Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nicpoń i Warzecha
Wysłane przez Coryllus w 22-11-2012 [07:26]
Ponieważ za chwilę wyłączą mi prąd na cały dzień, a wieczorem mam spotkanie z czytelnikami w bibliotece przy Chłodnej 11 w Warszawie (godz. 17.30) tekst jest króciutki. Oto właśnie możemy przeczytać na stornie nicek.info, że dzięki opublikowaniu fragmentów bloga Pana Artura Nicponia w GW jego strona "wyleciała w powietrze". Jeśli to prawda, cieszmy się i radujmy, bo oznacza to, że oni zidiocieli już całkowicie i zamykają stronę, dzięki której mieliby codziennie świeżą amunicję przeciwko PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu. Podejrzewam jednak, że jest gorzej, to znaczy ktoś z PiS poprosił Pana Artura Nicponia, żeby zweryfikował nieco treści pomieszczane na swoim blogu. Jeśli tak, to znaczy, że sprawa jest poważniejsza.
Od rana zaś na WP wisi tekst Warzechy, w którym możemy przeczytać, że Jarosław Kaczyński używając słów "potworna zbrodnia" pogrążył się całkowicie. I jeszcze do tego zdecydował się udzielić bardzo kontrowersyjnego wywiadu tygodnikowi autorów niezależnych pod tytułem "Uważam Rze". To wszystko sprawiło, że poparcie dla PiS leci w dół, a PO zyskuje. Oto link http://sondaz.wp.pl/kat,60878,...
Wiecie co myślę? Myślę, że Warzecha zeżarł tę złotą rybę co mu ją ostatnio dali, bo myślał, że do tego ona właśnie służy. A jakby tego było mało wysłał kawałek Panu Arturowi Nicponiowi.
Pa, do jutra. Jak ktoś ma ochotę może wpaść na Chłodną 11 o 17.30
Książki nasze zaś można kupić w księgarniach:
Księgarnia Wojskowa, Tuwima 34, Łódź
Księgarnia przy ul. 3 maja Lublin
Tarabuk – Browarna 6 w Warszawie
Ukryte Miasto – Noakowskiego 16 w Warszawie
W sklepie FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie
U Karmelitów w Poznaniu, Działowa 25
W księgarni Gazety Polskiej w Ostrowie Wielkopolskim
W księgarni Biały Kruk w Kartuzach
W księgarni „Wolne Słowo” w Katowicach przy ul. 3 maja.
W księgarniach internetowych Multibook.pl i „Książki przy herbacie” oraz w księgarni „Sanctus” w Wałbrzychu.
No i oczywiście na stronie www.coryllus.pl
Komentarze
22-11-2012 [12:14] - Teresa Bochwic | Link: Jak to się nazywa? Kopanie
Jak to się nazywa? Kopanie leżącego? (dziś wiadomość o wykopaniu Warzechy z "Rzepy"). Manipulacja?
Warzecha na wp.pl: "PiS stracił rozpęd i inicjatywę. Symbolicznym z tego punktu widzenia momentem był dzień, w którym Jarosław Kaczyński, komentując tekst "Trotyl na wraku tupolewa", użył sformułowania "straszliwa zbrodnia". W tym jednym momencie przekreślił kilka tygodni intensywnej pracy nad zmianą wizerunku swojego ugrupowania jako partii merytorycznej i umiarkowanej."
Cytat duzy, żeby nie było, ze wyrwane z kontekstu. Więc ŁW nie napisał, że JK pogrążyl się całkowicie. Napisał coś zupełnie innego.
Oprócz frywolnego stosunku do źródel, autor wpisu ma frywolny stosunek do cytowania i omawiania.
Warzecha o wywiadzie w "Uważam Rze": JK "szedł za ciosem, prawdopodobnie uznając, że wycofanie się byłoby gorszym rozwiązaniem. Udzielił m.in. bardzo stanowczego wywiadu tygodnikowi "Uważam Rze". Platforma skwapliwie skorzystała z sytuacji, spychając ponownie PiS do smoleńskiego narożnika."
Skorzystała PO, a nie Warzecha.
Nie wiem, co zeżarł Warzecha, nie bronię Warzechy, ale takie niby felietonowe przygryzki bez uzasadnienia, oparte na sfałszowanym tekście, sa czymś paskudnym.
Swobodna forma felietonu nie uprawnia do przekręcania cytatów i intencji.
22-11-2012 [13:58] - Coryllus | Link: Teresa Bochwic
Oczywiście, nie napisał, że pogrążył się całkowicie, napisał, że zmarnował kilka tygodni pracy. Czyjej? Czy nie Warzechy i kolegów czasem? Już ustaliliśmy, że jestem paskudny, może więc pani tu nie zaglądać. Naprawdę. Niech się pani nie męczy. Pani wpisy uważam za kuriozalne, nie a propos tematu, nie chcę ich na swoim blogu.
22-11-2012 [19:25] - Teresa Bochwic | Link: Tego już się chyba nie da
Tego już się chyba nie da zrobić.
22-11-2012 [12:39] - grzechg | Link: Autor
"Wiecie co myślę? Myślę, że Warzecha zeżarł tę złotą rybę co mu ją ostatnio dali, bo myślał, że do tego ona właśnie służy."
A jakie ryby jadł wcześniej, bo jakieś na pewno?
Pozdrawiam