Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

KATYŃ kwiecień 1940/2010 (czyli SMOLEŃSK)

Alina@Warszawa, 10.04.2023
(Tekst napisany 13 lat temu, na podstawie doniesień medialnych i dostępnych materiałów archiwalnych). Niestety nie przekopiowały się zdjęcia.


KATYŃ kwiecień 1940/2010

Nikt nie spodziewał się, że obchody 70 rocznicy wymordowania przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (CCCP) polskich oficerów i podoficerów, kapłanów w kwietniu 1940 roku w Katyniu, Miednoje i Charkowie będą miały nieprawdopodobnie tragiczny przebieg.

W katastrofie, podczas lądowania na lotnisku wojskowym w Smoleńsku, zginęli wszyscy pasaże­rowie rządowego samolotu lecącego na uroczystości katyńskie w dniu 10.04.2010: urzędujący prezydent Polski Lech Kaczyński, z małżonką, były prezydent II RP, R. Kaczorowski, wszyscy na­czelni dowódcy wojskowi i prezes NBP (!), wielu posłów, rzecznik praw obywatelskich, prezes IPN, duchowni, w tym rektor UKSW, wiele znanych osób, członkowie rodzin katyńskich, ochrona prezydenta, za­łoga, razem 96 osób (tu pełna lista pasażerów: http://info.wiara.pl/doc…).
Jest to zupełnie nieprawdopodobne zdarzenie, tragiczne w swej teraźniejszości, złowróżbne na przyszłość. Kiedy to piszę – kilka dni po fakcie, w czasie ogólnopolskiej żałoby narodowej, na miejscu kata­strofy trwają „czynności prokuratorskie”. Tuż po katastrofie miejscowe, rosyjskie służby pozabie­rały świadkom wszystkie zdjęcia i filmy.
Mimo to polski dziennikarz przemycił zrobiony przez sie­bie film, dostępny w sieci:
(http://www.youtube.com/w…,
albo tu: http://www.globalnaswiad…).

W telewizjach są dopuszczone tylko dwie przyczyny katastrofy: błąd pilota, albo awaria maszyny.
Trzecia najbardziej prawdopodobna przyczyna – celowe spowodowanie katastrofy (zablokowanie sterów, zdalne zaburzenie wskazań przyrządów pokładowych, oślepienie lub sparaliżowanie pilo­tów wiązką laserową, albo magnetyczną, wprowadzenie w błąd pilotów przez wieżę lotniska) rozpatrywana jest tylko w internecie.
Oczywiście wszyscy podejrzewający stronę rosyjską o spowodowanie wypadku są wyśmiewani jako oszołomy, bo przecież premier Putin wykonał tyle gestów przyjaźni, był 1.09.2009 na We­sterplatte, był z premierem Tuskiem dopiero co na uroczystościach w Katyniu w środę 7.04.2010, starał się ocieplić stosunki z Polską.

Tymczasem wiadomo, że prezydent Kaczyński był wrogo nastawiony do Kremla, występował przeciw polityce Rosji w Gruzji, Czeczeni i Osetii Południowej. Żądał udostępnienia dokumentów zbrodni katyńskiej, żądał uznania zbrodni za ludobójstwo.
Trzeba wiedzieć koniecznie, że wystąpiło wielkie zawirowanie, kiedy premier Tusk dostał zapro­szenie od premiera Putina na uroczystości w Katyniu, natomiast kancelaria prezydenta przekaza­ła ambasadzie rosyjskiej, że również prezydent Kaczyński chce wziąć udział w uroczystościach. Niestety, znowu mieliśmy popis chamstwa szefa MSZ R. Sikorskiego, który zaczął kombinować, że prezydent nie musi tam jechać, za późno kancelaria wystąpiła do ambasady, ktoś tam zapo­dział pismo. (Czytelników z góry przepraszam za emocjonalną, złą ocenę ministra Sikorskiego. Od dawna obserwuję tego człowieka i każde jego wystąpienie oceniam jako wielką kompromita­cję osoby i urzędu).

Nie wiadomo kto i dlaczego zadecydował, że uroczystości z premierami organizowane przez stro­nę rosyjską odbędą się w środę 7.07.2010, a prezydent Kaczyński odwiedzi cmentarz polskich oficerów w sobotę 10.04.2010, bez udziału prezydenta Miedwiediewa. (Można znaleźć i takie in­formację, że to termin 10.04.2010 był ustalony jako pierwszy przez kancelarię naszego prezy­denta. Jeśli tak, to wszystko co się stało jest jeszcze bardziej przerażające).
Na środowych uroczystościach ze strony polskiej oprócz premiera było kilku ministrów, b. prezy­dent L. Wałęsa, b. premier T. Mazowiecki, był też W. Pawlak, wicepremier. Członkowie rodzin ka­tyńskich nie brali udziału w tych uroczystościach. Przemówienie Putina było bardziej do rodaków, którzy dowiedzieli się, że w Katyniu leży dużo więcej zamordowanych Rosjan niż Polaków. Z ust premiera Tuska usłyszeliśmy, że to była wielka tragedia dla „jego narodu”. Jaki naród miał na myśli: kaszubski, niemiecki, żydowski, czy polski, nie mam pojęcia. W każdym razie z ust pre­miera Tuska nie usłyszałam słowa Polska, ani polski. Przemówienie było jak oślizgły padalec.
Pol­ski autokar ze starszymi ludźmi, którzy chcieli wziąć udział w środowych uroczystościach został zatrzymany na 2-3 godz. przez rosyjskich pograniczników po przekroczeniu granicy białorusko­-rosyjskiej. Ludzie ci dojechali na miejsce już po uroczystościach, chociaż były one opóźnione o 50 minut. W sumie, oprócz polskiej strony rządowej (z Wałęsą i Mazowieckim), na uroczysto­ściach nie było innych Polaków. Nie było duchownego katolickiego, nie było rodzin katyńskich, nie było nikogo z IPN, nie było nikogo z kancelarii prezydenta RP. Modły ekumeniczne odprawili: pop, rabin, imam i pastor.
Kiedy oglądałam transmisję, i zobaczyłam kilku naszych ministrów, głośno zdziwiłam się dlacze­go jest ich tam tak wielu? Przecież rzadko kiedy polskie rządy wracały z Rosji żywe, zgłupieli czy co. Pomyliłam się o 3 dni....
Sobotnie uroczystości 10.04.2010 były organizowane przez Polaków, przez kancelarię prezy­denta (nikt w mediach tego nie komentuje). Na te uroczystości pojechał pociąg z rodzinami zamordo­wanych oficerów, poleciał samolot Jak 40 z dziennikarzami i ekipą organizatorów (wylądo­wał bez problemów godzinę przed katastrofą), oraz samolot Tu-154 z parą prezydencką i zapro­szonymi gośćmi. Tu Anna Pietraszak, dokumentalistka, mówi zastanawiające rzeczy o uroczystościach katyńskich: http://www.tv-trwam.pl/i…;

W sobotni poranek rozdzwonił się mój telefon: oglądasz „Jedynkę” (TVP-1)? Przełączyłam. A tam na pasku: katastrofa prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.
To było ok 9.30. Katastrofa miała miejsce o godz. 8.56. W Smoleńsku była wtedy godz. 10.56. (tę informację podważono dopiero w dniach 23/24 kwietnia – ponoć katastrofa nastąpiła o 8.36, naszego czasu, czyli o 10.36 czasu miejscowego).

Potem wielki szok, telewizje natychmiast przerwały planowe programy. A ja, jako strasznie po­dejrzliwy człowiek analizowałam relacje na żywo. Od razu pojawiły się nieścisłości. Skopiowałam z onetu:
Na lotnisku w Smoleńsku doszło do katastrofy samolotu rządowego JAK40 - taka informację prze­kazał rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Na pokładzie jest prezydent Polski Lech Kaczyński. Prezy­dent wraz z polską delegacją leciał do Katynia na 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.
Ze Smoleńska napływają sprzeczne informacje. Na lotnisku jest ogromne zamieszanie, nikt nie udziela na razie informacji.
Na gorąco zanotowałam informacje podawane przez dziennikarzy:
Według wstępnych informacji samolot miał problemy z lądowaniem. Na lotnisku panowa­ła gęsta mgła, samolot który podchodził do lądowania, nie wylądował. Piloci dodali "gazu", aby wyprowadzić samolot z podejścia do lądowania, po czym kontakt z samolotem się urwał. Na lotnisku panuje wielkie zamieszanie, w gotowości są służby ratownicze.
Tę wiadomość podano ok 10.00. Pan Paszkowski, rzecznik MSZ nie wiedział jakim samolotem poleciał prezydent, czyli MSZ nie wiedział. Oznacza to tylko tyle, że MSZ zupełnie zlekceważył podróż prezydenta. Może R. Sikorski z właściwym sobie stylem stwierdził, że MSZ nie będzie kar­łów obsługiwał?
Pojawiła się informacja, że 3 osoby żyją. Nie wiadomo kto ją podał, nikogo żywego nie było. Pierwsza liczba ofiar to 132, tyle było na liście pasażerów w piątek wieczór.
Ok. 10.30-11.00 wszystkie media podawały 88 osób
. Za jakiś czas ustalono, że ofiar jest 96, czy­li, że 36 osób z jakichś przyczyn nie wzięło udziału w podróży z prezydentem. Zrezygnowało (np. Marek Borowski-Berman, bratanek Jakuba Bermana, poseł SLD Iwiński, rabin Szuldrich), bo wie­działo co będzie? 36 jasnowidzów?
W sobotę jeszcze wspominano ofiary zbrodni katyńskiej. Ale teraz mówi się tylko o katastrofie. Śmierć tych ponad 21 000 polskich żołnierzy została niejako przesłonięta smoleńską katastrofą. To w naszej telewizji.
Na świecie dziennikarze musieli wyjaśniać dlaczego polski prezydent zginął w rosyjskim Smoleń­sku, i czym dla Polaków jest Katyń.
Media dotychczas bardzo niechętne prezydentowi, szczególnie prywatne telewizje jak TVN i Pol­sat, oraz „Gazeta Wyborcza” o 180 st. zmieniły front. Nagle okazało się, że kartofle, buraki i cza­rownice, to po śmierci bardzo uczciwi ludzie, patrioci, dbający o dobro ojczyzny, prawdziwi pań­stwowcy, a poza tym urocze kochające się małżeństwo. Zaś ludzie, którzy do tej pory powtarzali bezmyślnie buraczane brednie za dziennikarskimi TVN-owskimi burakami, teraz zapełnili Krakow­skie Przedmieście przed pałacem prezydenckim. Na dziedzińcu pałacu i w okolicy powstał płoną­cy dywan zniczy. Atmosferę przed pałacem prezy­denckim najlepiej oddaje prowadzony na żywo przed pałacem prezydenckim program J. Pośpieszalskiego 'Warto Rozmawiać”z 15.04.2010r. http://www.tvp.pl/public…
Wszystkie polskie telewizje jakby na rozkaz nie tylko wychwalały parę prezydencką, ale pokazy­wały ją w przemiłych ujęciach i sytuacjach, których nigdy wcześniej nikt nie publikował! Jako lu­dzi zakochanych w sobie, czułych, żywiących do siebie wielką sympatię i szacunek w każdej, na­wet publicznej sytuacji.
Czasami ktoś na wizji rozpatrywał przyczyny tej przerażającej katastrofy, ale oficjalnie dopusz­czone były tylko dwie możliwości oficjalnie przekazane przez stronę rosyj­ską: błąd pilota, albo awaria samolotu. Żaden z dziennikarzy nie wspomniał o zamachu, albo sa­botażu. Tymczasem w na blogach i forach internetowych wypadek, przypadek, uznany został jako najmniej prawdopo­dobny. Pierwszym zawodowym dziennikarzem, który swoim nazwiskiem zaryzykował możliwość zamachu okazał się Łukasz Warzecha, 19.04.2010 roku (przekopiowany tu: http://dakowski.pl//inde…; oryginał bardzo wolno się otwiera: http://lukaszwarzecha.sa…, dysku­sja ciągle się toczy). Nazajutrz odważyły się „Wiadomości” w TVP-1 i zaprosiły red. Warzechę, (który, co trzeba wiedzieć – na co dzień pracuje dla niemieckiego „Faktu”).
Telewizyj­ny cud sko­mentował prof. Dakowski http://dakowski.pl//inde… content&task=view&id=1877&Itemid=47.
Minęło następne klika dni. Wątpliwości jest więcej niż pierwszego dnia. Bronisław Komorowski, kandydat na urząd prezydenta, dotychczasowy marszałek Sejmu przejął obowiązki prezydenta, pomimo niestwierdzenia przez sąd, ani prokuratora śmierci prezydenta (takie mamy prawo! Głu­pie, nieprzystające do realiów, marszałek powinien czekać z objęciem funkcji p.o. prezydenta co najmniej 6 miesięcy, albo do orzeczenia sądu – wydaniu aktu zgonu.). Marszałek ogłosił tygo­dniową, potem 8-dniową żałobę narodową. W poniedziałek 26.04 żałoba formalnie skończyła się, ale na warszawskich ulicach cały czas wiszą polskie flagi z kirem. Nie wszystkie ciała wróciły, nie wszystkie jeszcze ofiary zostały pochowane z należnymi honorami.
Prawdziwa żałoba w sercach Polaków prędko się nie skończy. Do przedterminowych wyborów prezydenckich 20.06.2010 czeka nas codzienne przeżywanie smoleńskiej tragedii. W niedzielę 18.04. odbyły się uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej w Kościele Mariackim i na Wawelu.
Dodatkowych wrażeń dostarczyli zaproszeni goście. Unia i tzw Zachód nie przybyli, bo wybuchł wulkan i z powodu zapylenia przestrzeń powietrzna nad Europą została zamknięta, samoloty przestały latać. Niektórzy przywódcy dotarli pomimo to. Pierwszy raz w Polsce był prezydent Ro­sji D. Miedwiediew.
Wróćmy do zdarzeń sprzed 70 lat. Stalin i jego pomagierzy po­pełnili zbrodnię ludobójstwa na polskiej inteligencji. W dołach śmierci leżą wojskowi, którzy byli profesorami, doktorami, nauczycie­lami, lekarzami, pra-wnikami, poli­cjantami, inżynie­rami, urzędnika­mi, właściciela­mi ziemskimi, tech­nikami, han­dlowcami. Leżą tam du­chowni, policjanci. Leżą zamor­dowani w naszych, polskich mun­durach. Zostali zamordo­wani tylko za to, że byli Polaka­mi. Większość polskich rodzin kogoś straciła. Naj­bliżsi do nie­dawna nie mieli żad­nych wieści o zamordowanych.
Mord był dobrze zorganizowany. Na mapie są trasy, którymi NKWD przewoziło naszych roda­ków. Na czerwono zaznaczone są miejsca kaźni. Dzięki wyjątkowej pracy wielu Polaków powstała Lista Ka­tyńska: http://www.katedrapolowa…. Dzięki Or­dynariatowi Polowemu WP powstała kilka lat temu Kaplica Ka­tyńska w Katedrze Polowej WP w Warszawie, wy­łożona metalo­wymi tabliczkami z nazwiskami po­mordowanych i wstrząsającym pomnikiem. Choć tyle można było dla Nich zro­bić, malutką namiastkę nagrobku.
Żebyśmy nie zapo­mnieli o tym co spo­tkało na­szych bra­ci, wuj­ków, dziad­ków, gene­rałów, oficerów i zwykłych podofi­cerów, w ZSRR w kwietniu 1940 roku, żebyśmy wiedzieli gdzie zostali zamordo­wani, i kto wydał rozkaz, załą­czam też zdjęcia: mapy z zazna­czoną trasą wywózek i rozkaz za­mordowania ponad 21 000 Pola­ków. (nie skopiowała się ...)


Kłamstwo katyńskie trwa.
Po wojnie zbrodnia stalinow­ska była skrzętnie ukrywana przez wszystkich se­kretarzy PZPR, z ży­jącym jeszcze gen. W. Jaruzel­skim na czele, a przez wszyst­kich innych żyjących i nieżyją­cych kłam­ców, z Kiszcza­kiem, M. Borow­skim, M. Rakowskim, A. Kwaśniew­skim, R. Kali­szem, którzy mieli i mają jeszcze czel­ność występować w tele­wizji i nas pouczać!
Ci mordercy, albo wspólnicy morder­ców ich „dzieci” będą starto­wać w wyborach na najwyższy urząd - prezydenta Polski!
Wspólnikiem morder­ców okazał się „głów­ny solidarno­ściowy opo­zycjonista” Adam Michnik i spowinowacona z nim Nina Karsov-Szechter, która pra­wem ka­duka zdo­była prawa do nie­drukowania książki Józe­fa Mac­kiewicza „Ka­tyń. Zbrod­nia bez sądu i kary”(na szczęście jest do­stępna na stro­nie www.ojczyzna.pl), zaś wielo­krotnie wydawana książka „Zbrodnia Katyńska w świetle doku­mentów” z przedmową Wł. Andersa (pierwsze wydanie 1948 r.) była sprzedawana jednie w „drugim obiegu”, przed kościo­łami, na spo­tkaniach patrio­tycznych. To tam napi­sana jest prawda, wstrząsająca, i obowiązko­wa. Prawda o świetnie zorganizowanym międzynaro­dowym kłamstwie katyńskim, które do­sięgło też Watykanu w 1983 roku.
Prezydent Ka­czyński był pierwszym urzę­dującym prezy­dentem Polski, który miał odwagę urządzić polskie uro­czystości z pełnymi honorami dla po­mordowanych. Po­leciał tam wraz z innymi zło­żyć hołd od nas wszystkich, w imieniu nas wszystkich. Mszę za dusze pomordo­wanych miał odprawić bi­skup polowy WP śp. Tadeusz Płoski. (http://www.to.com.pl/app…)
10.04.2010 w Smoleńsku zginęli wszy­scy najważ­niejsi urzędnicy Państwa Pol­skiego, którzy jak przed 70 laty, uwie­rzyli w rosyj­skie pojednanie.
Niech mi Bóg wybaczy – ja w dobre chęci współcze­snych władców Rosji uwierzyć nie mogę.
Ta­kie „wypadki” jak katastrofa polskiego rządowego samo­lotu w Smoleńsku nie zdarzają się sa­moistnie. (tu: http://prawdaxlxpl.wordp… ktoś zebrał okoliczności i wąt­pliwości towa­rzyszące kata­strofie).

Rodziny Katyńskie posiadają i udostępniają dokumentacją historyczną, dzięki czemu mogę załączyć kalendarium zdarzeń prowadzących do mordu katyńskiego:
KALENDARIUM ważniejszych wydarzeń związanych ze zbrodnią katyńską:
23.VIII.1939 – Podpisanie w Moskwie radziecko-niemieckiego paktu o nieagresji wraz z tajnym protoko­łem dzielącym strefy wpływów między Niemcy a ZSRR.
1.IX.1939 - Agresja Niemiec Hitlerowskich na Polskę.
17.IX.1939 – Agresja ZSRR bez wypowiedzenia wojny na Polskę. Do niewoli dostało sie ok. 200 tysięcy żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego.
19.IX.1939 – Ł. Beria – Komisarz Ludowy Spraw Wewnętrznych ZSRR i Komisarz Bezpieczeństwa Pań­stwowego I rangi tworzy przy NKWD ZSRR Zarząd do Spraw Jeńców Wojennych, którego szefem został P.K. Soprunienko.
28.IX.1939 – Podpisanie traktatu o przyjaźni i granicy między ZSRR i III Rzeszą Niemiecką.
3.X.1939 – Ł. Beria wydaje rozkaz w sprawie wyselekcjonowania spośród jeńców: Oficerów WP i osadze­nia ich w specjalnych obozach w Kozielsku,Starobielsku i Ostaszkowie pod nadzorem i ju­rysdykcją NKWD.
5.III.1939 – Wniosek Ł. Berii o rozpatrzenie sprawy polskich jeńców w trybie specjalnym z zastosowa­niem wobec nich najwyższego wymiaru kary - śmierci przez rozstrzelanie. Dokument pod­pisali najwyżsi funkcjonariusze KC WKP(b) i państwa radzieckiego: J. Stalin, W. Mołotow, K. Woroszyłow, Ł. Kaganowicz, M. Kalinin, A. Mikojan. Na jego podstawie rozstrzelano ogółem 21857 jeńców, z tego: 4421 osób w Katyniu, 3820 osób w Charkowie, 6311 osób w Kalininie (Twerze), 7305 osób z więzień Polski Kresowej, w tym 3435 osób przez NKWD Ukraińskiej SSR i 3870 osób przez NKWD Białoruskiej SSR.
Marzec 1940*
26.IV.1940 – Przetransportowanie 395 jeńców ocalałych z zagłady do obozu przejściowego w Pawliszcze­wie - Borze, następnie do Griazowca.
Rok 1940 – Likwidacja obozów w Kozielsku od 3.04.do 12.05; w Ostaszkowie od 4.04 do 19.05; w Staro­bielsku od 5.04 do 12.05.
22.VI.1941 – Napaść Niemiec na Związek Radziecki. Zajęcie Smoleńska – 19.07.1941
marzec 1942 – Teofil Ryszard Rubasiński zatrudniony przymusowo w załodze Bauzugu 2005, organizacji Todt odkrywa w lesie katyńskim doły ze zwłokami zamordowanych polskich oficerów, usta­wia dwa brzozowe krzyże.
Marzec 1943 – Rozpoczęcie odkopywania przez Niemców zbiorowych grobów kryjących zwłoki oficerów.
11.IV.1943 - Przyjazd do Katynia polskiej delegacji z udziałem przedstawiciela Rady Głównej Opiekuńczej.
13.IV.1943 – Komunikat radia niemieckiego o odkryciu mogił ze zwłokami polskich oficerów w Katyniu.
15 .IV.1943 – Komunikat Radia Moskwa podający, że polscy jeńcy zatrudnieni przy robotach budowla­nych zostali zamordowani przez oprawców niemiecko-faszystowskich latem 1941 r.po wyco­faniu się wojsk radzieckich.
18.IV.1943 – Sekretarz Generalny PCK Kazimierz Skarżyński przedstawia Zarządowi PCK raport z pobytu w Katyniu. Powiadamia polski ruch oporu o zbrodni katyńskiej.
20.IV.1943 – Międzynarodowy Czerwony Krzyż odrzuca polski i niemiecki wniosek o wysłanie do Katynia komisji międzynarodowej, motywując to sprzeciwem strony zainteresowanej – ZSRR.
27.IV.1943 – Wyjazd do Katynia Komisji Technicznej PCK pod kierownictwem dra Mariana Wdzińskiego. Komisja pracowała do 7.06.1943. Przyjazd do Katynia międzynarodowej komisji ekspertów zaproszonej przez Niemców.
28.IV.1943 – Wanda Wasilewska, Przewodnicząca Związku Patriotów Polskich oskarża Niemców o doko­nanie zbrodni katyńskiej.
3.VI.1943 – Zakończenie prac ekshumacyjnych z powodu upałów.
M-c VI.1943 – Utworzenie w Katyniu cmentarza PCK składającego się z 6 grobów masowych oraz 2 gene­ralskich (M. Smorawińskiego i B. Bohaterewicza).
26.IX.1943 – Zajęcie Smoleńska przez Armię Czerwoną.
II połowa 1943 – Opublikowanie przez Niemców materiału urzędowego w sprawie zbiorowego mordu w Katyniu (Amchiles Material...) zawierającego m.in:
- protokół z prac ekshumacyjnych komisji ekspertów pod kierownictwem prof.G.Buhtza, listę 4143 osób ekshumowanych (z czego zdołano zidentyfikować 2815 ofiar, tj.ok. 67 %)
-ustalenie, że zwłoki zostały pochowane wiosną 1940 r.
16-23.I.1944 – Przeprowadzenie prac w Katyniu przez radziecką Komisję Specjalną pod przewodnictwem prof. N. Burdenki. Komisja przeprowadziła reekshumację 925 zwłok.
24.I.1944 - Ogłoszenie komunikatu Komisji Specjalnej ”Do ustalenia i zbadania okoliczności rozstrzelania przez niemieckich najeźdźców faszystowskich w lesie katyńskim, jeńców wojennych, oficerów polskich”. Raport stwierdzał, że mordu dokonali Niemcy z jednostki “Sztab 537 batalionu ro­botniczego” w okresie od września do grudnia 1941 roku.
30.I.1944 – Udział żołnierzy I DP im T. Kościuszki z płk. Berlingiem w uroczystościach żałobnych w Katy­niu.
18.X.1944 – Wniesienie przez rząd ZSRR sprawy mordu katyńskiego jako ludobójstwa niemieckiego w procesie norymberskim. Trybunał nie zajął żadnego stanowiska w sprawie zbrodni, oskarże­nie ZSRR zostało oddalone.
13.IV.1990 – Oświadczenie TASS o przyznaniu się przez ZSRR do zbrodni katyńskiej i obcią­żenia nią tylko NKWD.
14.IV.1990 – Prezydent RP W. Jaruzelski otrzymuje w Moskwie dokumenty katyńskie, kopie list wywozowych polskich jeńców z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie oraz zbio­rowy wykaz jeńców obozu w Starobielsku.
Wrzesień 1990 – Rozpoczęcie przez stronę rosyjską oficjalnego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej.
Lata 1994 - 1996– Przeprowadzenie w Charkowie, Miednoje i Katyniu prac sondażowo-ekshumacyjnych przez zespoły polskich specjalistów.
14.X.1992 – Przekazanie Prezydentowi RP L. Wałęsie przez wysłannika Prezydenta Rosji, prof.R.G. Picho­ję, kopii dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej, wśród nich decyzji z 5.03.1940 r. o za­mordowaniu polskich jeńców z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku oraz z wię­zień na Ukrainie i Białorusi.
6.V.1994 – Przekazanie przez prokuraturę Ukrainy prokuratorowi RP S. Śnieżce listy 3435 nazwisk oby­wateli polskich rozstrzelanych z rozkazu Biura Politycznego WKP(b) z 5.03.1940 roku, tzw. Listy Ukraińskiej d.c. Listy Katyńskiej.
24.XII.1994 – Poświęcenie przez Jana Pawła II w Watykanie kamieni węgielnych pod Polskie Cmentarze Wojenne.
4.VI.1995 – Uroczystość wmurowania kamieni węgielnych pod Polskie Cmentarze Wojenne: 11.VI.1995 – w Katyniu, z udziałem Prezydenta RP Lecha Wałęsy; 27.VI.1995 – w Miednoje, z udziałem min. A. Milczanowskiego;
27.VI.1998 – w Charkowie, z udziałem Prezydentów Polski i Ukrainy A. Kwaśniewskiego i L. Kuczmy.
1.X.1996 – Ogłoszenie protokołu i wyników rozstrzygnięcia konkursu na budowę Polskich Cmentarzy Wo­jennych.
Rok 2000 – Otwarcie I poświęcenie Polskich Cmentarzy Wojennych z udziałem Premiera RP J. Buzka: w Charkowie (17.VI), w Katyniu (28.VII) , w Miednoje (2.IX).
1.XII.2007 – Uchwała Sejmu PR ustanawiająca dzień 13 kwietnia jako DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR ZBRODNI KATYŃSKIEJ.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
*) Dodać jeszcze trzeba o spotkaniach NKWD z Gestapo w Zakopanem wiosną 1940 roku (http://podhale24.pl/druk…; http://www.rp.pl/artykul…), o których nie ma w kalendarium, bo informacje te ukazały się po sporządzeniu „kalenda­rium”
7.04.2010 – uroczyste ekumeniczne obchody rocznicy pomordowanych w Katyniu (Polaków i Rosjan) zor­ganizowane przez premiera Rosji W. Putina, z udziałem premiera Polski D. Tuska i kilku członków rządu, bez przedstawiciela polskiego Kościoła.
10.04.2010 - śmierć w katastrofie lotniczej prezydenta Polski L. Kaczyńskiego z małżonką, i wielu najważ­niejszych osób w państwie udających się na pierwsze oficjalne polskie uroczystości katyńskie.

KALENDARIUM 1939-2007 oraz fotokopie dokumentów pochodzą z Archiwum Stowarzyszenia „Rodzina Ka­tyńska” w Łodzi. Zdjęcia Katedry Polowej WP i Kaplicy Katyńskiej wykonane zostały w 2007 roku

Alina Warszawa, 10-25.04.2010
PS. Już po napisaniu tekstu znalazłam na stronie http://wirtualnapolonia…
takie oto wiadomości:

Oprawcy z NKWD, którzy mordowali polskich jeńców w lesie katyńskim, zrobili później zawrotne kariery w aparacie bezpieczeństwa ZSRR – pisze tygodnik “Angora”. “Angora” podaje przykład Wasilija Michajłowicza Zarubina. W obozie w Kozielsku odpowiadał on za wytypowanie tych Polaków, których można było nawrócić na komunizm. To głównie Zarubin sporządzał listę jeńców, którzy powinni być rozstrzelani, gdyż mogli w przyszłości stanowić zagrożenie dla ZSRR. Latem 1940 roku został awansowany na stopień generała, a później wyjechał do USA, gdzie przez następne lata kierował rezydenturą sowieckiego wywiadu.
W 1943 roku, gdy odkryte zostały masowe groby w Katyniu, używał swoich wpływów w kręgach m.in. Komunistycznej Partii Polski, aby dyskredytować wszystkich, którzy winą za zbrodnię obciążali Sowietów. Zarubin został zdekonspirowany i wydalony z USA. Wrócił do ZSRR jako wykładowca szkoły szpiegów. Był wielokrotnie odznaczany m.in. Orderem Lenina, Orderem Czerwonej Gwiazdy i Orderem Czerwonego Sztandaru.
Awanse spotykały wszystkich innych uczestników zbrodni. Szef grupy oprawców – Iwan Stelmach (kierował egzekucją na miejscu) został później szefem więziennictwa w okręgu smoleńskim. Piotr Karpowicz Soprunienko – który współplanował organizację zbrodni – awansował na dyrektora w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu tygodnika “Angora”
(a dużo więcej i wcześniej tu: http://www.polonica.net/…)
I jeden z komentarzy:
………………………..................................................................................................................................................................……..
4. Janina powiedział/a
2010-04-26 @ 17:01
KTO MORDOWAŁ POLAKÓW?
Katyń – rosyjska zbrodnia? A może Katyń – holokaust Polaków przygotowany przez …?
W lipcu 1971r. Prasa zachodnia, szeroko rozpisywała się o wyznaniach polskiego żyda z Izraela niejakiego Abrahama Vidro.
Abraham Vidro wyznał, że :
1.) Komendantami obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie byl:
-Raichman
-Mierkułow
-Urbanowicz
2.) Kierownikami masowych egzekucji byli członkowie mińskiego komisariatu GPU:
-Lew Rybak
-Chaim Finberg
-Abraham Borisowicz
3.) Zbrodnię wykonali:
-Bogdan Zaharewicz
-Kobulow
-Begman
-Elman
-Estrin
-Krongauz
-Lejbkind
-J.Raichman
-Abakumow
-Milstein (transport)
-Sierow
-Abram Borysowicz
-Lew Rybak
-Chaim Finberg
-major Joshua Sorokin
-kapitan Aleksander Suslow
-kapitan Samyun Tichonow
ŻADNA Z WYŻEJ WYMIENIONYCH OSÓB NIE BYŁA ROSJANINEM!

Jakiej to narodowości są wymienieni mordercy?! Panie rabinie Schuldrich, panie profesorze Szewachu Weiss, panie Michnik, panie.....?

Oto co robią teraz ofiary wieloletniej dezinformacji:
http://krzykacz36.salon2…

zebrane dziwne fakty i internetowe publikacje http://prawdaxlxpl.wordp…

http://www.bibula.com/?p…
zdjęcia z lotniska http://img710.imageshack…
=================================================================================

Niestety minęło właśnie 13 lat od zdarzenia, a śledztwo nie zostało zakończone, nikt nie został postawiony przed sądem, jakby wciąż jedyna obowiązującą wersją byłą ta z sms-ów rozsyłanych przez PO swoim członkom: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił".
Ujawnił to gen. Petelicki https://www.rp.pl/wydarz… . Kosztowało go to życie.

Jest też jedna okoliczność dla mnie bardzo dziwna: dlaczego prokuratura nie wiąże katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu w styczniu 2008 roku (3 miesiące po przejęciu władzy przez rząd PO i Donalda Tuska) z identyczną geometrycznie katastrofą TU154M w Smoleńsku. Dla mnie tuż po "Smoleńsku" było jasne, że CASA, to była próba techniczna ...
Przecież wystarczy sprawdzić nazwiska osób, które zajmowały się serwisowaniem i prowadzeniem z ziemi obu płatowców. Warto sprawdzić jaką wiadomość rozszyfrował szyfrant Zielonka, w dniu, w którym Tu-154M wrócił z "remontu" w Samarze, że stracił życie? Może taką np., że "Zastosowaliśmy (zamontowaliśmy) to samo co w CASA"?
========================================

Dziś 16.04 2023 dowiedziałam się nowego szczegółu dotyczącego śledztwa w sprawie katastrofy/zamachu w Smoleńsku. Córka Zbigniewa Wassermana, który zginął w Smoleńsku, Małgorzata, ujawniła w programie na żywo "Woronicza 17" w TVP Info, że szantażem po 2 latach zmusiła polską prokuraturę do przeprowadzenia sekcji ciała ojca, bo za rządów Tuska, instytucje robiły wszystko, żeby nie badać szczątków zgodnie z obowiązującym prawem.
Czekała na wyniki (!) kilka miesięcy. Nie mogła się jednak doczytać w protokole z sekcji, czy została pobrana próbka z ucha błony bębenkowej. Kiedy zapytała prokuratorów, czy to zostało zrobione, spuścili wzrok, bez słowa wyjaśnień. 

Jest to sensacja, którą mam nadzieje podchwycą jutro media i wyjaśnią. Jeśli to nie zostało zbadane, to znaczy, że błony nie było, bo została uszkodzona przez wybuch! Albo celowo nie badano, żeby nie napisać, że ucho wewnętrzne zostało rozerwane, co świadczy o wybuchu i zamachu,  czyli jest dowodem wprost, że w Smoleńsku ktoś popełnił zbrodnię na 96 obywatelach Polski.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6022
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

01.04.2025 12:20

Dziwne rzeczy piszą na Interii:
Rosjanie mieli kłamać w sprawie smoleńska. Biegli z licznymi zarzutami 
Piszą;
================
Łącznie 43 zarzuty zostały postawione rosyjskim biegłym, którzy badali zwłoki ofiar katastrofy smoleńskiej - przekazał prokurator Krzysztof Schwartz. Dotyczą one poświadczenia nieprawdy w opiniach z 61 sekcji. Ustalenia te, zdaniem prokuratora, mogą być przełomowe w śledztwie. 
Prokuratorzy, którzy badają sprawę katastrofy smoleńskiej, zamierzają skierować wnioski o tzw. areszt poszukiwawczy wobec ponad 40 rosyjskich biegłych medyków sądowych - dowiedziała się PAP. Chodzi o poświadczenie nieprawdy w ich opiniach medyczno-sądowych po wykonaniu sekcji zwłok ofiar katastrofy.
O decyzji w tej sprawie poinformował PAP prok. Krzysztof Schwartz, szef zespołu śledczego nr 1 w Prokuraturze Krajowej, którego prokuratorzy - poza głównym śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej - prowadzą także pięć innych postępowań związanych z katastrofą. 

(...) 
Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Finał możliwy jeszcze w tym roku
We wcześniejszej rozmowie z PAP prok. Schwartz przekazał, że śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej może zakończyć się jeszcze w tym roku. Ważnym jego etapem będzie przetłumaczenie materiałów pozyskanych od międzynarodowych biegłych.
- We wrześniu 2024 r. wpłynęła do nas opinia międzynarodowego zespołu biegłych, bardzo obszerna, zawierająca materiały w formie papierowej, jak i elektronicznej - przypomniał prokurator. 
- Jeśli uznamy, że nie będzie konieczności uzupełnienia opinii, to obecnie zakładamy, że uda się nam zakończyć śledztwo do końca tego roku. Takie jest nasze założenie, którego cały czas się trzymamy - zaznaczył. 

===================
Oczywiście media nie zajmują się tematem, bo zaraz się okaże, że to tekst w ramach anty PO-wskiej kampanii wyborczej. Nie wiem co mają w głowach dziennikarze, że jeszcze dają Trzaskowskiemu jakieś szanse wyborcze? Mam tylko nadzieje, że zalinkowany wpis nie jest żartem prima aprylisowym.
Pers

Pers

01.04.2025 12:41

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Dziwne rzeczy piszą na

@Alina
//Nie wiem co mają w głowach dziennikarze, że jeszcze dają Trzaskowskiemu jakieś szanse wyborcze?//
Jak mają nie dawać skoro to zdecydowany faworyt i z pewnością będzie następnym prezydentem RP.
Smutne ale prawdziwe...
Tezeusz

Tezeusz

01.04.2025 17:55

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @Alina

#Pers
smutne ale prawdziwe jest twoje lizanie taka cecha rusofila. To o twoich ?
https://naszeblogi.pl/72…
sake3

sake2020

22.05.2025 19:48

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @Alina

@Pers.......Smutne ale chyba nie dla pana , bo to pana faworyt .Mojego głosu nie dostanie i znowu będziemy mieli okazję do dyskusji. Stęsknił sie pan do rozmówek z przemiłą sake?
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

10.04.2025 14:27

Dziś 10.04.2025, w 15 rocznicę zbrodni, dziennikarz Michał Rachoń w TV Republika podał wiadomość, której jeszcze nie słyszałam, że w trakcie przygotowań wyjazdu polskiej delegacji na uroczystości do Katynia w 2010 roku, MSZ pod kierunkiem Radosława Sikorskiego uzyskał od strony rosyjskiej oświadczenie, że ta nie życzy sobie obecności Lecha Kaczyńskiego w Rosji.
Po tym oświadczeniu rozdzielono delegacje na rządową i prezydencką, z tym, że rosyjskie oświadczenie zostało zatajone przed urzędem prezydenta L. Kaczyńskiego - zostało wykasowane ze wszystkich dokumentów. 
Jeśli tak jest faktycznie, to zupełnie nie rozumiem, dlaczego R. Sikorski chodzi wolny, tak jak i D. Tusk? Dlaczego obaj nie są aresztowani pod zarzutem udziału z zorganizowaniu zamachu na prezydenta RP L. Kaczyńskiego i spowodowanie śmierci prezydenta i 95 innych osób w dniu 10.04.2010 roku na lotnisku wojskowym w Smoleńsku? Wie ktoś?
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

10.04.2025 14:41

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Dziś 10.04.2025, w 15

Przy okazji okazuje się, że rosyjscy biegli sfałszowali dokumenty dotyczące ofiar katastrofy w Smoleńsku:
Prokuratura ściga Rosjan za Smoleńsk. Zwrot ws. biegłych 
To jest kolejny dowód na zamach. 
Czytamy: 
(...) Sprawa ta dotyczy śledztwa ws. poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych medyków sądowych w sporządzonych przez nich opiniach medyczno-sądowych. "W toku postępowania uzyskano materiał dowodowy pozwalający na ustalenie, że w 61 sekcjach zwłok dotyczących 60 ofiar katastrofy polskiego samolotu rosyjscy medycy sądowi w wydanych przez siebie opiniach medyczno-sądowych poświadczyli nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie dla prowadzonego śledztwa" - przypomniała PK.
O decyzji w sprawie skierowania wniosków o zastosowanie tzw. aresztu poszukiwawczego wobec ponad 40 rosyjskich biegłych medyków sądowych informował wcześniej prok. Krzysztof Schwartz, szef zespołu śledczego nr 1 w Prokuraturze Krajowej, którego prokuratorzy - poza głównym śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej - prowadzą także pięć innych postępowań związanych z katastrofą.
- Śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych genetyków oraz biegłych medyków sądowych jest jednym z kilku ważnych tzw. postępowań okołosmoleńskich. Ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość, że w opiniach medyczno-sądowych dotyczących sekcji zwłok ofiar katastrofy, które lekarze rosyjscy sporządzili na potrzeby prowadzonego śledztwa w sprawie katastrofy polskiego samolotu, znalazło się bardzo wiele nieprawdziwych informacji - powiedział prok. Schwartz.
 (...) 
Niestety nie dowiemy się jakie to są "nieprawdziwe informacje", czego dotyczą, jakie są prawdziwe ustalenia i co z tego wynika. Media traktują polską opinię publiczną jak głupich gojów, które nie muszą o niczym wiedzieć...
Jabe

Jabe

10.04.2025 18:02

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Dziś 10.04.2025, w 15

Skąd pan Rachoń się o tym do­wiedział?
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

24.04.2025 14:46

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Dziś 10.04.2025, w 15

GOŚĆ TELEWIZJI RADOM PROF BINIENDA UJAWNIA SZCZEGÓŁY NOWEGO ŚLEDZTWA 
Wpis z filmem i wywiadem prof. Biniendy sprzed 4 lat znaleziony tu: 
Ciekawe, dlaczego cisza o wywiadzie prof. Biniendy. Ostre bezpośrednie oskarżenie o zbrodnię w Smoleńsku. 
CO ROSJANIE ROBILI W NOCY Z 10 NA 11 KWIETNIA 2010 ROKU? CZY BYŁY WYBUCHY? KTO BYŁ ZAMACHOWCEM? NA TE ORAZ INNE PYTANIA ODPOWIADA PROFESOR WIESŁAW BINIENDA Z AKRON UNIVERSITY. KONTAKT Z REDAKCJA : [email protected] 
Warto poczytać komentarze, szczególnie jeden: 
Braun jednym logicznym pytaniem załatwił dwóm komisjom całe i 10-letnie prace. 
Jego pytanie postawione 7 lat temu, brzmiało: "na jakiej podstawie twierdzicie, że ten rozbity samolot w Smoleńsku to ten sam co wyleciał z Warszawy?". Na to pytanie odpowiedź prof. Nowaczyka brzmiała: "Żadnych dowodów na to nie mamy". To tyle. 

2020-09-13 Marek Zadrożniak 

Minęło niedawno 15 lat (!!!!) od katastrofy i wciąż niczego konkretnego nie wiemy, Nie wiemy, czy w Polsce toczy się jakieś śledztwo, przeciwko komu? Co ze śledztwem w Rosji, gdzie jest "wrak", albo co z niego zostało? Gdzie są "czarne skrzynki", czy ktoś badał autentyczność zapisów? 
Jedno jest pewne - brak tych wszystkich wieści, niespójność faktów z badaniami naukowymi i podawanymi oficjalnie przyczynami "katastrofy" są dowodem wielkiego oszustwa i zbrodni na prezydencie Polski i polskiej delegacji w Smoleńsku w Rosji 10.04.2010 roku.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

11.04.2025 11:27

Anita Gargas: Kto miał mówić, kto miał milczeć? Niewygodni eksperci smoleńscy 
Z notki pod filmem:
W nowym reportażu Mateusza Teski w #magazynanitygargas głos zabierają prof. Piotr Witakowski i kpt. Janusz Więckowski – członkowie komisji smoleńskiej, którzy ujawniają kulisy pracy nad jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw w historii współczesnej Polski.
📌 Co zobaczysz w materiale?
– Kto i dlaczego próbował wyciszyć niewygodne pytania
– Dlaczego eksperci byli zastraszani i marginalizowani
– Jak tworzono narrację, która nie dopuszczała innych głosów To nie jest film o teoriach
– to świadectwo ekspertów, którzy nie zgodzili się milczeć. 15 lat po katastrofie,
Smoleńsk nadal rodzi pytania, na które wielu nie chce usłyszeć odpowiedzi.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

22.05.2025 18:46

"Setki polskich kamer zhakowanych. Londyn: Za akcją stoi Rosja" - taki wpis pojawił się dziś na Interii. Czytamy:
Około 400 kamer w Polsce miało zostać zhakowanych przez rosyjski wywiad wojskowy w celu szpiegowania i zakłócania transportu pomocy humanitarnej z krajów zachodnich do Ukrainy - podał brytyjski dziennik "Guardian", powołując się na służby wywiadowcze. (...) 
Co to ma wspólnego ze Smoleńskiem? 
Ano skojarzenie jest automatyczne - w sobotę 10.04.2010 roku na Okęciu wysiadły wszystkie kamery i nie ma żadnych filmów z czasu, kiedy para prezydencka i inni pasażerowie TU-154M z delegacji na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej wsiadają do samolotu, przyjeżdżają na lotnisko, czekają na wejście do samolotu, nie widać odlatującego TU-154M! Nie ma! W XXI wieku w centrum europejskiej stolicy! 
A może ktoś ma? Tylko czy my doczekamy czasów, kiedy w Rosji władzę stracą zbrodniarze, a uzyskają ludzie cywilizacji łacińskiej, albo chociażby członkowie tamtejszej Cerkwi? 
Dla niezbyt zorientowanych w technikach wojennych trzeba dodać, że przejęcie kontroli nad kamerami to pikuś wobec techniki przejmowania kontroli nad układem sterowania KAŻDEGO SAMOLOTU NA ŚWIECIE, i to od dawna.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

11.08.2025 19:07

Seryjny samobojca //// Smolensk - cenne przypomnienie autor Dawid Walasiak

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

15.08.2025 17:39

Fakty, dowody i poszlaki czyli w Smoleńsku był precyzyjnie zaplanowany ZAMACH 

Wpis z 2017 roku, ku pamięci. Czy nowy prezydent zajmie się tą niewyjaśnioną zbrodnią na polskim prezydencie?

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

15.08.2025 20:38

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Fakty, dowody i poszlaki…

To mogłoby znacznie przyśpieszyć zmianę premiera w rządzącej koalicji?

Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

27.11.2025 21:54

(...) Tylu polskich generałów, ilu zginęło za rządu Donalda Tuska i kadencji Bogdana Klicha jako szefa MON, nie zginęło podczas II wojny światowej.
Po dwóch wielkich katastrofach lotniczych usłyszałem z ust Bogdana Klicha, że państwo polskie zdało egzamin, a procedury stosowane w wojsku są tak znakomite, że on się nimi podzieli z innymi resortami.
Szef MON chwalił się po śmierci jednych z najlepszych generałów, jakich miało całe NATO, którzy zginęli w katastrofie CASY i Tu-154M, że ich zastępcy bardzo płynnie przejęli obowiązki”.
Generał podkreślał też, że „Bogdan Klich opowiada kłamstwo za kłamstwem. (...) 

================ 

To fragment artykułu prof. Piotra Grochmalskiego Grochmalski: "seryjny samobójca" za rządów Tuska. Nieprzypadkowe zgony nieprzypadkowych osób  opublikowany: 22 maj 2024; 

Bohdan Klich jest szefem ambasady polskiej w USA, wysłanym tam przez Tuska. Nie ma uprawnień AMBASADORA, bo prezydent RP Karol Nawrocki nie wyraził zgody na jego nominację ambasadorską. 

Nie wiem za ile lat historycy odkryją, że B.K. brał udział w zamachu smoleńskim, ani kiedy prawda, że w Smoleńsku 10.04.2010 roku był zamach, będzie oczywistym faktem historycznym.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Alina@Warszawa
Nazwa bloga:
Codziennie pytam "DLACZEGO"
Zawód:
mam
Miasto:
POLSKA

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 344
Liczba wyświetleń: 923,166
Liczba komentarzy: 6,250

Ostatnie wpisy blogera

  • PRAWDZIWE KORZENIE DONALDA TUSKA. Reszczyński ujawnia!
  • Tusk oskarża K. Nawrockiego o aferę z kryptowalutami
  • Niemcy szykują się na wojnę z Rosją

Moje ostatnie komentarze

  • KKP składa wniosek w sanepidzie o kontroli transportu zboża: https://www.youtube.com/shorts/MmdEOnZAjpc 
  • Czyżby wszystkie największe afery finansowe na świecie zbiegały się w jednym małym państewku? Czy tylko te "polskie". Nasz obecny deficyt budżetowy też? 
  • Może dlatego, że mają "tamę trzech przełomów"? https://youtu.be/B3fhd9DQ9Pw?t=590 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Prezydent Braun
  • Reżyserka A. Holland na kolanach u Bieruta
  • RESET 6

Ostatnio komentowane

  • keram, Żeby zrozumieć dlaczego Tusk uważa, że Polskość to nienormalność, a macierzyństwo to udręka, należy cofnąć się do jego życorysu ! Dziadek Tuska ze strony ojca oraz brat dziadka ze strony matki…
  • keram, Ruser agent enerdowskiego Stasi ..poznaje Tuska w Polsce ..Jest rok 1976 spotyka się z nim w Gdańsku. .Ruser ma pseudonim Henryk .Na spotkaniach zaczyna werbować Tuska do Stasi..W Polsce przebywa też…
  • keram, Tusk jest łatwy w hodowli – mówią Niemcy.  Hodowano go głównie w Polsce. W rodzinie mówiono po niemiecku, w szkole uczył się języka polskiego, ale zawsze w głębi serca czuł się Niemcem. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności