Zamknięty świat prawicy.

  W pierwszej połowie maja wzięłam udział w Patriot Party na Uniwersytecie Warszawskim.  Była to impreza zorganizowana przez samorząd studencki UW, poświęcona 220 rocznicy Konstytucji 3 Maja.  Składała się z wykładu zasłużonej pani profesor Zofii Zielińskiej na temat tej konstytucji, koncertu piosenek Jacka Kaczmarskiego, a zakończyła się konkursem karaoke.  Organizatorzy oświadczyli, że chcą krzewić patriotyzm w nieco inny sposób niż tylko składanie wieńców i palenie zniczy.
  Opisałam to w mojej notce  /TUTAJ/.  Ku mojemu zaskoczeniu większość głosów dyskutantów była niezwykle wprost krytyczna.  Odsądzali oni organizatorów i uczestników Patriot Party od czci i wiary.  Można było jeszcze zrozumieć, że nikomu nie podobał się pomysł wręczania po wykładzie talonów na piwo /ja też wykpiłam to w moim wpisie/, ale czemu od razu mówić o jakichś ciemnych siłach?  Wykład był bardzo dobry, wykonanie piosenek też, wszyscy obecni mogli na tym tylko skorzystać.  Po co, do diabła, potępiać przyzwoitą w sumie imprezę popularnonaukową i kulturalną?
  W tym właśnie jest cały problem.  Polska prawica od ponad siedemdziesięciu lat żyje w oblężonej twierdzy i nie umie teraz z niej wyjść.  Traktuje podejrzliwie wszelkie nowe pomysły, upatrując w nich jawny lub ukryty atak na siebie.  Pierwszy odruch jest zawsze na "nie".  To właśnie dlatego nie wykorzystano możliwości Internetu.  Kaczyński zobaczył kiedyś facetów popijających piwo i oglądających pornosy przez Internet i to go zniechęciło na długi czas.  Parę dni temu Macierewicz określił Internet jako narzędzie dywersji.  W każdej nowej rzeczy dostrzega się prawie wyłącznie jej ujemne strony.  Tak przecież nie można.  Czasy się zmieniają i trzeba szukać nowych środków wyrazu.  Kiedyś relacjonowałam niesławną paradę homoseksualistów EuroPride  w Warszawie i zapytałam, dlaczego prawica nie mogłaby zorganizować swojej imprezy pod bardziej słusznymi hasłami.  Zostałam wykpiona.
  To samo dotyczy też oceny osób.  Nie istnieje coś takiego jak wybaczenie i zapomnienie.  Jeśli ktoś raz popełnił błąd /na przykład był kiedyś w PZPR/, to będzie mu się to wypominać do grobowej deski.  To samo, jeśli ktoś pochodzi z komunistycznej rodziny, choćby sam był Bogu ducha winien.  No cóż, św, Paweł nawrócił się w drodze do Damaszku, a św. Piotr zaparł się Chrystusa.  Nie przeszkodziło im to zostać ojcami Kościoła.  Gdyby ówcześni chrześcijanie postępowali tak, jak współcześni polscy prawicowcy, to Kościół Katolicki nigdy by nie powstał.  Trzeba mniej lęku i podejrzliwości, a więcej otwartości na nowe idee i nowych ludzi.  Wiąże się z tym pewne ryzyko, ale skostnienie jest gorsze.

  Polecam moje notki: "Nowy sposób krytykowania PiS - teraz Ziemkiewicz"  /TUTAJ/ oraz "Telewizja dzieli - Internet łączy"  /TUTAJ/.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

01-06-2011 [12:09] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Droga elig (mam nadzieję, że nie pogniewa się Pani o tę poufałość)
Ale teraz Pani wetknęła kij w mrowisko. Jestem bardzo ciekawy opinii, które tu się pojawią. Szczególnie jestem ciekawy komentarzy na temat ostatniego akapitu.
A ja się pod tym tekstem podpisuję obydwoma łapami. I będę go bronił do ostatniego pocis... tfu, bitu.

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [14:28] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

Widać nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

01-06-2011 [14:44] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

A może jakiś argument na poparcie tej wyssanej nie wiem z czego tezy?

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [15:13] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

4 posty wyżej.

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [15:18] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

w zasadzie to jest jeden wielki argument, taki konglomerat, matka wszystkich argumentów:

"Droga elig (mam nadzieję, że nie pogniewa się Pani o tę poufałość)
Ale teraz Pani wetknęła kij w mrowisko. Jestem bardzo ciekawy opinii, które tu się pojawią. Szczególnie jestem ciekawy komentarzy na temat ostatniego akapitu.
A ja się pod tym tekstem podpisuję obydwoma łapami. I będę go bronił do ostatniego pocis... tfu, bitu."

Który brzmi jak piękny komentarz do pięknej prowokacji bo czym innym jest owo wetknięcie kija w mrowisko ?
Jesteś ciekawy opinii i komentarzy ? No to jeden masz, jesteś zadowolony ? Czy może oczekiwałeś czegoś innego ? Np wyznań czym to się ktoś tam nie podpisuje, bo widzę że wyznania na takie anatomiczne tematy typu "niby nie wiadomo o co chodzi".
Będziesz go bronił ? To go broń, tylko tak jak sam napisałeś - argumentami, a póki co nie widzę tu żadnego, poza namiętnym wychwalaniem i stawianiem pomnika z lukru wzniosłych wyznań.

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:56] - elig | Link:

Do kogo właściwie ta mowa?

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [16:53] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

dokładnie takiego odzewu się spodziewałem :)

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:54] - elig | Link:

Dziękuję za poparcie.  Z tym kijem w mrowisko, to przesada.  Większość moich notek była bardziej poczytna niż ta.

Obrazek użytkownika Gosia

01-06-2011 [12:50] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

tutaj się chyba autorka zagalopowała. Sądząc po obecności w życiu publicznym byli i obecni komuniści,żyją u nas jak pączki w maśle, jak ryba w wodzie i są oczywistymi pieszczochami wszystkich! A ich przeciwnicy? Czy to któryś z komuchów został zastrzelony w Łodzi, czy to POwcowi podcięto gardło?

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:51] - elig | Link:

Mnie chodziło o tych, którzy kiedyś popełniali błędy, ale się poprawili.  Pani natomiast opisuje tych, którzy się nie zmienili i nadal są tak samo wredni jak dawniej.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

01-06-2011 [13:37] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

do partii wstępują ludzie dorośli, którzy powinni podejmować dojrzałe decyzje. Jak można zaufać człowiekowi, który przystępując do pzpr, z całą świadomością wiedział, że tym samym utrwala zniewolenie kraju. Mogę go dzisiaj co najwyżej tolerować. Ale jeżeli znowu pcha sie na stołki udając demokratę , to musi budzić mój sprzeciw.Nie ufa się lisom , szczególnie tym farbowanym.

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:41] - elig | Link:

Widać, że nie słyszał Pan nigdy o systemie t.zw. "nomenklatury".  To był filar systemu komunistycznego, mocniejszy nawet od SB.  Osoby nie będące członkami PZPR  NIE MOGŁY awansować powyżej pewnego szczebla.  Jeśli dobry inżynier chciał zostać szefem wydziału w swojej fabryce, musiał wstąpić do PZPR.  W ten sposób wielu uczciwych ludzi, pragnących tylko uprawiać swój zawód i mających cały komunizm gdzieś, zapisywało się do partii komunistycznej.

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

01-06-2011 [23:14] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Widzi Pani, tu problem, moim zdaniem, leży w wieku piszących. Jeśli ktoś urodził się po mniej więcej 1970 roku, to tak naprawdę może znać tamte czasy tylko z opowieści i książek. Teraz strasznie łatwo być pryncypialnym i opowiadać, czego by się nie zrobiło w komunie czy stanie wojennym. Ot, taki kombatanci-teoretycy. Znałem co najmniej kilku porządnych ludzi, którzy wstąpili do PZPR, ponieważ nie dało się inaczej. Znam też paru, którzy nigdy nie byli w PZPR, uważają się za wyznawców PiS, a są zwykłymi cwaniaczkami. Legitymacja partyjna sama w sobie nie robi z człowieka świni ani anioła.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

03-06-2011 [08:42] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

zawsze można innaczej. To kwestia przyzwoitości

Obrazek użytkownika leszek hapunik

02-06-2011 [11:33] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

ale sprawę znam z autopsji. Mój wuj, żołnierz- kwatermistrz w Armii Andersa, wrócił do kraju i tworzył na Dolnym Sląsku i Pomorzu baze FWP /wczasy pracownicze/.Kiedy ją stworzył i zaczął "dyrektorowanie" podsunięto mu książeczkę partyjną. Zrezygnował i całe życie przepracował jako bidujący intendent małego sanatorium. To Droga Pani kwestia honoru. A to o czym Pani pisze to zwykłe karierowiczostwo, bez dżbła kindersztuby.Zawód można uprawiać beż potrzeby awansu za pomocą partyjniactwa.Nigdy nie byłem w partii, a mimo to byłem szefem, ponieważ i oni nie mogli się obyć bez fachowców. Przeważnie do partii wstępowali ludzie o lichych charakterach i profesjonaliżmie, szukając tą drogą awansu. Ignoruje ich, ale aby mogli zostać przeze mnie uznani za porządnych mimo wszystko ludzi oczekuje od nich skruchy i pokory / to też Ewangelia/.Do tej pory tego nie uczynili.Wręcz przeciwnie. Jeżeli będziemy taki stan tolerować potracimy zmysł rozróżniania dobrych uczynków od złych.Czysty relatywizm nie pomoże przyszłym pokoleniom.

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [14:28] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

..ale trzeba za nie płacić.
Tyle.

"Nie istnieje coś takiego jak wybaczenie i zapomnienie. "
Wybaczenie - tak, zapomnienie, nigdy. Przykro mi że nie rozumie Pani różnicy między tymi dwoma, jakże często używanymi słowami.
Św. Pawłowi i Św. Piotrowi zostało wybaczone, ale nie zapomniane.
Zresztą ogólnie wybaczenie nie polega na tym że jedni robią wszystko co tylko najgorsze dla nas,
naszej Ojczyzny , naszego Państwa etc, a my tylko siedzimy przed telewizorami wykrzykując "Wybaczam Ci !".
Każdy winny winien jest odpokutować za grzechy, stąd też wnoszę że o ile wydaje się Pani że jest wierząca,
to chyba jednak nie do końca praktykująca, a zamiast czytania artykułów Ziemkiewicza proponują od czasu do czasu poczytać Pismo Święte, na pewno wyjdzie na zdrowie. Powoływanie się na niego i jego wieczne krytyki jest w moich oczach raczej średnio postrzegane. On jest człowiekiem który niby jest po prawicy, ale często odnoszę wrażenie że głównym jego zamysłem/zadaniem jest tę prawicę ośmieszać, a najlepiej dzielić i wzbudzać wewnętrzne konflikty.
W średnio co drugim jego tekście.

"Trzeba mniej lęku i podejrzliwości, a więcej otwartości na nowe idee i nowych ludzi. Wiąże się z tym pewne ryzyko, ale skostnienie jest gorsze."
Jakbym słyszał ludzi odpowiedzialnych za ostatnią kampanię wyborczą Jarka...
Zamiast dyskusji, rozmów - merytorycznych, zamiast poruszania ważnych kwestii, gospodarczych, Smoleńskich, 50 pytań do bronka, których nie zadał nikt, bawmy się w "mejk pis", biegajmy poprzebierani za kowbojów i ogólnie róbmy szczęśliwy heppening, ludzie na pewno to kupią.
Czyż nie tak było ?
Przypomnieć jak się skończyło ?
Tzw PJN-em, tak zwanym, bo do dziś nie zarejestrowanym jako partia polityczna, z oczywistych względów.
Całą otoczkę na pewno wszyscy i tak znają, więc nie ma po co jej przybliżać.

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:33] - elig | Link:

Rzeczywiście , zapomniane nie zostało, skoro możemy o tym czytać w Ewangeliach.  Nie mam nic wspólnego z PJN.  To, że oni spartolili kampanię, nie znaczy, ze nie warto czasem spróbować czegoś nowego.

Obrazek użytkownika NEO

01-06-2011 [15:32] - NEO (niezweryfikowany) | Link:

Witam serdecznie
Chciałbym podzielić się z Panią pewna refleksją, która wali mnie obuchem w głowę za każdym razem gdy czytam komentarze pod artykułami o homoseksualizmie.. To świetnie pokazuje mechanizm odrzucania potencjalnych zwolenników. Otóż nie potrafię zrozumieć dlaczego w czytelnikach tego portalu, do których sam się zaliczam jest tyle niezrozumienia i fałszywych wyobrażeń na temat ich własnych rodzin i najbliższego otoczenia. Nie ma zrozumienia, że społeczeństwo jest różnorodne, związek partnerski to nie to samo co małżeństwo, związek partnerski nie zabierze im dzieci, a także dzieci z domów dziecka.. Czy gej może być patriotą i do tego prawicowcem? Może!! ja się za takiego uważam a jestem gejem, nie widzę tu sprzeczności. Jedyne co mnie uderza to fakt że ja przez resztę tej patriotycznej, zatroskanej o losy narodu społeczności mogę być nigdy nie zaakceptowany, co więcej, po większości komentarzy nt osób homo można by sądzić że ci ludzie tylko czekają na znak by rozpocząć lincz..Czy o to chodzi? Czy w ten sposób chcemy zwiększać krąg ludzi identyfikujących się z naszą sprawą? Czy gro ludzi którzy identyfikują się ze środowiskiem Niezależnej naprawdę uważa, że gej to ktoś obcy, kto nie ma z nimi nic wspólnego, po prostu zbiór najgorszych cech, taki Czarny Lud.. Zdziwili by się bardzo gdyby ich bliscy mieli odwagę być z nimi szczerzy, ale jak tu mieć odwagę skoro zewsząd słyszy się o wykolejonych zboczeńcach którzy "chcą nam ukraść dzieci i zdemoralizować młodzież".. Chciałbym zapewnić, że geje to nie tylko wyborcy SLD, uczestnicy parad obleśnego Biedronia.. Geje to także patrioci, czytelnicy Gazety Polskiej, wyborcy PiS, identyfikujący się ze Sprawą Smoleńską, także wśród tak popularnych ostatnio kibiców i narodowców jest bardzo wiele osób o tej orientacji dlatego zanim rzucicie kamieniem i odwrócicie się plecami, zastanówcie się..

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [15:43] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

Zasadniczo instytucja związków partnerskich już jest - Spółka Cywilna,
nazwij ją sobie związek partnerski i będziesz miał to o czym zawsze marzyłeś.

Mam znajomych homoseksualistów i powiem więcej - bardzo niektórych lubię,
choć należy przyznać że homoseksualista "wygląda" nieco inaczej niż
te przekrzywione pod każdym względem postaci z amerykańskich (szczególnie) komedii.
I na całe szczęście większość z nich jest daleko od Biedronia, pod każdym możliwym
znaczeniem tego wyrażenia.

Wracając do związków partnerskich - czego tak naprawdę chcesz ? Dziedziczenia,
jakiegoś papierka że jesteś z kimś w związku ?
Tak zupełnie nie ironicznie, z czystej ciekawości, mej wrodzonej pytam.
A następnie dopytuję - czego nie daje Ci rozwiązanie z pierwszego akapitu mojej wypowiedzi.

Obrazek użytkownika Z lekka zdziwiony

01-06-2011 [16:23] - Z lekka zdziwiony (niezweryfikowany) | Link:

Widać, że mało się orientujesz. Nie da choćby prawa do informacji w szpitalu o stanie zdrowia drugiej osoby. Tego ci żadna spółka nie da - cywilna, jawna czy komandytowa.

Obrazek użytkownika bigT

01-06-2011 [16:52] - bigT (niezweryfikowany) | Link:

Pewnie dlatego że nie jestem homoseksualistą ;]
Nawiasem mówiąc - nie zarzucaj mnie zarzutami, tylko dyskutujmy merytorycznie.

No to czy zatem nie wystarczy nowelizacja ustawy o lecznictwie i ochronie zdrowia ?
Taka aby można było powołać osobę która będzie mogła być w pełni informowana o stanie zdrowia etc ?

Obrazek użytkownika NEO

01-06-2011 [19:59] - NEO (niezweryfikowany) | Link:

po prostu odpowiedzial na pytanie. Pytasz po co mi zwiazek partnerski? do prawdy trudno o bardziej niedorzeczne pytanie.. A po co Tobie slub? Czy uwazasz ze to tylko papierek? Ja mimo mlodego wieku rozumiem sens tej instytucji. Otoz ludzkosc m.in tym sie rozni od zwierzat, ze posluguje sie symbolami. Symbolem wiezi 2 ludzi ktorzy sie kochaja i chca spedzic razem reszte zycia jest slub, to symbol przede wszystkim dla nich a takze reszty spoleczenstwa. Ze wzgl na to iz malzenstwo wg polskiej konstytucji i tradycji chrzescijanskiej jest zarezerwowane dla kobiety i mezczyzny, dla gejow i lesbijek takim symbolem jest zwiazek partnerski. Powiedz czy Ty chcialbys zawrzec taki pakiet umow, taka spolke cywilna zamiast slubu ktory ci przysluguje? Czy zawierajac zwiazek malzenski chodzi Ci o dziedziczenie?! Moglbys potem mowic "taak zawarlem dzis pakiecik umow z druga osoba prawna, business is business, dziedziczenie mam zapewnione.." jakiez to romantyczne i symboliczne.. jesli chodzi o odpowiedz jakich praw nie zapewni mi ta twoja zachwalana spolka cywilna:
1) prawo do decydowaniu o przeprowadzeniu sekcji zwlok, wypisaniu zde szpitala, wglad do dokumentacji medycznej ma tylko malzonek lub najblizsza rodzina.
2) upowaznienie do decydowania w razie choroby partnera nalezy sporzadzic u notariusza za dodatkowa oplata
3) odwiedziny w szpitalu i informacja o stanie zdrowia podobnie, za wczesniejszym upowaznieniem spisanym u notariusza
4) upowaznienie do odbierania korespondencji partnera nalezy sporzadzac kazdorazowo przed odbiorem tejze korespondencji, oczywiscie za oplata
5) odbior wynagrodzenia za prace partnera takze za upowaznieniem spisanym u notariusza
6) dziedziczenie, w polskim prawie istnieje tzw. zachowek ktory umozliwia np rodzicom zmarlego zmuszenie dziedziczacego do zaplacenia im od polowy do 2/3 majatku.
7) brak prawa do zasilku opiekunczego
8) brak prawa do korzystania z pracowniczego funduszu socjalnego
9) brak prawa do renty badz emerytury rodzinnej po zmarlym partnerze
To tylko kilka przykladow a jest przeciez tysiace sytuacji w ktorych wymagane byloby upowaznienie a niekt nie jest w stanie przewidziec co moze sie wydarzyc w zyciu co bedzie wymagalo od nas dodatkowego upowaznienie, Poza ty koszty upowaznien kazdorazowo spisywanych u notariusza sa niebotyczne. Tobie "wystarczy" zawrzec zwiazek mazenski by te wszystkie prawa miec zagwarantowane.
PS: ciesze sie ze Miales okazje zauwazyc ze geje wygladaja jak normalni faceci, (no moze troche bardziej dbaja o siebie), to cieszy..

Obrazek użytkownika elig

01-06-2011 [22:28] - elig | Link:

Nie mam pojęcia o problemach gejów i nie o tym była moja notka.  Sadzę, że mogą oni zawsze zawrzeć jakąś umowę cywilną, byle nie nazywać tego małżeństwem, którym taki związek po prostu nie jest.

Obrazek użytkownika NEO

01-06-2011 [22:52] - NEO (niezweryfikowany) | Link:

Odebralem Twoja notatke jako w szerszym sensie opis zamkniecia sie prawicy na kazdego kto chocby minimalnie rozni sie od nich samych. Dlatego zdecydowalem sie napisac o tym aspekcie tego "muru wokol prawicy", o ktory sam czesto wale bez skutku glowa.. Zgadzam sie, ze malzenstwem nie jest zwiazek dwoch osob tej samej plci, dlatego uwazam ze zwiazki partnerskie sa akceptowalnym dla obydwu stron sporu rozwiazaniem. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Waryjot_X

02-06-2011 [08:48] - Waryjot_X (niezweryfikowany) | Link:

Małżeństwo jest w Kościele katolickim sakramentem. Czynnością religijną. Inne wyznania nie są mi tak znane, więc zmilczę. Natomiast o sakramentach państwowych w Polsce nie słyszałem, inne państwa zmilczę. Skoro małżeństwo w państwie polskim jest AKTEM CYWILNO-PRAWNYM, to zupełnie nie kumam dlaczego dwie, trzy, albo i dziesięć osób tej samej płci, a nawet różnej, nie miałoby wejść w takie małżeńskie związki. -A minimalistycznie, tradycyjnie dwie. POWAŻNIE - DLACZEGO?! BO NIE? I dalej (będę mniej przyjemny) KTOŚ KTO NIE WIE CO TO BIDUL (dom dziecka) niech nie dyrdymali, że "pedały i lesby dzieci zdemoralizują", bo CZŁOWIEK RODZI SIĘ ZAPROGRAMOWANY SEKSUALNIE. Wyskoki homo niczego w tym programie nie są w stanie zmienić. Ani lęki umysłowych troglodytów zupełnych z wygoloną glacą ani upiornego profesora (bodaj) Buszko (były pisowski minister Ochrony Środowiska, instytucji rodem z Zimy Muminków - a w niej z, nomen omen, mroźnej Krainy Buki) występującego ostatnio w Radiu Maryja (skądinąd dość pożytecznej instytucji). Rozróżnijmy dwie sprawy: małżeństwa cywilne homo, i EKSHIBICJONIZM. Pierwsze popieram na zasadzie, co robi dwoje dorosłych ludzi to ich sprawa, won od dzieci i zwierząt, nikogo nie krzywdzić, i to drugie... Parady zboczeńców EKSHIBICJONISTÓW i feministów z feministkami za państwowe czyli podatników pieniądze. To napawa mnie wstrętem tak samo jak obsesja antykatolicka Hollywood czy w mniejszym stopniu obskurantyzm, na który zwróciła uwagę Autorka. PS Homoseksualistą nie jestem, bo urodziłem się hetero :)))

Obrazek użytkownika elig

02-06-2011 [11:46] - elig | Link:

  Proszę NIE trollować.  Moja notka nie była na temat gejów.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

03-06-2011 [08:48] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

zboczenia przychodzą z wiekiem

Obrazek użytkownika NEO

03-06-2011 [22:50] - NEO (niezweryfikowany) | Link:

Dziękuję Ci za pierwszy chyba pozytywny komentarz z którym się spotkałem podczas pisania o tym temacie. Zgadzam się z każdym zdaniem które napisałeś. Rozróżnienie między paradującymi biedroniowymi ekshibicjonistami z jednej strony i resztą gejów i lesbijek która się z nimi nie identyfikuje z drugiej strony jest rozróżnieniem podstawowym w tym temacie. Niestety ciężko się przedostać z tym argumentem by pokazać że osoby homo nie są monolitycznym blokiem potencjalnych wyborców SLD poipierających ich postulaty.. Szkoda że tak jest ale jestem zdania że zawsze warto dyskutować i nie odwracać się plecami od problemów o których nie mamy pojęcia. Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika stanczykblazen

02-06-2011 [16:35] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link:

Trudno mieć zaufanie do nowości ,kiedy się słyszy , że era atomowa się właśnie kończy, z elektrowni się rezygnuje ,ze względu na przeogromne koszty np; związane ze sładowniem zużytych pretów uranowych , nie mówiąc już o kosztach ludzkich i środowiska , telefony komórkowe powodują raka mózgu. Kto wie co kryje internet? A impreza patriotyczna rzecz budująca i nikomu nie szkodząca ,ani ludziom , ani środowisku , a uszlachetnia.

Obrazek użytkownika elig

02-06-2011 [23:45] - elig | Link:

Elektrownie atomowe okazały się kosztowne i niebezpieczne, co widać w Fukushimie.  Zgadzam się co do imprez patriotycznych  :)))