Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dwa czołowe pióra z kupra

Coryllus, 12.12.2012
Ciągle nie mogę otrząsnąć się po tym jak Ziemkiewicz doniósł na nas do GW, opowiadając Wielowieyskiej, że jesteśmy ekstremistami, za którymi jest już tylko ciemność. Po co on to zrobił? Jedyne co mi przychodzi do głowy to strach przed konkurencją, tak w sieci jak i na rynku. Rynek bowiem się kurczy, a Ziemkiewicz prędzej urodzi jeża niż trafi ze swoimi książkami do kogokolwiek poza niszą prawicową, zwaną także czasami oszołomską. Próbował to już robić pisząc jakąś parapornografię dla ubogich, ale mu nie wyszło. Nie wyszło, bo tego się w ten sposób nie robi po prostu. Teraz zaś, w oczekiwaniu na otwarcie nowego tygodnika, angażuje się w salonie podkręcając sprzedaż Łysiakowi.
Ja z wielkim zainteresowaniem przeczytałem wczorajszy tekst Ziemkiewicza, mając nadzieję, że znajdę tam coś o feministkach, o tym, że śmierdzi im z majtek, albo jakieś podobne rewelacje, ale się trochę zawiodłem. Było tylko o Łysiaku. Ziemkiewicz potraktował Łysiaka łagodnie, ale dość protekcjonalnie. Zrobił z niego postarzałe przedwcześnie dziecko literatury niepokornej, które może się już śmiało do trumny przymierzać, ale powagi jakoś zachować nie potrafi. Co innego Ziemkiewicz, który jest samą statyką, punktem odniesienia dla wielu umysłów i nawet kiedy idzie, tak zwyczajnie, Nowym Światem, to wygląda jakby płynął.
Pod tekstem Ziemkiewicza jest mnóstwo komentarzy, ale on nie wpisał żadnego z nich, co jest wystarczającym i kolejnym już świadectwem na to jak „nasi” traktują czytelników. Bierz książkę, płać i spadaj – tak wygląda krótki opis tej metody. Mam nadzieję, że Lisicki znalazł naprawdę poważnego inwestora i Ziemkiewicz będzie miał już niedługo poważne zajęcie w poważnym tygodniku. Mam jednak pewne wątpliwości, bo rewelacje te ogłosił wczoraj Piotrek Gursztyn, a on ma skłonność do przesady. Poczekajmy więc i przekonajmy się sami, kto będzie owym poważnym inwestorem. Pewne jest tylko to, że nie będzie to sam Ziemkiewicz.
Mam nadzieję, że na łamach nowego tygodnika, Ziemkiewicz pozwoli sobie czasem na równie krytyczne teksty wobec prawicowych publicystów jak w salonie. Byłoby o korzystne dla nas wszystkich, bo ta ciągła i uporczywa walka z GW, z którą się potem wspólnie obsmarowuje blogerów jest już trochę męcząca. No i licencja na prawicowego oszołoma, którą dawno temu Ziemkiewiczowi wręczono, wyblakła nieco i nie wiadomo już kto jest widoczny na zdjęciu – on sam, czy może jakiś przypadkowo sfotografowany pudel w okularach.
Szkoda mi trochę Łysiaka, bo on zdaje się ma jakiś kłopot poważniejszy i pewnie łatwo się z tego nie wydobędzie. Ja go już nie czytam od dawna, bo to jest strata czasu i pieniędzy. Nie przeczytałem nawet MBC i nie zamierzam tego robić, albowiem metoda badawcza pana Waldemara jest jak dla mnie stanowczo zbyt pretensjonalna i nasycona emocjami. Już sam fakt, że Łysiak zaczął pisywać w „Uważam Rze” był z mojego punktu widzenia dosyć krępujący. No, ale może musiał...nie wiem.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że oni jednak nie wpisują tych komentarzy, a także to, że taki na przykład Igor Janke uważa Łysiaka, za skończoną atrakcję. Do tego stopnia, że zapowiada jego debiut w salonie. To jest bardzo dziwne, bo większość czytelników, znanych mi i tych, których opinie czytam, ma do Łysiaka stosunek pobłażliwy. Łysiak to ktoś w rodzaju Bubuliny z filmu „Grek Zorba”, tylko że nosi spodnie. Nie w tym oczywiście sensie, że miał jakieś romanse z admirałami zagranicznych flot, ale w sensie przemijającej sławy. Ja mu życzę jak najlepiej, żeby nie nikt potem nie mówił, że się znowu czepiam naszych, ale prawdzie trzeba spojrzeć w oczy.
Dlaczego tak? Ano dlatego, że co jakiś czas ktoś z komentujących opisuje naszą obecną medialną i blogerską rzeczywistość tak, jakby to był jakiś front walki o lepsze jutro. Jak będziemy zgodnie atakować argumentami GW to ona się zawali, zbankrutuje i zniknie, a Adam Michnik pójdzie na żebry. Nic takiego się nie stanie, a już szczególnie od wspólnego, prawicowego opisywania przeniewierstw Gazowni. To jest dziecinada. Nie ma żadnej wojny, żadnego frontu i nikt nie strzela. Zapomnijcie o tym. Jedyne co jest to nieustające próby poszerzenia kręgu odbiorców. „Nasi” czynią to z jednej strony przez rozdzieranie szat i pokazywanie różnych ukąszeń, z drugiej przez kokietowanie dziennikarzy z GW, którzy być może, a być może nie, coś tam o nich pozytywnego napiszą. A jeśli nie pozytywnego, to choćby negatywnego. W zamian za to Rafał Ziemkiewicz opowie jak źli i podli są blogerzy, którzy siedzieli w Hybrydach z Braunem. To jedyna metoda i jedyny rodzaj aktywności. O żadnej zgodzie na prawicy nie może być więc mowy, bo każdy straciłby na tym sporo. Pozostają więc nieustające polemiki i kokieteria. Tak to właśnie wygląda. No, ale to jest proszę Państwa świetna wiadomość, bo o tym kto w kokieterii osiąga najlepsze rezultaty decyduje kokietowany, bądź kokietowana czyli czytelnik lub czytelniczka. Nie ten czy inny redaktor względnie recenzent. Uważam, że to świetnie. Bo nigdy do końca nie wiadomo, kto wygra.
Ponieważ ja w kokieterii osiągam marne rezultaty muszę się jakoś ratować innymi sposobami, żeby te swoje książki promować. Dlatego właśnie wybrałem zarządzenie poprzez konflikt. I za to od rana samego czyni mi wyrzuty, jakiś bloger, który również krytykuje Ziemkiewicza za brak jego komentarzy pod tekstem. Kiedy w ową krytykę nieco poskrobałem, przyszedł jakiś komentator i z miejsca wywalił, że chodzi o to iż krytykowałem także Gadowskiego, a tak nie wolno, bo on już przecież sprzedał cały nakład swojej „Wieży komunistów”, a ja co? I tak to drodzy państwo, z wolna, ale nieubłaganie wyłazi szydło z worka.

Na koniec wiadomość: do końca roku „Baśń jak niedźwiedź” sprzedawana będzie w pakiecie pod dwa tomy, w cenie 60 złotych plus koszta przesyłki. Taka świąteczna promocja, a do końca roku dlatego, żeby prawosławni też mogli sobie kupić pod choinkę tę piękną i potrzebną książkę. W promocyjnej cenie jest również „Atrapia” - 15 złotych plus koszta wysyłki. Zapraszam www.coryllus.pl
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5417
Domyślny avatar

stokolesny

12.12.2012 10:09

po raz pierwszy jaśnie Pan Coryllus zaczął swoją opinię jak człowiek, poprowadził jak człowiek i skończył jak człowiek myślący, a chociaż użył też kilku zbędnych epitetów i nie wyartykułował do końca wielu argumentów, to opinię tę uważam za godną uwagi, pełen uznania dla autora stokolesny
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 10:46

Dodane przez stokolesny w odpowiedzi na @coryllus

Ponawiam pytanie: kto to jest pani Brochwicz?
Domyślny avatar

stokolesny

12.12.2012 12:34

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na stokolesny

bardzo proszę o sprawdzenie mojego komentarza stokolesny
Domyślny avatar

dogard

12.12.2012 21:08

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na stokolesny

niegdzie ne chce mi sie sprawdzac, wiec strzelam; to mama ,siostra lub zona tego Brochwicza od wyeliminowania cimoszewicza ,z wyscigu prezydenckiego w 2005 r.Mial utorowc drge tuSSkowi.Tak mi sie pomyslalo.
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

12.12.2012 11:00

wszystko co robią, myślą, jaki grymas pojawia się na ich twarzy, jak siedzą - to czynią, objawiają, wykwitają na ugorze "polactwa". Siedzą ( nie wiem dlaczego tak lubią siedzieć - Papież jak mówił to stał ) - i wstać nie mogą - dziennikarze - najwięksi Celebryci. Odkrywają - wiekopomnie, smarują - genialnie, myślą - odkrywczo (wyłącznie),formułują - celnie, wskazują - najważniejsze. Cicho ma być! - JA rzeknę. No i kto ich tak namaścił? Na proroków, na Deus ex machina, na posiadaczy Prawdy. - Namaszczają sami siebie. A dlaczego? - żeby nienamaszczonych nie dopuścić. Żeby nie komunikować się ze społeczeństwem. Omnipotencja - nie może być konfrontowana ze zwykłą znajomością rzeczy zwykłych zjadaczy chleba. Ten kompost składa się z tych samych Elementów Wywindowanych - od lat. Czy coś się zmienia? Owszem - tytuły periodyków, dzienników, publikacji autorskich. Tego nie ma w żadnej "pracy pióra" - każdy, kto pisze rozprawę naukową musi mieć recenzje,a publikacja nie gwarantuje, że następny elaborat ma utorowaną drogę ( droga pod górę zaczyna się od początku). - każdy kto pisze pozycję literacką - musi postarać się aby następna była lepsza od poprzedniej (bo się skończy jako artysta). A dziennikarz jak raz się załapie na legitymację prasy - to przez całe życie Wielkość narodowa i Mądrość narodowa. Nic dziwnego - że naukowcy i uzdolnieni pisarze siedzą okrakiem w prasie - bo kimże byliby? I jak długo musiałoby sie mielić słowo nauki czy słowo artystyczne, żeby na świat wyszło. A tu pstryk, pstryk, pstryk - Geniusz niewyczerpany. Reszta na smyczy ( wszyscy - nawet sąd, rząd,kościół).
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 11:04

Dodane przez Jolanta Pawelec w odpowiedzi na celebryci -

Tak właśnie jest.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.12.2012 11:11

Jak Ziemkiewicz Łysiakowi tak Maciejewski Ziemkiewiczowi! Czy Łysiak też da głos ;-)
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 11:29

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Koło fortuny

Nie sądzę...
Ma-Dey

Ma-Dey

12.12.2012 17:14

cyt : " Taka świąteczna promocja, a do końca roku dlatego, żeby prawosławni też mogli sobie kupić pod choinkę tę piękną i potrzebną książkę."Uaaaahahahaha!!!
 Dodam tylko że nadaje się nie tylko na "pod choinkę", ale i na "pod pałkę" - ja na ten przykład kupiłem, i codziennie odpalam jedną bumażką cygaro!Naprawdę
 polecam!  ("...a tu sie  pali się jak cholera..jak cholera ..pali się..."
Domyślny avatar

Demistyfikator

12.12.2012 17:23

Dodane przez Ma-Dey w odpowiedzi na "potrzebna książka od zaraz!"

Grafomańskie popisy, nie recenzowanej wiedzy z błedami merytorycznymi powinny skoro wycięto kawałek Amazonii czemuś służyć. W dobie biedy i kryzysu niech choć służą za podpałkę. Dzięki za pomysł!
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 17:41

Dodane przez Ma-Dey w odpowiedzi na "potrzebna książka od zaraz!"

Nie pali się, bo papier jest za dobry ciemniaku. Ja nie oszczędzam na jakości. Lepiej by było żebyś się podtarł jedną kartką, oszczędziłbyś na operacji hemoroidów. Jedno pociągnięcie i po problemie. To naprawdę dobry papier.
Ma-Dey

Ma-Dey

12.12.2012 18:30

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Ma dey

hemoroidy to masz Ty na mózgu, a raczej na śladowych jego szczątkach jaki ci pozostał po "opracji " macania się z głupim przez ścianę!
Jak mówię że się  pali to masz mi wierzyć..a nie "wierzgać  klawiaturą"..... zrozumiano..?!!
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 20:42

Dodane przez Ma-Dey w odpowiedzi na coryllusie,

Nie łżyj, wiem za co płacę.
Domyślny avatar

Demistyfikator

12.12.2012 17:20

Obsesja paranoidalna na punkcie RAZa, Łysiaka i innych poza zasięgiem? Ale tu jest metoda - łokcie w ruch, im więcej lepszych zepitetujemy razem z osiejukiem - antyśląskim szowinistą, jednak korzystającym jako przyjezdny z dóbr Śląska tym lepiej dla nas. Piękne były zawsze wypowiedzi w Roninie, za każdym razem ujawniające, że na konkretne pytania ci krytykanci intelektualnie wyżej stojących, nigdy nic mądrego nie sformułowali. Autor bloga jedynie zawsze wydukał odkrywczo (co każdy zwykły przedsiębiorca robi na co dzień, nauczyciel itd), że trzeba robić swoje - ale tu uwaga, po tym zawsze następował akcent kryptopromocyjny - "Ja (coryllus) jestem tego przykładem" bo co, napisałem 2 pełne błędów książki co tak pięknie wypunktował EBENEZER ROJT http://kompromitacje.blo…. Polecam. Panie Coryllus, możesz Pan opluwać Łysiaka całe zycie a i tak przez całe życie nie napisze Pan tak wspaniałych książek jak on i intelektualnie jego wysokiemu wykształceniu (nie leśnik, ani naleśnik) nie dorówna Pan. O cnocie pokory autora świadczy ostatnie zdanie "żeby też mogli sobie kupić pod choinkę tę piękną i potrzebną książkę" - komu potrzebną i kto powiedział poza autorem, że piękna? Napewno bogatą w błędy szkolne. A tandemista osiejuk pisał tak (tylko wyjatkowe gnidy przyjeżdżają na Śląsk, korzystają z jego wielowiekowego dorobku zacnych autochtonów i szpetnie ich opluwają jak niejaki kompan TOJAH vel osiejuk! Oto próbka szowinizmu: @coryllus Nie gadaj z nim. To Ślązak. Oni się myją raz w tygodniu - w soboty. Żeby zadawać szyku na niedzielnej mszy. KRZYSZTOF OSIEJUK1452060 | 30.09.2012 20:34 link nadużycie odpowiedz @Krzysztof Osiejuk Nie zamierzam z nim gadać. No coś ty.... CORYLLUS129412938 | 30.09.2012 20:42 link nadużycie odpowiedz @Krzysztof Osiejuk "Nie gadaj z nim. To Ślązak. Oni się myją raz w tygodniu - w soboty. Żeby zadawać szyku na niedzielnej mszy." Parszywe mysli i parszywe slowa. LEXBLUE15550 | 30.09.2012 21:40 link nadużycie odpowiedz @coryllus "Nie zamierzam z nim gadać. No coś ty...." Dobrze, ze sluchasz starszego brata; moze Cie pochwali. Niebezpieczenstwem jest opinia, ze robisz na mlodego Osiejuka. A to komplement nie jest i nie bedzie. LEXBLUE15550 Zero zasad, zero kultury, średnia wiedza na poziomie technikum leśnictwa i wielkie aspiracje - klucz do sukcesu!
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 17:39

Dodane przez Demistyfikator w odpowiedzi na Dzień bez RAZa, Łysiaka i lepszych to dzień stracony, co?

Napisałem na blogu 1370 tekstów, o Ziemkiewiczu kilka, a jego nazwisko pojawiło się w 17. Przyznasz, że to niewiele. A Łysiak się skończył już dawno.
Domyślny avatar

Demistyfikator

12.12.2012 17:45

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Demisryfikator

Za to 17 wyłącznie obsmarowujących, dodajmy ileś tekstów nt. Łysiaka, Warzechy i wielu wielu innych ! Problem ile było tekstów ad personam pozytywnych? Chyba zero, null, nil! I to w sytuacji gdy wspomniani i tak sa obsmarowywani przez mainstream! Czemu to służy?
Coryllus

Coryllus

12.12.2012 20:41

Dodane przez Demistyfikator w odpowiedzi na Nie liczyłem!

Zgubie Polski rzecz jasna, bo Polska Warzechą stoi. I niepotrzebnie zawieszasz głos. Trzeba to mówić wprost, wręcz krzyczeć.
Domyślny avatar

Demistyfikator

12.12.2012 17:42

Dodane przez Demistyfikator w odpowiedzi na Dzień bez RAZa, Łysiaka i lepszych to dzień stracony, co?

już widzę, że brak spacji będzie powodem obalenia tez. Jasne brakło spacji Panie C. miało być na pewno, tylko ja zauważam mechaniczne błędy nie intelektualnej natury i się do nich przyznaje i tym się różnimy.
Domyślny avatar

dogard

12.12.2012 21:10

ze mam niezlego nastepce Tomka; niezle sie go czyta; wybiera ciekawe tematy.Widac,ze erudyta.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,898
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności