Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Piechociński, czyli Tusk ma problem
Wysłane przez grzechg w 17-11-2012 [18:20]
Janusz Piechociński to realna zmiana w polityce Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmiany nie można przeceniać, ale to krok w kierunku bardziej liberalnego podejścia do polityki gospodarczej. Jestem Waszym sługą, a nie prezesem - mówił do zebranych Piechociński. Będzie rekonstrukcja rządu, będzie prawdopodobnie nowy wicepremier i będzie to zapewne resort infrastruktury, czyli odejdzie Nowak. Janusz Piechociński w materii drogowej jest dobrze zorientowany. Aż strach pomyśleć, co zobaczy w kwitach Ministerstwa Infrastruktury czy GDDKiA (o ile nie znikną), jeśli oczywiście zechce ten resort w randze wicepremiera objąć i jeśli koalicja ta będzie kontynuowana. Ale ruch w kierunku infrastruktury wydaje się być naturalny. Waldemar Pawlak złoży dymisję, czyli będzie to w rządzie czas nowego rozdania. Można powiedzieć, że Piechociński ciułał to poparcie niemal całą ostatnią dekadę, no i w końcu uciułał. Teraz to Donald Tusk ma problem, a nie PSL. I to duży problem, bo gdzieś na horyzoncie rysuje się w ogóle nowe rozdanie w starym układzie. I ani dla Tuska, ani dla Pawlaka miejsca tam nie ma. No i jeden już z głowy. Koniec "nocnej zmiany"?
Komentarze
17-11-2012 [20:08] - xena2012 | Link: jaki tam problem
mieliśmy czlowieka z nieruchoma twarzą,teraz mamy człowieka w postawie klęczacej.Myślę ,że gest Piechocińskiego spodoba się władzy,w końcu klęczenie zwłaszcza przed obcymi to także ich ulubiona pozycja.
17-11-2012 [20:21] - dogard | Link: troche sie zna na drogowce
wiec nie powinien w tym rzadzie robic za nowaka, przenigdy.W ten sposob tuSSek POdrzuci goracy kartofel koalicjantowi i sm raczki umywa.Wiec nie za bardzo w to wierze.Chyba,ze piechotce strasznie spieszno do nierzadu.
17-11-2012 [21:04] - grzechg | Link: Opieram się
na tym, że jeszcze nie tak dawno bardzo chciał tam być, czyli w infrastrukturze, na której się naprawdę zna.
Poza tym, może się w ogóle nic nie zmienić. Ale facet z nocnej zmiany poleciał lekko w dół, to zawsze jakiś plus.
17-11-2012 [20:30] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: Że nazywa się Piechocński
to zaraz krok i autostrady? No może i trafnie :)
A po co mu ten kłopot z infrastrukturą, porządki będzie robił, czy czai się na te miliardy, co są jeszcze do wyjęcia na kolejnictwo? Bo te na autostrady, to już chyba w całości wyjęte, a o rzetelnej robocie w tym resorcie, zwłaszcza pod Tuskiem, to raczej nadziei nie ma.