Dumał już nad tym Albert Einstein
i mc-kwadrat – wdzięcznie uprościł:
„życie niemal na pewno ma sens...”
- w granicach kobiecej względności...
Skąd logiki tętno i fraz ich piękno
- gdy myśl nie dogania – edycji..?
Wiedział Sokrates i my wiemy zatem
- pędów różnica – tkwi w Intuicji..!
Problemu nie ma – jak w temat trafić
choć bytu jemu nikt nie sprzedał
- adieu mądr – wiedza – język wyprzedza...
( Ockham &Thaddeuss von Reda...)
Słuchać narody! Świat to dom mody
wedle kobiecej definicji:
obroty znosi – wokół swej osi -
- logika jest córką intuicji..!
Kobieto...puchu marny...
Czym zripostuje toto ona:
Poeto – tyć wizjoner marny -
- bez puchu jam – jest... wygolona...
Ktoś powie A – (rytmiczne) ruchy kobiet...
Płodzą bezpłodne – feminizmy...
Bądźmy tu ściśli –biegunka myśli
aż dozaparcia się mężczyzny.
Cni i się śni tu walka płci -
(aby z honorem na dnie lec...)
- męskim symbolem znaczonyś człecze
szybciej do pochwy – schowaj miecz.
I jeszcze szybsza będzie pointa
- w rytm rewolucji arabskiej – rada:
czas by już Islam sfeminizować...
Więc – feministko – wyjdź za Araba..!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6434
Myśle że bedzie dobrze.
"Pierwsze śliwki robaczyki" jak to powiedział pewien umysł który podobno sikał do kropielnicy.
Mniejsza zatem o satyrę. Czy już naprawdę nie ma nic do budowania, że bierze się Pan za to, na czym się Pan kompletnie nie zna?