” sprzedawana będzie w pakiecie pod dwa tomy, w cenie 60 złotych plus koszta przesyłki. Taka świąteczna promocja, a do końca roku dlatego, żeby prawosławni też mogli sobie kupić pod choinkę tę piękną i potrzebną książkę. W promocyjnej cenie jest również „Atrapia” - 15 złotych plus koszta wysyłki. Zapraszam www.coryllus.pl
Czytelnikom z miasta Łodzi pragnę przypomnieć, że wszystkie książki w tym „Dzieci peerelu”, których nakład już się wyczerpał są dostępne w księgarni wojskowej w Łodzi, przy ulicy Tuwima 33. Dokonanie zakupów tam właśnie jest dużo łatwiejsze niż zamawianie książek przez mój sklep. Zapraszam. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5510
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

18.12.2012 10:14

jest przygnębiające - czyżby zamierzał wynająć rewolwerowca? Czy zamierza się podłożyć? Dla dobra umiłowanej "zielonej wyspy"? - A może znaczy to, że wszystkie prowokacje nie wypaliły - i to jakaś determinacja jest? No bo jak konfiskować Arabię Szczęśliwą - łatwiej Krainę Grozy. Ps. Po naszej stronie nie ma ubeków?
Coryllus

Coryllus

18.12.2012 10:29

Dodane przez Jolanta Pawelec w odpowiedzi na rozumowanie pana Michnika -

Ja nie znam żadnego ubeka. Serio. Żadnego w ogóle, a co dopiero z naszej strony.
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

18.12.2012 11:52

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Jolanta Pawelec

To chyba się Pan opancerzył. Mnie depczą po piętach i po życiorysie. Do życiorysu nie wracam - wrócę z Wigilię, bo rodzina wypomina mi zwykle że ją "wystawiałam" - notorycznie. Ale internet - Pan uważa, że to chór Archaniołów ? A co robi Bestia? Ano wysyła, przebiera i uczy słów Pokoju, a jak trzeba to i mięsem rzucać "patriotycznie". Pozdrawiam Roba - komentator w tej chwili nieobecny - mielibyśmy co wspominać z naszej peregrynacji (tak się złożyło że los nas rzucił w te same objęcia eliminujących ekstremę) witrynowej.A tego rana - kto skasował cytat z JPII - chyba nie za wulgaryzmy. Ja Panu powiem - Pana pancerz zbudowany jest z aluzji, z omówień, z metonimii. Ale niech Pan nie myśli, że oni jak nasi komentatorzy, czytają jeno Literę. A doświadczenie strajków studenckich czy stanu wojennego uczą, że dałby sobie Pan rękę uciąć - i co ? Przebierańcy - zaufani podwójnie. Pozdrawiam.
Coryllus

Coryllus

18.12.2012 14:54

Dodane przez Jolanta Pawelec w odpowiedzi na Pancerny Coryllus -

Przez Internet to się nie liczy, a w rzeczywistości...? Jakie ja życie wiodłem? Siedziałem na wsi i coś tam skrobałem. Kto by się tam na mnie zasadzał? Głupi jakiś chyba.
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

18.12.2012 16:15

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Jolanta Pawelec

własne curriculum vitae - może to nie będzie materiał na "Ulissesa" ale na epizody na miarę konia trojańskiego starczy. Oczywiście - propozycja jest do odrzucenia - bieg spraw nagli. Ale zawsze jest taka ewentualność. Ps. Ja też siedzę teraz na wsi - tylko tutaj to wiadomo kto jest kim - i po prostu nie wpuszcza się podejrzanych kolędników za próg. "Głupich" nie trzeba szukać - ich się wysyła. Po co? A choćby po to, żeby z wprawy nie wyszli. Poligon dla rezerwy.
Coryllus

Coryllus

18.12.2012 18:16

Dodane przez Jolanta Pawelec w odpowiedzi na to podstawię Panu -

No to poproszę, ale za reakcję nie ręczę...
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

18.12.2012 18:34

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Jolanta Pawelec

mam to wysłać? Przecież nie tutaj. Nie wolno gorszyć niewinnych. I to po rekolekcjach.
Coryllus

Coryllus

18.12.2012 22:57

Dodane przez Jolanta Pawelec w odpowiedzi na no a gdzie -

[email protected]
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

18.12.2012 10:32

Wystarczy mieć swoich w Ruchach Narodowych i ONR-ach i wydac im rozkaz.
Coryllus

Coryllus

18.12.2012 10:53

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Wystarczy mieć swoich w

No właśnie jak widać nie wystarczy. To nie jest takie proste. Stąd konieczna jest wyraźna reakcja PiS, która tę narrację złamie.
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

18.12.2012 16:53

Oni jednak sa ofiarami.Ofiarami sowieckiej(bolszewickiej?)mentalnosci.Ofiarami POdlosci,lenistwa,chamstwa i wielu innych zlych rzeczy.Czesto ofiarami swoich rodzicow.Chociaz to cwaniaczki to jednak sa ofiarami swej gluPOty.Bo jednak "lody" kiedys sie "wylize".
tagore

tagore

19.12.2012 14:44

istotnie po naszej stronie może nie być ubeków ,choć przykład Ognia może skłaniać do ostrożności w ocenie.Ale nieco młodsi zwerbowani po przemianach ludzie, zredukowani ,odsunięci itp. mogą nawet skuteczniej zadziałać.Choćby poprzez przecieki ,nie tylko zbrojne wystąpienia. tagore

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,898
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności