Dwa dni temu, prezes zarządu wydawnictwa Presspublika Grzegorz Hajdarowicz wyznał, że nie czytał artykułu przygotowanego przez red. Gmyza przed publikacją i długo nie wiedział o jego przygotowywaniu.
- Zostałem ściągnięty do Polski i wpół do pierwszej w nocy redaktor naczelny przy świadkach powiedział mi, że ma w pełni udokumentowany, potwierdzony materiał, który jest bardzo wrażliwy społecznie, który potwierdził mu prokurator generalny Seremet - opisał. Dodał, że dowiedział się wtedy, że w artykule jest o tupolewie i wizycie prokuratorów w Smoleńsku. link
Godzinę później o planowanej publikacji wiedział już rzecznik rządu.
- W dniu słynnej publikacji w "Rzeczpospolitej", gdzieś o godzinie 1.30 w nocy, więc na kilka godzin przed publikacją, pan Grzegorz Hajdarowicz poinformował mnie, że ukaże się rano wydanie tej gazety, w którym jest artykuł z zawartą tezą, iż na miejscu katastrofy znaleziono, wykryto ślady materiałów wybuchowych, że mieli tego dokonać polscy eksperci i że rzekomo ta teza potwierdzona jest również przez prokuraturę. - przyznał Graś podczas dzisiejszej konferencji. link
Jak widać Hajdarowicz zrelacjonował dokładnie Grasiowi treść artykułu, brakowało jednej rzeczy - danych osób, które Gmyzowi udzieliły informacji.
Wiarygodność jest najważniejsza, a Cezary Gmyz nie przedstawił żadnego wiarygodnego źródła - mówił Hajdarowicz, wyrzucając dyscyplinarnie red. Gmyza z pracy.
Być może, Cezary Gmyz nie ujawniając źródła uratował komuś życie, na pewno właściciel i wydawca "Rzeczpospolitej" jest skompromitowany.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3281
Żyjemy w kraju , w którym nawet zaproszony przez prezydenta na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego: prourator generalny mówi: "Przyjmę zaproszenie; jeśli dożyję do 19 grudnia, to postaram się w tym spotkaniu uczestniczyć". Prokurator histeryzuje?
Co do Gmyza - zgoda.
Nic Pan nie napisał o Hajdarowiczu, a on jest głównym tematem mojej notki.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam