W środę zabroniono Warzesze pisać w "Rzeczpospolitej",zniszczono stronę Nicponia nicek.info, a GW rozpoczęła nagonkę na blogera, wciągając w nią nawet Tuska. W czwartek Coryllus i Toyah przyłączyli się do tej akcji. Coryllus dołozył takze Łukaszowi Warzesze stając wyraźnie po stronie Hajdarowicza i Węglarczyka. Jak to ocenić?
No cóż, ja uważam, że obaj oni są albo idiotami, albo głupimi s.....synami. Ataki na Nicponia są fragmentem wojny przeciw wolności słowa w Internecie. Najpierw była sprawa Antykomora, potem Matkę Kurkę oskarżono o obrazę prezydenta i ostatnio wezwano go na badania psychiatryczne, a teraz wzięto się za Nicponia. To jest typowa technika salami. Z poczatku gnębi się tych, co "jadą po bandzie", potem przyjdzie kolej na następnych, w tym oczywiście i na Coryllusa oraz Toyaha.
Coryllus /TUTAJ/ zaatakował Nicponia i Warzechę, przekręcając ich słowa. Zwróciła mu na to uwagę w komentarzu Teresa Bochwic. Doczekała się takiej oto "merytorycznej" odpowiedzi;
"Oczywiście, nie napisał, że pogrążył się całkowicie, napisał, że zmarnował kilka tygodni pracy. Czyjej? Czy nie Warzechy i kolegów czasem? Już ustaliliśmy, że jestem paskudny, może więc pani tu nie zaglądać. Naprawdę. Niech się pani nie męczy. Pani wpisy uważam za kuriozalne, nie a propos tematu, nie chcę ich na swoim blogu. ".
Sprawę wypowiedzi Nicponia w sensowny sposób omówił Giz 3miasto /TUTAJ/. Krzysztof 'Toyah" Osiejuk zaatakował Nicponia /TUTAJ/ twierdząc, że:
" Chodziło ni mniej ni więcej jak o to, że Nicpoń na swoim – prawicowym jak jasna cholera – blogu wezwał do tego, by zacząć się zbroić, i gdy już każdy polski patriota będzie miał swojego „stena”, zrobić porządek z całą tą peowską bandą, no i w związku z tym pojawił się niepokój, że oni nas rozstawiają dokładnie tak jak sobie życzą. Ja w odpowiedzi na tę wiadomość, zasugerowałem, że dla mnie sprawa jest jasna, a więc że Nicpoń wreszcie doczekał dnia, kiedy może naprawdę się sprawie przysłużyć, i obaj przyczailiśmy się za rogiem, czekając na pierwsze wystrzały.".
Toyah zasugerował więc wyraźnie, ze Nicpoń jest agentem systemu, dokonujacym jakiejś prowokacji. Coryllys zaś dodał w komentarzu:
"@Wierzący sceptyk
Już wzbiera fala obrońców Nicka, już tekst napisał Oranje i Giz3 miasto, który dedykował Nickowi jakąś pedalską piosenkę. I tak to będzie szło, póki ktoś naprawdę nie zginie, potem chwila opamiętania, a potem refleksja, że właściwie to mu się należało. I od nowa. Bohaterowie, kurwa, klawiatury, rewolucjoniści po dwóch operacjach kręgosłupa.
CORYLLUS134814182 | 22.11.2012 22:54
No cóż, Coryllus ma prywatne porachunki z Nicponiem i nie lubi Warzechy, a Toyah chętnie mu wtóruje. Nie oznacza to jednak, że trzeba temu dawać wyraz właśnie wtedy, gdy zaczyna się odgórnie sterowana przez władze nagonka przeciw Nicponiowi i Warzesze. Coryllus i Toyah zaczęli mi przypominać tych, co w 1968 roku paradowali z hasłami "syjoniści do Syjamu", albo tych, którzy w 1976 pomstowali na "warchołów z Radomia i Ursusa".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6575
Już wiele razy pisałem ( na blogu i w komentatzach) co mysle o jego metodzie, i dziwie sie "Głównemu Zawiadowcy" tego bloga, że nie wykopał go na zbity pysk, bo skoro w swojej wypowiedzi na temat pomysłu na ten blok powiedział że nasze pisanie powinno raczej nas budować i spajać, że w zasadzie piszemy dla siebie samych, to co robi tu Coryllus który atakuje w sposób niezwykle beszczelny i dodam poprostu chamski swoich adersarzy komentujacych jego wpisy.Pozatym wielokrotnie wykazałem mu manipulacje faktami oraz niekonsekwencje.Coryllus atakuje pomysł "ze stenem", ale przeciez nie zaatakował sowjego propagandyste jego książek pana Brauna (którego niezykle cenie za bezkompromisowaść i odwage) ale jednak to on przeciez na swoich spotkaniach głosi chasło"Kościół, bisnes, strzelnica"-i jakoś ta strzelnica Coryllusowi w tym przypadku nie przeszkadza.?Innym przykłedem jest sprawa pani Ewy Stankiwicz, którą Coryllus atakował wielokrotnie, ale pod namiotem "Solidarnych 2010r" chętnie z Toyahem wystapił !!!Bezczelność?"Świnia w okularach"..czy jak to opisać?Ja tego nie rozumiem, poprostu!
Teraz go atakujesz i na dodatek tego drugiego...kochankę gabrielowską.
On jest wszędzie,na każdym portalu!
Typowy troll i socjopata,facet zakompleksiony,ale przysparza klikalności...a o to kazdemu chodzi!
Już nawet na tych łamach prosiłem o bojkot tego wszędobylskiego laureata Nike i Nobla ( in spe) ale mogę se gadać...
Osoba gabriel ma tu swoich wyznawców i ochronę...bo klikalność,wejścia itd.
pzdr