Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Zapadł wyrok na PSL
Wysłane przez mk.suski w 20-07-2012 [00:25]
To tylko kwestia czasu kiedy i w jaki sposób PSL zostanie zastąpiony w koalicji przez PO. Są dwa warianty przyszłości tej partii. Albo będzie się cofać i oddawać coraz więcej za cenę pozostania w koalicji albo będzie się stawiać i wyleci natychmiast. Platforma może rządzić nawet w nieformalnej koalicji z Palikotem lub z SLD. Dlatego los partii Pawlaka jest już przesądzony. Rozpoczęto dorzynanie partii Pawlaka. Jest przyzwolenie na rozprawę z PSL. Od wczoraj dzwonią do mnie dziennikarze prosząc o listę członków rodzin PSLowców w spółkach i agencjach. Przypomnieli sobie nawet o naganie dla ministra Burego od premiera za konflikt interesów z nadzorowanym przez niego sektorem energetycznym poprzez wpisanie do zakresu działalności w jego prywatnej spółce zadań zbieżnych z sektorem nadzorowanym. Przypomniano sobie o sprawie picia za publiczne pieniądze. I pracy żony ministra w rządowej agencji. Ja tymczasem wszystkim proponowałem listę członków rodzin Platformy, ale to ich nie interesuje.
Na pytanie: „ dlaczego chcecie tylko informacji o PSL?” wszyscy odpowiadają podobnie. Interesuje nas PSL, mamy zlecenie na PSL. W końcu jeden z dziennikarzy z rozbrajającą szczerością oznajmił: „Jest przyzwolenie na dokładanie PSL-owcom. Widocznie władza dała taki sygnał”. Odezwał się nawet TVN, który od czasów bojkotu przez PiS bojkotuje moją osobę pamiętając, że był to mój wniosek. Co tylko potwierdza moje przypuszczenia o przestawieniu politycznej „wajchy” i o podjęciu decyzji o dorżnięciu PSL-u. Nie od dziś wiadomo, że w głównych mediach nie ma w Polsce niezależnych dziennikarzy, a tematy są przez kogoś koordynowane. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje: kto stanowi grupę trzymającą władzę (o bardzo Państwa przepraszam, że znowu coś mówię o układzie i jakichś tajnych grupach, a przecież wiadomo z GW i TVN, że ich nie ma). Jednak ktoś na tym korzysta, a kto ma interes ten jest najbardziej podejrzany.
Widzę kilku potencjalnych profitentów tej sytuacji. Pierwszy to Palikot, który chce wskoczyć do koalicji rządowej, drugi to jego przyjaciel Bronisław Komorowski, który walczy o wpływy z Donaldem Tuskiem i może mieć interes w utarciu nosa swojemu niedawnemu partyjnemu koledze i liczy na przejęcie także jakiejś części po PSL (o tym świadczy choćby to co mówił o taśmach jego doradca Nałęcz. Trzeci to sam Tusk, który dzięki kryzysowi chce osłabić pozycję PSL w koalicji, a w konsekwencji wyciągnąć z upadku PSL korzyści dla Platformy.
O tym, że ujawnienie nagrania to element jakiejś politycznej przemyślanej gry świadczy niezbicie fakt wypłynięcia taśm dopiero po kilku miesiącach od nagrania. Tak, jak w przypadku afery Rywina opóźnienie w ujawnieniu nagrań nie było przypadkowe. Z pewnością ten kryzys jednych wzmocni, innych osłabi i tak, jak w przypadku wolnego rynku zadziała jego „niewidzialna ręka”. I oby to nie była ręka jednorękiego bandyty.
Śmiertelny cios niewidzialnej ręki
Tymczasem PSL z trudem łapie oddech po dotkliwym ciosie od krasnoludków albo od Marsjan, bo przecież nawet aktorzy z taśm twierdzą, że nic nie wiedzieli, że są nagrywani, a gazeta Puls Biznesu także tajemniczo pisze o pochodzeniu taśm. Pawlak nie może zrozumieć, co się stało. Chyba jeszcze do niego nie dotarło, że jego partia nie jest już niezbędna do rządzenia. I jak w klasycznym filmie gangsterskim po napadzie na bank eliminuje się niepotrzebnych uczestników by zwiększyć pulę do podziału, tak w tym wypadku następuje eliminacja zbędnego wspólnika. Tymczasem Platforma ma tańszą alternatywę w sejmie i większe od PSL poparcie na wsi. No i PSL przestało być potrzebne.
Teraz PO widzi realną szansę przejęcia tych ostatnich kilku procent po trupie PSL-u i jak wampir łaknący kropli świeżej krwi korzysta z nadarzającej się okazji. Bo właśnie dzięki taśmom w pobliżu zębów PO pojawiła się odsłonięta szyja koalicjanta. Chęć zastąpienia ludzi na stanowiskach w agencjach rolnych jest silniejsza od koalicyjnej lojalności, a ponieważ nadarza się okazja, to los PSL-u jest już przesądzony. Pytaniem, na które trudno odpowiedzieć jest to, czy spektakl grillowania i konsumpcji ludowej przystawki koalicyjnej potrwa tygodnie czy miesiące? Głównie będzie to zależało od interesów PO. W mniejszym stopniu od samego PSL-u. Nie wiem, kto uruchomił gilotynę, ale widać, że Tusk nie chce zatrzymać ostrza i wkrótce potoczą się następne zielone główki. Czy będzie to Jan Bury , Eugeniusz Kłopotek, Jarosław Kalinowski czy Mirosław Maliszewski będzie tylko zależało od woli Tuska.
Z ostatniej chwili. Dzwoniła do mnie Pani z TVN-u i prosiła o przykłady nepotyzmu w PO. Nie dałem. Nie zamierzam brać udziału w ich teatrzyku.
Komentarze
20-07-2012 [00:54] - elig | Link: @Autor
To samo pisałam w moich dwóch notkach na ten temat "Pierwszy taki atak na PSL" oraz "Dalsze uwagi o "taśmach PSL" //TUTAJ/ i /TUTAJ//. Pana opis zachowań dziennikarzy potwierdza moje podejrzenia.
20-07-2012 [07:11] - AŁTORYDET | Link: Mądra Pani z TVN....
...gdyby tylko zechciała rozpytać o zaradność rodziny Tadeusza Aziewicza w jednej z morskich agencji, to pewnie straciłaby pracę. A to dopiero litera "A"...
20-07-2012 [08:27] - marco.kon | Link: Prawda jest taka - koryto się skurczyło i to bardzo. PO musi
obdarować swoich działaczy niższych szczebli. PO to partia władzy która dzięki nepotyzmowi o niewyobrażalnych rozmiarach utrzymuje się przy władzy. Wyborcy tej partii to już tylko jej klienci. Ich rodziny i znajomi. Nawet lemingi zaczynają myśleć. PO za głupie 3 miliardy pozbyło się władztwa nad PKO BP SA. Koniec kredytów na przyzwoitych warunkach. I koniec negocjacji przy ich spłacaniu.
20-07-2012 [08:33] - NASZ_HENRY | Link: Dobra ocena
udany debiut ;-)
20-07-2012 [11:06] - danuta | Link: tytułem uzupełnienia
Pisze Pan: "(...) Platforma ma (...) większe od PSL poparcie na wsi". Zgoda. Ale zabrzmiało to tak, jakby wieś generalnie głosowała na Platformę Obywatelską. Tymczasem wyniki wyborów AD 2011, opublikowane na stronie PKW, pod ikonką "W powiatach i miastach na prawach powiatu" pokazują, że w Polsce południowej, centralnej i wschodniej wieś głosuje głównie na PiS - i tam przewaga PiS nad PO wcale nie jest symboliczna (poparcie do 58%)! Wysoki wynik wyborczy dla PO generowały głównie wielkie miasta i ich najbliższe otoczenie. Może warto zawalczyć o polską wieś w najbliższych wyborach?
http://wybory2011.pkw.gov.pl/w...
20-07-2012 [11:07] - neatus | Link: Najpierw Pan pisze: "Ja
Najpierw Pan pisze: "Ja tymczasem wszystkim proponowałem listę członków rodzin Platformy, ale to ich nie interesuje", a na końcu: "Dzwoniła do mnie Pani z TVN-u i prosiła o przykłady nepotyzmu w PO. Nie dałem."... Może by Pan się zdecydował
21-07-2012 [15:36] - dogard | Link: @neatus 11,07---czytaj uwaznie; tvn jest
u Suskiego , w PiS rowniez, dawno spalone, wiec jest po prostu konsekwentny i tyle.Nie gada z walterkami.
20-07-2012 [14:21] - Lucjan | Link: PSL
Teraz jest szansa dla PIS-u aby przejąć elektorat. Szacuje, że jest do przejęcia około 3%. PiS ma dobrze rozbudowane sytuktury w terenie i to jest atut. Potrzebna jest zdecydowana kampania w terenie. Neleży to zrobić po cichu. Nie wolno czekać ponieważ są inne partie, które tak samo myślą. Popłoch w PSL-u wyraźnie się pogłębia, nigdy ta partia nie miała takiego kryzysu. W takiej sytuacji będą popełniać błędy i elektorat ich się zniechęci. A ten elktorat napewno nie zagłosuje na PO bądź SLD co najwyżej nie pójdzie na wybory.