Mało znane są prace Wita Stwosza z okresu przed przybyciem do Krakowa. Proszę się więc nie dziwić, Gdy stwierdzę: Wit Stwosz był najętym wykonawcą jednym z wielu, któremu w ramach gościnności Polskiej zbudowano pracownię za pieniądze miasta. Czy tego nie można stwierdzić dzisiaj, że tu w Polsce dostał szansę? Przepraszam, wierzę jedynie wielopokoleniowym przekazom, które stawiają w dobrym świetle warsztat Wita Stwosza, nie firmom turystycznym czy nawet konserwatorom zabytków. Faktem jest, że w latach 1477–1489 wykonał na zamówienie Rady Miasta Krakowa ogromny ołtarz główny dla Kościoła Mariackiego – pentaptyk o wymiarach 13 metrów wysokości i 11 metrów szerokości. Wiadomo też, że inwestycję budowy ołtarza Wita Stwosza w Kościele Mariackim w Krakowie finansowo wsparł Kazimierz IV Andrzej Jagiellończyk, krakowianin, Wielki Książę Litewski w latach 1440–1492 i król Polski w latach 1447–1492. W zamian w Kościele Mariackim nakazał umieścić insygnia Królestwa. Według danych źródłowych nie wiadomo, czy koszt ołtarza 2808 florenów był kwotą całkowitą, czy tylko wypłaconym wynagrodzeniem. W każdym razie była to ogromna kwota, a Wit Stwosz, po wykonaniu pracy, został zwolniony z obowiązków na terenie Królestwa Polskiego. Istnieje sporo przekazów o warsztacie, jaki pozostawił Wit Stwosz, ponieważ jego uczniowie z powodzeniem kontynuowali prace w Kościele Mariackim. Zarazem niewiele jest przekazów o dokonaniach poza granicami Polski.
Opinia, że Kazimierz IV Jagiellończyk wzmocnił szlachtę, odsuwając mieszczan większych miast, wraz z ich fobiami i długami od decydowania o Królestwie jest uzasadniona dbałością o dobrostan Państwa i przy okazji potwornie zadłużonych miast. Król był rozjemcą w sporze między rajcami miejskimi a rzemieślnikami o niezapłacone ich wynagrodzenia. Tak było w przypadku rzemieślników z podkrakowskich Świątnik oraz cieśli z okolic Dobczyc. Analizując sytuację dochodową społeczeństwa według dzisiejszych zasad dochodowych rajców miejskich, wiele wzmianek wskazuje, że według ówczesnych standardów, zdecydowana większość z nich-około 90%, żyła na znacznie wyższym poziomie niż w krajach sąsiedzkich.
PS
Kazimierz IV Andrzej Jagiellończyk był jednym z najbardziej odpowiedzialnych polskich władców. Za jego panowania Korona, pokonując zakon krzyżacki w wojnie trzynastoletniej, odzyskała Pomorze Gdańskie po 158 latach, a dynastia Jagiellonów stała się jednym z czołowych domów panujących w Europie.
"Mało znane są prace Wita Stwosza z okresu przed przybyciem do Krakowa"
Nie są w ogóle znane. Parę tygodni temu poczytałem o Wicie Stwoszu w internecie. Przybył do Krakowa w wieku około 30 lat w roku 1477 i od razu dostał zlecenie na wykonanie ołtarza w głównym kościele w Krakowie. Musiał z czegoś zasłynąć. Ale z czego?
https://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%82tarz_Wita_Stwosza_w_Krakowie
PS. Był poddanym króla Polski, wiec de facto Polakiem, choć pochodził z Norymbergi. W tamtych czasach liczyło się poddaństwo wobec króla lub cesarza. Ale w roku 1496 powrócił do swojej rodzinnej Norymbergi po śmierci żony Barbary. Zainwestował w handel tekstyliami, na którym się nie znał. Aby odzyskać utracony majątek prawdopodobnie sfałszował dokument poręki w 1503 roku. Ukrył się w klasztorze, ale finalnie wypalono mu znamiona na obu policzkach. Średniowiecze w Niemczech było straszne :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wit_Stwosz
@u2,
100/100 Dokładnie tak to widzę. Faktycznie opieram się na przekazach często pomijanych, czyli buncie i procesach rzemieślników z rajcami miejskimi. To państwo w państwie możnych rajców było w przeszłości srogo karcone, ale i też wynoszone ponad stan. 150 lat wcześniej "bunt możnych rajców krakowskich" z 1311-1312 roku, kiedy to mieszczanie głównie niemieckiego mieszczaństwa Krakowa, Sandomierza i Wieliczki przeciwko Władysławowi Łokietkowi, pod przywództwem "dziedzicznego" wójta (mieli tupet?)Alberta, zbuntowali się przeciwko Władysławowi Łokietkowi, zamknęli bramy miasta i wezwali na pomoc księcia opolskiego Bolesława (Bolka), próbując przejąć kontrolę nad Krakowem, ale nie zdołali zdobyć Wawelu.