Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wildstein i Gadowski - o pouczających czytadłach

elig, 27.10.2012
  Wielu blogerów, /m. in Coryllus/ znęca się nad ulubionymi przez mainstream i salon autorami, słusznie zarzucając im, że ich dzieła to pierdoły o niczym.  Co się jednak dzieje, gdy ktoś odważy się napisać powieść odsłaniającą skrywane sekrety III RP?   Wtedy nagle w tych krytykach budzą się subtelni esteci, wydziwiający nad stylem, sposobem pisania i wspominający coś o grafomanii.

  Tak właśnie się stało, gdy ukazały się książki:  Bronisława Wildsteina "Ukryty" oraz Witolda Gadowskiego "Wieża komunistów".  Pierwsza opisuje prowokacje Palikota /powieściowy Przybysz/, jego walkę z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu oraz moralną degenerację jego środowiska i t.zw. "elyt" artystycznych.  Druga zaś omawia historię FOZZ /powieściowy Fundusz Budowy Gospodarki/, kulisy jego powstania i działalność związanych z nim mafii /WSI,  SB i handlarze bronią/ z ich powiązaniami międzynarodowymi łącznie.  Obie książki napisane są w konwencji powieści sensacyjnej, "czytają się" dobrze i można się z nich wiele dowiedzieć o dzisiejszej Polsce /i świecie/.

  Wydaje się, iż żaden z autorów nie miał ambicji stworzenia arcydzieła literackiego, natomiast zależało im, by czytelnik zrozumiał w jakim kraju żyje.  Tymczasem Coryllus miał o "Ukrytym" do powiedzenia tylko tyle, że:

"Kiedy to się zmieni? Wtedy kiedy Wildstein zrozumie, że nie jest pisarzem. Wtedy kiedy to wszystko się zawali, a oni będą musieli zatrudnić się w dziale pism kobiecych wydawnictwa Marquard, żeby jakoś przeżyć. ".

  W komentarzu do notki "Tylko idioci piszą dziś powieści"  /TUTAJ/ dodał:

  "Nie ma analfabetyzmu. Ja nie narzekam. Chodzi o to, że czytelnik nie otrzymuje treści, którego go interesują. Zamiast tego dostaje jakiś bełkot o Sylwii Nawrot i młodszym aspirancie Tatarze. [czyli "Ukrytego"]".

  No cóż, Coryllus przynajmniej zajrzał tym razem do książki.  To i tak pewien zaszczyt, bo "Wieżę komunistów" zmieszał z błotem wyłącznie na podstawie okładki, nie biorąc nawet do ręki tego dzieła.

  Migalski natomiast stwierdził /TUTAJ/,  że:

  "Najpierw jednak o książce - jest pisana na kolanie, charaktery są papierowe, a te, które Autor próbował pogłębić (Tatara i Rosy) są banalne i słabo przemyślane. "Ukrytego" czyta się szybko, ale to nie jest komplement - po prostu, nie ma się przy czym zatrzymać - ani postaci, ani dialogi, ani intryga nie wymaga specjalnego zastanowienia i refleksji. Tych kilka godzin, spędzonych na tej lekturze, to nie jest męka, ale też żadna specjalna przyjemność. Ot, czytadło quasi - kryminalne z ambicjami do rozprawki filozoficzno-politycznej.".  I dalej:

  "Nie jest w stanie ciekawie i empatycznie oddać motywów polityka Przybysza (zakamuflowany Palikot), nie potrafi oddać mu prawa do mówienia nie kliszami i żałosnymi formułkami, ale prawdziwą wiarą i przekonaniami.".

  Dobre sobie - przekonania, wiara i Palikot.  Czy Migalski kpi, czy o drogę pyta?

  Budyń 78 popada natomiast  /TUTAJ/ w przeciwną skrajność i traktuje powieść Wildsteina jak zwykły reportaż.  Ma więc pretensje o to, że autor nie podkreślił wystarczająco heroizmu Obrońców Krzyża.  Pisze:

  " Ludziom, nad którymi w swoim mniemaniu zapewne autor pochyla się z troską, robi tą książką większą krzywdę, niż zrobili jacykolwiek bojownicy Tarasa czy Palikota. W imię większego wstrząśnięcia czytelnikiem?".

  Łagodnie się wyrażając - jest to gruba przesada.  Celem Wildsteina było ukazanie zgnilizny moralnej III RP, a nie pisanie laurek bohaterom.

  Skoro przetwarzanie autentycznych wydarzeń w powieściową fabułę powoduje tyle nieporozumień, można by się więc zastanowić, czy autorzy nie postąpiliby mądrzej pisząc relacje reporterskie z dodatkiem publicystyki, zamiast powieści?

  Okazuje się, że w polskich warunkach nie byłoby to możliwe.  Witold Gadowski w wywiadzie dla SDP  /TUTAJ/ pisze wprost:

  "Jest to fikcja, bo nie chcę być pensjonariuszem zakładów karnych w III RP. Gdybym napisał książkę reporterską, opowiadającą o tych wszystkich sytuacjach, to najprawdopodobniej miałbym na karku kilka sądów. Ucieczka w literaturę, mam nadzieję, skutecznie mnie przed tym broni. Opowiadam jednak o rzeczach, które widziałem, słyszałem, rozmawiałem o tym…".

  Przy okazji dowiadujemy się jak skutecznie wymiar sprawiedliwości i sądy mogą zastępować dawną PRL-owska cenzurę.  Witold Gadowski zapowiada zresztą w notce ""Wieża komunistów" trwa"   /TUTAJ/ kontynuację swojej powieści.

  Podsumowując - obie książki są niezwykle ciekawą i pouczającą lekturą.  Pozwalają zobaczyć skrywane przed nami oblicze III RP.  A "znawcom literatury" chciałabym powiedzieć, że wolę przerost treści nad formą niż formy nad treścią.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3876
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

27.10.2012 21:14

Nawiązując do ostatniego zdania; dlatego właśnie lubię czytać Pani wpisy: są rzeczowe, prawdziwe, trzyma się Pani faktów. Ma przy tym Pani własne zdanie, które nie jest uzasadniane wielokrotnością i potęgą przymiotników, a wypływa z przytoczonych źródeł i z własnych obserwacji. Ocenę przedstawionych faktów zostawia Pani zawsze czytelnikowi, który może wgłębić się w temat lub przeczytawszy powiedzieć: była, widziała, napisała, tak było. Dziękuję. Pyza.
elig

elig

27.10.2012 21:58

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na Nawiązując do ostatniego

Dziękuje za miłą recenzję.  Nie zawsze jest aż tak dobrze, lecz się staram  :)))
Domyślny avatar

dogard

27.10.2012 21:23

jest dobra, brawa dla tych Panow.Wildstein nie musi nic udawac, juz jest Pisarzem i basta.Wtret tego niedorobionego socjologo--politogo jest wrecz niesmaczny; to jak komoruski zabiera glos w sprawie interesu narodowego ,od razu widac,ze chodzi mu o interes kacapski.Tyle.
elig

elig

27.10.2012 21:56

Dodane przez dogard w odpowiedzi na kazda droga dotarcia do czytelnikow z PRAWDA

Też tak uważam.  Migalskiego zniszczyła polityka, do której się nie nadawał.
Domyślny avatar

ogrodnik

28.10.2012 08:07

Cyt.: "... Migalskiego zniszczyła polityka, do której się nie nadawał." elig - 27.10.2012 21:56 Migalski to tylko nieudany "projekt" onych. W odpowiednim czasie "wypromowany i uwiarygodniony". Ale użyty do rzeczy które go przerosły albo wręcz nie mogły się udać.Podobnie jak Kluzik-Rostowska.
elig

elig

28.10.2012 11:29

Dodane przez ogrodnik w odpowiedzi na Uwaga ws ornitologa.

On był kiedyś niezłym politologiem.  Pisał inteligentne teksty.  Dopiero, gdy ornitolog spróbował fruwać - okazało się, że nie potrafi.  To właśnie wykorzystali "oni".
Domyślny avatar

ogrodnik

28.10.2012 12:26

Dodane przez elig w odpowiedzi na @ogrodnik

"On był kiedyś niezłym politologiem. Pisał inteligentne teksty." Niestety, też tak kiedyś uważałem. A śledziłem wzrost rozpoznawalności i popularności M.M. mniej więcej od 2005 r. z tego powodu, że mój syn studiował na wydziale NS w Katowicach i miał z nim zajęcia. Mimo że znałem M.M. prawie osobiście nie starczyło mi wtedy rozumu i przenikliwości aby odkryć to, o czym napisał później pewien bloger. Polecam gorąco http://www.niepoprawni.p… Serdeczne pozdrowienia i podziękowania za piękne, mądre teksty.
elig

elig

28.10.2012 18:21

Dodane przez ogrodnik w odpowiedzi na Jako agent M. M. jest dużo slabszy od J. Korwina- Mikkego

Dziękuję za link.  Ja bym stawiała na połączenie tych dwóch wizerunków.  Początek jak w pierwszym - koniec jak w drugim.  Te europejskie luksusy są szalenia demoralizujące - Migalski, Ziobro, Kurski, Bielan.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,793
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności