Dziś pierwsze po wakacjach posiedzenie Sejmu. Na wokandzie afera Amber Gold.
Wczoraj Premier przyrzekł, że wysłucha wszystkich bez wyjątku pytań poselskich.
Włączyłem, więc telewizor. Od paru godzin posłowie zadają pytania przemawiając do pustych ław rządowych. Jak niegdyś poseł Sekuła do krzeseł.
Więc pytam studenckim slangiem, po jakiego grzyba nam ten Premier, przepraszam, premier?
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Adnotacja autora: nazwisko premiera pisane z dużej litery zamieniłem na literę małą na życzenie Internautów.
Patrz także:
http://salonowcy.salon24.pl/443700,mit-niezastapionej-platformy
Posłuchaj również:
http://www.4shared.com/mp3/WajiotHJ/BLOG-Pasierbiewicz-Pieta_polsk.html
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3782
Proszę mi wybaczyć,ze poprawiam publicznie,ale PW Pan nie uzywa.
A juz premier Tusk...pisane z duzej litery?
Grupiński,Nowak,Arabski et consortes mogą,a właściwie muszą...Pan nie!
Szanowny Panie,
Przemyślałem. Rację przyznaję. Wniosłem do tekstu stosowną poprawkę.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz